Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Guild Wars (1, 2)

Polecane posty

I właśnie dlatego zapowiada się super :D

Kurczę, znowu zaczynam wchodzić w ten stan nadziei i wysokich oczekiwań. "A może w końcu zrobią to dobrze... Przecież wiele gier zaczęło być dobrymi dopiero po nawet kilku dodatkach"... Czeka mnie znowu reality punch. Najlepsze jest to, że jestem tego świadom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chyba w końcu wrócę do gry, żeby chociaż nabić maksymalny poziom... Jak to w ogóle wygląda z tym Living Story całym? Skoro przestałem grać przed pierwszym updatem historii, to teraz od razu "przeskoczę" wszystkie stare questy związane z LS i od razu poznam tę nową opowieść? :P

Przyznam, że ta nowa klasa zapowiada się cudnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy sezon LS jest już niedostępny, bo się skończył (marny), drugi dzieje się teraz (znaczy też się skończył, ale nvm), jest prologiem do dodatku i jak grałem, poza jednym rozdziałem, nie trzeba było za niego płacić. A, jego jakość też nie powala.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że wraz ze startem drugiego sezonu LS, wprowadzili Story Journal (czy jakoś tak). Zawiera on wszystkie epizody sezonu drugiego (sezon pierwszy ma wejść w przyszłości ponoć, możliwe że z dodatkiem) do odblokowania.

Odblokowywanie wygląda tak: w momencie wejścia danego epizodu, jest on darmowy przez około miesiąc. Potem niestety odblokowanie jednego epizodu kosztuje 200 gemów. Jak już dany epizod odblokowałeś, jest on dostepny na stałe i możesz go powtarzać ile chcesz.

Jak logowałeś się do gry przynajmniej ~raz na miesiąc, to byłeś w stanie unlocknąć wszystkie epizody za darmo. Kupować IMO średnio się opłaca, zwłaszcza że można obejrzeć wszystko na youtube, tak jak koledzy wyżej pisali. Są dedykowane kanały lets-play z wszystkimi "odcinkami".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle się nie opłaca bo ani tam żadnej historii ani żadnych porządnych rewardów za te LS (srlsy, goście którzy ustalili zawartość skrzynek za LS powinni wylecieć z roboty i dostać dożywotni zakaz jakiegokolwiek projektowania tego typu nagród w grach) a po nowych mapach i tak można sobie pobiegać

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie mając w pamięci pierwszy sezon LS (chyba całego nawet nie przegrałem) i to całe jego storyline, to, może poza Molten Facility, nie przypominam sobie ani jednej rzeczy wartej wydania choćby złotówki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem nawet, że to tak działa. Jak pisałem, musiałem kupić jeden rozdział, ale akurat wpadła mi skrzynka za 5000 punktów osiągnięć i miałem te 200 kryształów akurat dostępne. Gdybym wydał, choćby złotówkę, na coś takiej jakości, to byłbym bardzo niezadowolony.

Jedno sprostowanie: wszyscy piszemy, jakie to LS marne, niedobre i nic nie warte. Jednak ogólnie, moim zdaniem, mogło by być gorzej, ALE jak na grę, wobec której miałem takie a nie inne oczekiwania, która dzieje się w takich, a nie innych realiach oba LS są bez polotu, mało klimatyczne, NUDNE, powtarzalne, bez charakteru, z wybitnie nijakimi nagrodami, do których nie chce się nawet dążyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. A to oznacza że nie mogło być gorzej. No chyba że olaliby totalnie grę i nie wydawali żadnych apdejtów - wtedy faktycznie byłoby gorzej xd

Nagrody za LS były, są i najprawdopodobniej będą śmieszne. Szare "Trophy" itemy...poważnie, po co to komu, na co to komu. Już nie wspominając o tym że kumpel ostatnio mnie poinformował iż podobno dodali tego złomu jeszcze więcej do gry

