Need for Speed (seria)

[Quickdraw]

1)Za joya dałem 80 zł, ale i tak muszę skombinować innego (w nowym kompie nie mam portu gier, lol).

2)Co do tego, że inne firmy robią symulatory-EA zrobiło przecież doskonały symulator-szlak już został przetarty. Tylko nie wiem czemu nie chcą nim podążyć?

3) Nie mówię, że mają złą politykę, choć rzeczywiście mi się nie podoba. Gdyby zrobili kontynuację porsche, sądze, że przebiliby całą konkurencję.

[aras-ocb]

@paFci0 odnosnie tego co mówiłes o kierownicy- ja daje sobie spokojnie rade na dualschocku2 (ale oczywiście jazda analogami, lewa gałka sterowanie- prawa gaz,hamulec i manualna skrzynia biegów) -nie jestem takim maniakiem ścigałek zeby płacić 5 stów za sprzęt (ale dla fana to zaden wydatek ), pozatym mimo wszystko więcej gram w arcadowego burnouta (który dzieli i rządzi) niż w Gran Turismo i toce więc pad styka, ale co do klawiatury to ROTFL nie wyobrażam sobie konkretnych wyników porównywalnych z joypadem czy kierownicą...

a electronic arts to ja już bojkotuje od dłuższego czasu (nie kupiłem ich gry od roku 2000!!!) -gorące faki dla kolesi w garniakach- niech spojrzą na Sony i sukces Shadow of Colossus i wyciągną wnioski

[paFci0]

Heh, no ale nie wszystkie kierownice są za 500 zł. A te tańsze wcale nie muszą być dużo gorsze. Tak jak np. mój "czerwony" Logitech za dwie i pół stówy.

Wiadomo, że na klawie jest dużo gorzej, niż na kierownicy, ale jak ty chcesz na analogach mieć w lewej gałce tylko lewo/prawo, a w prawej gaz/hamulec i bieg+/bieg- :?: Bo mnie się zdaje, że można przypadkowo zamiast dodania gazu zmienić bieg, a to nie pomoże przy "gonitwie" o pierwsze miejsce.

Ale bądź co bądź, temat o NFS, a w NFS'y (przynajmniej te nowsze) nie ma sensu grać na kierze, bądź padzie, bo klawa w zupełności wystarcza.

Nie grałem w MW więc nie wiem jak jest, ale granie w NFS:U na kierownicy jest idiotyczne.

[GraveDigger]

ja cztery lata temu kupiłem kierownice twin turbo 2 za 2 stówy i jakoś sie spisuje.

W NFSU grałem na kierownicy i było ciężko Poza tym NFSU<<<<TOCA 3

No i ja tez pędzę do sklepu po TOCA 3. Szkoda, ze to dopiero 15.03, bo na świecie gra już wyszła.

[Hawk]

W Most Wanted klawiatura zupełnie wystarcza. Na dodatek w każdej chwili (nawet podczas wyścigu) można zmienić układ kierowniczy, tempo zużycia nitro etc. Na dodatek w bullet time można z palcem w d... wyjść z każdego ostrego zakrętu. Trochę dziwnie wygląda, jak ktoś gra w samochodówkę na klawie, ale taki już los(t). ;]

[mj]

W Most Wanted klawiatura zupełnie wystarcza

Powiem wiecej - musi wystarczyc. Na kierownicy cholernie trudno zapanowac

na samochodem

//offtop// tak lepiej avery sory za cwela ://// :oops:

[Bambocha]

nie no co ty... na kierownicy NIEDA się grać. ja próbowałem i niedałem rady. jak włączyłem KAMIENIE MILOWE to policja złapała mnie po przejechaniu kilku przecznic. heh... no ale zawsze warto na kierownicy pograć wtedy się odpowie na pytanie (które przynajmniej mnie męczyło do tego czasu): co lepsze kierownica czy klawiatura??

[GraveDigger]

Of course kierownica.

Inne pytanie, co lepsze? (W TOCA na przykład) Widok z kabiny czy z maski samochodu?

[Bambocha]

z maski... ale ja wo TOCA nie gram. A i ostatnio znudził mi się NFS:MW

[GraveDigger]

A w NFS chyba nie ma widoku z kabiny. A tak wogóle to underground 2 był bardzo fajny, ale most wanted mnie znudził juz na etapie dema. Ileż można grać w to samo (zwłaszcza, ze model jazdy wymagający nie jest).

[[Ekspert] 47]

Pamiętam jak kolega podłączył do PS 1 kierownicę i grał na niej w Tekkena3..... Jeśli chcecie kupić kierownicę, to marsz do sklepu. To bardzo uniwersalny sprzęt .

Tak do tematu, to nie ma sensu grać na kierownicy w MW. Kierownice służą głownie po to, żeby czerpać jak najwieksza przyjemność z jazdy podczas gry w jakiś samochodowy symulator (ewentualnie w bijatykę, heh), a najnowszy NFS to bardziej arcade.

