A Jednak Tak

Nie wiem, czy powinienem Cię uświadamiać, ale Traktat Lizboński to właśnie najważniejszy etap budowy nowego socjalizmu europejskiego. W momencie jego wejścia w życie Polska praktycznie straciła niepodległość. Jedyne co mamy jeszcze swoje i niezależne to wojsko, ale w jakim jest ono stanie, to nie trzeba nawet wspominać... Polska wygląda jak wygląda m.in. właśnie dlatego, że Ci co sobie uświadomią słabość jej ustroju wyjeżdżają z kraju, tak jak Ty:/ I akurat w dzisiejszych czasach 90% krajów dąży do socjalizmu, w Australii nie jest lepiej, chociaż przynajmniej krajobrazy ładniejsze:) BTW, nazywanie JKM-a "wariatem" również prowadzi do tego, że żyjemy w takim kraju w jakim żyjemy. Czasami jest możliwe wygranie w demokratycznych wyborach nie-socjalistów(Ronald Reagan, Margaret Thatcher), więc dopóki jesteś w kraju powinieneś o to walczyć. I jak powiedział właśnie JKM: "dyktatury dzielą się na dobre i złe, demokracja jest zawsze głupia". A Churchill, gdyby zobaczył co zrobiła z całym cywilizowanym światem demokracja, dzisiaj nie powtórzyłby swoich słów:/

Nie wiem, czy powinienem Cię uświadamiać, ale Traktat Lizboński to właśnie najważniejszy etap budowy nowego socjalizmu europejskiego. W momencie jego wejścia w życie Polska praktycznie straciła niepodległość. Jedyne co mamy jeszcze swoje i niezależne to wojsko, ale w jakim jest ono stanie, to nie trzeba nawet wspominać... Polska wygląda jak wygląda m.in. właśnie dlatego, że Ci co sobie uświadomią słabość jej ustroju wyjeżdżają z kraju, tak jak Ty:/ I akurat w dzisiejszych czasach 90% krajów dąży do socjalizmu, w Australii nie jest lepiej, chociaż przynajmniej krajobrazy ładniejsze:) BTW, nazywanie JKM-a "wariatem" również prowadzi do tego, że żyjemy w takim kraju w jakim żyjemy. Czasami jest możliwe wygranie w demokratycznych wyborach nie-socjalistów(Ronald Reagan, Margaret Thatcher), więc dopóki jesteś w kraju powinieneś o to walczyć. I jak powiedział właśnie JKM: "dyktatury dzielą się na dobre i złe, demokracja jest zawsze głupia". A Churchill, gdyby zobaczył co zrobiła z całym cywilizowanym światem demokracja, dzisiaj nie powtórzyłby swoich słów:/

Mądrze mówisz, ale w jaki sposób mam walczyć o kraj? Co ja mogę? Mam zostać politykiem? I w jakiej partii skoro żadna nie odpowiada moim poglądom?

I czy sądzisz że jkm to nie wariat? Gdyby on był prezydentem wcale by nie było lepiej, byłoby tylko inaczej.

Zieeew... wybacz ale ekstremistyczne poglądy są ciekawe w dwóch przypadkach - kiedy mają sens, i kiedy są naprawdę ekstremistyczne, a żyjemy w czasach kiedy nawet Palikot jest jakiś taki... zwyczajny.

btw. jak już cytujesz Churchilla, to dokładnie i w całości. "Demokracja to najgorszy system, ale nie wymyślono nic lepszego" - Winston Churchill. Życzę dużo szczęścia w Australii

Z innej beczki, wiedziałeś, że kangaroo to tak naprawdę "Nie rozumiem" po aborygeńsku? xD Jakiś kolonista zapytał tubylca jak nazywa się ten skaczący zwierzak, a ten mu odpowiedział, że nie rozumie co do niego mówi, oświecony przybysz przyjął to jednak jako nazwę

Mamy taką prawicę jaką mamy. Choć gdyby JKM nie był taki bezpośredni, to prawdopodobnie nikt by o nim nie słyszał. A to za co być może uważasz go za wariata, to może 10% jego poglądów. Tym bardziej nie powinieneś się zrażać do jego partii, bo tam są też inni ludzie. Dlatego w każdych możliwych wyborach powinieneś głosować na Wolność i Praworządność, czy ew. UPR nawet jak Ci się wydaje, że "i tak nie mają szans na dobry wynik", bo pomyśli tak więcej osób i ta partia wtedy na pewno nie wygra.

