Skocz do zawartości

Coś

  • wpisy
    5
  • komentarzy
    10
  • wyświetleń
    33440

O tym jak spędziełem wakacje i nie tylko


Maciek21c

378 wyświetleń

Witam po dosyć długiej przerwie spowodowanej wakacjami oczywiście. Wpis będzie poświęcony kilku bardziej lub mniej istotnym tematom dotyczącym głównie wakacji.

Pierwsza sprawa to mój blog. Wiem, nie jest zbyt ciekawy, a to na pewno za sprawą małej ilości wpisów. W najbliższej przyszłości zamierzam to zmienić. Zapewne [wciskanie kitu samemu sobie mode=on]wielu z Was czekało na kontynuacje wpisu o ASG[wciskanie kitu samemu sobie mode=off]. Nie pojawił się on za sprawą letnich wakacji które niestety się kończą(*chlip*). Po za tym rok szkolny może mi utrudnić pisanie czegoś dłuższego. Chyba że to będzie praca domowa. Mimo to w najbliższej przyszłości planuję sprawić by to miniforum(?) zyskało na trochę większej niż dotychczas popularności.

Druga sprawa to dobiegające już końca wakacje. Jak się podczas nich bawiłem? Nawet dobrze. Lipiec to głównie komputer. Po za tym uczyłem mojego psa pływać. Z kilku wysokich, mokrych, słonych i rozbijających się o brzeg powodów moja Aza miała od szczeniaka problem z wchodzeniem do głębokiej wody, a co za tym idzie pływaniem. W końcu jednak się przełamała i teraz potrafi "pieskiem" pokonać naprawdę spore dystanse. Dodam że podczas pierwszych prób nurkowała(niestety zapominała o wstrzymywaniu oddechu). Uważam to za duże dla mnie jak i dla psa osiągnięcie. Dużo ciekawszy był już sierpień. Od 1-14stego byłem na obozie letnim w Foluszu. Poznałem naprawdę wielu ciekawych i sympatycznych(i jednego mniej) ludzi. Ze względu na późną porę podczas której to piszę nie będę się o tych dwóch tygodniach rozpisywał . Powiem tylko że mimo spartańskich warunków takie wyjazdy to fajna sprawa.

20sty i 21stypierwszy był czasem czasem wojskowo-stalkerowym bowiem w miejscowości Borne Sulinowo odbywał się zlot pojazdów militarnych z możliwością przejażdżek. Powiem Wam moi mili, że jazda na pancerzu czołgu nie wygląda tak pokazowo jak w filmach. Za to dostarcza więcej adrenaliny. Wszelkiego rodzaju pojazdy. Od jeepów i UAZÓW po Urale. Od Krazów po T-72. Miodnie. Do tego przeloty AN-2. Po za tym pokazy ułanów, obozy US-Army z Iraku i Wermachtu, dużo stoisk z mundurami, wyposażeniem taktycznym i przedmiotami kolekcjonerskimi z poprzednich epok. A o co chodzi z tym stalkerstwem? Otóż niedaleko znajduje się po radzieckie, opuszczone miasto- Kłomino. Mimo drogowskazu, na prawdę trudno trafić. Wędrując po samym lesie jesteście już w Kłominie. Tam krawężnik i kawałek asfaltowej drogi po środku kępy krzaków, tam zawalony dom obrośnięty już roślinnością. Ale najbardziej klimatyczne było zwiedzanie opuszczonych i jeszcze nie zburzonych budynków. Nie jest to Prypeć, a mimo to, piwnica pod wojskową stołówką czy parter w bloku mieszkalnym oficerów są miejscami bardzo klimatycznymi. Może w późniejszym czasie wrzucę zdjęcia.

Ostatnia rzecz to zbliżający się początek roku szkolnego. Wiem, świat jest niesprawiedliwy, a studenci to farciarze. Mi też jest przykro. W tą środę zostanę zaszczytnym uczniem drugiej klasy gimnazjum. Eeee...hura :/? Z tego co mówią nauczyciele z mojej szkoły(bo niema to jak świetna motywacja) to właśnie II gimnazjum jest najgorszą z tych trzech lat które musimy przeżyć w tej szkole. Dwa razy w tygodniu fizyka i chemia oraz codziennie matematyka. Pysznie. Za to na historii jak zwykle będziemy grali z nauczycielem w kości o to czy pytani mają być chłopacy czy dziewczyny, na geografii wymyślali gościowi takie zagadki matematyczne żeby nie wypadł nasz numer z dziennika(jeśli się nie uda- do odpowiedzi) a na przerwach...a, na przerwach będziemy się uczyć z zeszytami od matmy i długopisami w rękach ;). Liczę na to że I semestr zleci szybko. Później święta, ferie. Kilka miesięcy i znów wolne.

No i na koniec postanowienia na ten rok szkolny. A więc zamierzam nie być zagrożonym z żadnego przedmiotu(zawsze się jakoś udawało), a nawet mieć lepsze wyniki niż w I klasie co może być trudne z moim podejściem do nauki. Druga rzecz to poprawienie swojego wizerunku tak, żeby osobniki płci pięknej zwane fachowo dziewczynami zwracały na mnie uwagę.

A jak Wam minęły/mijają(zostało jeszcze 1.5/1 dzień) te wakacje? Jakie są Wasze postanowienia na te 10 miesięcy? Piszcie oczywiście w komentarzach.

Na koniec dwa bonusy

Ładna dziewczyna, która pomaga zapamiętać blog

9899_1105_500.jpeg]

I piosenka

8 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Od 1-14stego byłem na obozie letnim w Foluszu.

Może na podkarpaciu? :P

Ja zaliczę tylko te wakacje do udanych, w których uda mi się przelecieć (jako pasażer hehe) AC-130 i zrobić sobie pamiątkową focię.

Link do komentarza

@up Nie, Folusz niedaleko Żnina w Kujawsko-Pomorskim. Jeżeli chodzi o AC-130 to chciałbym nim polecieć podczas ćwiczeń bojowych...Jako pasażer :P

Nazwę bloga radziłbym zapamiętać bo to nie pierwszy raz kiedy pojawia się tu zdjęcie ładnego osobnika płci pięknej.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...