[aras-ocb]

dokładnie na NFSa nie warto kupowac kierownicy (bo mozna rady nie dać) a co szajsu za dwie stówy-to ja dziękuje poprosze herbaty, miałem długi kontakt z kierownicą która można robić pełne kółka (tak,tak 360' w poślizgu a potem kontra, redukcja i wiksa na przód) i nie moge się przestawić na normalne sprzęty- sorry ale jak już grać to na mocnym sprzęcie

a z tym sterowaniem analogami- lewa skręt, prawa gaz/hamulec , R1-ręczny R2 i L2 zmiana biegów- działa idealnie i niezawodnie

a klawiatura faktycznie w nfsie nie musi wcale przeszkadzać (EA już o to dba) jednak mówiąc o powazniejszych grach 9i poważniejszych wynikach) to raczej tego nie widzę

[Neonowka]

Ja tam nie potrzebuje kierownicycy żeby jeżdzić. Klawiatura w takich grach jak NFS MW, czy seria Undergroundów zupełnie wystarcza by w pełni cieszyć się jazdą . Jeżeli ktoś chciałby dokupić kierownice do MW, to odradzam bo i ta się nie sprawdzi. MW to nie symulator jazdy, ale zręcznościówka, nikt tego nie zmieni i nie należy wydawać pieniędzy na darmo. Kierownica dobrze sprawdza się w takich produkcjach jak TOCA, a nie NFS MW, czy Underground. :twisted: 666

[Marcel]

Ja tam nie potrzebuje kierownicycy żeby jeżdzić. Klawiatura w takich grach jak NFS MW, czy seria Undergroundów zupełnie wystarcza by w pełni cieszyć się jazdą . Jeżeli ktoś chciałby dokupić kierownice do MW, to odradzam bo i ta się nie sprawdzi. MW to nie symulator jazdy, ale zręcznościówka, nikt tego nie zmieni i nie należy wydawać pieniędzy na darmo. Kierownica dobrze sprawdza się w takich produkcjach jak TOCA, a nie NFS MW, czy Underground.

Zgadzam się z tobą. Jeżeli chcecie cieszyć się modelem jazdy zagrajcie w gry typu Coiln. Niewiem czy ktoś kupuje kierownice tylko żeby grać w jedną grę [tak przynajmniej myśle].Mi jednak Most Wanted spodobał się bardziej niż Underground. Jedynie co mnie denerwowało to gdy już doszedłem do trudniejszych przeciwników musiałem zdobyć bardzo dużo respektu u policji, przez co traciłem większość czasu nie na wyścigach, a na ''zabawie'' z policją.

[paFci0]

Marcel -> akurat Colin też najszczęśliwszym wyborem do kierownicy nie jest...

A, uwierz że warto kupić kierownicę dla jednej gry. Chociażby ToCA przykładem. Oczywiście jak już jest kiera, to wskazane jest mieć więcej symulatorów, ale nie zmienia to faktu że dla jednej gry warto kupić kierownicę. (Jeżeli ma się kierownicę to też warto kupować symulatory, żeby sprzęt się nie zakurzył przypadkiem )

aras-ocb -> 1. za dwie stówy można kupić całkiem dobrą kierownicę (vide Logitech).

2. mocny sprzęt to jest ten, którym możesz wykręcić 900° obrotu (czyli 2 i pół obrotu kierownicą).

A wracając do NFS: klawiatura, klawiatura i jeszcze raz klawiatura. To jest arcade - tu nie potrzeba nic więcej.

[[Ekspert] 47]

To jest arcade - tu nie potrzeba nic więcej.

Wręcz przeciwnie. Potrzeba niemal (przynajmniej dla mnie) siermiężnej cierpliwości, żeby ukończyś MW w 100%. Przeklinałem, głaskałem pięścią klawiaturę, wyrywałem sobie włosy z głowy. A to za sprawą AI.

Nie chcę mi się już wałkować tematu sztucznej inteligencji w tym nfsie, ale nawet jak na arcade jest ona zbyt uproszczona.

[GraveDigger]

Pamiętam jak kolega podłączył do PS 1 kierownicę i grał na niej w Tekkena3..... Jeśli chcecie kupić kierownicę, to marsz do sklepu. To bardzo uniwersalny sprzęt .

Mój kumpel grał na kierownicy w FIFE 2003 i nawet mu szło na drugim poziomie. Nieźle też pykał na tym sprzęcie w Virtua Tennis.

[aras-ocb]

nie mówmy o półśrodkach (na joysticku też się da grac w tekkena i co z tego?), kierownice musze byc dopalone i miec mozliwość pełnego obrotu- wszystkie inne to zabawki zabawa z takim cackiem to zupełnie inne przezycie, cena też z gatunku 'niesamowite'- tu macie kółko logitecha specjalnie dla sony ich gran turismo - http://www.gameseek.co.uk/pd/PS2exn3mu6vyyh72xkh/

przy tym dopiero zaczyna się zabawa w skill, jednak cena zaporowa (przeliczcie na zetki, bieda w kraju,bieda) ale jeszce raz powtórze-jak grac to na tym kółku! (ogólnie kierownice do gran turismo to najlepszy hardware na rynku)

[GraveDigger]

dla mnie różnica między padem, a choćby najbrdziej przeciętna kierownica z force feedbackiem (czyli taką jak moja ) jest ogromna. Dla mnie granie na klawie w samochodówki (nawet w NFS) jest pozbawione sensu. A na moim gracie z powodzeniem grałem nawet w Nascar 2003.