Co do krucyfiksa - jakiś czas temu była "akcja" pod Warszawską Legią gdzie Policja wparowała, zagazowała i spałowała "pokazowo" kibiców. Przykładowe źródło.

Był tam mój znajomy, nikt nic nie prowokował, ale wpadli, pobili, zgarnęli 24h siedzenia w gazie i wymuszenie "przyznania się" za możliwość umycia tego syfu. Nie wspomnę o pałowaniu. I to było "pokazowe" -.-' Więc jak zobaczyłem aferę pod krzyżem pomyślałem że tam powinni tak wparować. A "dziadzie" po 2h siedzenia na dołku zrobiliby wszystko, łącznie z sprzedaniem rodziny i znajomych, może nie wszyscy, ale większość. Kibice się w większości nie przyznali, kolega tak. Zawiasy ma do teraz bo sąd jest "24ch" (a na rozprawy czeka się "24ch"), a prawomocnego wyroku nie da się podważyć, bez pokaźnych środków materialnych. Aha, żadnej ustawki miało nie być, nikt do tego nie dążył.

Oni dostali za nic, krzyżowcy zostali właściwie "grzecznie" przeniesieni z miejsca "zamieszkania" ale eksmisja była wg. nich brutalna. I nie mają wyroków! Jutro idę pod kościół popatrzeć ilu ludzi przyjdzie, mam jeszcze nadzieję na jakiś pojedynczy "moherfajt" lub będę miał szczęście i załapię się na "grzeczną wymianę poglądów ludzi uduchowionych" (GWPLU - to ich odmiana organizacji "walk w klatce" kibiców, których najpierw nie chcieli oglądać, a teraz się podniecają Pudzianem), jak to oni nazywają. Tak czy siak kibice, dresy, dilerzy i margines, których tępiliście wszystkich, stoi teraz z boku. I będzie stał, bo możemy tłuc się z policją, i między sobą nawet za barwy klubowe, ale gazety, tv, i media nie wchodzą nam na głowę, a może "w" głowę. To jest "nasze zdanie" które pozwala palić jointy, bić się między sobą, a później się godzić... Prawie zapomniałem - na ustawkę "kibiców" idą ci którzy chcą, przeciwko innym którzy chcą - to się nazywa "rywalizacja". I gdyby to było na gołe pięści byłoby ok. A GWPLU dochapało się liczby 99% ludności zamieszkałej w tym kraju. I my się bijemy między sobą bo chcemy, a oni bo ktoś im kazał, i to na skalę Europejską. Drechy i kibole mogą was okraść dla pieniędzy, możecie się ich bać, ale żaden błazen z tv nie powie im co ma robić. Bo Oni są cwani, ale My bardziej, a szare i czarne strefy będą istnieć, dopóki nie zrozumieją gdzie są prawdziwe pieniądze, i zlikwidują lichwę.

JKM nie zrobiłby dużych zmian, bo ich się teraz w zasadzie nie da zrobić. Dlaczego? Po prostu. Pan "C." miał rację, ale zapomniał o czymś dawniejszym niż polityka, coś co siłą rzeczy musiało się kiedyś przewinąć na samym początku - anarchia. Wolny rynek, wolne zarobki, wolny świat. Brak wyznań, które produkują fanatyków. Ceny które określa konkurencja, popyt i podaż, a dzięki temu muszą być przystępne każdemu, by każdy je kupił. I wiem nawet jak tego dokonać - dostęp do broni. Co? NO CO? DOSTĘP!!! Czyli każdy kogo stać, może sobie ją kupić i nosić! I w tym momencie nie broni cię policja, tylko ludzie. Bo może podbić do ciebie gnojek z gnatem i kazać oddawać szmal, ale zaraz za nim stanie sąsiad z rozkazem opuszczenia broni. I to jest zaufanie, nie "wiara w ludzi". Bo "wiara" to po "mojemu" synonim słowa "rozczarowanie". Wierzę w "świat" na którym żyję, nie w "coś czego nie ma, ale chcę żeby było". I wolę przestępcę od fanatyka.

