Rozwiązany: King's Bounty: Wojownicza Księżniczka

[tymikolo]

Problem pewnie dla niektórych banalny, ale ja naprawdę nie mogę się uporać z moim przedostatnim dużym wyzwaniem - bossem K'Tahu na wyspie Reha. Tylko chciałbym, żeby pomocy udzieliły mi osoby, które przeszły grę, w ostateczności są pewni swoich rad

Gram Amelią-magiem, mam bodajże 53 poziom doświadczenia, do armii zaciągnąłem w większości łuczników (w razie potrzeby mogę podać parametry mojego ekwipunku, armii itd.), bo w poradniku wyczytałem, że właśnie ten rodzaj wojowników będzie tu najodpowiedniejszy. Wcześniej miałem trzy rodzaje demonów, czarne smoki i czerwone smoki. Oczywiście przed walką używałem też zaklęć wędrowca, ale nie wiele to pomogło... Zawsze, nawet będąc bardzo bliskim pokonania bossa, ginąłem, a to najczęściej przez jego przywołane stwory

Do poradnika sięgnąłem po kilu próbach z rzędu, ale niestety nie był tam dokładnie wyjaśniony przebieg walki z K'Tahu. Żadnych gameplayów itp. również nigdzie nie mogę znaleźć! Tak jakby Wojownicza Księżniczka nikogo nie interesowała...

Proszę więc was, forumowiczów, o porady. Mam nadzieję, że chociaż tu znajdę pomoc. Z góry dzięki!

[[Ekspert] antros22]

Mam wstępne pytania; jaką magię masz najlepiej rozwiniętą? Podaj stopień rozwinięcia, wszystkich rodzajów magii. Każdy walczy jak mu pasuje, więc ja będę ci podawał sposoby, takie jakie w/g mnie są najlepsze. Na początek, uważam że powinieneś pozbyć się typowych łuczników. Napisz jeszcze, jak masz rozwiniętego smoka i jakie masz najlepsze czary, oraz jakiego masz towarzysza. Czy masz czar, wskrzeszenie? Wstrzymam się na razie, od udzielenia konkretnej rady. Czekam na odpowiedź. PS. Masz szczęście, bo niedawno kończyłem grę, właśnie czarodziejką.

[tymikolo]

Heh, to faktycznie możesz mi pomóc, taką mam nadzieję Ok, przedstawię wszystko co trzeba:

Bohater: Mag; poziom 55; Dowodzenie 25482; Atak 30, Obrona 32, Intelekt 52; Szał 92, Mana 190; Nagrody - Traperka 1, Anioł stróż 0, Ślepy szał 2, reszta 3;

Towarzysz: krasnolud Cyngiel (+ 20% szansy na krytyczne uderzenie dla łuczników; jeśli zapłacę mu 100 kryształów, będzie 25%... trochę mała różnica jak za taką cenę );

Ekwipunek (aktywny): Śpiewający sztylet, Rękawice bojowe, Kryształowy hełm, Złote buty, Korona elfów, Smoczy łańcuch, Arbator, Suknia czarodziejki, Buty z kolcami, Tarcza z mithrilu, Rękawice myśliwskie, Starożytny amulet; <-- w razie potrzeby mogę potem powyjaśniać właściwości...

Armia: Okrutni obserwatorzy (111), Łowcy (169), Arcymagowie (127), Łucznicy (509), Elfy (318); <-- armia po zmianie, ponieważ postawiłem na coś dystansowego; wcześniej byli to: Kaci, Demonice, Arcydemony, Czarne smoki, Czerwone smoki (wszystkich mogę w razie czego przywrócić...);

Najlepiej rozwiniętą mam magię ofensywną, ponieważ tak lubię grać. A najczęściej w ogóle korzystam z takich zaklęć jak: Deszcz Ognia, Gejzer, Gwiazda Śmierci, Kula Ognia. Jeśli oczywiście masz mi zaproponować używanie innych czarów, jestem otwarty (czar Wskrzeszenie mam, tj. mogę w każdej chwili go "zrobić" ). Informacja o smoku raczej Ci się nie przyda, w walce z bossami i tak nie można go używać.

Mam nadzieję, że tak szczegółowe opisy Ci wystarczą. Jeśli nie, pisz, postaram się ułatwić pomaganie Mam nadzieję, że dzięki Tobie przez to przebrnę, czekam na dalsze instrukcje. Z góry dzięki!

