FIFA (seria)

[Gigant]

po raz który to samo? i tak naj. była fifa98

[F@mas]

po raz który to samo? i tak naj. była fifa98

Nastepny...zargumentuj to jakos porzadnie, albo i nie argumentuj w ogole, bo jesli grales nie dluzej niz godzine, to nic rozsadnego nie powiesz. Porownaj sobie grafike, ilosc lig, szczegolow czy zagran z FIFA 98 i edycji najnowszych. Przestancie gadac, ze to po raz kolejny to samo, bo zeby odkryc nowosci nalezy pograc troche dluzej...taki urok tej gry. A jak nawet edycja 04 ci sie nie podoba, to 05 jest duuzo lepsza. I tu juz gadanie, ze 'znowu to samo' ozacza kompletny brak obycia w temacie.

Pozdrawiam.

[Sephiel]

Nastepny...zargumentuj to jakos porzadnie, albo i nie argumentuj w ogole, bo jesli grales nie dluzej niz godzine, to nic rozsadnego nie powiesz. Porownaj sobie grafike, ilosc lig, szczegolow czy zagran z FIFA 98 i edycji najnowszych. Przestancie gadac, ze to po raz kolejny to samo, bo zeby odkryc nowosci nalezy pograc troche dluzej...taki urok tej gry. A jak nawet edycja 04 ci sie nie podoba, to 05 jest duuzo lepsza. I tu juz gadanie, ze 'znowu to samo' ozacza kompletny brak obycia w temacie.

Tak to już jest. I to niekoniecznie tyczy się samej Fify, ale ogółu. Bo jeśli pierwsza część gry była dobra, a druga część- gorsza, to większość malkontentów nie zagra w trzecią, bo pewnie jeszcze gorsza jest... Nie dają szansy. I to jest błąd, bo nawet najbardziej oklepanemu cyklowi trzeba takową dać. A nuż nas zaciekawi i wciągnie na nowo?

[GunJack]

Wiesz dawanie w nie skończoność "drugiej szansy" takiemu tasiemcowi jakim jest fifcia czy inna sportówka jest troche nie na miejscu no chyba, że się gra w piraty (nie twierdze, że grasz w pirackie wersje gier, tylko mówie co myśle) bo samo demo chyba nie daje tyle możliwości zapoznania się z zaletami tak skrzętnie ukrytymi, że czeba "trochę" pograć żeby je ujżeć, tak jak mamy w tym choćby w przypadku.Bo już w takim H-L 1 i 2 które wyszły w sporym odstępie czasu, a samą jedynke robili ze 4 latka a 2 zaczeli robić niedługo po skończeniu 1 no to samo za siebie mówi.

dobra kończe bo się zaczynam rozpisywać, a puźniej będzie: niby moło się udziela, ale jak już coś zacznie to forum nie potrzebnie zaśmieca(pozdro dla modków)

[F@mas]

Wiesz dawanie w nie skończoność "drugiej szansy" takiemu tasiemcowi jakim jest fifcia czy inna sportówka jest troche nie na miejscu no chyba, że się gra w piraty (nie twierdze, że grasz w pirackie wersje gier, tylko mówie co myśle) bo samo demo chyba nie daje tyle możliwości zapoznania się z zaletami tak skrzętnie ukrytymi, że czeba "trochę" pograć żeby je ujżeć, tak jak mamy w tym choćby w przypadku.Bo już w takim H-L 1 i 2 które wyszły w sporym odstępie czasu, a samą jedynke robili ze 4 latka a 2 zaczeli robić niedługo po skończeniu 1 no to samo za siebie mówi.

Nie rozumiem. Po pierwsze, czy kiedykolwiek jakaś FIFA była NAPRAWDĘ zła? Po drugie: jak komuś zależy, to i z dema wyciśnie, ile trzeba. Po trzecie: nie trzeba koniecznie kupować wszystkich kolejnych 'odcinków', ale choćby dać im szansę, grając z godzinkę w demo. Jak się nie spodoba, trudno. Ale może...? Na pewno lepsze to, niż obejrzenie jednego meczu przez ramię kumpla i ględzenie, ze 'po raz dziesiąty to samo, fuu'.

dobra kończe bo się zaczynam rozpisywać, a puźniej będzie: niby moło się udziela, ale jak już coś zacznie to forum nie potrzebnie zaśmieca(pozdro dla modków)

Mylisz pojęcia. "Zaśmiecanie" to pisanie krótkich, jednolinijkowych postów w każdym możliwym temacie, byleby tylko nabić sobie licznik. Generalnie post im dłuższy, tym lepszy. Oczywiście nie należy przesadzać, ale jak masz o czym pisać, wal śmiało. I zapewniam cię, że nikt ci zarzutów o zaśmiecanie forum nie wystawi.