Dobra ostatni punkt. Traktat? HAHAHAHAHA n/c oprócz związania rąk jedynej funkcji publicznej w której możemy wybierać MY, nie pamiętam co wprowadzał. Ale pewnie było bardzo głupie, jak cała Euroazja. Ropa się kończy, znajdzie się inne paliwo, to nic nowego i nie powód do wojny. "Gdyby każdy kraj miał takową" - bullshit, jak będą mieli to będą rzucać. A będą mieli i nie rzucą, dlaczego? Bo to inteligenci-psychopaci, nie moherowi fanatycy jak u nas. Poza tym Stany i Rosja mogę się rozbrajać, ale zachowują tak zwane "minimum" które i tak wystarczy za straszak. Bo atom kosztuje, ale NIE PRZYNOSI ZYSKÓW, a tu chodzi o pieniądze, nie religię, przynajmniej tam na górze. Wszystkie religie świata nastawione są na zysk, gdyby sprzedać kościoły załatali by dziurę budżetową. A jak nie moglibyście bez nich żyć, to byłby "kościół w komplecie" (KwK - nowy turniej o pas moherowy, z krzyżem i logiem federacji, GWPLU to okazyjne zawody "wolna amerykanka" i eliminacje do "KwK".) takowy można sprzedać do telewizji, jeden kościół to 5 sezonów, jeśli za każdy dostaniemy wartość minimalną... I chciałbym znać dokładną liczbę kościołów w polsce, będzie można wyliczyć "ilość zawodników", "długość trwania pełnego recyklingu", i pełny zysk. Dziękuję.

Arabowie to psychopaci i rozwalą świat za Allaha.

Błagam, nie odnoś się do stereotypów...

Po pierwszym akapicie myslę sobie: o, może w końcu jakiś sensowny blog? Po drugim: nie, chyba jednak nie. I w końcu po trzecim: co za %^&*^&*%(*~ (cenzura) to pisał!? "Nienawidzę tego kraju."!? A ja nienawidzę takich ludz jak tyi! Ten kraj na pewno nie stanie się lepszy dzięki takim jak ty, co to tylko narzekać chcą, ale już do działania się nie wezmą! Jedź sobie do tej Australi, powodzenia. Jak cie jakiś kangur zje, to ja płakać nie będe.

@ M4r3k Przynajmniej ty masz rację. Nie całkiem, ale można się zgodzić z tym co napisałeś. Niestety choć Anarchia byłaby niewątpliwie piękna, jest to raczej wizja utopijna. I nie ma na nią szans. Zawsze silniejszy będzie chciał rządzić słabszymi. I zawsze będzie mnóstwo plebsu, który w obliczu zagrożenia bedzie płakać i użalać się nad sobą, zamiast podjąć jakieś działanie. I zdecydowana większość tych sąsiadów z bronią, widząc sytuację którą opisałeś, pomyślałaby sobie "a co tam, nie znam ich, nie wiem o co chodzi, nie będe się więc mieszać bo jeszcze mnie zabiją i osierocę kota". Nie. Zdecydowanie nie mam aż takiego zaufania do ludzi. A wiary już tym bardziej.

Anarchia? Nie, dziękuję. Są to bezsensowne, pozbawione logiki utopijne wizje, które, gdyby próbowano je wcielić w życie, doprowadziłyby wyłącznie do pojawienia się silniejszego, prawa dżungli i strzelania do siebie nawzajem na ulicach.

