Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

RoZy

Guild Wars (1, 2)

Polecane posty

Bleed warka jest łatwiejszy do nałożenia i utrzymania do tego bazowo działa o wiele dłużej. Necro nałożysz szybciej dzięki Grasping i Enfeebling ale potem bawisz się w AA a w tej kwesti wygrywa warek.

Spierałbym się, czy tak wygrywa. Tak jak napisałeś, Necro rzuca przynajmniej Grasping, po czym podtrzymuje auto atakiem z dystansu, przy okazji rzucając też inne conditions. Warr zadaje auto atakiem, utrzymuje auto atakiem, i tyle w temacie. W czym tu wyższość condition/condition damage u Warriora? Bo mój prosty umysł nie ogarnia. Sam fakt że Necro ma wiele więcej conditions sprawia że jest lepszy w ich nakładaniu niż Warr, który swoim dps'em ma wykończyć osłabionego przez Necro przeciwnika.

A jak damy mu 2 mieczyk to nawet nie ma co porównywać.

W kwestii samego bleeda, ale nie wszystkich conditions. Nie tylko tych zadających dmg, ale też oślepiających, paraliżujących, osłabiających itd. Coś się tak na ten dps uparł?

Jeżeli chodzi o supportowaniu to mesmer bije obie klasy na głowę

"Bo tak". Mesmer jest dobry w buffach na drużynę, ale i tak przegrywa z Necro jeśli chodzi o condition (damage). Choćby dlatego że ma mniejsze możliwości w ich nakładaniu, i decydowaniu tego co chce nałożyć. Ale jako wsparcie dla drużyny (w sensie boosta dla członków, a nie osłabianiu przeciwników) to jest nie do pobicia.

W ramach ciekawostki:

http://www.reddit.com/r/Guildwars2/comments/1g0zqb/tc_fireside_chat_with_former_lead_producer_in_la/

Nie wiem na ile można tego newsa traktować poważnie, ale jeśli spełni się chociaż część to... zresztą, sami poczytajcie ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@b3rt

Hmm chyba faktycznie się uparłem, po prostu każdy kto budował sobie conditions necro to właśnie dla dmg a nie dla reszty. Ja się nie kłócę, Necro jest najbardziej elastyczny jeżeli chodzi o nakładanie condition.

BTW ten mesmer z laseczką może sobie całkiem nieźle spamować condition tongue_prosty.gif Każdy klon nakłada tak samo jak i on. Chociaż nie przeczę, to dodatek wink_prosty.gif

EDIT: Mam nadzieję, że to nie fake. Wszystko brzmi pięknie i ładnie :D

@mrfe

Ja obecnie gram sobie inżynierkiem budowanym pod miotacz ognia. Zawsze mi się to podobało i chcę spróbować jak będzie. Na 13 lvl kosi tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To działa w dwie strony. To nie jest tak że się uparłem na ciebie czy coś, tylko to już któraś taka dyskusja, gdzie gracze narzekają że necro jest do bani bo nie ma takiego dmg jak warrior, albo że guardian jest OP bo ranger mniej wytrzymuje. Poprzez analogie, to tak jakbym narzekał na WoW'a że warrior nie healuje tak jak priest, albo że rouge ma mniejszą przeżywalność niż paladyn. Ludzie, to jest MMO, tu każda klasa ma mieć swoją rolę podczas walki. A że zrezygnowano ze sztywnej trójcy "Tank / DPS / Healer", to specjalizacje klas postaci jeszcze bardziej się wyszczególniły. Jedne postacie są do maksymalnego DPS'a, inne do osłabiania wrógów, a jeszcze inne do utrzymywania boonów. Jak chodzę z gildią na dungeony to zawsze dobieramy tak postacie żeby drużyna była maksymalnie wydajna. I to się sprawdza, jak mamy dobrego necro który wręcz wyłącza przeciwników z gry, dobrego mesmera który utrzymuje boony i zdejmuje z nas conditions, do tego guardiana i dwóch dps'ów (warrior, ranger, whatever) to przechodzimy przez dungeony jak nóż przez masło. Jak się necro niepotrzebnie ciśnie w dmg, to niech ma pretensje tylko do siebie wink_prosty.gif

