Prawdziwe męstwo (2010) reż. Ethan Coen, Joel Coen

[...AAA...]

Odwiedziłem wczoraj Sosnowieckie kino i z braku laku udałem się na świeżutkie Prawdziwe męstwo. Nie przepadam za westernami i klimatami dzikiego zachodu, ale zaryzykowałem, ufając talentowi braci Coen. Nie zawiodłem się. Obraz był pełen typowych dla Ethana i Joela zabiegów, jednocześnie nie zrywając z konwencją. Uświadczyłem więc przydługawych, acz trzymające w napięciu dialogów oraz braku zbędnej subtelności, przy akompaniamencie strzałów rewolwerów i kowbojskich gadek. To co jednak naprawdę dodaje charakteru Prawdziwemu męstwu, to postać Szeryfa Roostera Cogburna. Stary, gruby, brudny, z jednym okiem; jednocześnie konsekwentny, szczery i nie przebierający w środkach.

Film oceniam na 8/10, z poprawką na moją ignorancję w gatunku westernów. Edytowano Luty 14, 2011 przez ...AAA...

[czaroslaw]

Również byłem wczoraj na tym filmie.Z początku wydawał się nudny,ale wraz z pojawieniem się szeryfa Roostera Cogburna i Strażnika Teksasu LaBeoufa film robił się coraz ciekawszy i śmieszniejszy.Gadki Cogburna(IMO Oscar dla Jeffa Bridgesa za tą rolę) były zabawne,a Matt Damon jako LaBoeuf był pedantyczną niezdarą(zagrał świetnie).Do tego klimatyczna muzyka i zdjęcia...jak dla mnie film 9/10 bo był inny od większości westernów.Najlepszy nowy film,jaki widziałem w tym roku.

Edytowano Luty 14, 2011 przez czaroslaw

[Chino]

Hmm... Mi się średnio podobał, niestety, choć może to wina gatunku - za wzór westernu (i jeden z 3-4, które autentycznie mi się podobały) uważam 'Unforgiven' (polecam!), w 'True Grit' niby wszystko gra i Jeff Bridges na dokładkę, ale ogólnie - 7/10...

Edytowano Luty 14, 2011 przez Chino

[JediMati]

Zawsze mam obawe do remaków westernów i tak też w tym przypadku było , ale zaufałem braciom Coen.

Z początku troche nudnawy , potem się rozkręcił , całościowo bardzo fajny film nie jest jakiś wybitny.

Jeff Bridges jak zwykle pokazał jakim jest świetnym aktorem , i zasłużył na oskara.

Do tego piękne zdjęcia , klimacik jeden z lepszych westernowych remaków jakie wyszły , zasłużone brawa!.

Ocena 9/10 polecam wszystkim.

[Tomoslav]

Nie przepadam za braćmi Coen, więc do tej produkcji podchodziłem jak do jeża, ale tutaj wyjątkowo mi podeszło. Nieoczywiste kino w sosie westernowym praktycznie nie istniało dekadę temu, a tutaj wszystko zaskoczyło. Świetny Bridges.