Max Payne (seria)

[Arthizo]

Bardzo milo wspominam MP2. Ponoc nie wszystkim kontynuacja hitu nie przypadla do gustu, ale na szczescie nie naleze do tej grupy. Swietna oprawa graficzna, bullet time, przerywniki w postaci komiksow - jest sie czym zachwycac. Teraz czekam na Alan Wake.

Alan wake :?: Myślałem,że na Maxa 3.Ale jak chcesz to czekaj.Zapomniałeś o świetnej fizyce przedmiotów. :faja:

Watpie zeby ukazal sie Max Payne 3 (dwojka skonczyla sie na tyle madrze ze nie jestem az tak napalony na 3 ). Alan Wake to gra tworcow Max Payne'a 1 (bo 2 stworzylo Rockstar :!: ), bedaca do niego podobna juz pod samym tytulem (imie i nazwisko glownego bohatera). AW ma byc jeszcze mroczniejsza produkcja od Maksia.

[Grek]

Swietna oprawa graficzna, bullet time, przerywniki w postaci komiksow - jest sie czym zachwycać

czyli to samo co podobało się wszystkim w jedynce. Największym minusem MP2 jest właśnie ta powtarzalność. Przeszedłem oba Maxy Payne w minione święta i jak odpaliłem MP2 to wciąż myślałem, że gram w jedynkę. Mało nowości panowie, bardzo mało...Na szczęćsie fabuła trzymała ten sam "dorosły" poziom.

A MP3 będzie bo po napisach końcowych w MP2 pisze, że weka Maxa będzie kontynuowana

[mammix]

Max 1 byl fajniejszy, 2 to nie ten klimat

[Fash Gordon]

Max Payne... Tak... Całkiem niedawno (raptem ze 2 misiące temu) grałem w obie części. Jedynkę przeszedłem kiedyś, jednak nie byłem wtedy uber pro mastah z anglika, więc niewiele rozumiałem. Teraz zrozumiałem całą fabułę i jest świetna. Fajna jest misja "The Baseball Bat" i reakcja Niagary na widok Maxa Naprawde, gra wypasik, klimat wgniata w fotel.

A MP2?

Bardzo podobna do MP1, jednak wydaje mi się inna. Ma w sobie coś, co sprawia, że to naprawde nie jest Max uciekający przed glinami, tylko Max glina pracujący nad sprawą. Graficzka ładna, a komixy jak w poprzedniczce świetnie zrealizowane. Jednak prawdziwie zacząłem się nad tym zastanawiać gdy przeczytałem ostatni komix i zobaczyłem napisy z zaj*bistą piosenką Poets of the fall "Late Goodbye" (idealnie pasowała). Do teraz pamiętam ostatnie słowa (no mniej więcej). "I had a dream. My wife was dead... but it was alright...". Końcówka majstersztyx.

Aha, ostatnia rzecz:

To właśnie mnie wkórza w grach, że samotny człowiek jest w stanie rozwalić kilka grup gansterskich. Ale ja nic na to nie poczne.

Panie radar42. Zagraj sobie w Operation Flashpoint. Tam, jesteś naprawdę nikim. Jeden strzał i nie żyjesz, sam nie osiągniesz nic, a i w oddziale jest ciężko. Jeśli nie grałeś - polecam! (była niedawno w cda, zresztą)

[Luk Sil]

Tak jedynka dosłownie powalała klimatem. Prawdziwy czarny kryminał. Z dwójki zrobił się troche romansik : "Mona, gdzie jest Mona?"

[diabol17]

Max ogulnie jest genialny:)

W przeciwieństwie do tego posta - CRD

[luki11]

Przesedlem 1 kiedys, kiedys dawno .. szczerze to bylem jeszcze troche za mlody zeby pojąć tą gre .. w dwojke gralem juz troche bardziej niedawno ( ) przeszedlem ją raz, drugi, trzeci ... urzeklo mnie to ze zabijanie moze byc przyjemnoscią , ze heady strzelane w bullet timie z desert eagla są lepsze niz strzelenie bramki przewrotką Dudkiem ... a ta fabua i klimat .. niezapomniane ..

[mariano]

max payne był grą idealą

Posiadał świetną fabułę ,mroczny klimat itd....

max payne 2 nie ma startu do pierwszej czesci

[tUc]

max payne 2 byl dupny nie dorownal swojemu poprzednikowi ktorz byl bardyo fajnz. ostatni raz w maxa 1 gralem jakies 5 lat temu

[Ecko09]

Ma ktoś screena z Max Payne 1 i2 podczas walki z ostatnim gostkiem?

[Demeer]

A w dwójce jeśli ktoś nie wie to trzeba trzelać w te drążki żeby wyleciały,chociarz najpierw trzeba było zrobić coś jeszcze ,ale ja nie pamiętam co .Tak dawno nie grałem .No i muszę napisac że jest świetna gra.Jedna z moich ulubonych.Przeszedłem na wszystkich poziomach trudności.Kodów nie uzywałem.No chyba że na zmianę postaci.Żeby pograć Moną .... normalną oczywiście :lol: ew w ręczniku.

[buddyn]

Max Payne to bardzo miodna gra...

1. Bullet Time: jeden z najlepszych spośród gier (pewnie dlatego, że był pierwszy.

2.Fabuła: czyli utop swe smutki w butelce... ołowiu.