[Ham_Hacker]

Mam oryginał Fify 99. Co prawda grafika odstrasza to jednak po pewnym czasie idzie sie przyzwyczaić. W menu słuchać fajny kawałek Blura.

[Ham_Hacker]

Fifa 2003 to dla mnie chyba najlepsza czesc seri. Rewelacyjny system wykonywania wolnych , oraz niezła grafa i muza potrafią przykuc na długie godziny. Lepsza niż fifa 2004 , którą uważam za porazkę i g****.

[Werkos]

Tak, FIFA 99 wciąga najbardziej Ostatnio podłączyłem pada do kompa i grałem z qmplem w FIFE 99 trzy godziny. Stare, ale jare :-P Jeżeli macie pada i nudzicie się, zagrajcie w FIFA 99 :twisted:

[Gość GenzoChan]

Wdłg mnie najlepsza fifa to wersja 2000 A fifa 2003 no cóż, ma wiele wad, za łatwo wykonuje się rzuty wolne spokojnie można strzelić bramke z 50 metrów, a bramkarz lekko ruszy ręką. Na prawde wiele jest błędów, choć całkiem miło się gra

[WaFeL]

Eee tam, bez pada też idzie pograć, zresztą nie było Fify dla mnie, na której to nie grabym na klawiaturze . Na padzie w gry na PC szczerze mówiąc nigdy nie grałem, jestem zatwardziałym konserwatystą, klaw + mysz to dla mnie priorytetowy zestaw do grania. Szkoda, że w nowszych Fifkach nie można grać we dwóch - jeden klawirką, drugi gryzoniem - fajnie się z ojczulkiem ładowało gole ;]

[Hawk]

FIFA`99 jest jedną z moich ulubionych - kwadratowa grafa, prawei identyczne mordy, ciekawe animacje etc. Pamiętam, jak grałem real 45 min. - po pierwszej połow było 52:0 dla mnie Tylko musiałem kompa wylączyć i pokój sprzątać... Była to pierwsza gra z tej serii, z jaką się zetknąłem.

[Hawk]

Fifa 2003 - jedna z tych, w którą grałem dość długo. Wolne - spoko, bardzo łatwe do strzelenia, reszta żadnymi "magicznymi" zagrywkami nie pokazywała się, ale i tak zabawa był przednia Chociaż mimo wszystko warto zagrać w 05...

[Czarny]

Wolne - spoko, bardzo łatwe do strzelenia

Nie powiedziałbym tak. Grając słabszą drużyną, mającą gorszych zawodników strzelenie, którymś z tych zawodników bramki z wolnego graniczy z cudem. Co innego jak gra się drużyną z najwyższej półki.

[Sephiel]

Nie powiedziałbym tak. Grając słabszą drużyną, mającą gorszych zawodników strzelenie, którymś z tych zawodników bramki z wolnego graniczy z cudem. Co innego jak gra się drużyną z najwyższej półki.

Nie powiedziałbym tak . W porównaniu z systemem "strzałeczki", egzekwowanie rzutów wolnych jest dziecinnie proste. Nawet w przypadku słabego zawodnika.

Chociaż mimo wszystko warto zagrać w 05...

...bo do tej pory to najlepsza część cyklu.

[Czarny]

Nie powiedziałbym tak . W porównaniu z systemem "strzałeczki", egzekwowanie rzutów wolnych jest dziecinnie proste. Nawet w przypadku słabego zawodnika

A nie zauważyłeś że w Fifie'03 niektórzy zawodnicy nie mają na pasku strzału podczas wolnego zielonego pola na którym można by zatrzymać wskaźnik. Tymi zawodnikami po prostu nie ma możliwości strzelenia wolnego. Natomiast w kolejnych odsłonach fify każdym zawodnikiem można puknąć gola z wolnego.

[Dante]

Moją pierwszą kopanką na PC była chyba World Cup'98, ale średnio ją ogólnie pamiętam, FIFE '99 zaś doskonale pamiętam, ponieważ takiej grywalności nie sposób zapomnieć. Wszystkie nowe od 2001 wzwyż są klasy średniej (2001 jeszcze przyjemnie się grało). 1999 best of all .

