Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Drakalris

Słuchawki douszne do 250zł

Polecane posty

Cześć!

Przeglądałem kilka ostatnich stron w tym dziale, ale nie znalazłem odpowiedzi, która by rozwiązała mój dylemat.

Moje zasłużone słuchawki douszne Sennheisera powoli padają, więc pora rozejrzeć się za czymś nowym. Te słuchawki, które miałem do tej pory mają już swoje lata, więc pewnie trochę się pozmieniało na rynku. Poszukuję słuchawek dousznych w cenie do 250 zł. Będą one podłączone do telefonu Nokia Lumia 920 i chodzi mi o słuchawki "na zewnątrz", więc kabel powinien być w miarę wytrzymały. Mikrofon nie jest konieczny, ale jest mile widziany. Słucham głównie muzyki rockowej.

Obecnie na oku mam Sennheisery MX 581, MX 585 oraz MX 685.

Może ktoś napisać o nich coś więcej lub podać jakieś inne propozycje?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat z recenzjami i same recenzje przeglądałem, ale spora część tych słuchawek jest już niedostępna. Część doczekała się odświeżonych wersji, ale wiadomo jak to jest z odświeżeniami, raz jest lepiej, a raz gorzej.

Na samym forum.mp3store wszystkie tematy o słuchawkach dousznych wiszą puste. Dlatego szukam w innych miejscach. Obecnie jest moda na "dokanałówki", bo oferują lepszą jakość dźwięku i przede wszystkim lepszy bas. Tylko ja w słuchawkach dokanałowych bym szybko jakiś tramwaj staranował. wink_prosty.gif

Niektórzy polecają też słuchawki nauszne na miasto, ale wg mnie na miasto to jest nieporozumienie.

No nic, będzie trzeba poszukać recenzji na zagranicznych stronach i zdać się na intuicję. confused_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi KOSSami miałem wcześniej do czynienia. Zupełny brak izolacji i mało wytrzymały kabel.

Nausznych słuchawek trochę przerabiałem i wszystkie małe mają swoje wady. Najczęściej brakuje im izolacji przez co ja słyszę wszystko dookoła, a ludzie wokół słyszą to, czego słucham. Wkurzają mnie ludzie, którzy uważają, że są sami w tramwaju i nie chcę iść tą drogą.

Jeśli znasz jakieś słuchawki nauszne, które są małe, ale izolują choć w minimalnym stopniu, to mogę je rozważyć. KSC 75 takie nie są. A ja tymczasem wracam do przerabiania recenzji pchełek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pchełki zapewniają częściową izolację i o to chodzi. KSC 75 nie zapewniają absolutnie żadnej. Słuchawki dokanałowe oferują zbyt dużą. Oczywiście trzeba dobrać słuchawki do kształtu ucha, aby to działało, ale zawsze można poprawić sytuację odpowiednimi gąbkami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to jeszcze nie znalazłem pchełek, które zapewniłyby jakąkolwiek izolację, a swego czasu trochę ich testowałem. Nawet nie nazwałbym tego częściową izolacją, bo to żadna izolacja. No ale to moje zdanie.

Jak nie lubisz efektu zassania, to może warto kupić dokanałówki z piankami Comply? Przy nich nie czuć efektu "zapchanego ucha".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dirian Pchełki mają ten sam "problem" co słuchawki dokanałowe - bardzo dużo zależy przy nich od kształtu ucha. W przypadku pchełek znaczenie ma przede wszystkim kształt małżowiny oraz wejścia do kanału słuchowego, w przypadku słuchawek dokanałowych przewodu słuchowego. Nie można przy nich liczyć na pełną izolację, ale na częściową już jak najbardziej, o ile dobrze dobierzemy słuchawki do ucha.

W sumie mam podobny problem jak autor - nie lubię słuchawek dokanałowych (są dla mnie zbyt męczące), a nauszne niszczę w przeciągu paru tygodni, więc pozostają douszne. Tylko znalezienie dobrych słuchawek dousznych jest coraz trudniejsze (zwłaszcza na polskim rynku, gdzie sporo fajnych modeli jest niedostępnych).

Do przeczytania:

http://www.head-fi.org/t/371235/earbud-buyers-guide-feat-tm5-ok1-pk1-ath-cm700-ok2-k319-ok3-pk3-pk2

http://www.head-fi.org/t/531063/earbud-guide-22-earbuds-compared

http://www.head-fi.org/t/727309/high-end-earbuds-dasetn-tingo-blox-yuin-etc-and-earbud-gear-discussion-impressions-thread

Zdaję sobie sprawę z tego, że część tych recenzji ma swoje lata, ale jeśli chodzi o słuchawki douszne, to za dużo się nie zmieniło od dłuższego czasu.

Z słuchawek dostępnych w Polsce do rocka rozsądnym wyborem wydają się być MX 580 lub MX 581.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to jeszcze nie znalazłem pchełek, które zapewniłyby jakąkolwiek izolację, a swego czasu trochę ich testowałem. Nawet nie nazwałbym tego częściową izolacją, bo to żadna izolacja. No ale to moje zdanie.

Moje dotychczasowe słuchawki - MX 365 - częściowo jednak izolowały. Na tyle, że hałas z zewnątrz nie przeszkadzał, ale i coś docierało.

Jak nie lubisz efektu zassania, to może warto kupić dokanałówki z piankami Comply? Przy nich nie czuć efektu "zapchanego ucha".

Pisałem wcześniej. Nie chodzi o efekt zassania, tylko o to, że słuchawki dokanałowe izolują zbyt dobrze i nie słychać nic, co się dzieje wokół.

Nic to. Trzeba będzie zdać się na intuicję. Temat do zamknięcia. Dzięki wszystkim za pomoc.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to jeszcze nie znalazłem pchełek, które zapewniłyby jakąkolwiek izolację, a swego czasu trochę ich testowałem.

Myślę, że to trochę na wyrost. Z testowanych przeze mnie kilka modeli miało całkiem dobrą izolację (choć do dokanałówek porównywać nie można). Przykładowo AKG K315 czy K317.

Osobiście uważam również, że Koss KSC 75 izolują słabo, ale jednak coś tam izolują. Mają specyficzny kształt dzięki czemu częściowo wytłumią dźwięki z otoczenia. No i sama muzyka płynąca ze słuchawek też częściowo wyciszy zewnętrzne odgłosy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...