Małpa i honor

Taak, teraz na NK się zaczęło wielkie wklejanie wstążeczek JPG i gwiazdki w kwadratowych... Niech się lepiej pójdą pomodlić, a nie wklejać takie syfy...

PCS, czy znowu się zarejestrowałeś mimo bana? Bo podejrzewam, że to twoje konto.

Poznałem po specyficznym stylu pisania, jak dla ciebie, no i jeszcze ten komentarz gościa...

Podzielam twoją opinię! Gdy wczoraj przeglądałem wpisy ludzi to aż mnie mdliło. Objeżdżają człowieka cały rok tylko po to by na końcu pokazać jak to im smutno i źle. Gdy czytam że ludzie nie będą prowadzić bloga na znak żałoby to aż mi się śmiać chce.Oczywiście szczęśliwy z tego powodu nie jestem, że umarł nam prezydent ,ale żeby płakać jak to niektóre osoby pisały ? Szczerze to większość wpisów była tak sztuczna, że głowa boli. Oczywiście na pewno trafiły się jednostki którym było smutno, no ale bez przesady. Kiedyś jakiś mądry człowiek powiedział : "Bo czasem lepiej nie mówić nic, niż miałoby się powiedzieć za dużo"

Brakuje mi opcji "Zaskoczyło mnie to". Nie byłem poruszony, byłem zaskoczony, że zginęło tylu polityków, działaczy, wojskowych (bo nie tylko prezydent, o czym niektórzy zapominają) i żal było mi przede wszystkim ich rodzin i przyjaciół.

Oczywiście większość na pokaz zaznaczy "bardzo" eh ta hipokryzja.

p.s: ja osobiście zaznaczyłem ostatnią opcję bo oczywiście bardzo nie lubię polityków i to nie ukrywa.

Zgadzam się z tym co napisał koczkodan (nie wiem czy dobrze piszę),ja współczuję wszystkim którzy tak dużo stracili oraz tym którzy umarli ale szczerze? jakoś mnie to mało obeszło,nie znałem ich nie wiedziałem jacy są więc jak mogę coś z tego powodu czuć? Może i jestem zimny i nazwiecie mnie teraz chamem ale cóż. A więc:szkoda mi ludzi którzy zginęli i tych co tak dużo stracili w tym dniu ale w "żałobie"udziału nie biorę i to tyle ode mnie:)

Co do tego cytatu. Ona kazała mi nie przychodzić do szkoły. Rozumiesz to? Trochę w to wątpię, dla mnie jest ona żałosna bo nie akceptuje mojego zdania. Czy ja jestem w niewoli, że nie mogę mieć własnego zdania? Mam robić wszystko co inni i nie przeciwstawiać się? Jeśli tak sądzisz to sorry, ale <Facepalm>

Oczywiście większość na pokaz zaznaczy "bardzo" eh ta hipokryzja.

p.s: ja osobiście zaznaczyłem ostatnią opcję bo oczywiście bardzo nie lubię polityków i to nie ukrywa.

A to już jest szczeniactwo. Też nie lubię polityki, polityków niektórych też, ale tą katastrofę powinno się rozpatrywać w charakterze ludzkim, a nie politycznym. Zginęli ojcowie, synowie, bracia, matki, siostry i córki - to najpierw, a dopiero potem - prezydent, oficerowie, posłowie...

MARQINA:Popieram!

Oczywiście większość na pokaz zaznaczy "bardzo" eh ta hipokryzja.

(cytat deawpl)

Zaznaczą na pokaz w anonimowej ankiecie. Brawo, gratuluję intelektu.

Nie byłem poruszony, byłem zaskoczony, że zginęło tylu polityków, działaczy, wojskowych (bo nie tylko prezydent, o czym niektórzy zapominają) i żal było mi przede wszystkim ich rodzin i przyjaciół.

(cytat ZdeniO)

Myślę podobnie.

Chciałbym zauważyć, że zazwyczaj ludzie pisali "prezydent był, jaki był, ale szkoda, że odszedł w taki sposób", a nie "O NIE!! NASZ KOCHANY PREZYDENT ZGINĄŁ!!!" i nie widzę w tym żadnej hipokryzji, po prostu nie wszyscy mają znieczulicę i przejęli się tą tragedią.

.

ZdeniO też pojechałeś. Codziennie ginie kilka tysięcy osób z powodu chorób, głodu, wojny itd. Oni nie byli synami, ojcami, braćmi, siostrami, matkami i córkami ??!! To, że oni giną pojedynczo to już nie tragedia??

@marqina

Tak wielu polskich patriotów było wczoraj czy dzisiaj pod pałacem prezydenckim, złączeni w smutku, rozpaczy i żałobie, ale czy gdyby ten samolot dotarł do Katynia i wrócił,czy chociaż garstka tych ludzi poszła by go przywitać??

Odpowiedź pozostawiam Tobie.

Dziwi mnie, że nie napisał tu jeszcze nic taki jeden co mnie zwyzywał od "skretyniałych idiotów" i "antypatycznych polaczków", bo miałem dość podobne zdanie do Ciebie.

Marqina nie ma sprawy każdy ma prawo do błędów.

Do ...AAA... kto Cię wyzywał od "skretyniałych idiotów" i "antypatycznych polaczków"? Wybacz moją ciekawość

"Czy byłeś zrozpaczny gdy dowiedziałeś się o śmierci prezydenta?" Nie. Ale gdy dowiedziałem się ile osób na tak wysokich stanowiskach zginęło, to się przeraziłem. Tak czy inaczej prezydenta to ani trochę mi nie żal.

Mi prezydenta nie żal, żal mi Lecha Kaczyńskiego, CZŁOWIEKA, który miał brata, córkę i matkę.

Nie czuj więzi z kimś kogo oglądasz na ekranie-Polecam poszukać na YT faceta który to powiedział.

Czy nie chodzi przypadkiem o Damianero?

Władco masz rację, chodzi o Damianero

Gdy dowiedziałem się, że rozbił się samolot to pomyślałem, że to jakiś żart. Żal ludzi, i prezydenta, jego żony, załogi i całej reszty. No bo w końcu to byli jednak ludzie! Jakby na to nie spojrzeć to Lech Kaczyński był naszym prezydentem, a ludzie którzy tam zginęli pełnili ważne funkcje w rządzie. Wielka strata dla Polski. Ale płakać nie będę... chyba :|