Metal Ogólnie

[Dark_Light]

Hehe,a najlepsi to są ci ignoranci,którzy mówią...że Green Day to metal :lol:

Są takie ciule u mnie w szkole :lol: Ludzie po pierwsze-nie rozróżniają metalu od punku,po drugie-nawet nie wiedzą,co to metal.Mówią"te metale to w Boga nie wierzą",a później idą okradać i bić ludzi dla komórki i paru złotych-kto tu jest zły?Gość w czarnej bluzie,czy dres,który okalecza człowieka dlatego,że nie miał przy sobie pieniędzy i komórki? :?

[Gyver]

Hehe ja w liceum to mialem dopiero jazdy z ksiezmi (ksiezami? ). Wiadomo tam czesto w jakiejs bluzie zespolowej chodzilem czy w 2och pierwszych klasach jeszcze kostke nosilem z naszywkami. Tez tam nas 3 bylo takich zmetalonych. No i juz na 1. zajeciach taki text "Ja wiem, ze wy jestescie zli i ze szatan przez was przemawia". Wogole chodzilem tylko po to na te zajecia, zeby sie posmiac zdrowo "jacy ci ludzie sa ograniczeni i gadaja bez sensu, nawet nie zapoznawszy sie z tematem". W 3 klasie sie skonczylo, to podziekowalem i juz nie chodzilem A wiadomo, Led Zeppelin to juz wogole szatanizm taki ze bez krzyza i wody swieconej nie podchodz. A ja sie pytam jak jeszcze te 10 lat temu ktokolwiek postronny mogl sobie wziac plyte winylowa i puscic Stairway to Heaven od tylu?! Jak bylem maly to chcialem cos takiego zrobic (juz nie wiem z jaka plyta) i skonczylo sie na porysowaniu caluskiej plyty i zlamaniu igly. Wiec nawet jakbym chcial, to bym nie posluchal, jak to szatan do mnie przemawia... (obecnie to latwiej, bo mozna sie gdzies natknac na stronki traktujace o tym zjawisku, gdzie mozna posluchac "my sweet satan" i zachecenie do palenia marichuany w wykonaniu Queena w Another one Bites the Dust).

[Żniwiarz Umysłów]

No ja mam w szkole oszołomów słuchających tych wszystkich Crazy Frogów i innych. Jeden odkąd się dowiedział, że słucham metalu (szybki jest między nami. już rok wcześniej miałem długie włosy :? ) to jak mnie widzi to na mnie wyskakuje z tekstem w stylu:

YYYYEEEE! [wrzask] METALLICA!!! SATAN!!!

Słowem kretyn. Jak mu dałem do posłuchania "Whole Lotta Love" to stwierdził, że to "takie śmieszne jest" :x :x :x ŚMIESZNE????!!!! TO JAKIE W TAKIM RAZIE SĄ TE WSZYSTKIE LINKINY PARKI I CREJZI FROGI???????!!!!!!!!!

Ogólnie to mamy z kumplami "szatanistami" z takich kolesi niezły ROTFL Czasem to my na nich wyskakujemy z wrzaskiem typu "AVE SATAN!". Mają wtedy niezłego schiza na mordach i jak nas chwilę później widzą wyjących i skręcających się ze śmiechu to pewnie myślą, że w nas sam Szatan wstąpił i wieją ile sił w halówkach :twisted: :twisted: :twisted:

[master Raziel]

Do mnie tylko w 1 klasie się troszkę pedagog przyczepił na jednej lekcji, ale w sumie to nic nie było. Ksiądz nam tylko kiedyś puścił program TV Trwam o Przystanku Woodstock. Reszta klasy tak dziwnie patrzyła na ten film, a ja zlewałem......Ogólnie jest luz w szkole. Czasem widzę gościa w koszulce Behemotha Zos Kia Kultus, ale nikt się do iego nie przyczepia, a za taką samą bluzę w gim to kumpel był u dyrektora na dywaniku.

