Muzyka, której słucham, muzyka ktorą lubię

[sHChypp]

eh, Nirvanka ma klimacik. Ale jeśli chodzi o Saettle'owy grunge to najbardziej podchodzi mi Pearl Jam. A konkretnie jedna, jedyna płyta. "TEN" Reszta niestety do mnie nie przemawia.

BTW. Jeśli chodzi o reszte kapel, to NIE bawiąc sie w modka, zapraszam kolege do "Królestwa Metalu"

Fajnie, że ktoś jeszcze istnieje taki, kto miło wspomina te czasy związane z " Nirvaną ". A " Pear Jam " też jest spox. Wszczególności piosenki " Jeremy " i " Crazy Merry ". Chyba dobrze napisałem, ale wiemy o co chodzi.

Pamiętam, przy tej drugiej piosence też spędziłem dużo czasu.

Piękne piosenki...piękne. :cry:

:P:P "Jeremy", "Even Flow", "Black", "Alive"... Ech można by tak w nieskończonośc wymieniać.... Nie jestem jakims romantykiem, ale przy tych kawałkach autentycznie się rozklejam....

[shiva999]

eh, Nirvanka ma klimacik. Ale jeśli chodzi o Saettle'owy grunge to najbardziej podchodzi mi Pearl Jam. A konkretnie jedna, jedyna płyta. "TEN" Reszta niestety do mnie nie przemawia.

BTW. Jeśli chodzi o reszte kapel, to NIE bawiąc sie w modka, zapraszam kolege do "Królestwa Metalu"

Fajnie, że ktoś jeszcze istnieje taki, kto miło wspomina te czasy związane z " Nirvaną ". A " Pear Jam " też jest spox. Wszczególności piosenki " Jeremy " i " Crazy Merry ". Chyba dobrze napisałem, ale wiemy o co chodzi.

Pamiętam, przy tej drugiej piosence też spędziłem dużo czasu.

Piękne piosenki...piękne. :cry:

:P:P "Jeremy", "Even Flow", "Black", "Alive"... Ech można by tak w nieskończonośc wymieniać.... Nie jestem jakims romantykiem, ale przy tych kawałkach autentycznie się rozklejam....

Tak masz świętą rację.

Ja też może nie jestem romantykiem, ale warto zawsze posłuchać czegoś spokojnego. Odprężyć się i pomyśleć o pewnych sprawach i przemyśleniach.

To była nasza młodość, to było nasze żecie. I jeszcze się nie skończyło. I to jest piekne.

Ach taki sentymentalny sie zrobiłem. Stare dobre czasy powracają we wspomnieniach.

Aż sobie posłucham starych kapel dzisiaj.

Tylko te cholerne zajęcia muszą się skończyć. Pozdro dla wszystkich zasłuchanych w tych kapelach i w innych także. :twisted:

[Gość Nekko]

To ja się do Was dołączam. Sucham bardzo dużo Nirvany jak i Pearl Jamu.

Jeśli chodzi o Nirvane to najbardziej lubie Polly (szczegolnie wersje z koncertu MTV Unplugged), Come as you are, Lithium, Rape me, Smells like teen spirit, sporo tego. Po pierwsze strasznie mi sie podoba glos Kurta Cobaina i ta jego charyzma. Po drugie Nirvana ma specyficzne brzmienie, ta gitara jest swietna Czytalam, ze przy nagrywaniu plyty Nevermind oni po prostu weszli z calym sprzetem i grali na zywo, jak na koncercie. Nie bylo to robione profesjonalnie, tak, ze kazy instrument i wokal byly nagrywane oddzielnie, tylko wlasnie wszyscy grali naraz. I pewnie dlatego tak dobrze sie tego slucha.

Ajesli chodzi o Pearl Jam, to najabardziej mi plyta Ten do gustu przypadla. Alive jest moja ulubiona piosenka tego zespolu, bo jest po prostu niesamowita, ma taki fajny klimat. Troche podobny do tego w Jeremy.

