Rozwiązany: Głośnik do telefonu

[Dirian]

Szukam dla syna znajomego przenośnego głośnika do telefonu. Orientuje się może ktoś w takim sprzęcie? Cena do 200 zł, najlepiej żeby łączył się przez Bluetooth, ale ostatecznie może być przewodowy.

Ma to być przede wszystkim przenośne i pograć kilka godzin na akumulatorze. Jakość dźwięku nie musi zrzucać z kolan - nie o to tu chodzi. Jakieś pomysły?

[Purpl]

Xqisit XQB20 lub JBL Clip.

[RAZOR026]

Bardzo fajnym głośnikiem jest MY Music Angel. Jest mały, ale gra bardzo głośno i długo. Dokładniej ten: http://allegro.pl/najtaniej-glosnik-my-music-angel-bluetooth-mp3-i5488474816.html

[Dirian]

Dzięki za propozycje. A coś większego? Może tak do 300-350 zł?

[Purpl]

Pytanie po co? Już 200zł to naprawdę spora kwota jak na przenośny głośniczek BT. Moim zdaniem lepiej na tym pozostać, bo dalej to już raczej sztuka dla sztuki. A przynajmniej ja porównując w sklepach modele za 300zł nie odczuwałam znaczącej różnicy względem tych za 80-150zł.

[Dirian]

Z tego co się dowiedziałem, to kryterium jest takie że "ma głośno grać"... Bo teraz ma jakiś "mały głośniczek" i wg. niego za cicho gra. Ja akurat na tych głośniczkach się zupełnie nie znam, bo nigdy mi to nie było potrzebne, no ale widocznie młody chce rozkręcić z tego imprezę Dlatego zastanawiam się czy coś nieco większego nie zagra głośniej.

[Purpl]

JBL Clip gra naprawdę głośno jak na takie pierdziaweczki.

Imprezy z tego nie rozkręci, choćby nie wiadomo ile wyłożył kasy, bo to na grubszą metę niewykonalne. Z jednej strony masz ograniczenia mocy na bateryjce, a z drugiej skoro ma to być w miarę małe i poręczne z założenia, to musi mieć ograniczenia.

[RAZOR026]

Teraz głośniki przenośne mają bardziej przemyślaną konstrukcję (uzycie wzmacniacza w klasie D, czyli sprawność ~90% = większa moc przy małych stratach energii i membrany biernej, co zwiększa bas, jak i użycie przetworników o wyższej skuteczności). Wymieniony przezemnie My Music Angel mimo małych wymiarów gra naprawdę głośno i czysto, a przy basie wibruje, co pozwala użyć go jak głośnika wibracyjnego (przyłożenie go do dużego blaszanego garażu daje naprawdę imponujący efekt)

[Purpl]

Bez przesady. To nie jest przetwornik jaki znajduje się w kolumnach. Poza tekturowością brzmienia wiele się nie osiągnie na bateryjkach. Do porządnego, głośnego grania trzeba podłączenia do prądu i konkretnego wzmocnienia. Pierdziawka będzie pierdziawką, nie ważne czy mała czy dużą. Dlatego nie ma co przesadzać z budżetem moim zdaniem.

[RAZOR026]

Bez przesady. To nie jest przetwornik jaki znajduje się w kolumnach. Poza tekturowością brzmienia wiele się nie osiągnie na bateryjkach. Do porządnego, głośnego grania trzeba podłączenia do prądu i konkretnego wzmocnienia. Pierdziawka będzie pierdziawką, nie ważne czy mała czy dużą. Dlatego nie ma co przesadzać z budżetem moim zdaniem.

Zatem trzeba było polecić kupno Ghettoblastera ;P

Racja, to nie są przetworniki użyte w kolumnach, ale tekturowość brzmienia została w starych głośnikach przenośnych, teraz są robione zadziwiająco dobrze.

Do autora: jeśli myślisz o nagłośnieniu jakiejś niewielkiej imprezki w plenerze to dobrym pomysłem jest Creative D100, jednak musiałbyś dokupić akumulatorki, gdyż nie posiada on wewnętrznej baterii.

[Purpl]

To już ze skrajności w skrajność przejście. Niemniej pewnie spisywałby się lepiej.

[Gość]

JBL Flip II jest polecany .Najlepiej przed zakupem posłuchaj wybranego modelu w sklepie czy dźwięk będzie ci pasował bo nie które faktycznie mają kartonowy dźwięk i można przepłacić.

[smarties]

Flip2 gdzieś w gazetkach mi mignął za 299 , dźwięk super jak za taką kaskę.

[JamesVoo]

Jeśli nie kupiłeś jeszcze nic to zainteresuje się modelem Philips SoundShooter. Sam byłem w szoku jak taka mała tubka potrafi tak dobrze i ładnie grać.

A głośno nawet bardzo

[Dirian]

Dzięki wszystkim za propozycje. Dzieciak już coś sobie tam wybierze.

Problem rozwiązany, więc temat zamykam.