Turambar Napisano Październik 2, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 2, 2009 Stephen King - "Czwarta po północy" Na zbiór składają się cztery nowele: Langoliery - Opowiadają o pilocie, który po wylądowaniu w Los Angeles dowiaduje się, że jego żona zginęła i jest zmuszony ponownie odbyć podróż do Bostonu, tym razem jako pasażer. Tajemne okno, tajemny ogród - Pisarz Mort Rainey po rozwodzie cierpi na brak weny. Poza tym odwiedza go tajemniczy mężczyzna, John Spluwa ze słowami "Ukradłeś pan moiom opowieść"... Policjant Biblioteczny - Tę nowelę King napisał po tym, gdy usłyszał od syna, że ten nie idzie do biblioteki, bo boi się policji bibliotecznej. Na jej przykładzie można spokojnie powiedzieć, że każdy pomysł na opowieść jest dobry. Polaroidowy pies - Kevin Delevan otrzymuje na urodziny wymarzonego polaroida. Aparat jest jednak w pewnym stopniu trefny - robi bardzo niepokojące zdjęcia. Wszystkie wydają się identyczne, ale... Wszystkie nowele trzymają naprawdę wysoki poziom. King musiał być w niezłej formie, gdy je pisał, bo naprawdę porywają czytelnika w try miga i nie puszczają do samego końca. No i oczywiście są naprawdę straszne. Zwykle powieści Kinga nie wywołują u mnie uczucia lęku, ale przy czytaniu Polaroidowego psa odczuwałem wyraźny niepokój. To chyba dobra rekomendacja? Jeszcze słówko o wydaniu, które wpadło moje łapy. Niestety wydawnictwo "Zysk i ska" nie ma dobrej sławy. I nie dziwię się, bo z tyloma literówkami w życiu się jeszcze nie spotkałem. Nie polecam . Za to zbiór jak najbardziej i z czystym sumieniem mogę polecić, bo to chyba jedna z najlepszych pozycji Kinga. Konkurencja jest oczywiście spora, ale Czwarta po północy daje radę . Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