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno sprostowanie: wszyscy piszemy, jakie to LS marne, niedobre i nic nie warte. Jednak ogólnie, moim zdaniem, mogło by być gorzej, ALE jak na grę, wobec której miałem takie a nie inne oczekiwania, która dzieje się w takich, a nie innych realiach oba LS są bez polotu, mało klimatyczne, NUDNE, powtarzalne, bez charakteru, z wybitnie nijakimi nagrodami, do których nie chce się nawet dążyć.
Generalnie to brutalna prawda jest taka, że 3/4 niszowych MMO ma dużo lepsze apdejty, niż Guild Wars 2 (co tym bardziej nie pozwala mi zrozumieć osób zadowolonych z Living Story) i na prawdę nie spodziewałem się, że grając w jeden z największych hitów 2012 roku, swojego czasu obsypywany z każdej strony nagrodami, będę zazdrościł MU Online nowego contentu ^_-
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno sprostowanie: wszyscy piszemy, jakie to LS marne, niedobre i nic nie warte. Jednak ogólnie, moim zdaniem, mogło by być gorzej, ALE jak na grę, wobec której miałem takie a nie inne oczekiwania, która dzieje się w takich, a nie innych realiach oba LS są bez polotu, mało klimatyczne, NUDNE, powtarzalne, bez charakteru, z wybitnie nijakimi nagrodami, do których nie chce się nawet dążyć.
Generalnie to brutalna prawda jest taka, że 3/4 niszowych MMO ma dużo lepsze apdejty, niż Guild Wars 2 (co tym bardziej nie pozwala mi zrozumieć osób zadowolonych z Living Story) i na prawdę nie spodziewałem się, że grając w jeden z największych hitów 2012 roku, swojego czasu obsypywany z każdej strony nagrodami, będę zazdrościł MU Online nowego contentu ^_-

Bo gw2 to gra nie dla kogoś kto wie na czym polega MMO. To gra dla dzieci, dla których problemem jest 10 łacznie skilli i dlatego trzeba sicko gateować. To gra dla tych, którzy odbili się od mmo i tak na serio to nie mam pojęcia czym jest owo gw2.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GW2 jest postrzegane jako produkcja dla casuali. Troszkę prawdy w tym jest, ale tylko troszkę. Polecam zacząć zajmować się high-endowymi rzeczami, to zmienicie swe nastawienie. Jest masa rzeczy do roboty, które wymagają od nas nie lada zaangażowania i wysiłku, ale jeśli komuś przeszkadza brak dziesiątek pasków ze skillami na ekranie, to zawsze znajdzie znajdzie sobie punkt do zaczepki ;)

Jeśli mowa o update'ach, to nie można narzekać. Twórcy robią to, na co mogą sobie w aktualnej chwili pozwolić. Nie oczekujcie, że będą Wam co miesiąc wrzucać nowe mapy i obszary, ponieważ nie jest to tego typu produkcja. Zapoznajcie się z tym, co jest napisane na oficjalnym forum GW2. Content był, jest i nadal będzie poszerzany i poprawiany. Ta gra ma zaledwie ponad dwa lata, więc co Wy chcecie? Piętnastu rozszerzeń i dziesięciu nowych profesji?

Zgodzę się w kwestii LS. Śmierdzi niemiłosiernie. Sama fabuła mnie na tyle znużyła, że przewijam każdą cutscenkę, a misje robię tylko ze względu na punkciki osiągnięć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bartez127 - ale wiesz że ty to piszesz do ludzi którzy przegrali już setki godzin w GW2 ? :P

Niczyjego zdania tu nie zmienisz

Ta gra ma zaledwie ponad dwa lata, więc co Wy chcecie?

Oj oj, wyczuwam kolejne długie posty więc ja tylko krótko - w dwa lata GW2 dostało mniej contentu (i to mizernej jakości) niż niejedno F2P MMO

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

High-endowymi? Czyli np. robienie eventów w stylu "powtórz mnie 100 razy a dostaniesz przedmiot, który potrzebujesz w ilości 3, żeby dostać spodnie, które i tak nic Ci nie dadzą"? Czy żmudny i nudny proces wytwarzania broni "legendarnej", czy też setu ascended, które nie dość, że nic nie dają "na plus" statystyk w porównaniu do elementów egzotycznych i do tego (UWAGA, subiektywna opinia) wyglądają paskudnie? Jedyne co jest ciekawe to fractale, ale ile można?

Skili jest mało i tutaj nie widzę nawet możliwości prób obalenia tego stwierdzenia. Dostępnych buildów dla każdej klasy na pve jest... Cóż, jeden. Z małymi wariacjami, ale w założeniach identyczny.

Do WoW'a po dwóch latach też został wydany płatny dodatek (nie licząc patchy), który dodał CAŁY NOWY kontynent (o którym w GW2 na razie cicho), dwie nowe rasy (a w raz z nimi niedostępne wcześniej dla jednego ze stronnictw klasy) i inne rzeczy (latanie...).