Skoro przy reddicie jestem, to pojawiła się nieoficjalna lista zmian traitów i skilli:

http://pastebin.com/2rrFg9pS

Jeśli te nieoficjalne dane okażą się oficjalne, to może się okazać że niektóre zmiany wprowadzą więcej zamętu niż pożytku. Ludzie prosili o nerfy mesmera, a tu się okazuje że dzięki torment będzie jeszcze bardziej OP niż do tej pory. No i trochę nerfów dla rangera, jakby już nie był słaby. Zobaczymy, zobaczymy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz ale tutaj wychodzi brak balansu pod PvE. Bo warek ciśnie obrażeniami jak koks, mesmer ma boskie utility a guardian survi dla siebie i drużyny. I to nie jest tak, że warek jakoś musi się specjalnie poświęcać dla tego dmg. Ot bierze toporek w łapkę i sieje pogrom, berserk itemki i jest cały build. Reszte slotów ma wolną. Może sobie wziąść np okrzyki i ma bardzo dobre utility. Wrzuci sobie rune of the soldier i ma 3x aoe condition remowal. Albo pójdzie w bannery. I dalej z tym kosi takie obrażenia, że głowa mała. Reszta klas musi się stricte specjalizować aby osiągnąć jego poziom. To samo z guardem i mesmerem.

To nie tak, że necro jest up. To tamte trzy są op. A czystą głupotą jest dla mnie fakt, że bronie dystansowe warka są lepsze od broni dystansowych rangera. Zarówno pod względem dpsa jak i utility.

IMO wszystko oczywiście ale również uważam, że warkowi powinno się zabrać dużo z takiego bazowe dmg. Chce iść w dmg, proszę bardzo, niech się specjalizuje jak reszta, Jeżeli patch notes są prawdziwe to mu trochę właśnie toporki uwalają pod względem 1 za to dostaje +50% dmg boost dla axe w offhandzie. I weź tutaj zrozum Anet...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i trochę nerfów dla rangera, jakby już nie był słaby. Zobaczymy, zobaczymy...
Biedny słaby nieśmiertelny ranger.

Jeśli mówimy o biciu komputerowych przeciwników, to rzeczywiście główną rolę gra tutaj czysty dps - dużo kondycji nadaje albo niemalże tylko do walki z bossami, a niektóre nie nadają się do niczego, będąc praktycznie jedynie ozdobą. No i rzeczywiście, powiedziałbym, że pod względem pve, główne skrzypce gra właśnie bleeding, czy tam powiedzmy od święta burning. Dla przykładu confusion, nie bez powodu będące nieustannie (niestety) osłabiane w rozgrywkach pvp i wvw, przeciw potworom sprawdza się marnie. Warrior może być przykładem ogólnie postaci, która w jednej z tych dziedzin jest przegięta, a w drugiej raczej słaba. Tutaj tkwi główny problem twórców.

Dla mnie najważniejsze u Mesmera jest nie nakładanie, lecz usuwanie kondycji/boonów. Taki Null Field, czy nawet sam autoatak z miecza, bardzo dużo pomagał np. przy fraktalu z Dredge, tak samo na pvp niejeden necro się zdziwił, jak "oddałem" mu jego kondycje za pomocą Arcane Thievery. Trait usuwający 1 condition przy użyciu heala, w połączeniu z mantrą może niejednokrotnie ratować życie. I tak dalej. Za nakładanie kondycji (innych niż confusion), czy nawet boonów, już go jakoś specjalnie nie cenię ^_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bleed jest znormalizowany. Podobnie jak każde inne condition co zadaje dmg. Poison, burning. Nie ma znaczenia, że to nakłada 3 stacki.

Tutaj aż zajrzałem na wiki i wynika z tego, że wcale nie. Kondycje dzielą się na takie, które kumulują intensywność i czas trwania, a akurat krwawienie kumuluje intensywność, rozliczając czas trwania każdego "ładunku" osobno tongue_prosty.gif

Jeszcze co do balansu, to sam się nie wypowiem, po w PvP nie grałem, a w PvE póki co wylewelowałem tylko Necro, szykując się powoli do zagrania Inżynierem, albo Łowcą czy może Mesmerem. Wydaje mi się jednak, że ANet powinna zwyczajnie rozdzielić umiejętności PvP i PvE, wtedy by nie było problemu, że jakaś klasa tłucze bossów aż miło, ale w w walce z innymi graczami jest słaba, bo dałoby się to osobno balansować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aiden