[Dark_Light]

Najgorsza jest ta ignorancja :? Mówiłem już,że jakiś "zIąĄ" wyskoczył z tekstem,że GD to metal...teraz coś lepszego-podobno Depeche Mode to metal :shock: Polewę mam też z gości ode mnie z klasy,którzy szię dziwią,że nie słucham techno i nie chodzę na dyskoteki,że jestem lamus i że nie wierzę w Boga,tylko w szatana(swoją drogą,jesli ktoś uważa,że Boga nie ma,to czy uważa,że szatan jest? :lol: ).

[NEKTA]

A my mielismy na reli o muzyce

Oczywiście prawiła nam batman jakiej to my nie mamy słuchac

W książce nawet okładki płyt "Slayera" były

Jak to zobaczyłam, to musiałam wyjśc do łazienki

Ze śmiechu

Naprawde

W sumie moja szkoła jest mała

I mało osób jest

I o dziwo - pełna tolerancja

Chociaż czy ja wiem, czy takie "o dziwo"

Po prostu nie wchodzimy sobie wszyscy w droge

I jest spokojnie

A na przerwach puszczamy muze

Raz metal, raz techno

I wszyscy są zadowoleni

To miał być taki wiersz biały? - CRD

Tru, tru - scp

[Dark_Light]

A na przerwach puszczamy muze

Raz metal, raz techno

I wszyscy są zadowoleni

Taa...to musisz mieć fajnie w szkole-u mnie na przerwach tylko techno albo hip-hopolo :? Raz puścili "B.Y.O.B." to zaraz się ze mnie zaczęli ludzie naśmiewać,że to mój ulubiony zespół i że razem "nie wierzymy w Boga". :?

[sHChypp]

Ale co najgorsze tam ktoś oskarżył muzykę o szerzenie satanizmu. Jakiś ksiądz powiedział, żę treści utworów satanistycznych mogą działać na podświadomość.

A teraz po powiedz mi jeszcze, że taki Marduk, Deicide czy dajmy na to Dark Funeral nie ma przekazu satanistycznego ni satanistycznych tekstów. To, że ignoranci wrzucają do jednego wora ww. kapele wraz z takimi Floyd'ami, Metallicą czy SOADem świadczy tylko o ich słabym rozeznaniu w temacie. Ale my też nie uogólniajmy...

[Patrol]

Ej, no właśnie weźcie mi powiedzcie, czy żeby metal był dobry to musi być w nim cała ta otoczka o sataniźmie i innych takich? I czy kazdy metalowiec musi być zaraz jakimś pseudostatanistą, czy nawet prawdziwym? Albo, czy każdy kto słucha metalu to już Kościół jest dla niego 'be'?

A tak w ogóle to trzeba zwracać uwagę na teksty? Angielskie często rozumiem bardzo słabo, zatem nawet jak spiewają jakieś satanistyczne teskty to mnie to nie drazni, ale np. już po polsku to tak jakoś srednio mi pasuje...

Dobra, bo już chyba zaczynam się sam pogrążać, więc kończe :D

[Żniwiarz Umysłów]

Czemu nie? Ja słucham Slayera itp i chodzę do kościoła co niedziela (no... prawie ). Ja tą całą otoczkę traktuję z przymróżeniem oka, a niektóre tektsy są bardzo ciekawe.

[+Mithrandir+]

Czemu nie? Ja słucham Slayera itp i chodzę do kościoła co niedziela (no... prawie ). Ja tą całą otoczkę traktuję z przymróżeniem oka, a niektóre tektsy są bardzo ciekawe.

Nie ma się czego wstydzić, Tomek Araya też chodzi a gra w kapeli anty-kościelnej

[master Raziel]

Ej, no właśnie weźcie mi powiedzcie, czy żeby metal był dobry to musi być w nim cała ta otoczka o sataniźmie i innych takich? I czy kazdy metalowiec musi być zaraz jakimś pseudostatanistą, czy nawet prawdziwym? Albo, czy każdy kto słucha metalu to już Kościół jest dla niego 'be'?

