GTA: San Andreas

[Czajnik]

EJ CIEKAWE KIEDY CD-ACTION DA GTA 3 NA DVD BO CD NIEMA [i DOBRZE]

Odpowiedź brzmi: nigdy. Rockstar za bardzo broni swoich tytułów i niestety nawet allmighty CDAction ic na to nie poradzi. Taka smutna prawda. Chociaż, chociaż..niby z Blizzardem tez tak było, a co dostaliśmy do setnego numeru CDA? Więc może jest nadzieja

[ziomek5531]

Czajnik napisał:

Cytat

EJ CIEKAWE KIEDY CD-ACTION DA GTA 3 NA DVD BO CD NIEMA [i DOBRZE]

Odpowiedź brzmi: nigdy. Rockstar za bardzo broni swoich tytułów i niestety nawet allmighty CDAction ic na to nie poradzi. Taka smutna prawda. Chociaż, chociaż..niby z Blizzardem tez tak było, a co dostaliśmy do setnego numeru CDA? Więc może jest nadzieja Gra za darmo

Rockstar nie udostepni Gta 😢 nie wiem dlaczego ale szkoda fajnie by było gdyby w cda był San andreas albo chociaż vice city :roll:

No chyba ze chcesz jedynke albo dwójke

Chyba wiem jak dostac sie do Alcatraz Po prostu wejsc do Blue Hell i w nim isc w to miejsce :idea:

Edytowano 4 Kwiecień przez ziomek5531

[Chudy 666]

Chyba wiem jak dostac sie do Alcatraz Po prostu wejsc do Blue Hell i w nim isc w to miejsce :idea:

Dobry pomysł. Tej opcji jeszcze nie sprawdzaliśmy, a może się udać. Tylko żebym nie natrafił na jakąś niewidoczną ścianę której nie da się ominąć lub na ocean nie do przebycia. Dziś się tam wybiorę.

Był ktoś sprawdzić co z tymi ludźmi co w LV z wieżowców skaczą? Czy nikomu się nie chciało?

RoZy--->Przepraszam za swoje zachowanie. Głupie to było :roll:

Pitmaster@16---> Mam nadzieję że Cię nie uraziłem. A jeśli tak to Wielkie Sorki

[ziomek5531]

menel a mógłbym z wami na sampie też czegos szukac :?: :?: :bounce:

[Chudy 666]

menel a mógłbym z wami na sampie też czegos szukac :?: :?: :bounce:

No przecież ja nikomu nie zabraniam, a wręcz do tego zachęcam Weź napisz do mnie na gg to dam Ci adres serwera Jeśli chcesz to możemy pogadać o twoim ewentualnym dołączeniu do naszego klanu w SAMPie

No chyba że nie chcesz to nie będę naciskał

[ziomek5531]

Już mam gg .A do klanu sie chyba dołacze bo nie mam co robic

[Archdevil]

Był ktoś sprawdzić co z tymi ludźmi co w LV z wieżowców skaczą? Czy nikomu się nie chciało?

Tu mała wskazówka:"Idź do siłowni w Las Venturas i rzuć bombą do garażu obok. Stań w alejce i popatrz do góry. Zobaczysz ludzi zeskakujących i schodzących z dachu. Trik działa tylko wtedy, gdy tam stoisz (przypomnienie: Rockstar North, wcześniej znane jako DMA stworzyło grę Lemmingi)."

[Chudy 666]

"Idź do siłowni w Las Venturas i rzuć bombą do garażu obok. Stań w alejce i popatrz do góry.

No to trzeba było mi to od razu napisać to by żadnych problemów nie było. Poszedłem tam, zrobiłem tak jak trzeba i błyskawicznie otrzymałem ten oto efekt:

Przed skokiem - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...fef8f67c3f.html

Po skoku - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...26e0dc3ded.html

No Archdevil zapodaj jakieś nowe zagadki bo ty w tym dobry jesteś. Taki szef MYTH BUSTERSów

W nocy graliśmy sobie w SAMPa i zobaczcie co w noc sylwestrową stało się Białasowi - http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/...691d9ff6f1.html :lol: Słyszałem że zwierzęta mówią ludzkim głosem ale żeby Biały stawał się niewidzialny to się w głowie nie mieści :lol:

[MEFI]

Racja, o około 1:00 w nocy zagraliśmy sobie w SA-MP. Po prostu jaja totalne. XD Kolegom z klanu zachciało się latać samolotami... Co chwila słyszałem jakieś wybuchy itd. XD "Nie lataj po "soczkach"...

