Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vangel

Przyszłościowy komputer w perspektywie 2 lat

Polecane posty

Witam,

obecnie używam:

  • Intel i5-750 @ 3,4 GHz z radiatorem Mugen
  • GeForce 460 GTX 1 GB
  • 4x2 GB DDR3 Patriot ViperII
  • Gigabyte P-55 UD3
  • Chieftec 650W CTF-650-14CS.
  • Ciasna obudowa z lipnym chłodzeniem
  • monitor 1920 x 1200, absolutnie bez trybu 3D którego nie cierpię.

Myślę nad modernizacją, budżetu jeszcze nie ustaliłem. Zależy mi na:

  1. znacznym skoku wydajnościowym
  2. zwiększeniu komfortu - obecna karta graficzna pochodzi z wybrakowanej serii bez radiatora na jej zasilaniu przez co jest nieprawdopodobnie głośna i niestabilna - musiałem jej w Afterburnerze zwiększyć napięcie żeby w ogóle chciała działać. Ponadto cały sprzęt bardzo się grzeje podczas sesji Battlefield'a 3. Sam system też nie jest do końca stabilny ani tym bardziej energooszczędny.
  3. przygotowaniu platformy pod przyszłe modernizacje w obrębie około 3-4 lat.

Modernizacja jest o tyle nietypowa, że nie za bardzo mi się spieszy. Komputer jest mocno podkręcony i jeszcze daje radę, ale chciałbym przygotować się do jego modernizacji w obliczu nadciągającej nowej generacji konsol, która jak zakładam przyspieszy rozwój grafiki w nadchodzących grach i zwiększy oczywiście wymagania sprzętowe. Obecna konfiguracja nie przeszła większych zmian od 2 lat, a sama płyta i procesor są jeszcze starsze. Zapewne przez obecną generację konsol rynek PC nie rozwijał się aż tak dynamicznie jak jeszcze powiedzmy z 6 lat temu. Podejrzewam, że teraz z nadejściem PS4 i XboxOne tempo rozwoju się drastycznie zwiększy.

Biorąc pod uwagę powyższe założenia czy uważacie, że to dobry czas na rozpoczęcie modernizacji? Czy nie wtopię pieniędzy kupując topowe komponenty teraz, a od nowego roku nadejdzie jakaś drastyczna rewolucja? I po pierwsze czy zostać przy Intelu i jego wschodzącej platformie 1150, czy też AMD jest znowu godną alternatywą? Ostatnio trochę wypadłem z obiegu i nie wiem jak wygląda sprawa z AMD.

Czy ceny obecnych procesorów na Haswellu są mocno wygórowane, czy raczej utrzymają się na zbliżonym poziomie przez kolejny rok albo dwa?

Czy warto inwestować w inny RAM? Przełoży się to sensownie na płynność w grach?

Najwięcej wątpliwości budzi oczywiście karta grafiki. Znowu nie jestem na bieżąco i nie wiem czy za rogiem nie czai się nowa generacja kart graficznych. Może będzie jakaś mała rewolucja po premierze nowych konsol?

Mój obecny plan zakłada na pewno wymianę obudowy na znacznie większą, przestronniejszą i lepiej wentylowaną niż obecna. Myślę nad SilentiumPC Brutus M23 - są jakieś lepsze alternatywy w podobnym pułapie cenowym? Musze mieć masę miejsca na mojego Mugena i bardzo wysokie radiatory na pamięciach ViperII.

Następnie albo wymienię płytę główną z procesorem (jeśli to już dobry czas) albo tą wybrakowaną kartę grafiki która z uwagi na swój feler okrutnie hałasuje. Tylko czy to dobry czas na zmianę grafiki?

Mam nadzieję, że dobrze opisałem swój dylemat smile_prosty.gif

Pozdrawiam!

----EDIT----

Obecny wynik w 3DMark 11 to 4065 punktów. 3827 punktów otrzymała karta grafiki a 6120 punktów procesor.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na modernizację jest w porządku. Podać tylko swój budżet powinieneś. Co do nowych rzeczy na rynku - jesienią wyjdą nowe Radeony. Maxwelle wyjdą za rok, może więcej. Czy warto czekać? Według mnie niezbyt, chyba, że na Radeony. W chwili obecnej króluje Intel, mimo niskiego wzrostu wydajności pomiędzy kolejnymi seriami procesorów, toteż Haswelle są niewiele wydajniejsze od Ivy Bridge, ale jednak, bo to nowa podstawka.