JKM szalony? "Tylko biednych nazywa się szaleńcami. Bogaci są ekscentrykami." Tak na serio, facet ma zdrowe poglądy na wiele spraw, niestety ma również frustrującą tendencję do bycia nie-PR-owo precyzyjnym. Np. stwierdza oczywistą oczywistość, że homoseksualizm jest nienormalny. Oczywiście, że jest nienormalny, bo nienormalność oznacza aberrację od normy - a taką mniejszości seksualne niewątpliwie są. Tyle że, w pojęciu słownikowym, normalny czy nienormalny nie ma żadnego zabarwienia wartościującego. Kogo to jednak obchodzi - lepiej człowieka zakrzyczeć, zaszufladkować jako uwstecznionego homofoba etc. Tak jest w wielu sytuacjach z tym politykiem. A szkoda, bo on i jego opcja polityczna to najsensowniejszy w naszej biednej Polsce obóz... Sam na niego głosowałem w I turze wyborów prezydenckich i jestem przekonany, że był to właściwy wybór, nawet jeśli nic nie zmienił.

Aaaa, i właśnie widzisz, tu cię mam. Bo można tak pomyśleć, ale w obecnym stanie rzeczy. Po pierwsze broń podnosi pewność siebie jak już masz Po drugie "zaufanie" się wyrabia, bo zawsze jest ktoś obok, zawsze. Poza tym wiele razy widziałem przykłady ludzi w potrzebie którym jednak ktoś pomagał, bo widział. I tamci takich myśli nie mieli. Poza tym często zamiast jednej osoby jest 15, np. w autobusie - wystarczy namierzyć, i człowiek się nie rusza. Tak samo tam. Wystarczy wycelować. I krzyknąć. Bez strzału ostrzegawczego który może wywołać panikę. To powinno być główne prawo, wg mnie. Bo jeśli ludzie zabijają i kradną żeby żyć, to po coś chcą ŻYĆ, i tak łatwo życia nie oddają. A jak już strzelają, to najpierw patrz później strzelaj, bo będzie wielkie FFA xD I w ten sposób każdy będzie z każdym na równych warunkach. POLITYKA SUX. LUDZIE TWORZĄ SPOŁECZNOŚĆ NIE USTRÓJ. NIE RELIGIA TWORZY LUDZI, LUDZIE TWORZĄ RELIGIĘ.

A ludzie myślą na odwrót: ŻYJĄ POLITYKĄ. TWORZĄ USTROJE OPARTE NA SPOŁECZNOŚCIACH, SPOŁECZNOŚCI TWORZĄ RELIGIE, RELIGIE TWORZĄ POLITYKĘ USTROJU.

To nie jest Utopia, tylko rozsądek. Jednostki sfiksowane, walnięte, fanatyczne, przesadnie naćpane, rządzące się, chamskie... Oni wyeliminują się sami, z biegiem czasu, tylko trzeba dać im broń do ręki.

@Friston - nie ma silniejszego bo silniejszy-wymuszający wie że masz broń. Co do strzelania to napisałem, głowa, nie panika. A jeśli to nie ma logiki, to zostań sobie pionkiem czekając aż jakiś debil wyjdzie ci z widelcem, i cię okradnie, bo wyszedłeś do sklepu w nocy. A jak wolisz żeby Policja do ciebie celowała to graty, jesteś bardziej pozbawiony logiki niż moja utopia. Bo im bardziej policja przyciska grupy przestępcze, tym więcej przestępców jest w policji. Olewnika pan znasz? Ja też znam, i pamiętam kto był zamieszany, ile rzeczy zaginęło, ilu popełniło "samobójstwo", i co z tym zrobiono. Moje rozwiązania są dokładnie przemyślane... I pewnie nie będą wprowadzone - bo ludzie chcą by ich bito. Poza tym ty mówisz o "4n4®H1" czyli nieprzemyślanym hipisowskim czymś, co wymyślili siedzą na kwachu. Oni zakładają że wszyscy ludzie dobrzy, ja zakładam że niektórzy źli mogą być dobrzy i odwrotnie, są jednostki "niereformowalne". Poza tym to jest tak: Pałowanie na Legii było dla jaj, każdy kto tam był może się zgodzić. Kibice nie stawiali oporu, bo jednocześnie idą armatki, pały... Dzisiaj usunęli ich spod krzyża, i dobrze bo ja bym nasłał tam (nieistniejący) GROM. Bo to byli terroryści. I myśle tak: Dzisiaj fajnie, ale co jutro? Bo Donek zawyża, zadłuża, wypłaca - Bronek podpisuje. Słyszymy że każdy coś podpisuje. A ja mówię że on tych papierków podpisuje dziennie XXX. Bo to biurokracja. I tego też by nie było w moim świecie. Utopia to dobre określenie - bo

