Skocz do zawartości

Gramy Metal!


Mimizu

Przenosiny  

71 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy popierasz zamknięcie tego tematu i przeniesienie dysusji do wątku w "Twórczości"?

    • Tak
      26
    • Nie
      45
    • Inne (napisz w poście, co proponujesz)
      0


Polecane posty

No tak. Ale można też kupić full sztoka marshalla i wyjdzie prawie na to samo :P. Przynajmniej, jeżeli chodzi o głośność.

A co do wzmacniaczy - byłem w Częstochowie dzisiaj, i grałem na:

Genz-Benz el diablo 100

Krank krankenstein

Carvin v3

riviera head tre.

Cóż mogę powiedzieć?

KRANK WYMIATA!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,3k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Pofatygowałem sie dziś osobiście do RNR w Poznaniu, i wypróbowałem Marshall AVT 100 X + Gibson SG Special Faded WC + Dunlop GCB-95 Crybaby Wah Wah, i wiecie jak to dawało?? Chyba nigdy nie będzie mnie stać na taki sprzęt... Całość pasowała do siebie jak biel i czerń... Brzmienie miodek i orzeszki!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki problem: otoz niedawno wzielem sie za granie Slayera. I o ile sola ida w miare o tyle mam problem z partiami rytimicznymi. Jak wiecie w niektorych piosenkach (seasons in the abyss, war ensemble) sa miejsca gdzie trzeba tlumic reka na mostku na zmianie z nietlumieniem. I tu pojawia sie moj problem: nie moge zagrac tych partii jak w oryginale. Jak gram to robie tak ze albo caly czas tlumie albo wogule. Jakby ktos mial rade prosz pomoc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki problem: otoz niedawno wzielem sie za granie Slayera. I o ile sola ida w miare o tyle mam problem z partiami rytimicznymi. Jak wiecie w niektorych piosenkach (seasons in the abyss, war ensemble) sa miejsca gdzie trzeba tlumic reka na mostku na zmianie z nietlumieniem. I tu pojawia sie moj problem: nie moge zagrac tych partii jak w oryginale. Jak gram to robie tak ze albo caly czas tlumie albo wogule. Jakby ktos mial rade prosz pomoc.

A jak kostkujesz to dotykasz palcem korpusu? Tzn. czy kostkujesz w powietrzu, czy przytrzymując pickup/korpus?

Moja jedyna rada - ćwicz pooooowoooooliiii.... w końcu zawsze wyjdzie.

Jeśli nie, to coś jest nie tak z twoją artykulacją. Może poproś kogoś, żeby to spróbował zagrać i przyjrzyj mu się jak to robi albo poszukaj w sieci filmików instruktazowych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gram w powietrzu( takie przyzwyczajenie). Moze to i zle ale gralem duzo piosenek blak metalowych i tak mi zostalo.

P.S. Jaki zespol polecacie do pogrania jesli chodzi o tapping?

Van Halen? :)

No nie wiem, ja osobiście jego fanem nie jestem, ale owszem, paręrazy słuchałem jakieś jego koncerty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio oglądałem sobie wzmacniacze engla i próbki brzmień. Zainteresował mnie model Ritchie Blackmore. I tu takie pytanie - próbka nr. 3 z tego adresu i czas mniej więcej od 0:19 do 0:42. Czy ktoś może wie, jak coś takiego zagrać? Chodzi mi of coz o to z solo, a nie z podkładu :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chcialem spytac Was o zdanie. Co sadzicie o tym co nagralismy z moja kapela:) Pisze tu bo nie znalazlem innego odpowiedniego watku, a w regulaminie tez o tym nie bylo...takze...zapraszam do sluchania!

http://myspace.com/concretepoland

Nortgaroth -> jesli chodzi o tapping posluchaj Steve'a Vai'a, albo Paul'a Gilberta, albo nie wiem, Lukathera (nie pamietam jak pisze sie jego nazwisko:P) :) Albo jeszcze lepiej...wlacz sobie Planet X, ale to tylko z browarem:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chcialem spytac Was o zdanie. Co sadzicie o tym co nagralismy z moja kapela:) Pisze tu bo nie znalazlem innego odpowiedniego watku, a w regulaminie tez o tym nie bylo...takze...zapraszam do sluchania!

http://myspace.com/concretepoland

Nie jest zle wrecz profesjonalnie. Mogloby isc na plyte. Slychac wyrazne wplywy Slipknota i innych amerykanskich zespolow nu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chcialem spytac Was o zdanie. Co sadzicie o tym co nagralismy z moja kapela:) Pisze tu bo nie znalazlem innego odpowiedniego watku, a w regulaminie tez o tym nie bylo...takze...zapraszam do sluchania!

http://myspace.com/concretepoland

WOW....bradzo fajne łojenie.... gitary troche a la Dimebag...super....Tylko sekcja rytmiczna dla mnie za bradzo schowana....gdyby bardziej zaakcentować stopy, ogólnie wzmocnić brzmienie perkusji było by świetnie....(ale ja mam znikome dośwadczenie w tym temacie...:P)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gram w powietrzu( takie przyzwyczajenie). Moze to i zle ale gralem duzo piosenek blak metalowych i tak mi zostalo.

