Skocz do zawartości

Z kulturą o kulturze

  • wpisy
    43
  • komentarzy
    111
  • wyświetleń
    26965

Mafia II ? wrażenia z dema


Krzycztow

140 wyświetleń

Trudno powstrzymać się od emocji, kiedy po latach oczekiwania uruchamiamy próbkę naszego ulubionego tytułu. Nerwy były tym większe, że niemłody już, trzyletni komputer ledwo spełnia wymagania sprzętowe. Ale, by nie trzymać już w niepewności ? udało się! Wszystko gra i śmiga.

No właśnie, skoro na wstępie zaczęliśmy od spraw technicznych, wypadałoby nieco rozszerzyć tę kwestię. Pierwsze, co rzuca się w oczy, prócz optymalizacji, to ogólna stylistyka gry, jej niepowtarzalny klimat lat 50. Widać, że 2K Czech znają się na rzeczy i potrafią, tak jak przy okazji pierwszej części gry, stworzyć bardzo wiarygodne środowisko. Zaczynamy w mieszkaniu, które wypełnia dźwięk dzwoniącego telefonu. Zignorujmy go na razie, by rozejrzeć się po tej niewielkiej lokacji. Jest bardzo interaktywna ? możemy przekąsić parę rzeczy w lodówce, pogasić wszędzie światła, pootwierać okna (świetny efekt wytłumienia miejskiego gwaru, kiedy te okna z powrotem zamykamy), przebrać się, poodkręcać krany, zobaczyć jak leci woda spod prysznica. Dbałość o szczegóły, sprawienie by gracz całkowicie ?wszedł? w ten świat jest po prostu kapitalne. No ale dość tego zwiedzania własnej, bądź co bądź, chałupy ? czas odebrać telefon, wziąć zlecenie i ruszyć w miasto.

Wychodzimy, rozglądamy się. Tak, to na pewno stara dobra Mafia, tylko w nowoczesnej oprawie. Przechodnie zajmujący się swoimi sprawami, spieszący się gdzieś, kiedy indziej siedzący w parku, czytający gazetę. Na ulicy leniwie poruszające się samochody epoki, bezwzględnie przestrzegający przepisów. Nie, my na pewno nie będziemy należeć do tej kategorii osób. A przynajmniej nie teraz. Wchodzimy do garażu, wybieramy wózek (jeden z trzech) i ruszamy. Płynnie, bez zgrzytów wychodzimy na prostą. Zostało nam raptem 6 minut. Mało. Twórcy dema zwiedzanie niewielkiej części Empire Bay ograniczyli do 10 minut. Na szczęście na miejscu zasadniczej części misji takich ograniczeń nie ma. Na szczęście te 10 minut pozwoli w pełni docenić kunszt grafików. Miasto jest piękne, dość zatłoczone, pełne detali i elementów, które możemy po prostu zniszczyć ? płoty, latarnie, ławki, śmietniki. Do tego znakomity model zniszczeń, ale przede wszystkim radość z prowadzenia majestatycznych krążowników szos lat 50. XX wieku. Od razu warto zaznaczyć, że moja przygoda z Mafią odbywała się normalnym poziomie realizmu prowadzenia wehikułów, ale można wybrać opcję realistyczną (która faktycznie może zasługiwać na swą dumną nazwę). Tak czy siak, auta prowadzi się w bardzo satysfakcjonujący i wiarygodny sposób. Jedyne, co może przeszkadzać, zwłaszcza w szybkim przemierzaniu wąskich uliczek, kiedy ściga nas policja, to długa droga hamowania.

Dojeżdżamy na miejsce. Kolejna rewelacyjna cut - scenka. Po prostu wirtualny film gangsterski. Zaczyna się strzelanina. Jest dynamicznie, czuć moc kolejnych gnatów, które dzierżymy w dłoni. Trafieni przeciwnicy padają od naszych kul. Padają, trzeba dodać, w niezwykle malowniczy, filmowy sposób. Wszystko zależy od tego, gdzie trafimy ? czy w ramię, czy w nogę, brzuch czy głowę (tak, headshoty są niezwykle śmiertelne, także dla nas). W trakcie strzelania możemy obserwować destrukcję otoczenia. Ta robi wrażenie ? pękające szkło, łamane drewno, odlatujący tynk, pył, ogień, dym. Efekty cząsteczkowe są znakomicie wykonane. Bez wątpienia strzelaniny mają swoją moc i ?feeling?. Inna rzecz, że cały ten przepych nie jest niczym nowym. Klejenie się do osłon, wychylanie się, strzelanie, chowanie. Nic, czego nie widzieliśmy wcześniej. Z tym, że jest to naprawdę dobrze wykonane. I za to plus.

Co? Już koniec? Nie! Chcę więcej! Jak ja wytrzymam do 27 sierpnia? Pewnie do tego czasu będę grał w to demo, przechodził je nieustannie, odkrywał kolejne jego składowe. Warto czekać bo wierzę, że nowa ? stara Mafia spełni oczekiwania.

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Grałem w demko co prawda rozgrzewa mi nieźle PC ,ale warto było. Gra wspaniała ,lecz troszkę łatwiejsza od poprzedniczki. Grafika jest ładna ,model zniszczeń też ale coś mi nie pasuje...

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...