Diablo I - funny thoughts.
Tym razem poświęcę wpis zabawnym kwestiom, które wypowiadają postacie z Diablo I. Dodam filmiki, bo niektóre teksty mieszkańców Tristram to prawdziwy skarb. Będę komentował to, co pomyślałem w trakcie ich wysłuchiwania. Nie ma tu specjalnie za wiele ciekawych rzeczy do zobaczenia, ale zdecydowałem się upamiętnić ten zbiór tekstów, bo w stosunku do następcy wypada wprost genialnie. Poza tym może ludzie zrozumieją co to znaczy mocny, mroczny klimat, którego nie posiada dwójka.
Pepin: "A Golden Elixir, you say. I have never concocted a potion of that color before, so I can't tell you how it would effect you if you were to try to drink it. As your healer, I strongly advise that should you find such an Elixir, do as Lachdanan asks and do not try to use it".
Oczywiście, próbowałem ją wypić jak tylko dostałem ją w ręce. Nie można. Ciekawe dlaczego.
Farnham: "Lachdanan is dead. Everybody knows that, and you can't fool me into thinking any other way. You can't talk to the dead. I know!".
Dead men can tell no tale!
Ogden: "I am afraid that I haven't heard anything about such a vicious warrior, Good Master. I hope that you do not have to fight him, for he sounds extremely dangerous".
Nadzieja matką głupich... Oczywiście, że mam.
Farnham: "Always you gotta talk about blood? What about flowers, and sunshine, and that pretty girl that brings the drinks. Listen here, friend - you're obsessive, you know that?".
Farnham, jesteś geniuszem obserwacji.
Adria: "His prowess with the blade is awesome, and he has lived for thousands of years knowing only warfare. I am sorry... I can not see if you will defeat him".
Dzięki za wsparcie... Potrafisz zmotywować człowieka. Tego właśnie od ciebie potrzebowałem.
Griswold: "I made many of the weapons and most of the armor that King Leoric used to outfit his knights. I even crafted a huge two-handed sword of the finest mithril for him, as well as a field crown to match. I still cannot believe how he died. But it must have been some sinister force that drove him insane!".
CO?! Dwuręczny mithrilowy miecz?! I koronę bitewną?! I to JA mam z nim walczyć?! Ach, racja. Mów do mnie jeszcze. Dalej, wymieniaj ile niesamowitego uzbrojenia mu zrobiłeś. Wytrzymam to. Dzięki. Naprawdę. Bardziej mi nie mogłeś pomóc, Griswold.
Pepin: "The loss of his son was too much for King Leoric. I did what I could to ease his madness, but in the end it overcame him. A black curse has hung over this kingdom from that day forward, but perhaps if you were to free his spirit from his Earthly prison, the curse would be lifted...".
Czy przypadkiem nie usłyszałem głośnego i złośliwego TY?
Wirt: "Look, I'm running a business here. I DON'T sell information, and I DON'T care about some King that's been dead longer than I've been alive. If you need something to use against this King of the Undead, then I can help you out...".
Król parę miesięcy wcześniej umarł. Tak sobie myślę, że Wirt nieźle sobie radzi jak na jednonożne parumiesięczne dziecko...
Farnham: "I don't care about that. Listen, no skeleton is gonna be MY king. Leoric is King. King, so you hear me? HAIL TO THE KING!".
Racja! Hail to the king!
8 komentarzy
Rekomendowane komentarze