P.S. Jaki zespol polecacie do pogrania jesli chodzi o tapping?

I tu leży pies pogrzebany.

Osobiście lubię posłuchać tapów Michaela Romeo ("Symphony X").

Na Google Video znalazłem nawet clipy do "Out of the Ashes" i "Sea of Lies". Tutaj już wyższa szkoła, ale sądze, żeś nie amator ;)

Steve Vai w "answers" (wersja koncertowa z G3) robi fajne sztuczki z techniką tappingu.

Michael Angelo z Nitro gra pasaże przeplatane tappingiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOW....bradzo fajne łojenie.... gitary troche a la Dimebag...super....Tylko sekcja rytmiczna dla mnie za bradzo schowana....gdyby bardziej zaakcentować stopy, ogólnie wzmocnić brzmienie perkusji było by świetnie....(ale ja mam znikome dośwadczenie w tym temacie...:P)

Wiesz co dla mnie sekcja tez jest za bardzo schowana, ale na to juz nic nie poradze;) za ta cene w studiu to i tak jest dobrze i jestem wlasciwie zadowolony:)

Nortgaroth -> ano moze by i moglo, ale funduszy zabraklo na reszte nowszego materialu. Za to mamy profesjonalne ktore mozna z czystym sumieniem wysylac na przeglady, festiwale czy do wytworni. Co zreszta juz sie nam oplacilo:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łohohoh.. ja się nie mogę równać z wami, ale też dam linkhttp://crazy.train.w.wykonaniu.macieja.patrz.pl/

jest to moje kulawe wykonanie Crazy train. Solówka do bani mi wyszła. Ale myślę, że warto obejrzeć.

Poczatki sa rozne...kwadratowe i podluzne:P Kazdy ma swoje :D No jeszcze "troche" musisz popracowac...nie tylko nad solowka :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja sięuczę2 lata grać i nie twierdzę, że grać nie umiem, bo zrobiłem znaczne postępy, ale np. w teorii jestem zielony.

A nie miales podstaw muzyki w podstawowce? Domyslalm sie ze to dawno, ale warto przypomniec sabie nuty czy podstawowe pojecia zwiazane z muzyka...albo chociaz nauczyc sie dzwiekow na gryfie..To bardzo pomaga w graniu z innymi, nie kazdy ma sluch doskonaly:P Ja juz nie licze ile gram...pamietam ze zaczynalem (na gitarze bo wczesniej 7 lat kklawiszy) w 1 klasie liceum...

teraz jestem na 3 roku studiow. Ale od 2 lat nie zrobilem duzych postepow wiec to sie nie liczy... :) "zalenilem" sie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, ja sięuczę2 lata grać i nie twierdzę, że grać nie umiem, bo zrobiłem znaczne postępy, ale np. w teorii jestem zielony.

Muszę przyznać, że do niedawna myślałem tak samo. "Po co mi ta teoria, to zabija cała przyjemność z gry". Jednak jakieś dwa miesiące temu zacząłem się jej uczyć. I co? Już widać poprawę w mojej grze. Wcześniej nie wiedziałem co gram. Teraz każdą solówke odpowiednio analizuję. I łatwiej też przychodzi nauka ze słuchu (interwały). Nie chcesz znać- nie musisz. Nie wiesz jednak na ile cierpi na tym twoja gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nauka skal i teorii w ogóle pomaga przy bardziej świadomym graniu solówek, rytmu itp. Dość długo grałem na zasadzie uczenia się jakichś kawałków (trochę z tabów, troszeczkę - barzdzo mało - ze słuchu) i ich coraz szybszym odgrywaniu. Teraz wziąłem się za teorię i więcej daje mi ćwiczenie skal chromatycznych i odgryanie skal niż nawet najtrudniejsza solówka malmsteena (a gram na akustyku).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio spotkałem się z ciekawymi lekcjami. Otóż Szkoła nazywa się The Next Level Guitar i uczą grać dość ciekawe rzeczy (Metallica, Green Day, itp.). Nie to jest jednak ważne-koleś w jednym z filmików mówi. że można trenować po 10 minut!!! (nie godzin) dziennie i dojść do wysokiego poziomu. No cóz ja ja uważam, że żeby grać 5 akordów i trzy melodyjki przy ognisku starczy-jednak dla mnie jak chce grać np. sweep picking to za mało.

Jednak ta szkoła uświadomiła mi jedno- mimo iz teorie znać trzeba, to jednak musisz zadac pytanie-po co zaczeles się uczyć grać na gitarze? Oczywiście dla zabawy. Moim zdaniem 30 minut dziennie na teorie wystarczy, 1 godzina na technike (legato, kostkowanie) a przez reszte czasu warto po prostu pograć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...