Przecież jest wiele kapel metalowych, które z satanizmem nie maja nic wspólnego, a to że dla niektórych długowłosy gość to od razu satanista, to już inna sprawa. A do kościopła chodzi kto chce niezależnie od muzyki którą słucha.

I czy kazdy metalowiec musi być zaraz jakimś pseudostatanistą, czy nawet prawdziwym?

I to właśnie są uprzedzenia i stereotypy. A odpowiedź brzmi niekoniecznie :P

[Patrol]

master RAZIEL - no własnie miałem nadzieję cos takiego usłyszeć. Bo bałem się już, że tylko ja tak myslę.... Bo ja tez słucham black/death/power/hardcore/metalcore/ i każdej innej odmiany metalu jaka mi się spodoba, a wierzę, do Kościoła chodzę.

Ubieram się normalnie Mam azpasek z ćwiekami. Aczkolwiek kiedyś miałem taki okres, że koniecznie chciałm glany i pieszczocha...

I teraz, podobnie jak Żniwiarz, zaczałem tę otoczke traktować z lekkim przymrużeniem oka ;]

[master Raziel]

No Wiesz, to jeszcze zależy od człowieka. Ja słucham troche lżejszych gatunków, ale kostkę, glany, pieszczocha posiadam, no i pasek oczywiście też. Chociaż w glanach już praktycznie nie chodzę, bo mi się rozwaliły, a kasy na nowe brak IMO te "gadżety" nie są konieczne, ale jak komuś się podoba to OK. Poza tym to takie znaki rozpoznawcze

[Żniwiarz Umysłów]

Hehe, a ja już postanowiłem jakiś miesiąc temu, że następne butki zimowe to będą glany (czyli w tym roku już) a plecak - kostka (ten co teraz mam już długo nie pociągnie ).

[master Raziel]

Pff! Nie ma plecaka nad kostkę!! Wygodna, fajnie wygląda, wytrzymała i wbrew pozorom duuużo się mieści Jednym słowem ideał plecaka

[+Mithrandir+]

Hehe, a ja już postanowiłem jakiś miesiąc temu, że następne butki zimowe to będą glany (czyli w tym roku już) a plecak - kostka (ten co teraz mam już długo nie pociągnie ).

Glany na zimę? LOL. Nie dość , że nie rozchodzone to cię obetrą do kości, a od blachy takie zimno ciągnie, że ci odpadną stopy, ziom :]

A kostka? E tam, ja własnie postanowiłem ze sobie kupię jakiś normalny plecak. Moze i kostka fajnie wygląda, ale nie ma regulacji szelek, jak duzo włozy sie to beznadziejnie sie nosi etc. No chyba, że chcecie kostkę, żeby sobie ponaszywać wasze naszywki Rammsteina, KoRna, Sliplknota albo behemotha tuż obok Burzum i Mayhem xD

[Yossarian]

Pff! Nie ma plecaka nad kostkę!! Wygodna, fajnie wygląda, wytrzymała i wbrew pozorom duuużo się mieści Jednym słowem ideał plecaka

Nie zgodzę się sam jestem posiadaczem kostki... ale wcale sięw niej dużo nie mieści... a już pewnością nie moje podręczniki szkolne kostka jest przydatna tylko n jakieś obozy gdzie zabierasz NAJPOTRZEBNIEJSZE rzeczy... poza tym mają doś głupie zapięcia które powodują, że często gubimy nasz bagaż ^^ ale wygląda fajnie zwłaszcza z naszywkami i rysunkami własnej roboty

[master Raziel]

Nie zgodzę się sam jestem posiadaczem kostki... ale wcale sięw niej dużo nie mieści... a już pewnością nie moje podręczniki szkolne kostka jest przydatna tylko n jakieś obozy gdzie zabierasz NAJPOTRZEBNIEJSZE rzeczy... poza tym mają doś głupie zapięcia które powodują, że często gubimy nasz bagaż ^^ ale wygląda fajnie zwłaszcza z naszywkami i rysunkami własnej roboty

No dobra mnie w gimnazjum też się niezbyt książki chciały zmieścić, ale na wszystko znajdzie się rada. Po prostu nie brałem wszystkich A teraz w LO to spokojnie się mieszczą i nie ma problemu z przeładowanym plecakiem. Miałem kiedyś normalny plecak (I gim) ale jak się napakowało ksiązek to wyglądał jak klocek, wielki, nieporęczny.. i kupiłem kostkę i tak zostało.....