Punkty osiągnięć- jedyne, co ludzie robią, nie wiadomo po co. Powtórzy karygodnie nudną misję 10 razy, żeby na liczniku pojawiło się +10. Nigdy tego nie ogarniałem w GW2.

PS Co do dodatków, poza WoWowym przykłądem- porównaj sobie dodatki do "1", a to g**** co robią w "2" :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie jest totalnie odwrotnie niż powiedział bartez. GW2 trzeba się cieszyć podczas pierwszego ogrywania, levelowania 1-80 i ewentualnie potem sprawdzenia PvP/WvW. Początek i środek gry to najlepsze co tu znajdziemy

Bo później tu nie ma nic do roboty xd

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam zacząć zajmować się high-endowymi rzeczami, to zmienicie swe nastawienie

PvE endgame w GW2:

5-man team Lupicus melee

Lupicus Solo

Arah 1-4 Speedrunning

Fraktale 30+

...

To by było na tyle. Z czego trzy pierwsze są bardzo mocno naciągane. No chyba, że ktoś ma żyłkę handlowca i flipuje na AH (to było całkiem spoko), ale wtedy gra się w zupełnie inną grę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kudzu

Asceded są lepsze od egzotyków. Obiektywnie, nie subiektywnie. Jest to w granicach bodajże 7% na całym secie ale są lepsze. Nowy tier gearu po prostu.

@bartez127

Błąd, w tą produkcję nie da się grać inaczej niż casualowo. Stało się tak postrzegane bo to jedyny sensowny sposób granią w ową grę. Poprze postawienie na farmienie skórek mamy ukłon w stronę grindu, i można robić niesamowite wręcz czasochłonne grindy, bo hej, to tylko skórki co nie?

Zgadzam się, że są tutaj rzeczy wymagające współpracy jak np WvW, turnieje, eventy typu Wurm czy Smok ale tego jest zwyczajnie za mało z punktu widzenia pve. Co do pvp to dalej uważam pomysł structured pvp sa chyba najlepszą inkarnację pvp w mmo jakie widziałem. Chociaż nie wiem czy dalej udostępniają tam sicko za darmo dla postaci. Słyszałem ploty, że traity są zblokowane.

I GW2 dostało mało contentu, ponieważ większość pary i pieniędzy idzie w living story i item shop. Doili community przez dwa lata, teraz wychodzą kolejny raz przeciwko temu co mówili i wypuszczają dodatek. Gdyby nie zmiany w kwietniowym i wrześniowym patchu możliwe, że ciągle bym grał ale ponieważ nie ma żadnej jasnej linii, jakiegoś stanowiska jakie chcą utrzymywać nie mam zamiaru robić trafficu im. Mówili, że nie będzie tier gearu a jedynie skórki, złamali to wypuszczając ascended, mówili, że nie wydadzą dodatku a wypuszczają, mówili, że będzie można bawić się w end game od 1 poziomu a potem wszystko sztucznie utrudniają (kwiecień, wrzesień) aby maksymalnie spowolnić rozwój postaci i obedrzeć ją z jakiejkolwiek customizacji. Zrobili niezbalansowaną rozgrywkę w pve, gdzie jest jeden najlepszy set ekwipunku do wszystkiego, gdzie od dwóch lat nic nie zmienili w tej kwestii, gdzie condi buildy są bezużyteczne na cześć power buildów. Gdzie necro, klasa zbudowana dookoła condition, biega pod power i crit bo tak jest po prostu lepiej. Obiektywnie. Liczby nie kłamią. Gracze nie są niczemu winni, dostali system i starają się wydobyć z niego to co najlepsze. Winne jest ANet za brak umiejętności balansu i braku jasnej, sprecyzowanej wizji przedsięwzięcia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rzeczy wymagające współpracy jak (...) eventy typu Wurm czy Smok
Od kiedy walenie w potwora z autoataku jest zwane współpracą?
Ta gra ma zaledwie ponad dwa lata, więc co Wy chcecie? Piętnastu rozszerzeń i dziesięciu nowych profesji?
Wystarczyłaby połowa tego, co dostało w tym czasie 90% darmowych gier z 90% mniejszym budżetem.
Co do pvp to dalej uważam pomysł structured pvp sa chyba najlepszą inkarnację pvp w mmo jakie widziałem.
No, generalnie chyba w żadną grę nie grało mi się tak dobrze w PvP. Szkoda, że twórcom nie wystarczyły 2 lata na dodanie do niego nowych trybów, tym bardziej, że to chyba element o największym potencjale.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od premiery włączam GW2 aż po dnie dzisiejsze i mam co robić. Jedni wolą orać raidy w WoW'ie, inni wbijać osiągnięcia i tworzyć legendarne bronie. Trochę śmieję się, gdy czytam, że robienie owych przedmiotów to proces żmudny. Założę się, że nie zrobiłeś nawet jednej takiej broni, a ruszyć tyłka się nie chce. Bo przecież lepiej narzekać, że nic nie ma do roboty, a może bozia Ci spuści piniondze z nieba xD