[[Ekspert] antros22]

No tak, coś mi się pomieszało z tym smokiem. Czary ofensywne ok. Dobra, na razie nie będę zagłębiał się w ekwipunek, ani w czary (być może, tylko zmiana wojska pomoże). Do zaproponowanej przeze mnie armii, dopasuj ekwipunek i ewentualnie jeśli masz taką możliwość, towarzysza. Królewskie węże, tę jednostkę uważam za najlepszą w grze, atakują bez kontrataku, zatruwają i są dość szybkie. Ogólnie radziłbym brać jednostki, które mają brak kontrataku. Obserwatorzy mogą być, ale czy wykorzystasz czar hipnozy? Arcymagowie byliby dobrzy, gdybyś używał kostura arcymaga. Kolejne jednostki: krasnoludzcy inżynierowie, albo alchemicy, elfy wywal, smoków też bym w tym wypadku nie polecał. Weź albo magów runicznych, albo orków szamanów. Możesz też wziąć inkwizytorow, będą wskrzeszać. Oczywiście musisz użyć czarów wędrowca. Artefakty dopasuj tak, aby mieć jak najwięcej intelektu. Dodatkowe jednostki, jakie proponuję do wypróbowania, to: skrytobójcy, demoniczni magowie- nazwa nieprawidłowa, ale jej już nie pamiętam, w każdym razie, mają w nazwie coś z demonem, lecz nim nie są. Na razie tyle, a jak Ci się nie uda to pokombinujemy dalej.

[tymikolo]

Po pierwsze, jeszcze tak do wiadomości, moja poprzednia armia: Czarne smoki (10), Czerwone smoki (12), Arcydemony (16), Demony (84), Demonice (162). Ale wydaje mi się, że niestety sprawdzała się ona gorzej niż ta w większości składająca się ze strzelców.

A jeszcze a propos armii [ Okrutni obserwatorzy (111), Łowcy (169), Arcymagowie (127), Łucznicy (509), Elfy (318) ] <--- W tym zestawieniu ludzcy Łucznicy mieli morale pozytywne (mały uśmieszek), a Elfy i ich lepsi Łowcy morale dobre (większy uśmiech). Reszta na neutralnych...

Ogólnie rzecz biorąc, największy problem mam z doborem ekwipunku. Bo o ile armię potrafię stworzyć zgraną, tak z pogodzeniem ekwipunku między dobrem armii, a wzmocnieniem czarów mam mały problem Chodzi mi o to, że nie wiem czy lepiej postawić na większą ilość many, czy na lepsze morale wojowników. A zaklęcia wędrowca oczywiście przed walką z bossem zostały użyte.

Tak więc na razie postaram się coś zmajstrować z przykładów wojowników, jakich podałeś. Tylko wytłumacz mi proszę, które istoty masz na myśli, nazywając je "krasnoludzcy inżynierowie" oraz "magowie runiczni"? Wybacz, być może się pomyliłeś, ale ja nie jestem w stanie zgadnąć co masz na myśli. Niemniej dzięki za dotychczasową pomoc i czekam na dalsze wskazówki! Napiszę jak się powiodła walka nową armią...

[[Ekspert] antros22]

Magowie runiczni to akurat oryginalna nazwa (mam ostatni sejw), oraz krasnoludzcy inżynierowie (tu mogłem się pomylić, ale niewiele) to jednostki nowe, których nie było w Legendzie. M.r. wyglądem przypominają arcymagów, a inżynierowie alchemików (te jednostki to taka teoretycznie ulepszona, wersja starych). Grasz czarodziejką, więc stawiaj na wzmocnienie inteligencji, many i najlepszych czarów, ewentualnie obrony. Ludzkich łuczników wywal, są za słabi ( gorsi od elfów). Jak walczyłeś armią, złożoną z demonów trzeba było użyć impów i i. szyderców. Oprócz skilli bojowych, najważniejsza jest inicjatywa jaką posiada dana jednostka. Powinieneś się skupić na jak najszybszym zabiciu bossa, a mniej na tym co przywołuje. Ogólnie, jak się gra magiem to załatwia się wrogów w większości czarami, a mniej armią. Często, nawet mocne armie z silnym bohaterem, pokonywałem już w pierwszej turze, używając jedynie czarów.

[tymikolo]

Wiem, że magia to przy tej klasie podstawa. I sam również pokonywałem dwoma czarami w pierwszej turze, ale pamiętajmy, że tutaj jest mowa o bossie! To zupełnie co innego, szczególnie, że K'Tahu raczej się spośród pozostałych bossów umiejętnościami wyróżnia... Fakt, muszę spróbować wszystkie siły skierować na niego.

Poza tym popełniłeś karygodny w wyjaśnianiu tej sprawy błąd Jak możesz mi doradzać zakup magów runicznych czy krasnoludzkich inżynierów, skoro są oni dostępni tylko w dodatku nowe światy?! Eh, więc miałem rację. Nie zapominaj, że ja mam na myśli standardową Wojowniczą Księżniczkę...

A na razie chyba muszę po prostu sam spróbować powalczyć różnymi technikami. Teraz poszukuję przedmiotu "Pierścień młodości" (czy jakoś tak), bo dzięki niemu wszyscy ludzie oraz elfy płci męskiej dostają +3 do morale Jeśli poszukiwania zawiodą, a ja wciąż nie będę dawał sobie rady, dam tu znać. Na razie proszę tematu nie zamykać

[[Ekspert] antros22]

No, tak mój błąd, ale nie ma co się tak irytować. Kupiłem już całość i dobrze nie pamiętam co zostało dodane, a co nie. Taktyki pozostały te same. Zresztą, pierwszy raz grałem tylko w podstawkę (dopiero za drugim grałem w "Marsz orków") właśnie czarodziejką(ostatni sejw mam z "Marszu" grałem paladynką) i różnicy właściwie nie ma, a moim zdaniem, ten boss jest łatwiejszy niż ten na wyspie elfów. Wszystko to co pisałem, jest więc aktualne, oprócz tych dwóch jednostek. Także spokojnie, bo cały czas staram się pomóc, a za pomyłki przepraszam, lecz uważam, że nie są one kluczowe.