[tomek_forumowicz]

No fakt - na klawiaturze to nie to samo co na joyu i kierownicy, ale to wszystko to kwestia przyzwyczajenia. Joy jest do wszelakich samochodówek wyborem optymalnym - nie będziesz się na nim męczył, ale niezawsze tez wczujesz się w grę. Do klawiatury trzeba już dosyc dużo wyczucia i praktyki, ale jak już ją opanujemy to zabawa gwarantowana

[Quickdraw]

Dokładnie. Na joyu można zrobić praktycznie wszystko, możliwe jest precyzyjne skręcanie i w ogóle. Jedyne, czego nie można zrobić to użyć jednocześnie gazu i hamulca

[Carl_Johnson]

Wiem, wiem będę odbiegał teraz od tematu czym lepiej się steruje w NFS ale muszę opowiedzieć o wrażeniach z gry NFSU2

Więc jestem w czasie przechodzenia NFSU2 po teraz odblokowanej ostatniej dzielnicy (bodajże pociągi i tory różne ) . Zabawa w czasie gry jest przednia jak na fana samochodowych arcadowych ścigałek. Zachwyca mnie ogrom opcji w tuningowaniu, malowaniu i itp. Kiedy poznajdowałem wszystkie sklepy, w których można przerobić nasz wózek, poprostu pod naporem opcji szczęka mi opadła, upadłem i nie mogłem się podnieść Nie grałem jeszcze w NFS: MW ale jestem po przejściu na 100% gry NFSU więc jestem zadowolony z faktu, że w grze można hodować ( ) kilka autek a dokładniej pięć, z czego mam do dyspozycji teraz wszystkie 5 slotów ale mam kupione tylko 2 autka bo narazie więcej nie potrzebuje, czyli Nissan 240 SX i Honda Civic, z czego tym drugim autkiem jeżdżę najczęściej (gdzie około 90% wszystkich wyścigów ale to się zmieni ) . Powracając do gry, cieszy mnie fakt poukrywanych w grze wyścigów, które trzeba przejść by mieć 100% gry (staram się nie używać opcji World Map w garażu) i odkrywania także sklepów Muzyka i grafa jak zwykle jak dla mnie na wysokim poziomie. Ogólnie gra mi się bardzo podoba i polecam ją wszystkim fanom samochodowych ścigałek, którzy jej jeszcze nie mają do tej pory (a są jeszcze tacy? ) .

Heh, ale jestem starodawny, ale to skutek tego, że nie miałem wcześniej kasy i teraz dopiero uzbierałem ją na NFSU2 po tak długim czasie, a że wolę kontynuować serię bez przeskakiwania części to wybrałem NFSU2 (tańsze teraz ) niżeli NFS: MW Jak skończę NFSU2 to zakupię sobie najpewniej NFS: MW i również podzielę się z wami spostrzeżeniami

[Quickdraw]

Szczerze mówiąc odradzałbym kupno MW jak masz UG2.To w sumie bardzo podobne gry, tyle że w MW jeździsz w dzień , masz parę sportowych bryk i 2 nowe rodzaje wyścigów. No i tuning jest ograniczony.

[tomek_forumowicz]

Zapomniałeś dodac trybu wyzwań i zabawy z policją

Ale lepiej zaczekac z kupnem MW tuż po NFSU2, bo w tedy wyjdzie ci zbyt dużo porównań w obydwu grach, a niestety najpierw wszystko wychodzi bardziej na korzyśc tej drugiej... przynajmniej takie jest moje zdanie.

[Mordimer Madderdin]

Szczerze mówiąc odradzałbym kupno MW jak masz UG2.To w sumie bardzo podobne gry, tyle że w MW jeździsz w dzień , masz parę sportowych bryk i 2 nowe rodzaje wyścigów. No i tuning jest ograniczony.

Dobrze godo dać mu Piwo . A tak serio to MW jest gorsze od UG2 prawie pod każdym względem. Jedyne co jest lepsze w MW (a tak się składa że jak dla mnie jest to najważniejsza rzecz w tego typu grach) to wyścigi a dokładniej frajda jaką dają pościgi z policją (bo już same wyścigi są porównywalne). Tak więc masz wybór: Mniej opcji tuningu, mniej rodzajów wyścigów brak driftów i gorszy (moim subiektywnym zdaniem) klimat gry a zdrugiej strony pościgi policyjne które naprawde (jak dla mnie) rekompensują to wszystko (choć może prawie wszystko bo tuningu mogło by być więcej).