Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daveNWN

Granie w pracy czyli jak wychillowac od 8:00 do 16:00

Polecane posty

Temat, ktory wpadl mi do glowy nigdzie indziej niż właśnie w pracy :) Czy macie możliwość w czasie pracy na granie np. na własnych notebookach, tabletach, kieszonsolkach lub smartfonach? Jeśli tak, to w co pogrywacie? Jakie metody stosujecie, aby uniknac wscibskiego oka przelozonego? I czy zostanie testerem gier, producentem lub kimś innym ściśle związanym z naszą kochaną branżą to istny raj? Podzielcie sie swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami :)

Z autopsji mogę stwierdzić, że w krakowskim WCPR-ze nie ma z graniem problemu o ile nikt nie przesadza i nie zawala swoich obowiązków. Mozna przyniesc swoj sprzet mobilny - ze znajoma gralem ostatnio w Heroesow IV w hot seat na nocce, a najczesciej katuje Jetpack Joyride na Galaxy Young. W weekendy mozna nawet przyniesc kojsole stacjonarna i loic w Mortala z innymi, jesli nie ma kierownictwa :) 2 52-calowe tv na sali to zaiste dohrodziejstwo :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tak dobrze nie ma. Co prawda na kazdym biurku jest podlaczony do laptopa monitor (a czasem dwa), a co kilkanascie metrow na scianach wisza 60-calowe ekrany, ale odpalenie jakiejs powaznej produkcji na sluzbowym sprzecie lub przyniesienie wlasnej konsoli nie wchodzi w gre. Co nie znaczy ze nikt z tych ponad 800 pracownikow zatrudnionych tylko w tym jednym oddziale jednej z najwiekszych firm IT na swiecie wcale w pracy nie gra. Dosc czesto widze ludzi grajacych w jakies proste flashowki na sluzbowych laptopach, a jeszcze czesciej ludzi z pochylonymi glowami stukajacymi palcami w ekrany swoich smartfonow. Ja na sluzbowym sprzecie co prawda nie gram, ale wlasna komorka to juz co innego. Obecnie miedzy 8:00 a 16:30 tak z 3-4 razy odpalam na kilka minut Clash of Clans. Jednak sporo wiecej czasu niz na graniu spedzam na niezwiazanym z praca przegladaniu internetu, taj jak to robie wlasnie w tym momencie. :P Zasada jest prosta - tak dlugo jak nie koliduje to z praca, mozna sobie pozwolic na troche obijania sie. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety jak mój szef jest w poblizu to o graniu moge zapomnieć, bo u mnie nie jest mile widziane obijactwo, nawet jak nie mam nic do roboty. Czasem odpalę jakąś grę przeglądarkową (kaboom.pl - mają gry pegasusowe smile_prosty.gif ), ale najczęściej zaglądam na jakieś fora z poblokowanymi grafikami żeby nie wyglądało zbyt rozrywkowo jeśli ktoś nagle by mnie zaszedł od tyłu smile_prosty.gif Adblock załątwia jednym ruchem wszystkie avatary tongue_prosty.gif a jak nie chce mi sie kombinowac to mam w FF dodatek Images On/Off, też dobre wink_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...