Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Raju

The Prodigy

Polecane posty

Ja zacząłem słuchać Prodigy jakieś pół roku temu - ktoś powiedział mi że warto obejrzeć mash-up: smack up my bitch orinoco flow [the prodigy z enią] i cóż.. zaintrygowała mnie nutka - po części za sprawą video. W podobnych dojrzałem No Good, później Voodoo People i taki był początek mej prawie że obsesji. Od zawsze słuchałem house, trance, nie pogardziłem też rockiem i stąd moja pasja TP. IMD kupiłem w sklepie; The Fat of the Land, More Music For The Jilted Generation, Experience - w sklepach internetowych.

Każda z płyt jest oryginalna i zarazem świetna, a te ich teledyski..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mmm. The Prodigy.

Nie lubilem takiego rodzaju muzyki, lecz jakoś codziennie tylko slyszę te nuty. Muzyka na lepsze i te gorsze dni :D

Niezle rysunki wychodzą i jest w czym szperać, mówię o dużej ilości świetnej muzyki. Przynajmniej jak dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę, dla miłośników Prodigy:

Art of Noise vs. Liam Howlett- Instruments of Darkness

Nie znajdziecie tego na albumach Prodigy, ani Art of Noise (tym bardziej, że to zupełnie nie ich rodzaj muzyki).

Na analogu wydane było na pewno, Dukee'ego setów stały element Friday'i w Alien i Alcatrazz jakiegoś 95 roku pańskiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Samaelvonhell - wielkie dzięki za ten kawałek. Czuć tutaj stary, dobry styl The Prodigy.

Ogółem jestem fanem tego zespołu od wielu lat. To chyba pierwszy zespół który na dobre mnie przyciągnął do słuchania muzyki. Do tej pory chętnie słucham płyty Experience, którą w rankingu ulubionych albumów umieściłbym bardzo wysoko, jak nie na samym szczycie. Podoba mi się też, że o ile jest sporo zwariowanych tracków, to jest też kilka takich bardziej... spokojnych. Przykładowo Weather Experience.

Warto też wspomnieć w ramach ciekawostki o bootlegu Castbreeder. Jest to wydany przez piratów album The Prodigy, na którym... nie ma piosenek The Prodigy. Niemniej sam dobór piosenek można uznać za doskonały i dzięki niemu dowiedziałem się o paru ciekawych wykonawcach, przykładowo Junkie XL. Jak na bootlega - BARDZO dobry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@yojo2

to może jeszcze taki remix Ci się spodoba:

Zwłaszcza jak szukasz spokojniejszych kawałków tego typu muzyki to przyjrzyj się dokładniej Baby-D, która swoją drogą aż zasługuje na oddzielny temat.

Jak chcesz, to by nie robić tu off topów, mogę na privie zasypać Cię listą artystów tworzących podobną muzykę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

The Prodigy? Cóż, zespół nr 1 jak dla mnie :) Poznany we wczesnym dzieciństwie dzięki płycie The Fat Of The Land. W miarę uzupełniania kolekcji ich płyt stwierdzam że nie mają kawałka który by mi się nie podobał mimo różnej stylistyki każdej z płyt. I już za parę dni zamierzam w końcu usłyszeć ich na żywo co zawsze było moim marzeniem :) Dawniej byli lepsi ale i teraz dają radę moim zdaniem, a przecież już trochę lat na karku mają :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstyd się przyznać, ale słucham Prodigy od....wakacji 2011. Poznałem za to dokładnie każdy album i każdy inaczej pokochałem. Wszystkie miażdżą, ale dla mnie najlepszy jest The Fat of The Land. Nie ma tam piosenki, która mi się nie podoba. Ulubione piosenki:

The Fat of The Land: Smack My Bitch Up, Clibatize(Ubóstwiam ten kawałek :D), Firestarter, Breathe

Music For The Jitled Generation: One love, No Good, Voodoo(najlepszy w albumie), Their Law, Poison

Always Outnumbered: Spitfire, Girls

IMD: IMD, Omen, Take Me To the Hospital, Warrior's Dance, World's on Fire, Piranha, Stand Up

The Prodigy Forever! <3

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...