Nie warto inwestować w nowy RAM. Co do alternatyw dla Brutusa - raczej nie.

Także jeśli chcesz - modernizację rozpocznij, podaj tylko budżet oraz dokładnie co zamierzasz kupić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Realny budżet to około 500 zł miesięcznie z początkowym startem na poziomie około 1000 zł. Najchętniej zacząłbym od grafiki, ponieważ przypuszczam że to z jej powodu komputer jest bardzo, bardzo głośny podczas grania i dosyć często wywala się Battlefield 3 (prawdopodobnie przegrzanie).

Jest obecnie jakaś karta uznawana za "króla stosunku ceny do wydajności"? Tak jak dawniej się określało np. Radeona 3850? :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też sądzę, że grafika to dobry start. Sugerowałbym kupno coś ze stajni nVidii - GTX 760 lub 670:

http://techplanet.pl/produkty/karty-graficzne/msi-geforce-gtx760-tf-2gb-ddr5256bit-dvihdmidp-pci-express,39209.html

http://techplanet.pl/produkty/karty-graficzne/msi-geforce-gtx670-power-edition-2gb-ddr5256bit-dvihdmidp-pci-express-ver-oc,33766.html

GTX 670 to starszy model, ale też trochę wydajniejszy, a cena dobra. Chłodzenie jest wydajne i ciche. Wg. mnie nie warto więcej wydawać na kartę, wiem to niestety z autopsji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoje komputery modernizuję od blisko 14 lat i też nigdy nie widziałem sensu w kupowaniu kart powyżej 1k - za szybki spadek ceny i nieproporcjonalna do ceny wydajność. Zazwyczaj kupowałem karty w przedziałach 500-700 zł, ale Twoje propozycje wyglądają bardzo ciekawie. Szczególnie ilość pamięci 2 GB jest mile widziana. Obecnie nie mogę grać w BF3 na bardzo wysokich ustawieniach właśnie przez ilość pamięci: animacja jest w miarę szybka ale często pojawiaja się "czkawka" na większych mapach.

Nvidia nie zbliża się do premiery kart z serii 8xx?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mam jakieś uprzedzenia do Radeonów, ale z ostatnimi dwoma miałem sporo problemów (może wadliwe serie). Obecnie Radeony mają jakąś przewagę nad odpowiadającymi im Geforcami? Jeśli nie ma drastycznych różnic w wydajności cenie to bezpieczniej byłoby pozostać przy zielonych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej cenie jest tylko Radeon HD7950, który jest około 5-7% wolniejszy od GTX 760, nie warto go kupować.

Taniej - owszem, są bardzo dobre Radki jak Radeon HD7850, czy HD7870/HD7870XT, ale wyżej raczej zieloni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest z tym różnie w kartach z różnego przedziału cenowego, choć trudno nie oprzeć się wrażeniu że w wyższym segmencie obecnie nVidia mocniej "ciśnie" ceny w dół ;) Za to w niskim segmencie po staremu, nVidia właściwie nie ma nic do gadania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc temat karty graficznej jest raczej rozstrzygnięty. Poczytam jeszcze o nadchodzących Maxwellach i podejmę decyzję o zakupie.

Drugim priorytetem jest procesor. W tabelkach mój i5-750 wypada słabo w porównaniu do nowych procesorów 4 generacji, np. Intel Core i5-4670K 3,4 GHz 6MB cache s. 1150. Ale czy realnie różnica będzie aż tak mocna? Do znudzenia będę przywoływał Battlefielda bo to w sumie jedyny przykuwający mnie tytuł od kilku lat smile_prosty.gif Gra mocno bazuje na CPU, więc na pewno ma on spore przełożenie na komfort gry. Nadciąga BF4 i przyznaję, że marzy mi się gra na ustawieniach ultra lub przynajmniej very high na przyzwoitym poziomie.

