Kościół Katolicki na przestrzeni wieków
To będzie wyjątkowo krótki wpis, nie zamierzam tu szeroko omawiać zjawiska a jedynie zaprezentować swoje poglądy na tę kontrowersyjną sprawę. Jak może ktoś z czytających ten blog zauważył, jestem zadeklarowanym antyklerykałem, może się to komuś podobać lub nie, i pewnie tych pierwszych jest mniej więcej tyle samo co drugich. Chciałbym zaznaczyć że nie zamierzam szerzyć żadnej antykatolickiej propagandy, natomiast zauważam znaczną różnicę między wiarą w Boga a należeniem do kościoła. Jako anarchista, nie zamierzam wierzyć instytucji która od wieków starała się trzymać ówczesnego porządku, tłumiła nastroje rewolucyjne i popierała zło które wynikało z obecnego systemu. Sprawą oczywistą jest że każdy (nie pisać mi wyjątków ) monarcha nawet najbardziej okrutny został koronowany przez przedstawiciela kleru, który od zawsze mamił ludzi hasłami że każda władza pochodzi od Boga. Moje poglądy na te kwestie są zupełnie odwrotne, Bóg dał nam wolność a Jezus był pierwszym anarchistą (cyt z "Libertarias" ), władza nie pochodzi od Boga, władza pochodzi od kleru. Chcę tylko byście pamiętali że kościół w każdych czasach był umocnieniem władzy, gwarancja przyszłego życia jest przez nich wykorzystywana jako tłumienie próby zmiany tego świata, bo im władza bardziej autorytarna a ludzie głupsi, tym większe są wpływy Kościoła. Kler zawsze jadł z tego samego stołu co władza, nie ważne czy to faszyści, demokraci, królowie czy komuchy. Ten porządek nie zmieniał się od tysiącleci.
Amen.
http://bartrix.wrzuta.pl/audio/9i8d2w2vPxf...k-radio_ma-ryja
8 komentarzy
Rekomendowane komentarze