Dwa świetne zespoly, co tu duzo mowic

A co do teledyskopw, to bardzo mi sie podobaja klipy Missy Elliott. Są niesamowite i bardzo oryginalne. Ona zawsze angazuje do tego rezyserow z fantazja i to widac w jej teledyskach, np w tym do Pass that Dutch, Work it, One minute man czy Get ur freak on

[-shadowcat-]

(...) Smells like teen spirit(...)

Kocham to. Tak i piosenkę, jak i teledysk... Może widział ktoś klip "eks" Kurta Cobaina? Koszmarne... tak jak i ona :?

[Gość LoLeQ]

Coz,ja wracam do korzeni.Tj. Intoksynator ,Owal/Emcedwa (wbrew pozorom pierwsze piosenki powstaly spory kawal czasu temu),Lona i inne Plomienie 81.Z metalu dalej mecze Aura Sense (ta plyta jest niezastapiona na wykladach ).

[Mimizu]

A ja zrippowałem i wypaliłem sobie Calutką dyskografię Led Zeppelin (+ No Quarter duetu Plant/Page i Kashmir - symfoniczne aranżacje LZ). Parę piosenek jest naprawdę ekstra, chociaż ogólnie jakoś mnie to nie pociąga.

PS.

W razie ewentualnych pro-pirackich zarzutów - mp3 zrippowałem z oryginalnych płyt z kolekcji taty.

[Gość mazi]

Ja słucham baardzo dużo różnorodnej muzyki, od Mike Oldfielda ("Tubular Bells") po Linkin Park, Eminem itp. klimaty, chociaż za Nirwaną, jako zespołem (chodzi mi o ludzi), ale muzyka jaką grali jest spoko, denerwuje mnie podejście niektórych do muzyków, mnie np. nie obchodzi co ten/ta zrobił, czy powiedział, ale jak zaśpiewał/zagrał/wywrzeszczał.

[Gość LoLeQ]

I IMO takie podejscie jest dobre.CO MNIE OBCHODZI ZE KOLES ROBIACY NP. HH JEST POLICJANTEM JEST MA COS MADREGO DO POWIEDZENIA I MOZNA TEGO SLUCHAC?Nie wazne kim ten koles jest,jak dla mnie koles w szerokich spodniach moze rownie dobrze grac na perskusji - wazne zeby robil to DOBRZE.Nie bardzo mnie obchodzi to ,ze on tak naprawde slucha i robi tez hh,co to ma do rzeczy?Tak wiec zgadzam sie z toba...Heh,ciekawe ze prawie zawsze gdy zespol eksperymentuje z orkiestra to znaczy ze juz sie konczy ,a wtedy naprawde fajne kawalki wychodza (vide Deep Purple + orchestry - Smoke On a Water).

[Gość Chess_Board]

I IMO takie podejscie jest dobre.CO MNIE OBCHODZI ZE KOLES ROBIACY NP. HH JEST POLICJANTEM JEST MA COS MADREGO DO POWIEDZENIA I MOZNA TEGO SLUCHAC?Nie wazne kim ten koles jest.... (bleble)

Nie iwem jak ty, ale ja nie wyobrazam sobie chrzescijanina skaczacego na koncercie jakiejs anty-chrzescijanskiej kapeli black metalowej i krzyczacego "SATAN!!!" badz, bardziej w jego klimacie "GOOOOOD!!!". Po prostu, ludzie dziela sie, bo chca sie dzielic. W kazdej z subkultur obowiazuje jakis okreslony... hmm... "styl". Hip hopowcy nie powinni tolerowac policjanta grajacego ich muzyke, tka jak ZAANGAZOWANI IDEOLOGICZNIE Blackowcy - chrzescijan. Proste.

[Gość Radyan]

Jeśli chodzi o Nirvane to najbardziej lubie Polly

A znasz okoliczności powstania tej piosenki? Zaręczam, że znacznie zmieniają jej odbiór...

Come as you are

Jeden z najlpeszych z utworów na płycie. Dość oryginalny, a przy tym łatwo wpada w ucho. No i potrafi stworzyć taki specyficzny klimat.