Chodziło mi o to, że 3 stacki warka zadadzą dokładnie tyle samo obrażeń co 3 stacki necro, thiefa czy inżyniera. Ogólnie to jak teraz zrobią tak jak w tych patch notsach jest to engi i necro będą na 1 miejscu pod condi bo necruś dostanie burninga.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co dyskutujecie o condition damage, czyli o czymś, co w PvE jest kompletnie bezużyteczne i jest naprawdę mega daleko w tyle za pure DPS-em? S/S warrior ssie, ponieważ opiera się właśnie na cond. dmg. Co z tego, że może utrzymać w cholerę stacków beedingu non stop, jeśli przez ten czas axe warrior zrobi 40x większy damage? Jedyną klasą która nie jest tragiczna będąc wyspecjalizowaną w cond. dmg jest necro, ewentualnie inżynier. Reszcie podziękujemy smile_prosty.gif

Oczywiście mówię tutaj o meta-buildach i speedclearach PvE, no i fractalach 20+, o "optymalności" buildów. To oczywiste że chodząc na zwykłe dungeony, eventy, czy po prostu grając casualowo, każdy build spokojnie da radę. Jednak jeśli ktoś chce mieć najlepszy meta build, to buduje się pod full zerk i tyle.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, to kwestia tego, jak zbudowana jest tak gra i dungeony. Fajnie by było, jakby wprowadzili np. bossów, którzy otrzymują zmniejszone obrażenia od trafień krytycznych, ale nie krwawienia i innych kondycji, albo coś w tym stylu tongue_prosty.gif Obecnie panuje filozofia, że i tak nie wytankujesz, a że wszystko otrzymuje dobre obrażenia od maksymalnie wykokszonych krytów, to każdy tak biega, albo choć stara się. I w sumie nawet jakby wprowadzili takich bossów o jakich mówiłem, to tak czy inaczej ludzie farmiliby po prostu te ścieżki, na których ich nie ma, bo liczy się zrobienie cleara w 5 minut, a nie 15.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wardi

Właśnie o to chodzi wink_prosty.gif Nikt, absolutnie nikt nie da rady warkowi jeżeli chodzi o obrażenia. Dlatego na tym co napisałeś rzadko widać coś poza święta trójcą. A od fractali 40-50 w ogóle nie widać. Tylko mesmer, guardian i warek.

Innymi słowy balans leży i kwiczy. Na serio mam nadzieję, że to zmienią.

BTW Thief z D/D lub D/P pod condi dmg może wyciągać większego bursta niż większość pod condi. Utrzymanie 15-16 stacków bleeda tylko z aa to norma w pistolecie ;) W D/D ma świetny aoe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bossowie, czy ogólnie przeciwnicy, powinni po pierwsze atakować dużo częściej (zadając mniejsze obrażenia) oraz ogólnie bardziej finezyjnie wyprowadzać ataki. Obecny system, tzn. uderzy raz na rok, ale za miliard dmg, premiuje dokładnie taką grę - idź w zerker i opieraj survival na unikach. Przy większości, jeśli nie przy każdym bossie, taka taktyka w zupełności wystarcza, no a po co rezygnować z lwiej części dps i spowalniać wszystkie runy, żeby raz na jakiś czas ustać jeden strzał więcej, czy wydać 3silver więcej na naprawę.

Swój wpływ na to ma też próba dostosowania rozgrywki do tej ogólnej "równości" ról postaci. W wyniku tego, kiedy możesz coś (wszystko) bez większych problemów przeżyć będąc glasscannon, to zwyczajnie nie ma sensu iść inną drogą, a prawda jest taka, że bardzo często albo po prostu unikniesz ataku, albo padniesz niezależnie od tego, czy jesteś glasscannon, czy tankiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o tym mówiłem od początku. Mechanika walki z bossami jest zero jedynkowa. Dostaniesz - giniesz. Nie dostaniesz - dps dalej. Dlatego ludzie sobie stackuja wigor aby mieć ileś tam s niewrażliwości (bo tak działa unik). Dlatego za brak zerka w wysokich fractalach dostajesz kicka od razu. Dlatego masz strasznie rozmyte role (nie wiem czy chcieli osiągnąć akurat to). Każdy biega jako dps. Wywalili złotą trójcę, gracze zastąpili ją inną, a tak na prawdę ANet nic nie dał w zamian za wywalenie tanków i healerów. Support nie istnieje praktycznie, jedynie condition remowale są przydatne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie są wasze odczucia co do nowego patcha? Duże zmiany w traitach i "major" balans profesji, nowa kondycja (Torment) wprowadzona dla necro (piąty skill w Death Shroudzie) oraz mesmera (niestety na scepterze) i nowy dungeon, który jest aktualnie zbugowany, z tego co wiem.

