Guild Wars (1, 2)

[Zdenio]

Ludzie z pre-purchase i trochę ludzi z "losowania", którzy zapisali się do testów beta.

[Banderchlast]

Zastanawia mnie jedna rzecz, może będziecie w stanie mi odpowiedzieć.

Chciałem sobie zrobić inne kombinacje klas-ras-historii na innym serwerze...i nie mogę.

Jedynie dostałem zapytanie czy chcę potwierdzić transfer postaci.

Czy to oznacza, że mogę mieć maksymalnie 5 postaci?

@Nekter - Ah, rozumiem, dzięki.

[Nekter]

@up

Tak, 5 postaci to limit na konto, ponieważ jak gra wyjdzie będzie w niej guesting, który będzie działał podobnie do skakania po dystryktach z jedynki. Dodatkowe sloty na postać będzie można zakupić w item shopie.

[omega48]

Ludzie z pre-purchase i trochę ludzi z "losowania", którzy zapisali się do testów beta.

poprawka

sporo osób (w tym ja) nie może się zalogować error 9:4:5

Anet tłumaczy to tym, że sklepy oddawały klucze pre order zamiast pre purchase (co faktyfznie było prawdą), ale spora część tych osób kupowała gre na stronie producenta (z tego im się już ciężej wytłumaczyć)

tak więc jestem trochę zły.

[Zdenio]

Huh, słabo. O tym jeszcze nie słyszałem, nikt z gildii nie ma tego problemu. Sam miałem tylko problemy w piątek, w sobotę już wszystko gładko.

[PrincessNue]

Przez dwa ostatnie dni bety testowałem grę guardiana, który aktualnie stał się moim nowym mainem przy release. Gra na taktyce pod (przerośnięty!) miecz dwuręczny (doskok/tele/przyciągnięcie+spam dmg+odpowiednie traity) była całkiem przyjemna, a przy okazji bardziej wymagająca, niż przy takim staffie. Kompletnie nie ogarnąłem za to normalnego sworda (oraz włóczni pod wodą), gdzie w moim przypadku dmg był śmieszny, a rozgrywka drętwa. Co do systemu eventów - nie jest to może wynalezienia koła na nowo (serduszka <3), ale jest to wykonane dość przyjemne. Grając, odkrywałem świat, przy okazji wpadały mniejsze/większe eventy, które często fillowały serduszka. I dość sprawnie nabijały poziomy, bo przy bezstresowej grze, dobiłem spokojnie do 24 lvlu. Czasami pojawiał się spory chaos przy większych bossach, czy eventach, co może trochę odrzucać. Co do eksploracji jeszcze - świat jest wielki, złożony i ładnie wykonany, pełen przejść i ciekawych miejscówek(w większości oznaczonych, po odkrycia danej części obszaru - aż mi się TESy nowsze przypominają). Graficznie bez zachwytów. Widać w wielu przypadkach, że niektóre bebechy silnika dwójki pamiętają 2004/5 rok i Prophecies (Kryta na medium i te łyse wzgórza D: ), chociaż jak napisałem: widoczki mogą się podobać. Początek storyline nornów trochę mnie zawiódł i wprowadził może tylko jedną charakterystyczną postać (zgadnijcie kogo), a i akcje, poza walką z szamanem synów Svanir, do jakichś wybitnych nie należały. Mam cichą nadzieję, że później się to rozkręca, ale o tym zapewne dopiero po premierzy. Muzyka była świetna, Jeremy Soule znowu zrobił swoją robotę i słucha się nowych kawałków, które zalatują tymi znanymi z poprzedniej części, czy Elder Scrollsów. Co tam jeszcze - sam nie miałem problemów z wydajnością, bo gra chodziła mi dobrze na medium ustawieniach i max rozdziałce, ale widziałem i słyszałem o tym sporo, więc problem istnieje. Ponarzekam też na serwery (logowania), bo rozumiem, że hype i tak dalej, ale to jest jednak beta i względnie ilość graczy była do przewidzenia, a i Arena-net nie wydaje swojego pierwszego mmo. A wyszło jak zwykle, do tego lag spajki i freezy przez pierwszy dzień. Release day będzie piekielny w tej kwestii, jeśli hype się utrzyma. Do tego mniejsze babole. Krótko i zwięźle - grało mi się przednio, chociaż widać, że jeszcze trochę/sporo/niepotrzebneskreślić pracy tutaj potrzeba.
Trochę moich screenów z bety - tutaj, jeśli kogokolwiek to interesuje.