Rape me

Szczerze mówiąc, to nie wiem, co w tym jest takiego szczególnego? Miała szokować - szokuje. Ale muzycznie jakoś do mnie nie przemawia

Smells like teen spirit

Klasyk. W zasadzie dla wielu ludzi Nirvana = Teen Spirit. Piosenka rzeczywiście świetna, ale od nadmiernego słuchania mi się przejadła. Drain You lepsze

Po pierwsze strasznie mi sie podoba glos Kurta Cobaina i ta jego charyzma. Po drugie Nirvana ma specyficzne brzmienie, ta gitara jest swietna

Głos miał Cobain rzeczywiście wybitny, zresztą potrafił z nim wyczyniać najróżniejsze sztuczki (nie wiem, czy to jego niczym nie modulowany głos w Hairsprain Queen, ale jeżeli tak - podziwiam jeszcze bardziej). A co do charyzmy - no, nie każdy mówi o swoich pierwszych "narkotycznych" próbach - "Po prostu chciałem wpaść w nałóg"

Czytalam, ze przy nagrywaniu plyty Nevermind oni po prostu weszli z calym sprzetem i grali na zywo, jak na koncercie. Nie bylo to robione profesjonalnie, tak, ze kazy instrument i wokal byly nagrywane oddzielnie, tylko wlasnie wszyscy grali naraz. I pewnie dlatego tak dobrze sie tego slucha.

Hmmm... o tym nic nie słyszałem, ale bardzo prawdopodobne. Znani byli z wariackich pomysłów . Natomiast moim zdaniem słucha się tego tak dobrze, bo po prostu trafili w to miejsce na rynku muzycznym, w które należało. Nie było po prostu do tej pory niczego co tak dobrze wpasowywało się powmiędzy "ostre" kapele metalowe a komercyjnego rocka w stylu Guns&Roses.

Heh - o Nirvanie mógłbym gadać cały dzień

A z innej beczki - właśnie odkryłem piękno muzyki Dire Straits. To jest po prostu coś wspaniałego, słucham tego na okrągło. Na razie to tylko płyta "Brother in Arms", ale mam jeszcze "On Every Street", ale to musi poczekać, aż mi się ta pierwsza osłucha. Czyli jeszcze dłuuuuuuuugo

[Gość |NightCrawler/|]

Jeszcze do niedawna sluchalem hiphopu ale juz nie. Teraz słucham SoaD no i SoaD, a i jeszcze SoaD. Czy wspomniałem już o SoaD. Ale tak serio to slucham tylko System of a Down i Linkin Park.

[sHChypp]

Jeszcze do niedawna sluchalem hiphopu ale juz nie. Teraz słucham SoaD no i SoaD, a i jeszcze SoaD. Czy wspomniałem już o SoaD. Ale tak serio to slucham tylko System of a Down i Linkin Park.

IMO SOAD skończył się po "Toxicity". "Steal This Album" był zbyt nierówny. Czuć jak cholera że to zlepek kawałków z kilku sesji. Ale nie zmienia to faktu że dwa poprzednie albumy są genialne!!

[+Mithrandir+]

Te panie mnie wqurzają na całej lini, jak widzę takie sztuczne wytwory chorego na sukces łowcy głow to... no dobra, trochę się wściekłam. Ale to jest naprawdę głupie, nie żebym nie była tolerancyjna, ale- skąd oni je wzięli?! Nie mogli zrobić normalnych dziewczyn tylko jakieś tlenione blońdyńki walące po strunach gitary bez składu i ładu? *góra-dół-góra-dół-góra-dół-góra-dół* Nie mówię, że nie potrafią grać, bo może i potrafią, tylko na teledyskach robią z siebi takie %&$%%^$. Taaaaak, od razu mi ulżyło :twisted:

Normalnie Ama tych słów ( prawdziwych jak najbardziej) mi brakowało. Najlepsze jest to, że one sprawiaja wrażenie jakby NIE UMIAŁY grać na gitarze, a cała muzyka ( no może oprcz perkusisty) wydaje się podłożona.

NightCrawler--> Nie ma się czym chwalić

Klasyk. W zasadzie dla wielu ludzi Nirvana = Teen Spirit. Piosenka rzeczywiście świetna, ale od nadmiernego słuchania mi się przejadła.

