Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fivtyen

The Mayan Factor

Polecane posty

The Mayan Factor

The+Mayan+Factor+myspacethemayanfactor.jpg

W sumie brak tematu poświęconego temu zespołowi mnie nie dziwi ? chłopaki z niewiadomych dla mnie przyczyn nie dorobili się nawet swojego hasła na Wikipedii. Nawet tej bardziej, wydawałoby się, ?wszystko mającej? anglojęzycznej wersji.

Nie przywiązuję większej wagi do gatunków, dlatego ciężko mi określić, jaką muzyka parają się chłopaki z The Mayan Factor. Leży to gdzieś w okolicach grunge, rocka alternatywnego, czy też art rocka, a przynajmniej tak określani są w Internecie.

Ich gra oparta jest o gitary akustyczne i perkusję, doprawione wpadającym w ucho wokalem. Kompozycje grupy z Baltimore są melodyjne i mają nieco dramatyczny, emocjonalny wydźwięk. Jeśli ktoś myśli, że gitara akustyczna nie może brzmieć ostro i zadziornie jest w błędzie ? tak też się zdarza.

Z faktów: grupa powstała (z tego co wiem, ale nie mogłem się dogrzebać potwierdzonej informacji) w 2002 roku. Wydali trzy albumy, prezentujące podobny poziom. Recenzji jest w Internecie bardzo niewiele, jak zresztą jakichkolwiek innych informacji o zespole. Albumy to:

In Lake'Ch (2003)

44 (2005)

Yesterday?s Son (2012)

Skład zespołu:

Chuck Jacobs (perkusja)

Ray-Ray (wokal, gitara akustyczna)

Brian Scott (gitara)

Matt Toronto (bębny)

Kevin Baker (bas)

W 2011 roku z powodu przedawkowania heroiny zmarł wokalista, Ray-Ray. Ostatni album nie został jednak nagrany z nowym członkiem zespołu ? grupa zdecydowała się nagrać na nowo muzykę do utworów, które powstały przed śmiercią wokalisty i zmiksować z uzyskanym ze starych materiałów śpiewem. Na efekt finalny nie można narzekać.

Osobiście najbardziej cenię sobie pierwszy krążek. Nie ma tam słabego utworu, który przewijałbym przy słuchaniu całej płyty, nawet długaśny i posklejany Focus- Reborn (w jednym utworze zawarli cover fragmentu Riders on The Storm i wykonanie a capella Warflower, innego utworu z tej płyty, okraszone tekstem właściwym. Całość składa się z dwóch części i trwa niemal piętnaście minut). Nie potrafię zrozumieć jakim cudem, mimo tak genialnego debiutu, zespół przeszedł jakoś bez echa.

Dwa utwory z pierwszej płyty, na zachętę.

Wszystkie trzy krążki dostępne są też w Spotify. Zakładam, że niewiele osób z forum zna tę grupę, dlatego gorąco zachęcam do posłuchania. Warto.

Doskonałą recenzją dla całej twórczości zespołu jest zdanie, zamieszczone przy recenzji In Lake'Ch, w serwisie sputnikmusic.com.

If you think you've heard everything in music and haven't heard The Mayan Factor, think again.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...