[Zdenio]

Ehhh... moja 1sza Fifa.. łezka się w oku kręci ;] Spoko się giercuje. A zresztą nie mam wyboru - nowsze produkty EA Sports mi nie chodzą =p

[RedWolf]

Fifa 99 itd Eh gierka może dobra.Ale te kontynuacje zbyt dobrze o niej nie świadczą.A pozatym nie lepiej pokopać piłkę w realu??

Jednak ja wolę sockera.Choć grafika marna ale zabawa przednia.

[Ham_Hacker]

Dla do fify 2004 chce się najmniej powracac, dlatego , ze sama gra w pilke bardzo przypomina ta z edycji 2005 , tylko ze w 2004 mamy duzo gorszy tryb kariery.

[Werty019]

Dla do fify 2004 chce się najmniej powracac, dlatego , ze sama gra w pilke bardzo przypomina ta z edycji 2005 , tylko ze w 2004 mamy duzo gorszy tryb kariery.

Ależ się rozpisał nie miałeś już o czym pisać.

Dla mnie najgorszą Fifą była Fifa '03, a najlepszą była Fifa '02- jakoś dobrze mi się tam grało i w porównaniu do '03 miała edytor drużyn. A co do '04 wydaje się być lepsza od Fify 2005. Ale to już niech każdy sam zdecyduje

[Ham_Hacker]

Werty , dla mnie fifa 2005 od 2004 rozni się tylko obróbką , nie sama grą w piłkę. Najlepsza dla mnie jest fifa 2003 dlatewgo , ze tam postawiono na grywalność. Jesli chodzi o rok 2002 to wolę edycję World Cup bo była naprawdę grywalna. i pamiętaj : Be Cool

[shmehr]

Dla mnie te ostatnie fify to na jedno kopyto są, poza oczywiście Fifa street o którym mógłbym mówić w samych superlatywach !! Gra jest po prostu świetna, wciąga jak turbina na Solinie. Kto nie grał, nich żałuje i niech kombinuje jakby wi nią zagrać !! Bo naprawde warto !!

[Recit]

Niedawno zacząłem grać w fife 2004. Niech mi ktoś powie - gdzie się podziały "normalne" turnieje międzynarodowe? :? Takie jak, nazwali w starszych fifach, EFA Cup czy Champions Cup? Nie wspomnę już o World Cup :? Tam jest tylko kariera, puchary krajowe i trening :|

[Hawk]

Niedawno zacząłem grać w fife 2004. Niech mi ktoś powie - gdzie się podziały "normalne" turnieje międzynarodowe? :? Takie jak, nazwali w starszych fifach, EFA Cup czy Champions Cup? Nie wspomnę już o World Cup :? Tam jest tylko kariera, puchary krajowe i trening :|

Rada pierwsza >>> ta fifa nie taka dobra...

Rada druga >>> gole ta się spokojnie ładować z 40m

Rada trzecia >>> Word Cup, to chyba je w pucharach. Trzeba tylko poszukać.

[Black Pearl]

fifa 2005 od 2004 rozni się tylko obróbką , nie sama grą w piłkę. Najlepsza dla mnie jest fifa 2003 dlatewgo , ze tam postawiono na grywalność. Jesli chodzi o rok 2002 to wolę edycję World Cup

Tak się składa, że 2005 i 2004 to zupełnie inne gierki. Według mnie lepsza jest 2004. W najnowszej całkowicie zmieniono zachowanie drużyny. Jak piłke ma napastnik, to może liczyć tylko na siebie, albo zagrać dwójkowo. Pomocnicy po prostu stją w miejcu, więc wsparcie i tatak pozycyjny są o wiele słabsze.

Druga sprawa to beznadziejne strzały z dystansu. Pokonanie bramkarza z innej akcji niż sam na sam graniczy z cudem, a strzał zza pola karnego to wpada raz na milion.

Kolejna sprawa to drybling. Jest za łatwy. Przejść może każdy. Natomiast poprzednio, tak jak w rzeczywistości dryblowanie wymagało mistrzostwa.

Obecna FIFA jest słabsza. Od gracza wymaga się prostego kiwania, natomiast porednio liczyło się rozegranie akcji, wypuszczenie piłki...

Oby kolejna część była lepsza.

Jakie są wasze sposoby na pewnego gola? Ja preferuje biegnięcie prosto na bramkarza i króciótkie wciśnięcie strzału. Piłka leci pod nim i brama murowana.