Otwieram zmianową

[Noobirus]

Daj mi time, to wykopię więcej.

A żeby nie robić offtopu: ostatnio prawie sprzedałem okna do niemieckiego burdelu. Niestety nie ma czarnych szyb na stanie, więc chcieliśmy dać czarne folie. Niestety tamtejsze damy chodzą ponoć z nożami i mogłyby to przeciąć.

Serio, nie zmyślam tego

[DarthMetalus]

Witem, próba do jasełek w szkole. B|

[Sedinus]

Metalus, zaczynasz ostro w...nerwiać

[[Ekspert] 47]

Ledwo drugi tydzień zacząłem w nowej robocie i już awans. W końcu, po wielu latach kopania rowów i dźwigania ciężarów, doczekałem się posady za biurkiem.

[Alpharadious]

Gratulacje!

[Stillborn]

A czym się zajmujesz?

[[Ekspert] 47]

Gratulacje!

Dzięki.

A czym się zajmujesz?

Pracuję w inpoście. Na tę chwilę jestem operatorem pieczątki i specjalistą ds. rozmieszczenia listów oraz paczek. Natomiast od przyszłego tygodnia będę rozliczał kurierów. Ponoć nudna i żmudna robota, ale i tak się cieszę*, bo w zasadzie nigdy w życiu nie pracowałem na siedząco.

*będę żałował tych słów, wiem

[Stillborn]

Jestem elektrykiem, więc więcej siedzę, niż stoję. Nic specjalnego.

[Sedinus]

Jednak coś specjalnego, przez rok pracowałem za biurkiem i serdecznie poletzam to zamiast pracy na stojąco - po 8 godzinach nogi włażą w dupsko, co na siedząco jest niewykonalne, tyłek włażący w samego siebie to byłaby incepcja

[Stillborn]

Nom. Zamiast nóg boli tyłek. Albo plecy.

[Quetz]

Taką robotę to ja lubię - zamiast o siódmej zaczynam o dziewiątej, a stawka ta sama ^^. Jak nie lubić piątków?

Szkoda, że musiałem i tak wstać o piątej, żeby się o tym dowiedzieć .

[b3rt]

PIONTEK! I jeszcze tylko miesiąc pracy, później zamieniam obskurny warsztat na ciepłe biuro, komputerek i ponad 2x większe pieniądze ^^

To jest najgorsze, ta świadomość że jeszcze miesiąc dzieli cię od dużo lepszej posady, a jednak musisz pracować. W sumie mógłbym iść na L4, ale poszedłem na układ z szefem, że odpuści mi 3 miesiące okresu wypowiedzenia jeśli przepracuje do końca roku. Nie będę z siebie robił teraz oszusta

[PrincessNue]

Witam w grudniu.

[Stillborn]

Witam w poniedziałek...

Kurde, już jestem zmęczony. Kiedy weekend?

[grz]

Jutro idę do PUP-u i od jutra już nie będę pisał w tym temacie

[Stillborn]

Dzień dobry, ludu pracujący.

Piękna gołoledź. Bym się wywalił już wychodząc z domu... Szczęście, że mam te kocie ruchy. :3

[nerf0]

Siema. Jutro mam na 8 rano szkolenie BHP. A potem muszę jeszcze przyjść na 18 bo jestem niezastąpiony.

Dobrze, że szkolenie to jakaś godzinka, to jak wrócę do domu to może się jeszcze trochę prześpię, albo chociaż w coś pogram.

[Stillborn]

BHP w godzinę? Zazdroszczę. U mnie trwa 8 godzin...

[nerf0]

I chyba jeszcze macie jakieś testy na koniec?

[Stillborn]

Oczywiście. A pytania podchwytliwe, jak na teoretycznym z prawka. Nie zdasz, to za tydzień czy dwa powtórka.

[Stillborn]

Kawa z rana. Bez cukru. A mnie nadal chce się spać. Ale to pewnie dlatego, że w pracy jestem.

[b3rt]

Jeszcze 5 godzin i można zacząć weekend!

[Stillborn]

Na szczęście ja mam normalny tryb pracy, wraz z wolnymi weekendami.

[b3rt]

Ja mam wolną tylko niedzielę. Tyle dobrze że w sobotę pracuję do 13:00, góra do 14:00, a nie do 17:00/18:00 jak w tygodniu.

[Stillborn]

Ale do 18, jak zaczynasz od 9tej? Czy po prostu masz 12to godziny tryb pracy?