Jako mesmer cieszę się z faktu, że próbują zbliżyć się do mesmera z gw1, czyli mąciciela i interruptera skilli. Niezły buff dla Diversion poprzez zmiany w traitach Halting Strike i Imbued Diversion, chociaż damage z HS nadal jest mierny, nawet po zwiększeniu go o 500%. Najbardziej boli mnie to, że nową kondycję dali nam do sceptera, który jest naprawdę tragiczny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scepter nie jest tragiczny, to taka survi weapon. AA jest tragiczny, tutaj pełna zgoda :D Reszta jest dobra.

Tormenta dostał też Thief w jednym venomie.

Mnie bardziej ucieszyły zmiany w necro (chociaż swoim nie grałem i go skasowałem dawno temu) to jednak ostro zbuffowali tą postać. Co ciekawe on nie był słaby (PVP wise) ale ludzie kompletnie nie umieli przeciwko niemu grać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, co do Necro, to ja słyszałem, że mocny jest teraz build pod Death Shroud i topór. Ponoć jak się wejdzie w DS trzymając topór i mając traity na zwiększenie obrażeń od niego, to one ciągle działają biggrin_prosty.gif Ogółem bierze się wtedy 30/10/0/0/30, full zerker i wali naprawdę mocne obrażenia z samego Life Blast. Torment natomiast wydaje się być całkiem fajny, jeśli tylko się ganiasz z mobami, ale zastanawiam się, czy "wymuszony" ruch, jakieś knockbacki itd. też się zaliczają do zadawania tych 150% obrażeń? Fear na pewno. Aha, miła sprawa z wybuchającymi minionami, które zadają wtedy obrażenia i zostawiają chmurę trucizny. Szczególnie zabawne jak wejdziesz w Lich Form i przywołasz i chyba z 5 jagged horrors, które umierają w tym samym momencie smile_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Necro był w dobrym spocie, teraz zrobił się z deczka OP, ale to trzeba ogarnąć zmiany jako całość. Mi np Torment się wydaje przegięta mechanika, ale zobaczymy w praniu.

Sęk w tym, że ludzie w GW2 mają strasznie złą tendencję aby iść w full power buildy bo condition są słabe i ble. A potem płacz, że necro w condi nic nie robi, buuu huu. On robi, ale nie trzaskają mu cyferki nad głową. Po to ma death shrouda, po to mu najwyższy healtpool aby spokojnie przetrzymał bursta i zatłukł Ciebie powoli i nieustępliwie jak sama śmierć.

Co do DS necro to zawsze mnie kręcił ten patent.Słyszałem, żeby tuż przed zmianą zmienić broń na staffa bo ma najwyższe bazowe obrażenia, ze wszystkich broni necro. Nie wiem jak jest teraz, zrobiłem sobie nowego i pójdę sobie nim w hybrydę.

@Wardi

Mesmer z GW2 > Mesmer z GW1 IMO. O wiele lepiej pasuje do iluzjonisty, mistrza ułud i manipulacji. W jedynce to był taki warlock z wowa. Dużo degeneracji, masa przerwań i upierdliwości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up

No i właśnie to było w nim świetne. Mag umysłu rzucający klątwy nazwane po chorobach psychicznych - rewelacja! Teraz jest to różowy cukierek z motylkami, co mnie się niezbyt podoba. Ale cóż, gusta guściki. tongue_prosty.gif

Scepter nie jest tragiczny, to taka survi weapon. AA jest tragiczny, tutaj pełna zgoda biggrin_prosty.gif Reszta jest dobra.

