Morrowind

[Blackhorn]

Ponoć działa też tymczasowe podniesienie osobowości na 10000.

player->setpersonality 10000

Tegoż właśnie próbowałem

[Czarna_Mevka]

Klops... Wykonuję zadanie dla gildii złodzieji- mam zabić tych zabójców na plantacji Dren. Jak to zrobić? Bo za każdym razem to oni zabujają mnie...

[Olimp Bathory]

Tegoż właśnie próbowałem

Wyjątkowo nie mam pomysłów

Klops... Wykonuję zadanie dla gildii złodzieji- mam zabić tych zabójców na plantacji Dren. Jak to zrobić? Bo za każdym razem to oni zabujają mnie...

Ta przemiła dwójka? Dobrzy są, osobiście proponuję najpierw podlvlować i zdobyć conajmniej szklane itemy. Możesz spróbować znaleźć broń która zadaje obrażenia przez dłuższy czas po ataku, do tego mikstura niewidzialności. Zadajesz jeden cios, wypijasz miksutre i zwiewasz czekając na efekty. Zajmuje dużo czasu i wymaga nakładów które równie dobrze można przeznaczyć na wyższy lvl...

[Czarna_Mevka]

Łoł... Mam 16 lvl, pełną szklaną zbroję... A gdzie dorwę taką broń, co zadaje obrażenia prze jakiś czas? Albo inaczej: Podaj mi nazwę takiej broni.

[Blackhorn]

Na plantacji Dren w takiej wieży znajduje się daedryczna dai-katana. Mówię Ci, doskonała kosa. Ma ją jakiś leszcz, z którym nie powinno być kłopotów. Mając katanę, możesz do tego wypić Sujammę, aby było Ci łatwiej.

[Czarna_Mevka]

No nie wiem, czy taki leszcz... Właśnie mnie dziad ukatrupił. Ale skoro to dai-katana... To mam ją w skrzyni.

[RafalKazik]

No nie wiem, czy taki leszcz... Właśnie mnie dziad ukatrupił. Ale skoro to dai-katana... To mam ją w skrzyni.

Jeśli ten leszcz nazywa się Orvas Dren to lepiej go nie zabijać,

bo jest to osoba kluczowa w kampanii

[Czarna_Mevka]

Jakiej wieży? Tam nie ma wież, a do Orvasa się nie zbliżam. Ale co tam- raz się żyje, można zdobyć broń cheatem.

[Blackhorn]

To taka buda na drewnianych palach przy jednym z wejść na plantację.

[mateusz(stefan)]

By zabić łatwo zabić kolesia to polecam oczyścić chatki stojące na farmie położone naprzeciwko siebie. W jednej z nich osoba posiada ebonowy długi miecz, który jest IMO bardzo dobrą bronią. Z nią nie miałem problemów odebrać deadryczną dai-katanę.

[Czarna_Mevka]

Mam szklany długi miecz, może wystarczy... Ale gdzie jest ten cholerny obóz Urshilaku?!

[Olimp Bathory]

Mam szklany długi miecz, może wystarczy... Ale gdzie jest ten cholerny obóz Urshilaku?!

http://img71.imageshack.us/img71/4709/mqnerecampxb7.jpg

[Czarna_Mevka]

Baardzo śmieszne <_< . Ale którędy tam się dostać?

A pozatym problem natury technicnej: Zawsze, kiedy kodem się przenoszę do Ebonheart, to utykam w skale. A kiedy się obracam, słyszę pluskanie wody. Co z tym zrobić? Bo na piechotę się tam nie wybieram... Może jest jakaś droga wodna?

[Olimp Bathory]

Według instrukcji które dostałaś w poblżu nie ma żadnego teleportu ani łazika, przykro mi.

Z Maar Gan na połnocny wschód, do doliny, doliną na północ do morza, morzem na wchód, mijając ruiny, aż do obozu.

[Czarna_Mevka]

O boszz.... A jaka jest tego nazwa do konsoli? Bo na piechotę... To ciut daleko.

[Olimp Bathory]

O boszz.... A jaka jest tego nazwa do konsoli? Bo na piechotę... To ciut daleko.

15 minut spaceru... nie denerwuj mnei nawet...

player->coc "urshilaku camp"

Powinno działać <_<

[Czarna_Mevka]

Jakie 15? Skąd 15? Toż to wedle ścisłych obliczeń tydzień wychodzi... Aaa, z Khuul 15... Nie... Dobra, nie ma tematu.

[Blackhorn]

Dobra, wiecie już może co zrobić odnośnie tego Divayth Fyra? Bo już zapaści dostaję, jak po wypróbowaniu jakiegoś nowego sposobu znów mnie atakuje Mam save`a jeszcze sprzed zabicia kilku spaczonych, ale to było tysiące lat temu, więc raczej nie uśmiecha mi się perspektywa grania od tamtego momentu...

[Olimp Bathory]

Naszło mnie jeszcze jedno rozwiązanie - zabij gościa a potem użyj

Player->Placeatpc"Tel Fyr"1,1,1

Jak nie pomoze to nie mam pomysłów.

[Blackhorn]

Powinno być:

player->placeatpc"divayth fyr"1,1,1

Mimo to nawet jak przyzwałem następnego Fyra, pamiętał co nieco ze swojego wcześniejszego wcielenia i znów mnie zaatakował, gdy chciałem z nim porozmawiać

[Czarna_Mevka]

Małe pytanie- mam misję, że mam zlikwidować bazę 6 rodu. Z jaką bronią i zbroją najlepiej tam iść? Bo Trochę się boję tych Dagothów...

[bartek4444]

A jaką grasz rasą ... będzie łatwiej znaleźć odp. na twoje pytanie

[Qbson]

A nie prościej sporządzić sobie pierścień ze 100% kamuflażem i zatłuc wszystkich krytykami? Osobiście używałem amuletu cieni i też działało. Mój brat opracował taktykę (którą zaadaptowałem na swoje potrzeby) dojścia do mistrzostwa w alchemii (łatwe, koszty same się zwracają) i produkcji masowej mikstur leczniczych (Chyba w Tel Vos można nieskończenie wiele naprodukować lekkich). Zrobienie potężnej broni (np. błyskawice przy użyciu potężnej duszy) też wystarczy do łatwej eksterminacji.

Blackhorn: Sam chyba sobie odpowiedziałeś... bez usunięcia wydarzenia (nie jestem specem w ruszaniu tych rzeczy) nie uda się Divayth Fyra udobruchać.

PS Z tym mieczem przesadziłem... rozwalał strażników w Vivek jednym uderzeniem...

[Czarna_Mevka]

Dobra, nie żyje dziad. Ale czy da się uniknąć jednego: po bitwie, kiedy odpoczywam w jakimś łóżeczku, po przebudzeniu atakuje mnie popielny ghul. Jak uniknąć dziada?

[Neoniks]

One teraz co jakiś czas będą cię atakować po przebudzeniu. Nie da się tego uniknąć