Zagadki książkowe

[Hilundor]

Król Bezmiarów?

[Maliniorz]

Nie czytałem, ale może Listy Lorda Bathursta ?

[Braveheart1992]

Może "Karaibska Krucjata" Mortki ?

[MrYoshi]

Tak. Zadajesz.

[Braveheart1992]

"... musi płynąć nieprzerwanym strumieniem"

EDIT:

Yoshi - nie

Trzeba to bardziej dosłownie potraktować, to niemal cytat.

Podpowiedź: klasyka sci-fi

EDIT 2

Podpowiedź 2: Pustynna planeta, jasnowidz, dwa wysokie rody

[MrYoshi]

Złoto? Złoto z Casterly Rock musi płynąć nieprzerwanym strumieniem?

Czyli Lannisterowie i Pieśń Lodu i Ognia? Tak mi się jakoś skojarzyło.

[MrYoshi]

Diuna Herberta.

[Braveheart1992]

Ano pewnie. Zadajesz.

[MrYoshi]

- Poczekaj, czym zasilane są te latarnie?

- (...)

- Wszystko może wylecieć zaraz w powietrze!

[Braveheart1992]

Nie jestem pewny lecz wydaje mi się, że chodzi o Ogrody Księżyca i miasto Darudżystan pod którym, w rurach był niebieski gaz zasilający oświetlenie.

[MrYoshi]

Oczywiście.

[Braveheart1992]

Robale, Pas Kuipera

EDIT:

Hilundor - Blisko, ale to bardzo blisko

[Hilundor]

Gra Endera?

Edit: chyba mam. W przededniu?

[DarthMetalus]

GoW: Pola Aspho?

[Braveheart1992]

Chodziło o "W przededniu" czyli prequel Gry Endera. Hilundor zadaje.

[Hilundor]

Kanibale mają swoją Wróżkę Zębuszkę.

Podpowiedź: "wróżką" jest doktor zbierający zęby kanibali, by zemścić się na pewnej markizie.

[t3tris]

"Atlas Chmur" Mitchella oczywiście.

Doktor Goose i jego niecodzienna niespodzianka dla markizy Grace of Mayfair.

[Hilundor]

Tak jest. T3tris, zadajesz.

[t3tris]

"Wielki indianin duszący poduszką swojego okaleczonego kolegę."

[niko22]

Książki nie czytałem, ale rewelacyjny film widziałem ;] Lot nad kukułczym gniazdem.

[t3tris]

Well, to rzeczywiście nie było trudne.

Zadajesz ;]

[niko22]

Całe wieki do tego działu nie zaglądałem... Dobra, ale trzeba coś wymyślić, łapcie:

@Maliniorz: nie

[Maliniorz]

Samochód na zdjęciu przypomina mi trochę autko z okładki Christine ?

[niko22]

Nie chce mi się bawić w podpowiedzi, chodziło o "Śniadanie mistrzów" Vonneguta (nie zachwyciła, tak swoją drogą). Kto czytał, skojarzy o co chodziło w zagadce ;] Do przejęcia.

[t3tris]

Kurde, czytałem "Śniadanie mistrzów" bodaj 3 razy, a i tak nawet przez moment mi w głowie nie postała myśl, że to tę książkę możesz mieć na myśli...

Zagadka:

Ucieczka z tonącego okrętu to raczej słaby pomysł, gdy się jest na jego pokładzie oficerem. Zwłaszcza, jak przy okazji zostawia się tam pasażerów.