[omega48]

Ehh mi przez cały weekend nie udało się zalogować przez ten error 9:4:5

Ciągle próbowałem coś z tym zrobić ale się nie udało. Mnóstwo ludzi jest strasznie poirytowana, ja natomiast staram im się to wybaczyć, ponieważ, jak sama nazwa wskazuje, to jednak faza beta.

Jestem optymistą, dlatego zakładam, że następnym razem uda mi się zalogować chociaż na godzinę. Pytanie kiedy będzie następny raz? wiadomo już ile będziemy musieli czekać? I jak wasze wrażenia? czy graliście zgodnie z założonym sobie wcześniej planem czy jednak emocje wzięły górą i przegraliście cały weekend? Jakie postacie przetestowaliście i ile bugów udało wam się znaleźć?

[Add3k]

Mógłby ktoś jeszcze opowiedzieć o wadach i zaletach nowego GW ?? Strasznie mnie to interesuje a ostatni beta weekend niestety przegapiłem Oglądałem sporo gameplay z gry i muszę powiedzieć, że prezentuje się bardzo dobrze, jestem jednak ciekaw jak to wygląda oczami gracza, a nie tylko obserwatora

Edit: Grał ktoś może nekromantą ? W pierwszej części grałem tą klasą i jestem ciekaw jak się sprawuje w dwójce

[Wardi]

@up

Przede wszystkim optymalizacja i lagi, ale to beta - wiadomo, zupełnie nie warto się tym sugerować.

Co do typowych wad dotyczących gry... Ludzie narzekają na czat. Jest mało intuicyjny, nie ma chmurek nad postaciami, nie da się customizować wielkości/kolorów/pozycji, brak area/world czatu. Szwankuje skalowanie Dynamic Eventów - jeśli jest zbyt mało osób, jest zbyt trudny, a jeśli zbyt dużo, idzie za łatwo. Podobnie z ich ilością, częstotliwością powtarzania. AI petów, zbyt małe oddalenie kamery, opłaty za śmierć, nieczytelna mapa, zdecydowana przewaga walki na odległość nad walką wręcz.

To są błędy i niedoróbki, które na zyliard procent zostaną najzwyczajniej w świecie naprawione. Tak jak mówiłem, to tylko beta. Jednak co mnie najbardziej dziwi to to, że niektórzy ludzie narzekają na system walki. Powtarzam: niektórzy. To jest kwestia bardzo wysoce subiektywna i kontrowersyjna, jednym (w tym mi) combat podoba się BARDZO, a drugim nie odpowiada zupełnie. Jednak wydaje mi się, że to kwestia przyzwyczajenia. Trzeba po prostu spróbować samemu.

Co do zalet... Wyżej wymienione wady to ziarnko piasku w porównaniu do ogromnej ilości plusów GW2.

[KewL]

Co do pozycji czatu, jest tylko wybór między "dolny lewy" lub "górny lewy" róg ekranu, a tak poza tym nie da się nic więcej zmienić. Chociaż ja osobiście nie przejmowałem się czatem (chyba pierwszy raz w mmo XD ) i skupiałem się na ocenie klasy Thief i braku umiejętności "Stealth" i tym jak ma się walka bez permanentnej niewidzialności.

Otóż jest ciekawie, Ci którzy przyzwyczaili się do gry a'la Rogue w WoW'a będą pewnie niezadowoleni bo w GW2 nie da się po prostu uciec z walki i ukryć na dobre, jedynie można "schować" się na góra 4sek i spróbować zmylić przeciwnika. W GW2 niewidzialność jest jedynie umiejętnością o zastosowaniu czysto taktycznym, czyli pozwala na zmianę pozycjonowania po zadanym ataku/leczeniu lub na zadanie dodatkowych obrażeń przy odpowiednim ustawieniu cech postaci (Traits). Co jest również ciekawe wyjście z niewidzialności przy użyciu podstawowego ataku (1) Vital Shot wywołuje atak podobny do "Unload" chociaż słabszy, ale nadal dość silny i niebezpieczny dla przeciwnika, który jest nisko na zdrowiu.