3. Fizyka: zabawy z kartoem cz.I.

4. Bronie: Hasta la vista russians!

5.Główny bohate: czyli jak pobrudzić koszulkę krwią 300 osób w ciągu 2 godzin...

6. Pomocnica bohatra: jedyny powód aby zamienić się z Maxiem.

7. Muzyczka: czyli jak promować jedną piosenkę przez całą grę...

[HeR.a.CleS?]

tak

Max Payne to suuper gra ale nie wszystkie gry maja dobra druga czesc tak jak i nie wszystkie filmy

[boromir_blitz]

Gra sama w sobie jest nieco mniej mroczna, za to bardziej kryminalistyczna od jedynki. Szczególnie podobało mis ię zakończenie, które w jedynce też było niezłe.

Jeśli mam pochwalić kogoś - aktor grający (podkładający głos) Vladimira Lema jest po prostu mistrzem. Ogólnie te komiksowe wstawki są mocną stroną gry.

Mam nadzieję na kolejną część. Jak znam życie, pewnie znów spotkamy Monę ;P

[therealgangstadi]

Max Payne 2 : The Fall Of Max Payne co moge powiedzieć wole jedynke.W drugiej części za zbyt wielu bohaterów poległo.Dobrze że przynajmniej Mona Sax przeżyła na końcu =] Moje ulubione plansze to 3 początkowe bo lubie strzelać z berety i ingranta

Kto widział trailer Max Payne The Movie Trailer film bedzie taki jak Hitman czyli beznadziejny.Demony?Od kiedy w Max Paynie były demony?Chyba reżyser filmu coś brał <_< xD

[zakompleksiony]

Max Payne 2 : The Fall Of Max Payne co moge powiedzieć wole jedynke.W drugiej części za zbyt wielu bohaterów poległo.Dobrze że przynajmniej Mona Sax przeżyła na końcu =] Moje ulubione plansze to 3 początkowe bo lubie strzelać z berety i ingranta

Ingrant? Aż mi się przypomina tekst "Panie Gerwant" z Wiedźmina. xd

Chyba chodziło o Ingram.

Demony?Od kiedy w Max Paynie były demony?Chyba reżyser filmu coś brał <_< xD

IMO te "demony" to uosobienie narkotyku Valkyr. Może taki kierunek wybrał reżyser, żeby uplastycznić wizje Maxa. Same Walkirie zabierały dusze poległych wojowników do Walhalli, a w trailerze jest także mowa o tym, że zabierały tylko tych, którzy zginęli brutalną śmiercią, więc dla mnie mogą nawet i być te demony, o ile miałyby jakieś logiczne wyjaśnienie.

[therealgangstadi]

Owszem,owszem tak jak mówisz Ingram poprostu za szybko napisałem.

Wracajac do demonów,czy ty w grze widziałes demony bo ja nie.

[zakompleksiony]

Wracajac do demonów,czy ty w grze widziałes demony bo ja nie.

Czy ty w ogóle przeczytałeś co napisałem?

Może taki kierunek wybrał reżyser, żeby uplastycznić wizje Maxa

[therealgangstadi]

Tak przeczytałem ale niezgodze sie z toba ponieważ reżyser niepowinien sobie robić własnego Max Payne tylko taki jak był w grze.

[zakompleksiony]

Tak przeczytałem ale niezgodze sie z toba ponieważ reżyser niepowinien sobie robić własnego Max Payne tylko taki jak był w grze.

I jak to sobie wyobrażasz? Marka Wahlberga skaczącego po cienkich "liniach" w labiryncie? Wtedy film musiałby być chyba CGI.

[therealgangstadi]

Jak ja sobie to wyobrażam?Normalnie.W dzisiejszych czasach w filmie moga zrobic wszystko jezeli sie postarają =] ale wiesz nieoceniajmy tego filmu już skoro go jeszcze niewidzieliśmy

[boromir_blitz]

Ekranizacje gier mają to do siebie, że zawsze mocno zmieniają fabułę, lub nawet ogólne założenia samego tytułu. Przykłady? Silent Hill chociażby. Albo Bloodrayne. Pewnie jeszcze wiele, wiele innych. Osobiście już nie czekam na takie ekranizacje. Wolę się nie zrażać do amerykańskiego kina jeszcze bardziej...

[therealgangstadi]

Mi chodzi o to np.Wszyscy znają film Szklana Pułapka (Die Hard) z Bruce Willisem.Wiec te filmy każdy zna i opowiada sobie nawzajem ciekawe sceny z filmu.Wątpie by tak o max paynie mowili.Wkońcu Szklana Pułapka bedzie jeszcze w przyszłości znana a max payne-the movie?Watpie.No ale zobaczymy i pogadamy jak obejrzymy.

[olek14]

Chyb a źle obejrzałem finałowy przerywnik w MP2... Zdawało mi się że Mona wyzionęła ducha... myliłem się?? A tak nawiasem... wole "dwójkę" od "jedynki"...

[zxcvbnmasdqwe..]

ja zdecydowanie 1 od 2. Wkurza mnie to że wraz z postępami w grze Max ma coraz bardziej zasyfioną koszulkę. Wygląda jak B. Willis. Jako glina - nie wzbudziłby mojego zaufania 1 była też dużo bardziej odkrywcza. 2 - odgrzewany kotlet po 1.