Skocz do zawartości

Pytania do CormaCa


Polecane posty

Jak 'wygląda' tłoczenie waszej EP-ki, jakie są tego koszty, jakie zyski ze sprzedaży, itp. ?

Nie planujecie może w przyszłości spróbować, dystrybucji za pomocą jakiegoś wydawcy ?

Edytowano przez gregor64
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak 'wygląda' tłoczenie waszej EP-ki, jakie są tego koszty, jakie zyski ze sprzedaży, itp. ?

Wyglada tak, ze ta EP-ka nigdy nam sie nie zwroci. Studio nagraniowe kosztowalo ok. 3 tys. Tloczenie dwoch partii (po 300 sztuk), druk okladek, pudelka itp. to koszt ok tysiąca złotych, jesli dobrze pamiętam. Musielibysmy sprzedac 400 sztuk po 10 zlotych, zeby wyjsc na zero.

Nie planujecie może w przyszłości spróbować, dystrybucji za pomocą jakiegoś wydawcy ?

Oczywiscie mamy nadzieje na znalezienie wydawcy, ale do tego bedziemy musieli miec gotowy material, bo zadna wytwornia nie zafunduje nam studia za 10-12 tys. zlotych - mozemy co najwyzej liczyc na to, ze wyda gotowy material i wezmie na siebie promocje i dystrybucje. Ale nie nastawiam sie na to w naszym cudnym kraju.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może trochę głupie pytanie ale jak oceniasz swoją muzykę i płytę "No Escape"?

Coz, nagralismy najlepsze, co moglismy nagrac wtedy (polowa 2007 roku) i z takim budzetem. To sa fajne numery, wciaz dobrze mi sie ich slucha, a ludzie na koncertach sie przy nich dobrze bawia, np. przy "Virusie" i dwoch polskojezycznych - zwlaszcza "Głową w dół" (często pod sceną ludzie znają tekst, co zawsze mnie szokuje). Nowe numery, ktore znajda sie na pelnowymiarowym albumie to jednak zupelnie inna, o wiele wyzsza liga. Tym niemniej numery z EP-ki (choć na pewno nie wszystkie - już teraz odpuszczamy sobie "Seduction Way") zostana w naszym secie koncertowym na zawsze. Moze nawet nagramy ktorys z tych kawalkow na nowo na nadchodzącą płytę.

czy masz jakiś najlepszy według Ciebie kawałek z płyty InDespair?

"Głową w dół" - jestem z tego numeru bardzo dumny. Nie wiem, czy kiedykolwiek zdarzy mi się jeszcze skomponowac coś równie chwytliwego. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie lubisz Nightwish to może Evanescence? I czy jeśli lubię Metallikę, Nightwish, Green Day, to spodoba mi się HappySad? Bo jest wycieczka szkolna na ich koncert. I co sądzisz o Godsmack?

Edytowano przez Roni13321
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. wasz bębniarz pisze, że słucha Dream Theater - nie próbował cię nigdy namówić na słuchanie tej kapeli? ;)

2. grałeś w Half-Life 2?

mysle ze w HL2 grala wiekszosc uzytkownikow forum :/ trudno jest w nia w koncu nie grac :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. wasz bębniarz pisze, że słucha Dream Theater - nie próbował cię nigdy namówić na słuchanie tej kapeli? ;)

Nie. On zna moje zdanie na temat progresywnego smęcenia. :)

Jeśli nie lubisz Nightwish to może Evanescence?

Nie. Zadnym zawodzących lasek.

I czy jeśli lubię Metallikę, Nightwish, Green Day, to spodoba mi się HappySad?

Nie wiem. Nie lubie Metalliki, Nightwisha, Green Daya i HappySad.

I co sądzisz o Godsmack?

Nie moje klimaty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co sądzisz o powrocie Dave'a Ellefsona do Megadeth?

Ciesze sie. Jakos nie moglem sie przekonac do nowego skladu kapeli, a w koncu Ellefson zakladal ją razem z Mustainem.

1. Lubisz doom metal? Chodzi mi o kapelę typu Katatonia.

Nie.

2. Lubisz szybsze brzemienia w stylu metalcore? Coś a la Atreyu.

Nie bardzo.