Obecny procesor podkręciłem do 3,4 GHz ale ma to swoją mroczną stronę. Hałas, ciepło, pobór energii. Zastanawiam się więc nad procesorem na Haswellu, tylko czy można oczekiwać odpowiedniego "kopa" po takiej przesiadce i lekkim OC modelu i5-4670K 3,4 GHz?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobiłem nim do 4 GHz i stabilnego działania Windows, ale przy graniu tracił już stabilność. Temperatura też już wchodziła w niebezpieczne rejony. Te 3,4 zostawiłem jako taki bezpieczny i w miarę komfortowy poziom. W osobnym temacie zapytam jeszcze o OC bo wydaje mi się, że nie wyciągam wszystkiego z mojego RAMu (mocno obniżone taktowanie) przy obecnych ustawieniach.

Czytałem jednak, że same cyfry przed GHz nie do końca odbijają się na wydajności. Przestałem śledzić nowinki techniczne z zakresu CPU, ale wygląda na to, że nowe generacje procesorów są dużo wydajniejsze. No i bazowe 3,4 GHz daje pole do OC na poziomie właśnie 4,5 co przy moim spasionym radiatorze Mugen nie powinno być trudne do osiągnięcia.

Tylko zmiana procesora i płyty to jakieś 1300 zł minus zysk ze sprzedaży obecnych części. Powiedzmy więc że trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu 1000zł. Warto? Zakładając podkręcenie nowego procesora do właśnie 4,5 GHz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy, czy wybierzesz Ivy, czy Haswell.

Jeśli Ivy, to koszt będzie około 1100 zł, Haswell jest około 150-250 zł droższy. Czy warto? Jeszcze nie teraz, najpierw zajmij się kartą graficzną. A Mugen 2 był dobrym coolerem i jeszcze Ci trochę posłuży :)

A co do cyferek - nie liczą się przy porównywaniu procesorów, ale same w sobie przekładają się na wydajność, dlatego się podkręca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie. Na pewno dużo jeszcze pomoże zmiana obudowy. Obecna jest bardzo ciasna (foto poniżej), wiecznie otwarta bo nie da się domknąć klapy przez Mugena, a sierć kota szybko zapycha wszystkie komponenty. Do tego zasilacz wydziela sporo ciepła (nie wiem czy to normalne, bo ten Chieftec CFT-650-14CS cieszy się dobrą opinią) i ciepło to uderza bezpośrednio w radiator CPU. Do tego wiatrak jest źle założony bo nie pasował od tej strony co powinien. A jeszcze na dodatek radiator opiera się dosyć mocno o radiatory RAMu. Masakra smile_prosty.gif

Przepływ powietrza jest bardzo słaby, więc zmiana obudowy raz że da lepszą cyrkulację, to jeszcze wydaje mi się że umieszczenie zasilacza na dole obudowy też znacząco obniży temperaturę w okolicach procesora. Mowicie, że SilentiumPC Brutus M23 powinien być ok? Model Gladius M40 ma jakieś zasadnicze różnice? Nie mogę się niczego specjalnego doszukać na opisach w Proline.

Zdj%C4%99cie%2009.08.2013%2021%2002%2041.jpg

Zdj%C4%99cie%2009.08.2013%2021%2003%2015.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poleciłbym coś droższego, może np. Zalman Z9 U3, Zalman Z9/Z11/Z12 Plus lub SilentiumPC Gladius M40, z uwagi na to, że są większe i bardziej przewiewne. Zasilacz będzie na dole, więc nie będzie problemu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalman Z11 wygląda spektakularnie. Brak siatki na panelu boczny i filtry przeciwkurzowe ograniczą dostawanie się kociej sierści :) Do tego panel z regulacją obrotów wentylatorów i powinno być dobrze.

Podsumowując: procesor pozostaje na razie bez zmian. W pierwszej kolejności nowa obudowa, a później wymiana grafiki na 760 GTX (lub 670 GTX).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa karta. Widziałem testy podobnego modelu który z powodzeniem został podkręcony do 1200 MHz / 1600 MHz z domyślnych 900 MHz / 1250 MHz (edycja już po OC). Do tego świetne chłodzenie i cena porównywalna do GeForce 760 GTX.

Jest nad czym myśleć, chociaż nadal głównie się zastanawiam nad tym czy czekać na Maxwell z Nvidii, które podobno mogą wyjść już z początkiem 2014 roku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...