Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lord Nargogh

Szarady Barda

Polecane posty

Mocarz może być z niego nie lada.

Magią może przyprawić cię o zawał.

Celnym strzałem z łuku głowę ci odstrzeli.

Jak w prawdziwej bajce przystało, heros znakomity, nie wykidajło.

A jeżeli wiesz jak, to te trzy cechy nawet poznasz w pełni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lewym górnym rogu wyskakuje

I niebotycznie irytuje

Sukcesy komentuje

Porażki komentuje

Jego broda jest śnieżnobiała

Jak aparycja cała

Gra za 9.99zł z Geanta...

EDIT:

Przesadziłem z trudnością... druga zwrotka:

Na fizykę trzeba uważać

Wszystkie przypadki rozważać

Szalone maczhiny budować

I mocno przy tym główkować

Teraz już praktycznie podałem tytuł...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normandia to statek, którym się poruszamy, Cytadela to stacja kosmiczna.

Dobra, teraz moja zagadka... dla odmiany nie będzie to nic związane z blondynem o imieniu Duke ;)

Wyglądam wspaniale, nie ma wątpliwości!

Mógłbym wygrać każdy konkurs piękności...

Jeżeli tak nie sądzisz... wtedy nie daj Boże!

Nie przyznawaj się, bo Ci z bara przyłożę,

Ogniem potraktuję lub po prostu rozgniotę,

Cokolwiek, na co będę miał ochotę.

Jednak pomóc mi musisz, bo jestem bezdomny...

Masz mi załatwić zamek ogromny!

Sedinus, co wielkim poetą był, usłyszał, że jegomość, zwący siebie Math Raven spróbował zinterpretować jego dzieło. Niestety, nie udało mu się. Kolejny był RKAMIL, jednak i on poniósł porażkę. Math Raven podjął kolejną próbę, lecz i tym razem nie trafił. Następny pretendent, Goloman, nieco zaskoczył Sedinusa swoją interpretacją... oryginalne podejście, ale niestety nie w tę stronę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bad Day:LA? Bezdomny pasuje

EDIT:

Próbuję dalej - Mount & Blade? Zamek pasuje, tylko nie wiem, czy bohater był bezdomny.

EDIT2:

Chyba ostatnia próba - Overlord? Na początku Mhroczny nie ma swojej złej wieży, a te ognie i gniecenie to jego potęga w późniejszym okresie. A piękno? hmm, może chodzi o tą scenę z podglądającymi Minionami? :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mordę, byłem pewien, że tak długi wierszyk nie będzie trudny do rozgryzienia... Chyba czas na podpowiedź.

*odchrząka*

Nie poznajesz mnie? Przecież kojarzysz tę twarz!

Pamiętasz mój atak, zwany shoulder bash?

We wcześniejszej grze musiałeś mnie zwyciężyć,

by ten kurdupel mógł się z zamku prężyć.

Potem sam musiałem z żółwiem się zmierzyć,

byka pokonać, głowę rozwalić,

rozdeptać ptaka i ducha powalić.

W końcu z dżinem walczyć mi przyszło...

Chciał mnie pokonać - ale mu nie wyszło.

Kontrolowało go jedno babsko,

Ale i ją dosięgło moje grzmiące łapsko...

Waszmościowie, teraz powinno Wam pójść jak po maśle.

Nie no, ludzie... w której grze postać miała możliwość pokonywania przeciwników dzięki szarży ramieniem, rozgniataniu zadkiem, wrzucaniu do wody albo przypalaniu ogniem z kapelusza? Prościej chyba już tego nie ujmę :)

Jegomość Brylant jest tak cholernie blisko... Jednak to nie jest Super Mario Land.

Aha, proszę o podanie PEŁNEJ nazwy tej gry.

Rany, albo w to nie graliście, albo nie potraficie kojarzyć faktów :D Przestudiujcie uważnie fragment, który pogrubiłem powyżej...

*załamuje ręce*

Super Smash Bros nie ma fabuły, nie ma walk z bossami, NIE ZDOBYWASZ ZAMKU!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten żółw i zamek podsuwają mi pod nos Mario:). I jeszcze kurdupel.Zaraz...nie miał zamku?

WIEM!!!!

Super Mario RPG: Legend of the Seven Stars. Tam Bowser stracił zamek na rzecz jakiegoś ziomka, nie wiem do końca kogo, ale tak kojarzę....Ta gra na którą narzekał w CDA Ramzes XIII, Super Smash Bros. Brawl?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daję Wam ostatnią szansę. Jeżeli nadal nikt nie zgadnie, podam odpowiedź.

To pierwsza gra w ktorej gram główną rolę.

W 1993 roku wydana na GameBoy konsolę!

I pamietaj bracie, nie pochodzę z Ontario,

I, do cholery, mam na imię ...!

Sami już sobie zrymujcie... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde! TAK! Chodziło o pierwszy Wario Land! Zanim ktoś zada, wyjaśniam wszystkie wskazówki.

Pierwsza: Wario uważa się za przystojniaka, choć wcale tak nie jest.

Druga: popisowy atak Wario, tzw signature move, czyli shoulder bash.

Trzecia - Wario mógł zebrać power-up, który zmieniał jego kapelusz w głowę smoka, która ziała ogniem.

Czwarta: po zebraniu dwóch podstawowych power-upów lub jednego specjalnego, Wario zyskiwał możliwość zgniatania przeciwników tyłkiem, lub wywoływania małego trzęsienia ziemi.

Piąta: w całym Wario Land chodziło o to, by nazbierać jak najwięcej skarbów i pieniędzy, ponieważ Wario na końcu prosił Dżina o wyczarowanie mu zamku. W najgorszym przypadku była to nędzna lepianka, w najlepszym - cała planeta.

Szósta: nawiązanie do charakterystycznej, wielkiej twarzy Wario.

Siódma: W grze Super Mario Land 2: 6 Golden Coins Wario przejął zamek Mario. Celem gry bylo pokonanie Wario, który był ostatnim bossem oraz o odzyskanie zamku.

Ósma i ostatnia: wymieniłem wszystkich bossów po kolei, poza pingwinem, oraz głównego wroga Wario, panią kapitan Syrup.

W skrócie - opisałem Wam całą grę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...