Natomiast gdyby Wam nie dodali tych Ascendów, to jęczelibyście na brak urozmaicenia rozrywki. Wydaje mi się, że niektórzy od początku zapowiedzi GW2 nie rozumieją idei tej gry, jak i zamiarów twórców.

Nie, żebym bronił tę grę rękami i nogami, ale serio. Żalenie się, że nie ma tu contentu i gra śmierdzi jest bardziej, niż zabawne. Czasami ANet odwali coś niemiłosiernie głupiego, ale hej! Czy w innych produkcjach wszystko jest idealne, dopięte na ostatni guzik?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bartez127

Ja nie zrobiłem. Żadnej. Nawet jednej. Bo szkoda mi mojego czasu, który cenię bardziej niż ta gra na to zasługuje i te godziny grindowania wolę poświęcić innej produkcji. GW2 nie istnieje w pustce ale na całkiem zatłoczonym rynku jakim jest CZAS GRACZA. To, że Tobie to się podoba nie znaczy, że innym będzie z automatu.

A jak nie masz innych argumentów niż "jakie to śmieszne co piszecie, pinionżków ni mata" to powodzenia.

Also, ascended gear nie daje urozmaicenia rozgrywki. Żadnego. Nawet najmniejszego. To tak jakby mówić, że raid set 16 w wowie urozmaica rozgrywkę. lulz.

I gra ma mało contentu, czytaj ze zrozumieniem. To co było ludzie ograli do znudzenia, co jest dość normalne. Choćby nie wiem jak [beeep]ista książka nie była nie będzie jej czytał raz po raz bo to nudne się szybko zrobi. Po słuchaniu 2 dni pod rząd [beeep]istego kawałka też będziesz już nim rzygał.

Parafrazując pewne zdanie "GW2 to idealna gra do nie grania w nią jak w MMO".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie contentem są MIĘDZY INNYMI te bronie i zbroje. Trzeba się trochę naprodukować, żeby to zdobyć, ale też nie jest to niewykonalne. Co, mam Ci wymieniać po kolei każdą rzecz, jaką można zrobić w GW? Wymień może to, co u Ciebie jest składową contentu. Nie ogarniam, bo MMO'sy są z założenia pożeraczami czasu. Guild Wars'y pożerają go mnóstwo, a to chyba oznacza, że gra coś tam jednak ma, prawda? Gdyby świeciła pustkami, nie widywałoby się takiej aktywności.

Usiadłbyś chłopczyku na dłużej przy chociażby takim WvW, to może oczka by Ci się szerzej otwarły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast gdyby Wam nie dodali tych Ascendów, to jęczelibyście na brak urozmaicenia rozrywki.
Jakie urozmaicenie dodały Ascended? W grze robi się dokładnie to samo, co wcześniej, tylko dostaje się za to inną nagrodę. To jest "content" na zasadzie:

- Przejdź Mario 1. raz, dostaniesz złotą czapkę.

- Jak przejdziesz Mario 2. raz, to dostaniesz wielki zamek.

- Jeśli przejdziesz Mario 3. raz, to dostaniesz tytuł Hydraulika Miesiąca.

- Przejdź Mario 4. raz...

W jaki niby sposób urozmaicone jest 4. przejście Mario? Robisz cały czas dokładnie tę samą czynność.

Tak generalnie wygląda "poszerzanie" zawartości GW2, które opiera się przede wszystkim na próbie zmuszenia graczy do robienia n-ty raz dokładnie tego samego, dla jakiś dupereli nie wpływających w żaden sposób na rozgrywkę. Co z tego, że masz jakieś nowe przedmioty, nowy tytuł, skoro kolejny raz pójdziesz w nich do dokładnie tej samej instancji i potem na dokładnie ten sam event na dokładnie tej samej mapie, co przez ostatnie 2 lata, żeby zdobyć coś tam, w czym znowu pójdziesz robić dokładnie tę samą instancję i ten sam event? Kto niby miałby być z tego zadowolony?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...