No żebyś wiedział. Nirvana od razu kojarzy mi z tym utworem Jest to jeden z dwóch utworów Nirvany, który mi się podoba. Drugi jest " You know your right"

[manieq]

U mnie ostatnio dośc często NIN leci. Mam jeszcze kilka klipów tej formacji i najbardziej podoba mi sie klip WISH. Chociaż podczas jego oglądania zauważyłem że wokalista NIN ma na nogach pończochy(!) nie wiem czy on ma jakieś problemy czy cos w tym stylu.

[NOOKIE]

Paul van Dyk

Re5pekcik, znam wprawdzie jeno "We are alive" i "Nothing but you" (!!!), ale jesli reszta utworów ten poziom trzyma to gość jest prześwietny .

Westbam

Jego dueciki z Dr.Motte z Love Parade 2000 i 2001 są fantaqrdestyczne

A ja sobie wymyśliłem ostatnio, ze nauczę się na gitarze grać . Narazie to tak sobie radze, bo gitary nie mam i pogrywam tylko wtedy jak się okazja nadaży (gitarka będzie w pobliżu). Pierwsze co się uczyłem to "Come as you are", w sumie nawet mi wyjdzie czasem

[Gość Nekko]

U mnie ostatnio dośc często NIN leci. Mam jeszcze kilka klipów tej formacji i najbardziej podoba mi sie klip WISH. Chociaż podczas jego oglądania zauważyłem że wokalista NIN ma na nogach pończochy(!) nie wiem czy on ma jakieś problemy czy cos w tym stylu.

Co do tych pończoch to nie wiem ale muzyka Nine Inch Nails jest bardzo ciekawa. Najbardziej lubię Deep, where is everybody?, Ripe, The fragile, Perfect Drug, Slipping Away. Swietne są te gitary

Lubię też sluchac Marylina Mansona. On się wyróznia ( i nie chodzi mi o jego wyglad czy zachwanie, bo taki kontrowersyjny image to pewnie glownie marketing i nie zdziwiłabym się, gdyby na codzien Marylin byl normalnym, porzadnym facetem). Wyróżnia sie pod wzgledem muzyki, ma jakis pomysl na swoje utwory (no i na teledyski tez, niektore sa naprawde niezle). Podobaja mi sie raczej te utwory z poprzednich jego plyt, np. Apple of sodom, I put a spell on you, Fight song itp.

Swietny jest tez utwór Massive Attack "Angel". Jest taki.... hmm.. wciągający. Mozna go sluchac non stop przez pare godzin

[AiRyahXa0S]

Tja.. i Behemoth nagral cover Wish.. w sumie to im nie wyszlo tak najgorzej, hehe. Marilyn Manson i NIN to w sumie odmiany tej samej muzyki - industrialnego rocka, wiec niedziwne, ze obydwa Ci sie podobaly. Sprobuj jeszce Ministry, Frontline Assembly, Front 242 czy tam Laibach. Co prawda nie jest to tak kwasiorskie jak typowy industrail, ale naprade milo sie tego slucha.

[+Mithrandir+]

Ja polecam jeszcze pop-punkowy zespół Blink 182 :D:D takiegofałszowania w zyciu nie słyszałem :lol:

[Gość Dragon_666]

A ja wspominam Stare Dobre czasy Sluchajac Metallicy(starej OCZYWISCIE)Master of Puppets,One i inne swietne piosenki które mi przypominaja te Czasy Gdy Metallica Grala dobra Muzyke

