Kocham muzykę. Kocham książki. Uwielbiam się zaczytywać, czerpać wiedzę, odpływać do innego świata. Jestem jednak idiotą. Bo lekceważyłem moc filmu. Do dzisiaj obok słowa "film", czy "kino" przechodziłem obojętnie, a na słowo "muzyka" od razu stawałem na baczność i przygotowywałem się do rozmowy. Dzisiaj też to pierwsze się zmieniło. Zrozumiałem w końcu jak piękne są filmy i jak moc w nich drzemie - jak cudowne historie można dzięki nim opowiedzieć, ile ja, jako widz, mogę z nich wynieść. "Phi,
Powszechnie wiadomym jest, że znajomość języka angielskiego w naszych czasach jest niemal niezbędna. Po dodaniu do tego chęci pracy w branży informatycznej odjąć można słowo "niemal". Z tegoż względu wpadłem na przewspaniały pomysł - dlaczego by nie uczyć się i języka, i informatyki w tym samym momencie? Tak więc po godzinach rozmyślań* wymyśliłem plan: będę codziennie czytać przynajmniej jeden artykuł Smashing Magazine, tłumacząc słówka, których nie rozumiem. Isn't that brilliant? Ogółem wygląd