Ja osobiście używałem kombinacji "Pistolet/Sztylet", pozwala to na połączenie ataków range nie tylko z pistoletu, ale również na ataki na odległość dzięki sztyletowi (Dancing Dagger), które spowalniają do 3 przeciwników zadając im obrażenia dzięki czemu można "kajtować" cel w nieskończoność A kiedy przeciwnik jest zbyt blisko "Shadow Strike" pozwala na wycofanie się w tył (teleport/shadow step) poprzedzone atakiem melee, co znowu pozwala na użycie ataków na odległość. IMHO "pistolet/sztylet" jest najbardziej przemyślaną kombinacją i daje najwięcej frajdy. Przy dwóch pistoletach nieraz miałem problem gdy przeciwnik podchodził zbyt blisko, z kolei przy dwóch sztyletach jest problem z każdym range dps bo nie ma niewidzialności i wtedy Thief to taki Warrior z patykami w rękach XD

Kombinacje mieczy/sztyletów to takie trochę miszmasz, ni to fajne ni to efektywne, ale w niektórych sytuacjach przydatne. Z kolei łuk wkurza bo automatycznie podstawowy auto atak trafia do 3 celów na raz i przez przypadek można zginąć kiedy strzałą "zahaczy" się to co nie trzeba =.="

Niestety nie miałem zbyt dużo czasu żeby pograć i skończyłem na 13lvl, chociaż trochę "serduszek" się "zrobiło"

Ps. ArenaNet mówiła że grindu ni ma, ale jednak ludzi nic nie powstrzyma żeby kampić jeden obóz bandziorów farmiąc ich 24/7 + powtarzając te same eventy cały dzień XD

[seba]

Panowie, z góry przepraszam za lenistwo, że nie chce się mi czytać wszystkich waszych postów, jednak chciałbym spytać jak wrażenia z bety? Bo, mimo że wcześniej nigdy nie grałem w mmorpg typu Guild Wars czy też Warcraft, noszę się z zamiarem kupna gry i chciałbym się wypytać o wasze wrażenia.

Czy gra jest warta, żeby wyłuskać 200 złociszy? W grze nie ma abonamentu jak wycztyałem, jednak będzie item shop. Jeśli zdecyduje się nic nie kupować w item shopie, to czy będzie to miało jakiś negatywny wpływ na rozgrywkę?

[Wardi]

@up

Rzeczy w item shopie mają znaczenie czysto estetyczne i nie będą miały wpływu na samą rozgrywkę.

[Krisstoof]

W poniedziałek stress testy się odbędą, spróbują wcisnąć na jeden serwer najwięcej ludzi ile się da. Postacie z poprzedniej bety nie zostały usunięte.

[Gość iHS]

Ha! To mój pierwszy Beta event - kiedy mniej więcej wysyłają linka do klienta? Zagram chyba czymś zupełnie innym niż w pełnejw ersji - może jakimś rangersem, albo guardianem, człowiekiem albbo nornem -cant wait!

[Zdenio]

https://forum-en.guildwars2.com/forum/index

Tu masz potrzebne info, w tym także jak pobrać i zainstalować klienta. O ile masz pre-purchase of course.

[Gość iHS]

Prepurchase oczywiście kupiłem (z bólem serca odpuszczając sobie pudełko, ale się zobaczy po premierze, jak będzie ładne to kupię osobno, na pewno ktoś będzie puszczał na allegro). Ściaga mi się właśnie klient, dzieki Zdenio za linka. Ktoś ma jakies sugestie co do serwera, czy będzie automatycznie przyporządkowywać?