Ale LoL

[Gość Chess_Board]

ja natomiast się głęboko zastanawiam nad całymi strukturami utworów metalowych, w poszczególnych zespołach... oraz nad tym, co tak artystów ciągnie do ambientu. Weźmy na przykład Beherit - pierwsza kapela Black Metalowa na terenach Finlandii, potem - grająca ambient i to dość średniej jakości (bądź ja nie umiem się w niego wsłuchać...), Abruptum - najbardziej "zły" zespół na świecie - potem, grający techno - ambient. Nawet sam Mortiis, pierwotnie w Emperor, teraz paradujący jako troll na teledyskach w rytm dyskotekowej techniawy... a utwory metalowe? Na pierwszy ogień Darkthrone: od 10 lat to samo, bez żadnych zmian, wciąż większość riffów to szybkie tremolo, w tle perkusja a nad wszystkim górujacy wokal - i tak od 10 lat... najbardziej pozytywnie z ich całego dorobku wyróżnia się "Quintessence", które mnie zawsze zabija... Burzum - cztery riffy na 11 minutowy kawałek, z 3 minutowym wstępem, z powtarzanym w kółko motywem... 15 minutowy utwór ambientowy na 3 dźwiękach... sam się dziwię jak ja tego mogę słuchać

[NOOKIE]

Sorka, że się wcinam, ale czy KM nie zostało reaktywowane? :roll:

[Gość Chess_Board]

Sorka, że się wcinam, ale czy KM nie zostało reaktywowane? :roll:

hmm... ale tutaj jest topik "Muzyka ktora lubie, muzyka ktorej slucham", czyz nie? W takim razie moge tutaj napisac o czyms takim, gdyz zastanwiam sie co o tym mysla ludzie, na codzien sluchajacy np. hip-hopu. Jestem dosc otwarty na poglady innych... wiec dlatego poruszam tutaj temat muzyki metalowej

[sHChypp]

hmm... ale tutaj jest topik "Muzyka ktora lubie, muzyka ktorej slucham", czyz nie? W takim razie moge tutaj napisac o czyms takim, gdyz zastanwiam sie co o tym mysla ludzie, na codzien sluchajacy np. hip-hopu.

Sorry, ale czy przypadkiem z Twojej wypowiedzi nie sączy się dalikatny cynizm?? Czy ta Twoja otwartość ie jest tylko powodem do zbijania się z innych. Sorry wybacz jeśli się mylę, ale takie odczucia mialem po przeczytaniu Twojego posta...RSPCT

Pozdro!!

[Gość Radyan]

Na razie nie ma problemu - dopóki dyskutujecie o muzyce - nie ma problemu. Choć rzeczywiście lepiej, aby wyłącznie metalowe dyskusje prowadzić w królestwie.

sHChypp - A czy to ważne, jakie sa jego pobudki? Dopóki pisze z sensem i na temat nie powinno nas to interesować.

[Gość Chess_Board]

Sorry, ale czy przypadkiem z Twojej wypowiedzi nie sączy się dalikatny cynizm?? Czy ta Twoja otwartość ie jest tylko powodem do zbijania się z innych. Sorry wybacz jeśli się mylę, ale takie odczucia mialem po przeczytaniu Twojego posta...RSPCT

Pozdro!!

ta buzka, ktora zes dopisal na koncu cytowanego mojego postu tam nie stala, tylko na koncu... a cynizm? Dlaczego? Czemu mam sie nabijac z fanow muzyki innej, niz ta, ktorej ja slucham? Nie jestem jak 90% ludzi, ktorzy nie potrafia tolerowac tego, ze ktos jest inny, wiec, prooosze, nie oskarzaj mnie o takie rzeczy . Cynizmu tam nie bylo, bo i byc go tam nie mialo, naprawde interesuje mnie opinia ludzi, ktorzy sluchaja np. hip-hopu (bo to wszakze teraz modne, nie?) na temat metalu, i mysle, ze uslysze cos konkretniejszego niz "darcie ryja bez sensu". A tak poza tym to wlasnie siedze u kumpla, i chlopaka przekonuje, zeby mi Apocalyptice puscil (bo wielki fan...), ale jakos nie ma zamiaru w najblizszej przyszlosci tego zrobic, bo kanapki je. A co wy myslicie o... wiolonczelach? Wedlug mnie - piekny instrument, i pieknie wykorzystywany w przeroznych balladach... chociazby w G'n'R o ile sie nie myle...

I czy kojarzy ktos moze kapele The Cult? Mi swita piosenka "Edie, Ciao Babe)", ktora zaczyna sie wlasnie parta skrzypiec, wiolonczel itd..., to jest po prostu piekne.