Właściwie to tylko dwójka jest znośna. W trójce mamy confusion, który w PvE po działa po prostu miernie. O autoataku nawet się nie wypowiadam, bo szkoda słów biggrin_prosty.gif

Osobiście sceptera używam tylko na Arah podczas walki z Lupicusem. Staff + scepter/sword daje niesamowite survi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz za to powoduje dezorientację u gracza a nie postaci co jest dużo fajniejsze :D Takie mind games z przeciwnikiem po drugiej stronie monitorka.

W sumie i dla tego AA ludzie znajdują zastosowanie jakieś sensowne (spam klonów, co przy niektórych traitach może być przydatne). Szkoda właśnie, że po nerfach te confusion można sobie wrzucić do smietnika ;/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale confusion nawet przed nerfem było słabe w PvE, to nie o to chodzi :P Autoatak jest za wolny - pociski lecą za wolno, delay między atakami jest za duży, a animacje ataku są też za wolne (przy trzecim, tym tworzącym klona, to już w ogóle).

Duuużo szybciej klony produkuje trait Deceptive Evasion, czyli tworzenie klona przy dodge rollu. Na dodatek mając perma vigor z traita Vigorous Revelation, można się rollować bardzo często. Ja gram na staffie + sword/focus z w/w traitami i czasami nawet nie nadążdam shatterować swoich klonów :P Scepter musiałby dostać naprawdę bardzo dużego buffa, albo całkowity remake, żeby temu dorównać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, spojrzałęm póki co na mojego necro, ale szczerze mówiąc to nie widzę żadnych rewolucyjnych zmian w traitach. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że w ogóle nie widzę żadnych zmian. Muszę chyba znaleźć jakieś patch notes.

EDIT: a , już widzę, sporo pozmieniali w skillach. W traitach też ciut namieszali, ale nic ciekawego pod mój build - jak grałem tak będę grać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@iHS

Ja w zasadzie też (conditionmancer), ale, tak jak mówiłem, patch umożliwił nowy build: pod Death Shroud. Wciskasz się w pełne zerki, traity rozdajesz 30/10/0/0/30, ulepszasz Life Blast tak żeby przebijał wrogów, wywoływał vulnerability i might, dodajesz sobie +50% crit chance w DS, zwiększasz obrażenia do topora i jedziesz ciachać wrogów. Sporo pasywnych, procentowych zwiększeń obrażeń z traitów przenoszących się na DS sprawia, że Life Blast wykręca naprawdę duże obrażenia, a do tego przebija się przez wrogów i ich osłabia. Jedną z ważniejszych zmian na pewno była zamiana skalowania obrażeń LB z ilości lifeforce na odległość.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mam pytanie właśnie co do conditionmancera - co jest bardziej sensowne w buildzie na kondycje, wrzucać punkty w spite czy curses? Ja zawsze wrzucałem w curses, rozumując tak: w grze jest od groma skilli które usuwają kondycje, czyli kondycje które wrzucę na kogoś raczej nie zostaną na nim do końca, więc bardziej opłaca się w tym samym okienku czasowym zadać więcej obrażeń, niż narzucić dłuższe kondycje które i tak zostaną zdjęte - a w linii curses są takie fajne traity jak +20% długości krwawienia i +33% długości trwania kondycji z berła, czyli dwie pieczenie na jednym ogniu. Ja latam sobie obecnie z buildem 0/30 (II, IV, XI) /20 (II, V)/0/20 (VI, VIII).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja latam z 10/30/0/30/0. Sam jestem zdania, że jednak condition damage jest trochę ważniejszy, a tak czy inaczej kondycja, która ma trwać najdłużej to krwawienie. To z kolei da się osiągnąć dzięki traitom z Curses, co sam zauważyłeś. W Death Magic dałem tyle punktów po pierwsze dla wytrzymałości, po drugie aby ulepszyć kostur (bez dwóch traitów zwiększający obszar znaków i zmniejszających CD dość niewygodnie się go używa), a po trzecie dla eksperymentowania z wybuchającymi minionami tongue_prosty.gif No i te 10 punktów w Spite, bo jednak trochę powera się przydaje, a +10% do długości kondycji to zawsze coś, tak samo jak might za każde trafienie z LB.

Aha, skille usuwające kondycje to raczej na PvP, bo moby na PvE prawie tego nie mają i krwawią do końca jak Bóg przykazał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...