[Zdenio]

Możesz wybrać z listy po zalogowaniu. Przy każdym pisze jaka jest populacja (High, Low itp). Przy czym na każdy da radę wejść, po prostu zamiast kolejek jest się na tzw. "Overflow server", czyli takiej jakby poczekalni - normalnie grasz, questujesz, tylko nie masz tam znajomych i PvP. Zamiast kolejki.

[Krisstoof]

Clienta gry można pobrać za darmo tutaj lecz żeby można zagrać to i tak potrzebny jest klucz.

[KewL]

Wygląda na to że stres test wywala tyle błędów że nawet nie ma sensu sobie nim głowy zawracać, będę sobie sprawdzał co godzinkę, ale chyba zostanę dzisiaj przy książce i spokojnych nerwach

[Zdenio]

Ta... Ja też odpuszczę, może później sprawdzę.

Z betami zresztą często mam tak, że po godzinie/dwóch nie chcę dłużej grać, żeby później mieć więcej frajdy z pełnej wersji. Tu też już nie mam takiego ciśnienia na testowania. Będzie mi tylko zależeć na becie, kiedy dadzą Sylvari (Asur nie tknę - to moja rasa pierwszego wyboru, więc zostawiam ). O ile dadzą.

[KewL]

Boom - działa o.O Jakoś się zalogować już da, ale ochota do gry minęła, a czyta się przyjemniej. Niech dają następny beta weekend i anie jakieś testy w głupich godzinach :<

[Gość iHS]

Mi udało się zalogować za jakimś szóstym albo siódmym razem, za pierwszy raz przeczołgało mnie przez proces tworzenia postaci (jak na mój gust trochę za mało opcji dodatkowych opcji typu blizny, tauaże, biżuteria - proste rzeczy, a bardzo polepszają spersonalzowanie postaci). Ale bardzo ładne modele twarzy, i dość elastyczny model tworzenia facaty. Niemniej, na samym końcu tworzenia postaci mnie ponownie wywaliło z serwera, ale po ponownym zalogowaniu już bez żadnych problemów połączyłem się z serwerem.

I od razu powie - jestem oczarowany. Ta gra jest dokładnie tym czego od niej wymagałem. Wziąłem postać inżyniera człowieka, i to był świetny wybór, ale już z tłem fabularnym się rozstrzeliłem - wybrałem szlacheckie pochodzenie, które miało mnie równo denerwować przez całą resztę rozrywki. Natomiast klasa inżyniera jest świetna - podczas sześcio godzinnej rozrywki dobiłem do poziomu (sądzę, że gdybym się bardziej postarał, dałbym radę wcisnąć jescze kilka leveli, ale poświęciłem jedną godzinkę żeby rzucić okiem na Lions Arch, Black Citadel, i to takie miasto Nornów - najsłabsze zresztą IMHO, w porównaniu do divnitys reach kładzie się na plecy).

Pierwsze - walka. Jest NIEZMIERNIE satysfakcjonująca. Już przy posiadaniu piewszych pięciu skilli tzeba było poświęcić trochę uwagi na ich sensowne zastosowanie, a kiedy na moim inżynierze doszły kolejne skile "utility" walka stała się czystą takytyczną przyjemnością - szczególnie uwielbiałem połączenie pistoletu i tarczy z zestawem pięciu min. Uwielbałem zresztą obserwować w czasie eventów co robią inni gracze efekty są nie-sa-mo-wi-te, co chwila w pole walki uderzały meteoryty, wybuchały wulkany, stawałem się niewidzialny, eksplodowały granaty, pojawiały się dziwaczne summony - widzę, że każda klasa będzie świetna do grania, szczególnie jak będzie się sensownie konstruwoać komba - bo w tłumie 15 osób trudno o takykę inaczej niż na zerga.

Świat gry powala. Jedyna moja obawa jest taka, czy kolejne krainy są tak dopieszczone jak lokacje początkowe. Na Divinitys reach poświęcono absurdalny moim zdaniem nakład pracy - nie wiem czy ktoś się zgodzi ze mną, ale ja nie przypominam sobie tak olbrzymiego, zróżnicowanego i pięknego miasta w żadnej grze - ok, wyłączjąc GTA, ale tam poza miastem mało co było. Na pozostałe lokacje zdążyłem tylko rzucić okiem, ale przykładowo Black Citadel wyrwało ze mnie "WOW"! Czekam na lokacje sylvari i asurów.