Co do glanów, to mnie akurat w zimę wcale nie było w nich zimno Muszę jak najszybciej uzbierać kaskę na nowe.....

[Żniwiarz Umysłów]

Glany na zimę? LOL. Nie dość , że nie rozchodzone to cię obetrą do kości, a od blachy takie zimno ciągnie, że ci odpadną stopy, ziom :]

No nie wiem, blaszka się przecież nagrzewa od ciała, a skarpety się nosi to odartych stóp nie ma Ty miałeś może jakieś dziwne te glany

[Patrol]

Co do glanów to Mithu ma rację. Moja koleżanka coby jej nogi nie marzły wyłożyła sobie glany... Gazetami. A poza tym zaczęła kupować sobie cieplejsze skarpetki

Kostka - średnio mi się to podoba. Jednak wolę mój plecak. A jedyną naszywkę jaką chcę sobie przyszyć będzie Depeche Mode

Pieszczoch - tego to żałuję najbardziej, ale cóż. Niestety będę musiał się obejść. Chociaż taki jeden rządek ćwieków, nieostrych byłby fajny. Taki jak ma mój kolega.

Ale zapuszczam sobie bródkę I będę jak Wujek Szczyp. Tzn. nie chcę mieć takiej długiej jak mówił, ale... Ale jakaś zawsze będzie (Jak na razie ma może z pół centymetra... ) No i włosy rzecz jasna, któeych też nie chcę mieć jakichś superdługich...

[Żniwiarz Umysłów]

Hehe, pieszczocha to sobie na obozie kupiłem (nie jest ostry, ale na tępy też nie wygląda ). Chodzę z nim na koncerty. Raz bramkarze chcieli mi go zlikwidować (bo to drechy były, wicie-rozumicie) ale się nie dałem

[sHChypp]

Zacznijcie jeszcze gadać o tym, jakie majtki nosicie i dlaczego frotowe... :twisted:

Ja Was normalnie pozabijam. Gadać o MUZYCE a nie fanaberiach związanych z 'modą metalową'.

I said.

btw. Patrol, czyżbym stał się jakimś Twoim autorytetem ? :twisted:

[+Mithrandir+]

Gruby Wujo xSHardCoreZYPx ma rację :] Lepiej powiedzcie czym jest dla was unholy black metal :] Czym ? Bandą popaprańców, ot co - scp

xD

[Patrol]

"Wujek Szczyp moim wzorem!"

Nigdy tego nie zapomnę

A tak serio - zawsze podobały mi się takie bródki (bez skojarze, jestem hetero w 100% ). Ale jak zobaczyłem tę Twoją to normalnie... Postanowiłem też sobie jako-taką zapuścić

Black metal - odmiana metalu, ciężka, kilmatyczna, mroczna etc.

Inaczej darcie ryja i na...głe udzreanie w gitary Ogólnie średnio lubię, wolę death, melodyjny death. Ale i tak najlepszy jest hardcore m/ no i metalcore też czasem może być.

I sam byś się lepiej wypowiedział, bo nie każdy Cię zna tak dobrze jak Cardi

EDIT: Cóż, to opowiedz o tym, na czym się znasz Ja jestem 'świeżakiem' jeżeli chodzi o metal etc. Zatem miło jest się czegoś dowiedzieć od super trvskawkowego Mifrandira Bo ze Szczypem i Zapciem rozmawiałem o HC, z Jaqbem o różnych takich... To teraz kolej na Ciebie ;]