Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Laskolnyk

Podkręcanie, komp się wyłączył i nie włącza się

Polecane posty

Hejka. Podkręciłem sobie dziś minimalnie GIGABYTE GTS 250 1024 (rdzeń z 738 na 765 i pamięci z 1100 na 1165mhz) w MSI Afterburner. W Kombustorze (benchmarku z tego programu) karta rozgrzała się do 80*, nie było żadnych krzaczeń itp. Natomiast po zapuszczeniu OCCT komp się wyłączył (po 2 minutach testu wyszedłem z pokoju, a po minucie komp już nie huczał). Teraz nie włącza się, a raczej: po wyjęciu grafiki hula normalnie (tzn normalnie - no w ogóle się włącza i chodzi, wiadomo, że bez grafiki nie będzie chodził "normalnie" ;) ), a z nią po odcięciu zasilania i podłączenia go spowrotem po minucie - przez niecałe pół sekundy chodzą wszystkie wiatraki (karta, proc, zasilacz), płyta główna zaczyna świecić diodkami i wszystko się wyłącza. Spalić się chyba nic nie spaliło, chociaż nie wiem. W razie czego na gwarancji wszystko, więc chyba tragedii nie będzie, ale wygląda to tak jakby działało jakieś zabezpieczenie które się włączyło po osiągnięćiu jakiejś tam temperatury przez kartę (bo w OCCT zapewne więcej było niż 80*). Jakieś pomysły?

fortron 460 ghn

EP45-DS3

E8400 3.0ghz

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nei mam takiej możliwości, bo na gracie ktory stoi w domu to na pewno sie ie uruchomi albo cos sie stanie, bo to starenki komp ze starenkim zasialczem i tak dalej.

Zostawilem karte w banku, a odpialem jedynie zasilanie - poszly 3 resety autoamtyczne i komp "chodzil" (wsystko sie krecilo i paliliy wszystki kontrolki na plycie). Po podpiecu zasilacza do karty - znowu to samo, czyli przez ulamek sekundy chodzi i sie wylacza.

Jescze jedna rzecz - gdy karty w ogóle nie ma w kompie - ten naprawdę chodzi nromalnie, tj kontrolki na płhycien romalnei gasną, jest sygnaal z dysku - podsumowajuac, gdybym mial podpiety monitor to jestem w 90% pewny, ze normlanie uruchomilk sie windows i tak dalej.

A, no i przede wszystkim czy bez żadnych wątpliwości mogę napierać do serwisu, bo gwarancja na całość kompa kończy się w lipcu, tylko czy gwarancja obejmie taką gmeraną kartę i tak dalej...?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kartę masz na gwarancji, więc możesz oddać. Jak się do czegoś przyczepią, to wtedy się będziesz martwić i ewentualnie kłócić. A co do problemu; jak nie masz możliwości sprawdzenia karty na innym kompie, to może chociaż masz możliwość włożenia innej karty do swojego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli palić głupa, że przy włączeniu gry komputer się wyłączył? Tak samo z zasilaczem - wymieniłem, bo mi wpakowali jakiś noname (logic) który by mi spalił kompa, a w gwarancji stoi jak byk, że nie można modernizować bo się kończy gwarancja. Tak samo przy interakcji dotyczacej gmerania przy ustawienaich komputera (zmiana taktowan pod to chyba podchodzi)? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOmp poszedł do serwisu, i zaczyna sie walka z cierpliwoscia - oni dopiero w poniedzialek beda wiedziec co sie stalo, mimo, ze powiedzialem ze po odlaczeniu grafiki sie wlacza normalnie. No nic. W poniedzialek odkryja wszystkie usterki i 2 tyg beda je naprawiac... eeech ;) Lepsze to niz bym mial za to placic co prawda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra... Ja rozumiem, że to ich dobra wola że w ogóle zwracają mi puszkę nawet gdy moja karta jest dopiero w naprawie, ale kogo bym nie zapytał to proponowali każdemu coś z tej samej wydajnościowo półki (np radek 4850 za tego samego gts'a 250 u kumpla, tyle że w innym serwisie)... Ech... Spece.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm...

Odebrałem dziś całość podzespołów (czyli mojego nieśmiertelnego GTS'a 250 i napęd dvd). Pan w serwisie na pytanie co się stało z kartą odpowiedział - "wymieniony został moduł... zasilający"... Zrobiłem wielkie oczy i pytam Was - OCB?! Chyba mój Fortron nie mógł niczego spitolić...?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...