Odeszli by grać...
Witajcie. Dzisiejszy wpis będzie trochę nostalgiczny. Postaram się w nim wspomnieć kilku muzyków którzy odeszli w ciągu ostatnich lat.
Wspominam ich gdyż nie tak dawno miały miejsce wydarzenia spod Smoleńska które wprawiły mnie w stan zadumy.
Do tego doszła jeszcze śmierć wokalisty i basisty zespołu Type o Negative - Petera Steela a właściwie Petrus T. Ratajczyk.
Tu mamy popis jego umiejętności wokalnych.
Kolejnym muzykiem zmarłym nagle był Aleksander Olass Mendyk gitarzysta i 2gi wokalista Acid Drinkers a wcześniej gitarzysta i założyciel NoNe.
Zmarł 30 listopada 2008 roku w Krakowie, kilka godzin po koncercie Kwasów w Loch Ness... ta śmierć była dla mnie porażająca bo bawiłem się na tym koncercie i Olo kilka godzin wcześniej dał mi autograf...
Witold Vitek Kiełtyka młody utalentowany perkusista takich zespołów jak Panzer X, Dies Irae i Decapitated. Zmarł 1 listopada 2007 roku w wyniku odniesionych obrażeń w wypadku samochodowym.
http://www.youtube.com/watch?v=mvzfVrq-g3M&feature=related
Następnym muzykiem którego należy wspomnieć jest jest Krzysztof Docent Raczkowski. Współpracował z Vader, Hunter, Moon, Black Altar, Slashing Death, Christ Agony, Unborn, Overdub Trio, Sweet Noise, Dies Irae. Utalentowany perkusista przez wielu wymieniany jako inspiracja np Inferno z Behemotha, Daray ex Vader, Hunter i Dimmu Borgir. Zmarł 18 sierpnia 2005 roku w Olsztynie.
Doc z Vaderem:
http://www.youtube.com/watch?v=GFJBGvmBE4E
Jako ostatniego postanowiłem wspomnieć Chucka Schuldinera z zespołu Death. Był to utalentowany gitarzysta, przez wielu nazywany "ojcem Death metalu". Zmarł na raka mózgu 13 grudnia 2001.
To by było na tyle. Jeśli macie jeszcze macie jakiś innych muzyków to dorzućcie ich
Rock 'till death \m/,
4 komentarze
Rekomendowane komentarze