[tymikolo]

Ok, ja się wcale nie wściekam. Może miało to taki wydźwięk, bo wreszcie ustaliłem na czym się potykamy Ale oczywiście resztę postaram się zrobić według Twoich zaleceń. A co myślisz o złożeniu tego setu z trzech przedmiotów, który da mi +7 [ataku lub obrony, nie pamiętam], +7 intelektu oraz +3 morale dla Elfów, Łowców i [tu się zastanawiam - Łuczników czy...]... tych tam zakapturzonych czerwonych z rasy ludzi, którzy mogą uzdrawiać. Wydaje mi się, że byłoby to dobre posunięcie. Ale przecież nie zaszkodzi spróbować każdej taktyki, prawda?

[[Ekspert] antros22]

Ja elfów nie preferuję, więc tu Ci nic nie doradzę. Generalnie uważam, że powinno się wybierać jednostki jak najbardziej uniwersalne, mające dużo umiejętności. Łucznik ludzki taki nie jest, natomiast inkwizytor (to ten w cz. kapturze) jak najbardziej. Jeśli jednak chcesz brać elfy, to pamiętaj że nie możesz wtedy brać alchemikow, ponieważ krasnoludy z elfami się nie lubią i morale spadnie. Z setami też byłbym ostrożny, bo zazwyczaj są mało uniwersalne, ale jeśli już, to bym stawiał, na inteligencję. Spróbuj z moimi jednostkami i opisz jak przebiegała walka, a najwyżej później je zmienisz.

[tymikolo]

Na razie montuję armię: węże królewskie, elfy, łowcy, inkwizytorzy i... właśnie nie wiem czym zapełnić piąty slot? Trochę się pospieszyłem i niepotrzebnie kupiłem kanonierów (krasnoludy, jak już wspomniałeś, z elfami się nie lubią). Nie mogę więc też rekrutować żadnych orków, bo również morale pospadają... Ale myślę czy na ten piąty slot nie wrzucić kogoś z rasy ludzi lub neutralnych. Może skrytobójcy? Czy proponujesz coś innego?

A jeśli w końcu nie znajdę tej ostatniej części do opisanego przeze mnie wcześniej setu, po prostu pokombinuję, żeby inteligencja była najwyższa - tak jak radzisz.

[[Ekspert] antros22]

No niestety, do elfów to nic nie pasuje. Skrytobójcy mogą być, ale coś mi ten skład nie bardzo się klei. Poszukaj tych demonicznych magów(?) demonologów(?) najbardziej, by tu pasowali. Nie wiem gdzie ich znajdziesz, bo wszystko generowane jest losowo. Ostatecznie, możesz dołączyć najmocniejszego enta, smoka, lub ciernia. I nie zapominaj o obronie.

[tymikolo]

Dobra, poszukam tych demonologów. Wydawało mi się, że gdzieś widziałem ich pokaźną ilość do rekrutacji... A jeszcze ku przypomnieniu - demonolodzy są z rasy neutralnej, tak?

Właśnie, myślałem też o królewskich cierniach (dobra nazwa?), ale niestety na wszystkich kontynentach uzbierałem ich zaledwie około 50 Szkoda, bo chyba dobrze nadawałyby się do mojej armii.

A jeszcze jedno pytanie: jaki jest w końcu ostateczny poziom Amelii? Na początku myślałem, że 50, ale gdy mam już 55, to nie wiem o co chodzi

[[Ekspert] antros22]

Teoretycznie jest 50, ale praktycznie nie ma limitu. Zauważ, że po osiągnięciu tego poziomu, "przydział" run drastycznie spada. Tak, demonolog jest neutralny.

[tymikolo]

Jest, wreszcie sprostałem wszystkim wyzwaniom! Pokonałem tego wrednego K'Tahu i ukończyłem już całą grę. Ale się cieszę, w końcu mam tą świetną przygodę za sobą Przy okazji, to dobry moment by grę odinstalować, bo od niedawna zaczął mi wyskakiwać przy uruchamianiu "false alarm" Aviry... Bardzo Ci dziękuję, antros22, za czas poświęcony na pomaganie mi w tym temacie. Naprawdę nic bym bez Ciebie nie zdziałał.

A jeszcze jako ciekawostkę podam, jaką armią pokonałem K'Tahu oraz później Baala: Królewskie węże (500), Elfy (375), Łowcy (200), Wróżki wodne (4288), Inkwizytorzy (300). Natomiast wyposażenie dobrałem w taki sposób, że ataku miałem 27, obrony 32, a intelektu 57.

Jeszcze raz wielkie dzięki

[Kawalorn]

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.

W razie potrzeby otwarcia tematu, proszę o kontakt przez PW.