Ludzie spadający z wieżowców? Chyba czeka mnie kolejna podróż do LV.

Niedługo chcę się wybrać daleeko poza mapę SA. Kubek na strzałkę w górę i niech tak sobie pół godziny płynie. Kto wie, może dopłynę na jakąś wyspę, gdzie będzie tylko płeć żeńska? ^_^

[jojok21]

Człowieku,to ty nie wiesz w ogóle że to jest skazane na klęskę Już wielu ludzi to próbowało robić-w tym ja też....

[Chudy 666]

Kubek na strzałkę w górę i niech tak sobie pół godziny płynie.

Ja kiedyś gdy grałem w jakąś grę to na strzałce położyłem kamień bo mi się nie chciało trzymać Fakt że czasami spadał ale poza tym to wszystko było ok :lol:

Kto wie, może dopłynę na jakąś wyspę, gdzie będzie tylko płeć żeńska? ^_^

Marzenia ściętej głowy XD. Chociaż bardzo fajnie by było gdyby na Alcatraz były tylko kobiety Dzikie amazonki takie.

Trzeba częściej schodzić do Blue Hell bo na pewno jeszcze wszystkiego nie odkryliśmy

[MEFI]

jojok21>>> Już daawno temu wybierałem się na "nieskończoną podróż". Zrobiłem to dzisiaj poraz drugi. Jednak znowu nic nie znalazłem. Czyli to mogę już sobie odpuścić.

Może takie pytanie już padło: Którą misję lubicie najbardziej? "Black project" utkwił mi w głowie. Moi koledzy też mówią, że ta misja była fajna.

Od jakiegoś czasu gram już tylko w SA-MP. Kilka razy przeszedłem grę... I to mi wystarczy. Osobiście polecam SA-MP. Można sprawdzić swoje umiejętności.

[Archdevil]

No Archdevil zapodaj jakieś nowe zagadki bo ty w tym dobry jesteś. Taki szef MYTH BUSTERSów

Coś się znajdzie.

Jak nie w SA to w czwóreczce, w której i hope so znajdzie się jeszcze więcej MYTHÓW i files by X

(...) Może takie pytanie już padło: Którą misję lubicie najbardziej? "Black project" utkwił mi w głowie.(...)

Zdecydowanie misja "Stowaway" od Torreno.

W obudowie rządził jeszcze wtedy niezniszczalny GeForce 2MX, więc jak można wywnioskować, płynność gry zadowalająca nie była

No więc zaczynam misję.

Po obejrzeniu cut-scenki (BTW. Mike'a Torreno uważam za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą postać w SA.Jego zachowania oraz sposób mówienia to mistrzostwo ) wsiadam na "pecejota" i ruszam w pościg za aeroplanem.

Pierwszy raz nie wyszło, trudno, mówię sobie następnym razem ją przejdę.Albo jeszcze następnym

Tych "następnych razów" nie liczyłem, ale byłoby ich coś ok 300.

Skąd taki zaciach?

Ano z racji niewydolności sprzętu (wtedy jeszcze nie miałem pojęcia że sprzęt wpływa na trudność misji) owy samolot oddalał się w tempie błyskawicznym i w żadnym razie nie potrafiłem go dogonić, choćbym miał CJowskimi zębami złapać jego ogon.

W tym czasie nie miałem w ręku poradnika z CDA dot. tej misji więc wymyślałem cuda na kiju (przywoływanie pojazdów w celu blokady itp.) by ten "dopalony" samolot dogonić :evil:

W końcu mnie olśniło i zmniejszyłem rozdzielczość na naj niższą wartość, i jakież było moje zaskoczenie gdy motór nagle dotał przyśpieszenia na tyle by bez problemu zaliczyć misję.

Kiedy wpadł mi w ręce solucja z CDA i spojrzałem na opis misji którą autor opisał jako "dość łatwą".......... :evil:

W każdym razie, przy żadnej misji w jakiejkolwiek części GTA nie męczyłem się tyle co przy "Stowaway" ktora zajmuje u mnie szczególne miejsce w pamięci.

Argh.

[Chudy 666]

jojok21>>> Już daawno temu wybierałem się na "nieskończoną podróż". Zrobiłem to dzisiaj poraz drugi. Jednak znowu nic nie znalazłem. Czyli to mogę już sobie odpuścić.

Eee tam...Ty szukać po prostu nie potrafisz Zobaczysz ja Ci to udowodnię. Odkryję Alzatraz dostanę Oscara i będę Cię cały czas wkurzał i wysyłał fotki gdy dumnie stoję trzymając go w ręku

Może takie pytanie już padło: Którą misję lubicie najbardziej? "Black project" utkwił mi w głowie. Moi koledzy też mówią, że ta misja była fajna.

Tak była to bardzo fajna misja. To skradanie się było fajowe "Problem" zaczynał się gdy włączał się alarm. Z tym że wtedy misja robiła się jeszcze ciekawsza. Osobiście ubóstwiam również misję z LS zatytułowaną House Party. To ta co na Grove przyjeżdża banda krwiożerczych Ballasów :)Wojny gangów mi się podobają i dlatego pewnie ta misja również przypadła mi do gustu.

Osobiście polecam SA-MP. Można sprawdzić swoje umiejętności.

No a najlepiej sprawdza się swoje umiejętności gdy ma się PINGa powyżej 1000 i lagów od ch... No ale o tym to wam już opowie ten co sam to przeżywa czyli Mr. Lagman od czasu do czasu nazywany MEFI

Keep It Gangsta

[Czajnik]

Tak była to bardzo fajna misja. To skradanie się było fajowe "Problem" zaczynał się gdy włączał się alarm. Z tym że wtedy misja robiła się jeszcze ciekawsza. Osobiście ubóstwiam również misję z LS zatytułowaną House Party. To ta co na Grove przyjeżdża banda krwiożerczych Ballasów :)Wojny gangów mi się podobają i dlatego pewnie ta misja również przypadła mi do gustu.

Racja Menel ta misja była fajna. Ale pamiętam ,że był tam taki śmieszny bug. Mianowicie, kiedy Ballasi pojawili się na moście, to nieważne gdzie celowałeś, ważne było tylko to żeby celownik był w obrębie sylwetki i Ballas padał trupem nawet postrzelony w kostke I to z obojętnie jakiej broni nie tylko ze snajperki, bo w snajperce to norma

[Turambar]

Zdecydowanie misja "Stowaway" od Torreno.

Oj, tak... Dopiero teraz dowiedziałem się, że to przez grafikę A solucji z CDA nie miałem, bo pismo kupuję dość nieregularnie. Hm, ja też MAM (nadal) GF 2MX 400 i racja, że nie mam jakiejś obłędnej prędkości. Ale przyjemności z gry to nie obniża. Misję próbowałem przechodzić jakieś 100 razy, często kończyło się to stekiem wyzwuisk pod adresem: komputera, samolotu i motoru. Wreszcie jednak udało się

Po obejrzeniu cut-scenki (BTW. Mike'a Torreno uważam za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą postać w SA.Jego zachowania oraz sposób mówienia to mistrzostwo

Toeno jest niezły Ale moją ulubioną postacią jest, był i będzie Woozie

W myth bustera się nie bawię, ale mam inną rozrywkę - jeżdżę sobie po okolicy i strzelam fotki. Przy okazji jednak...

Zauwayłem, że to nie jest facet w ciąży. Jest on po prostu gruby. A reklama nie dotyczy szkoły rodzenia, a sklepu z odzieżą dla grubasów

[Archdevil]

Ale moją ulubioną postacią jest, był i będzie Woozie

Fakt, Woozie to też niezapomniana postać, a zwłaszcza jego zachowanie w misji "Mountain Cloud Boys" :lol:

Chciałbym powrocić do Torreno, a mianowicie pytania: Kim tak naprawdę był i czym się zajmował?

Niedawno zwróciłem uwagę na inną rzecz z nim związaną.

Chodzi tu o misję, w której musimy ochraniać helikopter przewożący tajny ładunek.

Po odprawieniu wszystkich wrogich kopterów w niebyt, helikopter zrzuca ów tajny ładunek który ląduje......tuż obok samochodu widma-sandlera.

Przypadek? Nie sądzę. I co zawierała owa paczka którą musieliśmy później zawieźć Torreno?

I jeszcze jedna rzecz związana z "Stowaway".

Jako że podczas gry wsłuchiwałem się uważnie w głosy przechodniów tudzież radia, by wychwycić jak najwięcej humorystycznych akcentów, wsłuchałem się również, co mówią tajniacy w tej misji.

Brzmiały one mniej więcej tak: "Powstaliście z śmieci/odpadów" oraz "Ty węglowy draniu" itp..

Nie sądzicie że to dosyć dziwne słowa w ustach CZŁOWIEKA?

[Czajnik]

Fakt, Woozie to też niezapomniana postać, a zwłaszcza jego zachowanie w misji "Mountain Cloud Boys" :lol:

Chciałbym powrocić do Torreno, a mianowicie pytania: Kim tak naprawdę był i czym się zajmował?

Niedawno zwróciłem uwagę na inną rzecz z nim związaną.

Chodzi tu o misję, w której musimy ochraniać helikopter przewożący tajny ładunek.

Po odprawieniu wszystkich wrogich kopterów w niebyt, helikopter zrzuca ów tajny ładunek który ląduje......tuż obok samochodu widma-sandlera.

Przypadek? Nie sądzę. I co zawierała owa paczka którą musieliśmy później zawieźć Torreno?

I jeszcze jedna rzecz związana z "Stowaway".

Jako że podczas gry wsłuchiwałem się uważnie w głosy przechodniów tudzież radia, by wychwycić jak najwięcej humorystycznych akcentów, wsłuchałem się również, co mówią tajniacy w tej misji.

Brzmiały one mniej więcej tak: "Powstaliście z śmieci/odpadów" oraz "Ty węglowy draniu" itp..

Nie sądzicie że to dosyć dziwne słowa w ustach CZŁOWIEKA?

Hehe nieźle, nieźle Archdevil Co do Torino, to moja ulubiona postać. A czym się zajmował?? Był członkiem, bądź szefem(nie było to na tyle dokładnie nakreślone) jakieś tajnej organizacji pozarządowej ściśle współpracującej z rządem. Dlatego tak nie lubił go The Truth, który w końcu był hippisem, a każdy dobrze wie jakie było nastawienie hippich do rządu( [beeep] the government ). Z tego co wywnioskowałem, był dosyć ważną personą w swoim świadku, bo śledziło go dosyć dużo osób Pamiętacie te teksty, prawda ?? A najlepszym jego tekstem były te rozmowy z CJ'em podczas Vertical Bird. " What, what? You stole it, I don't have nothing to do with it? I don't know nothing, I don't know nothing about it. bye" :D

[Archdevil]

Był członkiem, bądź szefem(nie było to na tyle dokładnie nakreślone) jakieś tajnej organizacji pozarządowej ściśle współpracującej z rządem. Dlatego tak nie lubił go The Truth, który w końcu był hippisem, a każdy dobrze wie jakie było nastawienie hippich do rządu( kwak the government ). Z tego co wywnioskowałem, był dosyć ważną personą w swoim świadku, bo śledziło go dosyć dużo osób

Wielkie dzięki Nie przypuszczałem że współpracuje z rządem.

Thruth też jest niezłym wykrętem.

Zwłaszcza misja "Green Goo" w której odebrał nam to dziwne, zielone "coś". Wyglądało mi to na jakiś prototyp fajki do marihuany. :lol:

Co do cytatów bardzo podobała mi się wypowiedź Torrena w cut-scence "N.O.E" w której wymieniał kto i gdzie go obserwuje.

Robił to we wspaniałym tempie i stylu.

Właściwie jego każda wypowiedź to arcydzieło.

I jeszcze jedno zagadnienie: kto siedział w helikopterze zamiast Torrena? (chodzi tu o misję na autostradzie w której zamienialiśmy śmigłowiec Torrena w fireballa)

[Chudy 666]

Hehe nieźle, nieźle Archdevil Co do Torino, to moja ulubiona postać. A czym się zajmował?? Był członkiem, bądź szefem(nie było to na tyle dokładnie nakreślone) jakieś tajnej organizacji pozarządowej ściśle współpracującej z rządem.

Moim zdaniem był on jej szefem i tylko udawał jakiegoś zwykłego agenta aby nie zwracać na siebie uwagi. Było to dość dobrze przemyślane. Ktoś inny udawał szefa gdy tymczasem, wszystkie polecenia napływały z "dołu". Jeśli się dobrze zastanowić to przecież szefów nikt nie śledzi tylko ludzi którzy wykonują ich rozkazy. Choć równie dobrze można rozumować całkiem odwrotnie Moją ulubiona postacią oprócz oczywiście samego CJ'a jest Cesar. Lubię takich Latino Wiecie Cypress Hill i te klimaty Lubiłem tez Rydera (przypomina mi Eazy-E (R.I.P.)) zanim zdradził GSF. Szkoda że autorzy, postanowili że to właśnie on zdradzi. No ale lepiej on niż Sweet...

A najlepszym jego tekstem były te rozmowy z CJ'em podczas Vertical Bird. " What, what? You stole it, I don't have nothing to do with it? I don't know nothing, I don't know nothing about it. bye" :D

..."What?? TORENO! T-O-R-E-N-OOOOO :!: :!: " :lol:

[corni]

Może ktoś wie jak nazywało się to auto, którym CJ jechał w ostatniej misji??

[Czajnik]

Może ktoś wie jak nazywało się to auto, którym CJ jechał w ostatniej misji??

To autko to był znak firmowy Grove Street Family's, bryka Sweet'a, a nazwyało się to Greenwood. Jest dla GSF tym czym dla Ballasów jest ich lowrider

Lubiłem tez Rydera (przypomina mi Eazy-E (R.I.P.))

Cóż nie dziwota, bo ta postać była na niego stylizowana Ale mnie Ryder jakoś nie przypadł do gustu od samego początku. Dziwne, bo bardziej lubiłem Smoke'a

[Archdevil]

Może ktoś wie jak nazywało się to auto, którym CJ jechał w ostatniej misji??

Jak wyżej Greenwood (tak naprawdę Dodge Diplomat) oraz Feltzer czyli Merc SL.

[DoubleShooter]

Nie wiem jak możecie nie lubić Rydera(te jego texty)

nawet jeśli nie przypadł wam do gustu to i tak ginie w misji Pier

[Chudy 666]

Może ktoś wie jak nazywało się to auto, którym CJ jechał w ostatniej misji??

Jak wyżej Greenwood (tak naprawdę Dodge Diplomat) oraz Feltzer czyli Merc SL.

No ja myślę że koledze chodziło właśnie o Feltzera. Fajny jest także Windsor, oraz Remington po tuningu Te czaszki na zderzakach to po prostu miodzio Slamvan nie gorszy

Nie wiem jak możecie nie lubić Rydera(te jego texty)

nawet jeśli nie przypadł wam do gustu to i tak ginie w misji Pier

Przepraszam ale chyba się nieprecyzyjnie wyraziłem. Już to tłumacze. Nie chodziło mi o to iż nie lubię Rydera tylko o to że kiedyś (gdy grałem pierwszy raz i nie wiedziałem co będzie dalej) wprost go uwielbiałem. A to że zdradził (niestety) GSF wpłynęło na spadek mojej sympatii do niego.