Dynamic Eventy są bardzo dobre. Zrobiłem nawet kilka razy te same pod rząd - tylko dla frajdy. Są bardzo zróżnicowane, wglądają zupełnie inaczej, dają badzo fajne poczucie kooperacji, czasami zaskakująco zmieniają świat. Te początkowe skończyłem bez problemu, przy kolejnych można się już szybko położyć przy chwilowym braku uwagi. Aczkolwiek jeżeli do jednego eventu zbierze się grupa >10 osób, staje się chyba zbyt łatwy - przynajmniej początkowo, później znacznie chyba popularniejsze są różne niszczące obszarówki typu katapulty, mogac zmieść całą grupę.

Co do minusów - nie porwała mnie zbytnio moja personal story,w której jeden quest był dodatkowo brzydko zbuggowany (albo dopadł mnie wtedy kosmiczny lag - ale tylko w tym momencie, cała reszta była płynna). Bugów ogólnie było więcej - w jednym dynamic evencie eskortowana przez nas karawana stanęła w środku las w pełni zdrowia i za nic nie chcałą się ruszyć dalej. AI mobów czasami szwankuje - parę razy jakiś nieszczęsny bandyta zablokował się w jednym miejscu i nieszczęsny przyjmował na klatę co tam dla niego miałem. Nie wiem czy w pełni działa skalowanie tudności eventów w odniesieniu do liczby partycypujących osób - jeżeli zbierz się kilka osób z obszarówkami, idą jak walec. Ale nie wyszedłem na dobrą spawę poza starter area - tak że potem to się może drastycznie zmieniać. Inna sprawa że przebiegłem się na sam koniec po wyżej levelowych krainach (poziomy 15-23, a byłem na 7). Kiedy wyhaczył mnie jeden miś, zginąłem od dokła.dnie jednego uderzenia.

Podsumowując - jestem zachwycony. Gra jest dokładnie tym czym powinna być - jest olbrzymia, pękna, wymagająca i satysfakcjnująca. Zastanawiałem się parę razy patrząc na mapę, czy faktycznie bedzie dużo zwiedzania - mapa jest duża, ale bardzo dużo miejsca zajmują lokacje startowe, zastanwiam się ile czasu zajmie zobaczenie wszysiego - z drugiej strony, nalatałem się dość konkretnie przez te sześć godzin, i pod koniec wyświetliło mi, że zobaczyłęm 2% świata - tak że jestem spokojniejszy. Zakończę cytatem "Genlemen, to bed. Cause tomorrow, we go to battle. At eight-thirty. Ish."

[Zdenio]

Zgadzam się ze zdaniem o miastach. Nie wiem czy w żadnej grze... Ale na pewno w żadnym MMO żadne miasto nigdy nie było tak ogromne i tak dopracowane jak te, które mamy w Guild Wars 2. Najbardziej żałuję, że jeszcze nie możemy obejrzeć Rata Sum.

[KewL]

Yup, miasta GW2 są jak do tej pory największe i najbardziej spektakularne chyba pod każdym względem. Muszę szczerze przyznać że błąkanie się np: po Divine Reach i zaglądanie w zakamarki potrafi pochłonąć mi trochę czasu, a w nagrodę można znaleźć takie rarytasy jak np: przejście, którego ściany to oszklone akwarium ^^

[Gość iHS]

Na to jeszcze nie wpadłem - poki co zrobiłem kółko, byłemw planetarium i rzuciłem okiem na ta taką wielką dziure w ziemi - wynika jakoś z lore skąd się wzięła?

I niech mi ktoś w przystępnych słowach wytłumaczy mechanikę tego serwera overflow - rozumiem, że nie mam tam listy znajomych, ale czy mogę tam trafić razem z kumplem, jeżeli się obydwaj wykolejkujemy z serwera? To jest jeden serwer czy parę serwerów? Są tam jeszcze jakieś ograniczenia? Kiedy mozna wrócić na normalny serwer?