Kto wygra mecz? ...ONI...
Po całonocnym czuwaniu w oczekiwaniu na Pudziana, który wyszedł około godziny wpół do szóstej, jestem zmęczony jak cholera. Co prawda Pudzianowski poddał walkę, ale nie ma ludzi, którzy wygrają wszystko od razu. Walka z Sylvią była dla naszego strongmena znakomitą nauką.
Cóż... Co się stało w "klatce" wszyscy wiemy. Wiedzieliśmy że to będzie trudna walka. Sylvia jest bardziej obyty i zdecydowanie bardziej doświadczony w wszechstylowej walce wręcz i od początku wiadomo było że to Amerykanin jest faworytem.
Ale to co się stało po walce jest po prostu wyrazem idiotyzmu części narodu polskiego, uczęszczającej na portale takie jak Onet i Wirtualna Polska. Wiemy że Pudzian przegrał, ale ludzie! Tak jechać to sobie można z mistrza świata, a nie z żółtodzioba co ledwie stoczył swoją trzecią walkę w życiu.
Pudzianek skończy jak jego porzednicy np. Nastula w Japonii. USA i Japonia to miejsce nie dla naszych średniaczków, taki Pudzianek
Powyższy cytat pochodzi z WP. Bardzo miło jest mi czytać opinie ludzi, którzy o MMA wiedzą tyle że chodzi o bicie się po mordach. Po raz kolejny ludzie, którzy nie mają o temacie bladego pojęcia po 10 minutach oglądania zaczyna udawać wielkich znawców. Kiedyś w Polsce żyło 40 milionów trenerów piłkarskich, potem 40 milionów mistrzów siatkówki, a teraz widzę zaczyna nam rosnąć 40 milionów doświadczonych zawodników wszechstylowej walki wręcz. Nie mogę się doczekać kiedy ich wszystkich zobaczę na polsatowskim ringu.
No i zawsze jest tak samo. Najpierw wygrywamy ze słabiakami, potem wymęczamy zwycięstwo ze średniakami, a jak przyjdzie do pojedynku z silniejszym przeciwnikiem to najpierw pompujemy, pompujemy oczekiwania, a później rzucamy się na naszych niedawnych bohaterów tak jakby byli ostatnimi patałachami.
Więc tak. Od teraz każdy patrzy na siebie, nie czepia się innych, a zwłaszcza tych, którzy przez całe życie ciężko pracowali na swój sukces. Tak jak Mariusz Puszianowski... Zgoda? Nie?
No oczywiście że nie. Czyli na KSW14 będzie na prawdę dużo zawodników. xD
[uPDATE] Bardzo spodobała mi się wypowiedź Tima Sylvii po walce.
- Ma [Pudzian-dop.MR11] niesamowitych kibiców. Walczyłem na Wschodnim Wybrzeżu, w sali czułem się tak, jakbym miał tutaj samych wrogów z biało-czerwonymi flagami.
Ci co byli pod klatką raczej się tak nie rzucili na Pudziana po przegranej walce. Mimo wszystko skandowali jego nazwisko. Wielkie brawa.
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze