Skocz do zawartości

Xbox 360 czy PS3


remulak

Polecane posty

Szczerze? Każda platforma ma swoje plus i minusy. Po ostatnich zawirowaniach gdybym miał wybrać którąś z konsol byłoby to PS3. Ze względu właśnie na politykę Sony, które pokazało, że możnapowaznie traktować klientów niezależnie od kraju. Do tego mniejsza awaryjność, mniejsze piractwo, granie przez sieć jest darmowe. Gry wychodzące u nas są w pełni funkcjonalne a nie wykastrowane( np Assasin's Creed 2). Exclusivy wychodzące na PS3 wydają mi się ciekawsze niż te na X360, ale to już kwestia gustu. X360 u nas zawdzięcza swoją popularność temu, że można go przerobić i piracić ile wlezie, co pewnie jest dla wielu cwaniaczków zaletą. Mimo wszystko ja zostaję przy PC. Z paru powodów: do kineskopowego TV nie ma sensu podpinać konsoli, obecny monitor nie ma odpowiedniego złącza a plazmy zbytnio nie ma gdzie postawić :) Po podliczeniu Tv+ konsola kosztowałaby mnie tyle, ile komp z wysokiej półki cenowej. Z resztą nie potrzebuję sprzętu, który miałby mi służyć jedynie do grania. Być może przy następnej generacji zdecyduję się na taki zakup, ale póki co sprawię sobie wydajnego PC, który powinien posłużyć mi również do grania przez kilka lat( 3, 5 k powinno spokojnie na to wystarczyć-koszt samej jednostki). Może to trochę burżujskie, ale wybieram sprzęt, który jest mi bliższy a nie dlatego, że mnie nie stać :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
Wiesz, nawet jakby był polski XL to i tak by nie było polskich złotówek tylko będę cały czas Microsoft Points. Aby wprowadzić złotówki MS by musiał zrezygnować całkowicie z MP i zastosować ideę Sony. :wink:

No tak, MS pointy... Pomyliło mi się, mój błąd. :wink:

Swirex - Złamany został Hyprevisor, czyli są gdzieś... w połowie drogi? Ale to nieważne, bo jeszcze przed tym dało się odpalać niektóre pirackie gry na PS3. Wystarczyło

tak dobrze to nie ma, nie napiszę tutaj

;)

.

Każdy odpalający pirackie gry na PS3 (nawet te niektóre) czy przykładający się do załamania zabezpieczeń teoretycznie kopie sobie własny grób. Mimo, że jestem fanbojem X360, cieszę się, że PS3 opiera się piractwu. Jeżeli padnie ta ostatnia forteca oryginalności, to piraci zniszczą nas od środka.

@TytOk- Oczywiste, że burżuje olewają szarych ludzi? Hmmm... To czemu SONY tego nie robi? Może nie jest tak bogate jak M$, ale bieda ich nie podgryza, a jednak mają szacunek do swoich klientów.

Sam przyznałeś, że M$ jest najbogatsze na świecie (czy tam w czołówce :wink: ), a ich zyski ciągle rosną, więc mogą mieć wszystkich poza galaktyką. Kiedy (jeżeli) Sony wyrobi sobie taką markę, że przegoni M$, to będą się zachowywać tak samo... To oczywiste prawo rynku (vide EA). :happy:

X360 u nas zawdzięcza swoją popularność temu, że można go przerobić i piracić ile wlezie, co pewnie jest dla wielu cwaniaczków zaletą.

Co racja to racja... Mnie rodzice namawiali do przerobienia konsoli, normalnie mi wstyd... Ale się nie dałem. Dlaczego dla ludzi, piractwo to nie kradzież, tylko po prostu 'pożyczenie'?! Ja osobiście kupiłem X360 bo wydawało mi się, że w CDA (przynajmniej za tych czasów) było lepiej oceniane. :wink:

Może to trochę burżujskie, ale wybieram sprzęt, który jest mi bliższy a nie dlatego, że mnie nie stać :)

Tego nie rozumiem zupełnie. :happy:

@down

Możliwe, na sprzęcie nie znam się zupełnie, bo od dawna gram na laptopie, a moje 'usprzętowienie' zatrzymało się gdzieś w czasach epoki kamiennej. Mój błąd, przepraszam. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cichsze(to już spostrzeżenie moje:) ;xbox kumpla chodzi jak kombajn mojego dziadka),

Faktycznie, Xbox nie jest zbyt cichy, ale porównywanie do kombajnu to za dużo. Moim zdaniem, każdy PC chodzi głośniej.

Teraz PC-towiec musi coś wyjaśnić. Kolego, jeżeli widziałeś tylko komputery z BOX-owym chłodzeniem, obudową Logica i kartą-"wyjcem", to proszę nie wypowiadaj się na ten temat. Prostymi zabiegami można tak wyciszyć komputer, że X360 to przy nim kombajn. A kupując maty bitumiczne, chłodzenie wodne itp. bajery, PC może być praktycznie niesłyszalny.

Żeby post nie był zupełnie oderwany od tematu dodam, że wygodniejszy jest dla mnie pad od "iksa", choć na komputerze gram standardowym, podobnym do tego z PS :). Choć do wszystkiego można się przyzwyczaić.

@up

No problemo bandito :).

Mnie rodzice namawiali do przerobienia konsoli, normalnie mi wstyd... Ale się nie dałem. Dlaczego dla ludzi, piractwo to nie kradzież, tylko po prostu 'pożyczenie'?!

Starsi, wychowani za PRL-u musieli nauczyć się kombinować, bo wszystkiego legalnie nie można było załatwić, stąd piractwo wydaje im się normalne :). Gdyby ktoś ich uświadomił, to zmieniliby zdanie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy odpalający pirackie gry na PS3 (nawet te niektóre) czy przykładający się do załamania zabezpieczeń teoretycznie kopie sobie własny grób.

No tutaj zgadzam się po połowie, bo gościu, który złamał zabezpieczenia chipa w PS3 sam powiedział, że nie zrobił tego, aby ludzie zaczęli piracić, ale dlatego, aby Sony ulepszyło swój produkt. :wink:

P.S. Mimo, że masz 14 lat zadziwiasz mnie swoją wiedzą. :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TytOk- a co tu do przyznawania? To jest fakt. I nie wiem czemu jesteś taki pewien, że SONY też się wypnie na klientów. Zauważ, że SONY jest na rynku o jakieś 30 lat(!) dłużej od M$, a dalej traktuje swoich klientów z szacunkiem, czego o M$ powiedzieć zdecydowanie nie można. Zapewne dlatego, że SONY wywodzi się z zupełnie innej kultury, w której podstawowymi wartościami są właśnie szacunek, honor, lojalność. Japończycy mają niewyobrażalne wręcz poczucie obowiązku, więc KOMPLETNIE nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że SONY mogłoby KIEDYKOLWIEK olać konsumentów, nawet jeśli nie mieliby żadnej konkurencji. Co do marki to też nie byłbym tego taki pewien, właśnie dlatego, że SONY:

1. Istnieje o wiele dłużej.

2. SZANUJE klienta.

3. Działa na wielu segmentach rynku.

A złamanie PS3 potraktowałbym jako ciekawostkę, bo jak czytałem sposób na granie w spiracone gry to aż zwątpiłem czy ktokolwiek tego spróbuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee.... Zastanawiasz się nieraz nad tym co piszesz?

3. Działa na wielu segmentach rynku.

A taki Microsoft nie wliczając konsol, gier(Microsoft Game Studio), programów(Pakiet Office), systemów operacyjnych(Windows), także na komórkach(Win Mobile), sprzętu(myszki, klawiatury), a także tego dla graczy(Side Winder[coś w tym stylu]) to naprawę jest to jeden segment rynku. Zapomniałem o czymś?

Co do M$, oprócz tego że nie ma Live, to on bardzo szanuje klienta, z żadną firmą nie ustalało mi się tak miło reklamacji jak z M$, dział obsługi klienta deklasuje większość obecnych, to naprawdę dobra firma pod tym względem.

Sony jest od 30 lat? Microsoft 35(od 1975 roku).

Tak naprawdę to Sony istnieje ponad 64 lata...

A tego o kulturze nie skomentuje, nie mam sił...

P.S. - Nie jestem fanbojem M$, przedstawiam tylko fakty i szanuje Sony za to co robi :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie jedyną znaczącą różnicą między X-em a PS3 jest blu-ray ze względu na to, że PS3 je posiada a Xbox nie (może bendzie w nastempnym modelu). Jesli chodzi usługi internetowe, nie wdze jakiej kolwiek przeszkody co do X'a ponieważ można załorzyc zagraniczne konto na XL (91 strona w nowym numerze CDA). A i jeszcze o do głośnej pracy X'a, wystarczy troche podgłosnić i problem z głowy.

O tym była mowa ale chce przypomnieć,że to jedyna różnica między tymi dwoma konsolami (jak dla mnie).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@James- dobrze, że Ty się zastanawiasz co czytasz. SONY jest od 30 lat na rynku? Brawo. A teraz pożycz okulary od babci i przeczytaj jeszcze raz to co napisałem. SONY produkuje konsole, telewizory, nootebooki, mp3, mp4, gry, kamery, odtwarzacze DVD, odtwarzacze blue ray, nośniki danych, aparaty, słuchawki, baterie, kino domowe, masę różnych akcesoriów <- to jest jeden segment rynku, nieprawdaż? Trochę tego więcej niż u M$. To może lepiej o kulturze też skomentuj, bo bardzo jestem ciekaw co masz jeszcze do napisania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paveloo czepiasz się Jamesa a sam bzdury gadasz. To że Sony produkuje te wszystkie rzeczy nie zmienia faktu że M$ też działa na wielu segmentach rynku (tak Bogiem a prawdą to obydwaj źle mówicie bo działają na wielu rynkach, segment dotyczy jednego produktu). A komentarz dot. Twojej kultury wypowiedzi zbyt pochelbym nie będzie, więc nie rozumiem czemu się go tak domagasz.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz trochę zwolnijmy bo odchodzimy od głównego wątku tematu. Mówiliśmy o dwóch konsolach Xbox-ie 360i PS3, a zamiast tego rozmawiamy o ich twórcach. Osoby które weszły na te forum i zastanawiają się nad kupnem nowej konsoli nie bardzo interesują się co robią Microsoft i Sony, interesują się tym którą konsole im polecacie i dlaczego :happy: .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sergi czepiasz się mnie, a sam głupoty piszesz. Widzę, że też potrafisz czytać ze zrozumieniem. To nie ma być komentarz o mojej kulturze, tylko o kulturze Japończyków O.o(A raczej mojej wypowiedzi na ten temat). Co wy na J. polskim robiliście ludzie?? Tak trudno coś przeczytać i się zastanowić co tam jest napisane? Chociaż w sumie to z kulturą było może nietrafione, przyznaję :).I gdzie napisałem, że M$ nie działa na wielu segmentach? :O

Edit :): @rambo847 masz rację. Macham białą flagą, rozładowuję broń i wyrzucam magazynek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rambo - Akurat stosunek firmy do klienta to jest jedna z ważniejszych rzeczy przy kupnie jakiegoś produktu. Myślisz że X0 byłby tak często kupowany, jeśli M$ by olewał wszystkie zepsute konsole? :)

@Sergi - Aż tak zagłębiony w te wszystkie nazwy nie jestem ;)

@Paveloo - To o ilości czasu na rynku, mój błąd. Co do reszty, zdanie że Sony jest lepsze ponieważ "Działa na wielu segmentach rynku." jest skonstruowane tak, jakby M$ działał tylko na jednym rynku. Jest to napisane w taki sposób, jakby wskazywało że tylko Sony na innych rynkach działa.

Co wy na J. polskim robiliście ludzie??

Spałem, grałem w Wormsy na telefonie, w kółko i krzyżyk, w wisielca, maltretowałem kwiaty itd.

Jesteś ciekaw co sądzę o kulturze Japońskiej? Nie kwestionuje jej, ale powiedz mi czy jeśli Szlachta Polska była kiedyś na bardzo wysokim poziomie, to znaczy że wszystkie większe i mniejsze firmy w Polsce muszą mieć takie same idee i musza się zachowywać jak szlachta?

EDIT:@DOWN - raczej zły przykład, ale można powiedzieć że chodzi o założenia szlachty ;) Ale to już chyba nie na temat

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spałem, grałem w Wormsy na telefonie, w kółko i krzyżyk, w wisielca, maltretowałem kwiaty itd.

Dobra odpowiedź ;]

Jesteś ciekaw co sądzę o kulturze Japońskiej? Nie kwestionuje jej, ale powiedz mi czy jeśli Szlachta Polska była kiedyś na bardzo wysokim poziomie, to znaczy że wszystkie większe i mniejsze firmy w Polsce muszą mieć takie same idee i musza się zachowywać jak szlachta?

Ja nie pisałem o tym, jaka kultura japońska była kiedyś, tylko jaka jest teraz. Jeśli założycielami są Japończycy to dlaczego mają mieć inny system wartości niż większość ich społeczeństwa? BTW Polska szlachta to nie jest zbyt dobry przykład :) Jeśli będziesz miał o tym lekcję na historii to radzę dać spokój niewinnym wirtualnym robaczkom czy innym kwiatkom i posłuchać co nauczyciel ma do powiedzenia:].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja krótko na temat awaryjności PS3.

Kolega niedawno dostał YROD.Objawy takie same jak na filmiku na YT - zółta dioda i dźwięk.

Zadzwonił na infolinie SONY.I co się dowiedział? Że to jego wina i że gwarancja tego nie obejmuje.Za naprawe zapłaci 1000zł.Zszkowany poszukał na allegro serwisu.Zadzwonił - 150zł.

Microsoft przyznał się do RROD-a i dał 3 letnią gwarancje, a sony ukrywa ten fakt i oferuje horrendalne ceny naprawy.

Skończyło się tym że kolega posłał do serwisu i mu zrobili picuś glancik.Jeszcze wypucowali obudowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to jest wada Sony. Mój znajomy miał tak samo tylko, że przyjęli zgłoszenie, konsolę wysłał do Sony, mija z 2 tygodnie, żadnego odzewu, dzwoni do nich, a oni wyjeżdżają z tekstem: "Niestety, ale nie naprawimy konsoli, ponieważ zostala otwierana". :laugh: No znajomy myślał, że ich zjedzie od góry do dołu. Konsola nie była otwierana. Potem gadali, że dużo kurzu i to też jego wina, za naprawę chcieli 400zł. Paranoja jakaś. Dlatego w gwarancji wygrywa zdecydowanie Xbox. :smile:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adir4- Nie YROD tylko YLOD. Ile minęło czasu od zakupu konsoli? Gwarancja jest na rok, ale jest jakaś ustawa o "niezgodności sprzętu z opisem/umową"(nazwa moooooocno z pamięci, więc nie wiem czy tak to się dokładnie nazywa), w myśl której możesz lecieć do sklepu z krzykiem i konsolą pod pachą do 2 lat po kupnie. Poza tym to sklep załatwia takie sprawy z SONY.

@Sandro- jest sposób na YLODA :). Trochę dziwny się może wydawać, ale sprawdzony, jednak radziłbym korzystać z niego tylko w ostateczności. ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sklep nie załatwia, chyba, że go o to poprosisz. Sklep daje 2 lata gwaranacji(powinien dawać), a Sony 1 rok. I tutaj jest przegięcie. Co to jest 1 rok gwary? Powinny być co najmniej 2 u Sony. Sony leci sobie w kulti z tym.

@Sandro

Nikt tu nikogo nie straszy, bo sam mam PS3 i boję się jak się sfajczy. :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sklep nie załatwia, chyba, że go o to poprosisz. Sklep daje 2 lata gwaranacji(powinien dawać), a Sony 1 rok. I tutaj jest przegięcie. Co to jest 1 rok gwary? Powinny być co najmniej 2 u Sony. Sony leci sobie w kulti z tym.

Czyli jednak Sony też ma cechy burżuja. Nikt nie jest doskonały, a polityka nigdy nie zadowoli wszystkich. :wink:

@Sandro

Nikt tu nikogo nie straszy, bo sam mam PS3 i boję się jak się sfajczy. :happy:

Ale jak się 'sfajczy' to już jej nie można oddać do serwisu? A w przypadku YLOD można? Na czym ono polega? Nie znam się na tym, proszę o oświecenie. :happy:

rambo847: Ten kto wygrał, to też się martwi. Przecież to i tak jest drogi sprzęt, a strata wiąże się z kosztowną naprawą, czy kupnem nowego (czyli jednak trzeba będzie zapłacić).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

YLOD to właśnie przegrzanie czyli 'sfajczenie'. A długość gwarancji nie ma znaczenia, bo wszystkie urządzenia elektryczne mają specjalny, 'gremlinowy' podzespół który psuje je zaraz po gwarancji ;) Jedyne czym można się pocieszać to to, że nawet te kilka procent zepsutych konsol (z niechlubnymi wyjątkami) jest całkiem sprawnie naprawiane - dawniej na Słowacji, teraz już chyba w Polsce:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nadal na Słowacji, ale głowy nie dam. W każdym razie info, że konsola musi lecieć do serwisu centralnego dobrym info nie jest - bo oznacza 160 Euro netto niezależnie od tego, co jest naprawiane ;p.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osiris - przestań trollować i przeinaczać fakty. W rzeczywistości jest odwrotnie (50% popsutych X0 i 25% PS3). Grafika no obu konsolach jest zazwyczaj identyczna (różnią się tylko kontrastem, co można sobie samemu nastawić), chociaż zdarzają się wyjątki. Poza tym i tak najważniejszym kryterium przy wyborze konsoli są gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...