"To jest nieszczęście i muszę je znosić, a nie kazać niewinnemu, otaczającemu mnie światu cierpieć wraz ze mną. " "TO" się nazywa Życie.

Inteligentna dyskusja, i o to chodzi.

Jednak trochę za poważnie mi ta notka wyszła i proszę nie bądźcie na mnie zły za liczne niedopatrzenia.

To miał być artykuł do gazety szkolnej, jednak wyszedł taki jaki jest i wrzuciłem go tutaj. Nie starałem się aż tak ale cieszę się że wywołałem poruszenie i liczne komentarze.

@Reizen. Cytowałem z pamięci, przepraszam.

@Quetz. To nie stereotypy tylko moje zdanie opierające się na obserwacjach tamtejszych wojen i kilku wyjazdach.

Nie mam ochoty się z wami spierać bo nie znam się na tym aż tak jak niektórzy tu. Każdy ma swoje poglądy i uszanujmy to.

Za jakiś czas popatrzę znów na tą notkę, i zrozumiem swoje błędy.

a po co komu broń masowej zagłady ? skoro można zabić dokładnie wyznaczony cel nie zabijając przy tym postronnych ludzi... no i jest obrona antyrakietowa Ameryka ma jej bardzo dużo nie licząc Japonii. Więc tego typu broń nie była by skuteczna bez bezpośredniego ataku

Tusk ani Komorowski nie mogli wysłać policji na tłum z rozkazem "Rozpędzić to bydło za wszelką cenę!". Wspomnienia po ZOMO, ORMO, UB i stanie wojennym są wciąż zbyt świeże...

Co do Traktatu i samej idei Unii Europejskiej. Spełnia się marzenie Adolfa Hitlera i Józefa Stalina: jedna Europa, jedna waluta, jeden język (tyle że angielski...). Gdy nadejdzie czas całkowitego zjednoczenia Europy (w jedno państwo, lecz wątpię, by to w ogóle nastąpiło), proponuję Europejską Federacyjną Republikę Rad(osną). A co!

Poza tym, wojna światowa już się toczy. Z terroryzmem. Afganistan, Irak...

Kraj da się zmienić, trzeba tylko działać zdecydowanie. Poza tym, trzeba mieć PRAWDZIWY program wyborczy, a nie "wybierzcie nas, to będziemy rządzić w waszym imieniu"...

Zabawę w chowanego z Terrorystami nazywasz światową ? no to była by już to 4 wojna 3 była w Wietnamie... z tym że w Wietnamie była jeszcze większa skala bo po stronie Wietnamu było ZSRR Korea i Chiny

Wojna z terroryzmem to wojna światowa? Nie kolego, mylisz się.

Niby większość państw wysyła choć trochę wojsk tam, ale to głównie wojna USA. Poza tym walka toczy się tylko na terenie tych państw, a nie na całym świecie.

Kraj da się zmienić, trzeba tylko działać zdecydowanie. Poza tym, trzeba mieć PRAWDZIWY program wyborczy, a nie "wybierzcie nas, to będziemy rządzić w waszym imieniu"...

Masz mój program wyborczy na górze. Nie "wybierzcie nas...." tylko "rządzimy sami sobą w własnym otoczeniu".