Skocz do zawartości

KruszynBlog

  • wpisy
    162
  • komentarzy
    544
  • wyświetleń
    169416

"Kłamca" - recenzja


crouschynca

429 wyświetleń

Klamca_Jonas-Pete,images_big,19,59082237

Wykrywacz kłamstw (wariograf) największą karierę zrobił w kryminalistyce. Niestety tak jak w przypadku innych ludzkich wynalazków, niezawodność tego urządzenia należy co najwyżej do sfery marzeń jego twórcy. Osiągane przez nie rezultaty nie zawsze bywają satysfakcjonujące i potrafią czasami wprawić w stan konsternacji. Podobna sytuacja dotyczy ?Kłamcy? w reżyserii braci Jonasa i Josha Pate. W założeniach twórców miał powstać film z olbrzymimi szansami na bycie dziełem wybitnym. Mimo dużych ambicji co nieco się po drodze popsuło i w efekcie nakręcono obraz, który nie do końca zadowoli wszystkich widzów.

Fabuła ?Kłamcy? opiera się na wykorzystaniu wariografu w śledztwie dotyczącym zabójstwa niejakiej Elizabeth Loftus. Przy ciele młodej kobiety zostaje znaleziony numer telefonu Jamesa Waltera Waylanda, syna magnata branży tekstylnej. Jako, że to jedyny trop w tej sprawie, policja decyduje się na wykorzystanie wykrywacza kłamstw w trakcie przesłuchiwania podejrzanego. Chociaż Wayland posiada wysoki iloraz inteligencji i ukończył z wyróżnieniem studia na wydziale psychologii, woli spędzać większość czasu na korzystaniu z uroków życia i trwonieniu fortuny ojca. Będąc jednocześnie znawcą ludzkiej psychiki podejmuje swoistą grę z detektywami Edwardem Kennesawem i Phillipem Braxtonem. W tym celu manipuluje wynikami wariografu oraz przesłuchującymi go mężczyznami, którzy zresztą nie pozostają mu dłużni.

Największą siłę filmu braci Pate stanowią odtwarzający w nim główne role panowie: Tim Roth (młody Wayland), Michael Rooker (Kennesaw) oraz Chris Penn (Braxton). Wszyscy trzej zaserwowali widzom pokaz wyśmienitej gry aktorskiej, a sceny, w których prowadzą psychologiczny pojedynek i usiłują wykorzystać słabości przeciwnika, niejeden raz potrafią dosłownie wbić w fotel. Niestety reszta obsady wypada raczej blado na ich tle, po części dlatego, że ich obecność na ekranie jest śladowa w porównaniu ze wspomnianymi wyżej Rothem, Rookerem i Pennem. Wielkim rozczarowaniem okazała się natomiast Elizabeth Loftus w interpretacji Renée Zellweger. Wprawdzie ofiara przestępstwa pojawia się jedynie w retrospekcjach, występują one jednak bardzo często i sama postać stanowi niezwykle istotny element całej intrygi więc w tym przypadku jak najbardziej miałam prawo mieć duże oczekiwania. Co mi się tu nie podobało? Po pierwsze, Zellweger według mnie zupełnie nie pasuje do roli wampa. Po drugie, w ?Kłamcy? zagrała najzwyczajniej w świecie słabo i nieprzekonująco.

W całym filmie zdecydowanie najciekawszej wypadły kameralne sceny, które rozgrywają się w pokoju przesłuchań. Ich sukces tkwi przede wszystkim w dialogach stanowiących inteligentną zabawę w kotka i myszkę, a także niejeden raz przynoszących niespodziewane zwroty akcji. Ponadto twórcom udało się w trakcie realizacji owych scen odtworzyć duszny klimat osaczenia. Całość urozmaicona jest różnego rodzaju licznymi retrospekcjami, które moim zdaniem więcej psują niż pomagają. Większość z nich przybiera formę wizji jakby z pogranicza snu i jawy, które przytłaczają ciężkim nastrojem, lecz w negatywnym znaczeniu tych słów. Natomiast z pozoru bardziej zwyczajnym flashbackom brakowało szczególnego polotu i nie wywołały one we mnie jakichkolwiek emocji. W rezultacie oglądanie ?Kłamcy? wiąże się z ryzykiem znużenia i zmęczenia ze strony widzów. Owszem, retrospekcje te w przeważającej liczbie są niezbędne dla fabuły i razem z samymi przesłuchaniami układają się w miarę spójną całość wraz z rozwojem wydarzeń. Niemniej jednak uważam, iż twórcy powinni inaczej je zrealizować albo zmniejszyć częstotliwość ich występowania, a w zamian za to rozbudować bardziej interesującą część filmu, koncentrującą się na pojedynku psychologicznym pomiędzy podejrzanym a detektywami.

Przyznam szczerze, iż miałam niemały kłopot z oceną ?Kłamcy?. Z jednej strony niewiele brakowało, aby było to dzieło genialne, z drugiej tyle samo wystarczyło do pogrzebania dużych aspiracji, jakie mieli twórcy owego obrazu. Na pewno nie żałuję, że go obejrzałam, gdyż nie można mu odmówić ciekawej intrygi i bardzo dobrej gry aktorskiej na pierwszym planie. Niestety jego zalety nie były dla mnie na tyle wystarczające, aby w finalnym rozrachunku film ten nie okazał się w pewnym sensie rozczarowaniem.

Ocena: 6/10

Tytuł polski: Kłamca (AKA Prawda górą - pod takim tytułem można było jakiś czas temu nabyć ten film w kioskach)

Tytuł oryginalny: Deceiver (AKA Liar)

Reżyseria: Jonas Pate, Josh Pate

Scenariusz: Jonas Pate, Josh Pate

Obsada: Tim Roth, Michael Rooker, Chris Penn, Renée Zellweger

Gatunek: kryminał

Produkcja: USA

Rok produkcji: 1997

Czas trwania: 102 min

6 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Być może to, co mi w "Kłamcy" nie odpowiadało, Ciebie nie będzie raziło. Z filmami jak ze wszystkim - niektórym jedno podoba się bardzo, innym to samo średnio lub wcale. Zakupu jednak nie żałuję, bo wydałam na to 6 zł bez grosza, a w zestawie dostałam jeszcze jeden tytuł na tej samej płycie. Tego drugiego na razie nie obejrzałam, ale podejrzewam, że będzie słabszy - to chyba jakiś niskobudżetowy akcyjniak, a takie komplety przeważnie składają się z filmu lepszego i gorszego.

Link do komentarza

Stało się - mam zaległości w filmach. :icon_redface: Uzbierało mi się sporo różnych tytułów z kiosków i z marketowych promocji. Mam więc problem od czego zacząć. :krecka_dostal: W kolejce do obejrzenia stoją takie filmy, które wydają mi się ciekawsze od tego z zestawu z "Kłamcą". Poza tym, nie mam teraz ochoty na coś, co prawdopodobnie będzie słabe (oczywiście nie obrażę się jeśli jednak spotkałaby mnie miła niespodzianka :wink: ). Dlatego w najbliższym czasie włączę potencjalnie bardziej interesujący film, a tamten poczeka jak mnie na niego natchnie. W każdym razie, dziękuję Ci za troskę. :wstydnis:

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...