Gdzie się podziały shootery taktyczne?
Ale takie z prawdziwego zdarzenia. Z możliwością dowodzenia drużyną, bez kuloodpornych przeciwników i bez sztucznych ścian. Dawno, dawno temu była sobie gra Conflict: Desert Storm, całkiem przyzwoity shooter TPP z elementami taktycznymi...na mój rozum oczywiście. Dalej mamy serię Ghost Recon, niestety to też nie to. Sztuczne ściany i brak tak prostej komendy jak...za mną. Ktoś mi powie że jest Full Spectrum Warior, ale to nie shooter, bardziej RTS taktyczny. Jest niby jeszcze Operation Flashpoint, no z wyjątkiem Dragon Rising z jego kuloodpornymi Chińczykami. Co to ma być ja się pytam, strzelam takiemu w łeb a on stoi i sie gapi dalej. Koniec narzekań narazie, wracam szabrować Waszyngton.
4 komentarze
Rekomendowane komentarze