Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kabura

Fire Warrior

Polecane posty

Gość dybik2003

Fire Warrior to taki FPS osadzony w świecie Warhammer'a. Jak widać z zapowiedzi CDA 02/04 na stronie, gra raczej za dobra nie jest.... Miejmy nadzieje, że ktoś nie będzie znów nieudolnie brać z przykładu z X-Com'a (Najpierw strategia, potem coś zupełnie innego)..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gierka wychodzi na plus, nawet całkiem spory plus. Jej wady nie są aż takie wielkie (oprócz tej, że gra się tym cholernym Tau!), za to ma sporo zalet, z których największą jest naprawdę bardzo dobrze oddany klimat pierwowzoru – Warhammera 40k. Ogólnie rzecz biorąc gorąco polecam każdemu fanowi „czterdziestki”. Jeżeli ktoś ma natomiast pecha nie być wielbicielem Games Workshop lub, co więcej, nie przepada za gotyckim SF, to może sobie grę z powodzeniem darować, bo w zasadzie nie ma ona mu nic do zaoferowania. :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dark phalnx

wg. gra jest raczej beznadziejna na samym poczatku, bronie jakies takie do D***, przeciwnicy niezbyt przekonujacy, monotonna rozgrywka. dzieje sie to do momentu...... gdy dostaniemy w lapki boltera :DDDD i zaczniemy tluc ultra marines'ow, chaos marines'ow, wtedy gra jest swietna.

no na minus czywiscie sklada sie jeszcze ten beznadziejny miecz, odpalajac giere mialem nadzieje na cos wiecej w tej kwestii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Cutter Slade
wg. gra jest raczej beznadziejna na samym poczatku, bronie jakies takie do D***, przeciwnicy niezbyt przekonujacy, monotonna rozgrywka. dzieje sie to do momentu...... gdy dostaniemy w lapki boltera :DDDD i zaczniemy tluc ultra marines'ow, chaos marines'ow, wtedy gra jest swietna.

no na minus czywiscie sklada sie jeszcze ten beznadziejny miecz, odpalajac giere mialem nadzieje na cos wiecej w tej kwestii.

Też uważam, że ta gra jest drętwa. Sam nie wiem co mi się w niej nie podoba (Tau!). Niby grafa sopx, dźwięk też, ale jednak coś jest nie tak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dark_Sanguinius

Gra jest po prostu, kiepska...

Spodziewalem sie czegos wiecej, a tu mamy po prostu gniota.

To smutne, ale gry w swiecie Warhammera Fb, oraz 40k, nie maja szczescia na PC (pomijajac kapitalnego Dark Omena)...

Moze Warhammer 40k:The Dawn of War cos zmieni??

Oby...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wam powim,że ten cały Firewarrior jest całkiem znośny.Nie orientuje sie w Warhammerze,więc nie wiem za bardzo,o co chodzi z tym Tau.Z tego,co wywnioskowałem z intra,to chyba jakaś rasa w W40K.Gierka nie jest zła.Odnośnie odwzorowania klimatu ,to nie mam zdania,gdyż,jak juz wspomniałem,nie jestem fanem W40K.Kilka rzeczy jest jednak wkurwiających.Największą z nich sa te checkpointy.Dosłownie krew mnie zalewała,kiedy kiedy trafiłem na jakis trudniejszy moment.Za którymś razem udało mi się go przejść,a kilka kroków dalej następna potyczka,zdrowko mocno nadwątlone i porażka.Bawimy się od początku.Druga sprawa to granaty.One w ogóle nie mają splash damage.Jak nim trafisz jednego,to pozostałym nawet zdrówka nic a nic nie uszczuplisz,nie mówiąc juz o zabiciu.No i też niektóre bronie nie sa tak mocne,jak by się wydawało.Tak poza tym to są fajne poziomy,dużo broni,no i oczywiście gra dzieje się w uniwersum W40K,ale to już tylko dla fanów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna średnia gra którą zdałem w całości :) O ile pierwsza połowa gry mimo średniego wykonania jest całkiem znośna a dla fanów 40K całkiem niezła - walczymy z Imperialną Gwardią, przedzieramy się przez okopy a potem odpieramy abordaż ludzi na swoim statku by przejść do ofensywy -nawet mi się podobało :wink: Niestety gdy do akcji wkraczają siły Chaosu gra momentalnia robi się słaba - desing poziomów staje się mocno psychodeliczny a przeciwnicy w postaci 3 rodzajów sługusów Chaosu mocno schmatyczni i łatwi do ogrania.

No i samo zakończenie to niezła zwała dla fanów fluffu do czterdziestki - o ile sojusz Tau z Ultramarinesami gdy zagrażają wojownicy Khorne'a jestem w stanie jeszcze zrozumieć ale w finałowej scenie gdy dowódca zakonu Adeptus Astartes podaje ręke naszemu FireWarriorowi (sic !) mocno zaskakuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście Fire Warrior nie trawię. O ile od strony wizualnej gra jest jeszcze może w miarę znośna (no, część dźwięków też może być), o tyle właściwie cała reszta mnie najzwyczajniej w świecie odrzuca. Sam nie wiem do końca czemu, po prostu się nie lubimy z tą grą.

Żeby na sierżanta gwardii cały magazynek karabinu laserowego... ja rozumiem, że to przerośnięta latarka, ale litości...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...