3. Czy w ogóle lubisz nu metal? Slipknot, czy też SOAD.

Absolutnie nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego, że mi podobają się albumy Ironów do Fear of the dark włącznie. Młodsze jakoś mi nie podchodzą. Chciałem wiedzieć jakie ty masz zdanie o tym.

Ja uwazam "Brave New World" za rewelacyjna plyte, zdecydowanie w pierwszej trojce moich ulubionych (z SSoaSS i Fear of the Dark). Plyty z Blazem mi sie nie podobaja (nie tylko ze wzgledu na wokal, ale rowniez z powodu przyciezkiego klimatu i przydlugich kompozycji). Nie zmienia to faktu, że bardzo lubie niektore utwory z nich ("Futureal", "Man on the Edge", "Sign of the Cross", "The Clansman") z Dickinsonem na wokalu. Bo to sa swietne utwory, ale nie dla Blaze'a. "Dance of Death" - plyta niezla. "A Matter of Life and Death" - bardzo zaluje, ze Harris wciaz ma cisnienie na "progresywnosc" i "epickosc", bo gdyby kawalki byly krotsze i bardziej konkretne, to plyta bylaby znakomita. Po co te akustyczne wstepy i wpychanie do kawalkow rozwleklych czesci instrumentalnych z sekcja smyczkową? "Benjamin Breeg" powinien wedlug mnie zaczynac sie od mocnego wejscia w okolicach 2 minuty. Album jest generalnie fajnie zaśpiewany, fajnie zagrany, fajnie brzmi. Tylko powinien być o 10-15 minut krótszy.

Iron Maiden skonczylo niedawno (z kilka dni temu?) nagrywać materiał na nowy album. Jestem diabelnie ciekaw, jaka to bedzie plyta. Gdzies obilo mi sie o uszy/oczy (ale moze to konfabulacja i "myślenie życzeniowe'), że ma być powrotem do bardziej bezpośredniego, surowszego grania z "Fear of the Dark" i "No Prayer For the Dying".

można jkoś zamówić u was wcześniejsze wydania cd action

Wydawnictwo sprzedaje wydania archiwalne do roku wstecz. Informację znajdziesz w czasopismie na stronie z prenumerata (bodajże w szarej ramce)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sądzisz o ostatniej płycie Megadeth endgame

Dobry album. Zaskoczyla mnie zadziornosc kawalkow, rozczarowaly za to nijakie solowki. Broderick przychodzil do Megadeth w nimbie prawdziwego boga gitary, natomiast na plycie nie slychac tej boskosci.

i czy uważasz że gdyby Dave Mustaine nie zostałby wypie... z metaliki na początku jej istnienia to metallica byłaby dużo lepszym zespołem obecnie?

Mysle, ze gdyby nie wywalili go przed nagraniem pierwszej plyty, zrobiliby to pozniej, bo nie miescilby sie ze swoim ego w jednym zespole z Ulrichem. A czy Metallica bylaby lepszym zespołem? Zalezy jaka Metallike sie lubi. Dla mnie Mustaine zawsze byl i zawsze bedzie o niebo lepszy od Hetfielda i Hammetta, którzy według mnie są tylko wyrobnikami. Poza tym to Mustaine ze swoim zespolem nagral "Rust in Peace", w dodatku na 9 kawalkow (nie licze bonusow z reedycji) z tej plyty samodzielnie napisal 7. W calej dyskografii Metalliki nie ma wedlug mnie tylu dobrych riffow, co na tym jednym albumie. Zreszta w calej muzyce metalowej nie bylo chyba tak wspanialego duetu gitarzystow jak Mustaine i Friedman na "Rust in Peace".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co sądzisz o Shawnie Droverze? imho jest lepszy technicznie od Menzy ale jakoś nie prezentuje niczego ciekawego na płytach... brak takich perełek jak choćby intro do Rust In Peace... Polaris. Poza tym brzmienie jego bębnów wydaje mi się wybitnie plastikowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Mustaine i tak by został wywalony lub sam by odszedł. A co do metaliki to megadeth jest i tak IMO lepsze. Miałem okazje posłuchać trochę albumu death magnetic metalliki i nie jest on za dobry: piosenek nie chce się słuchać bo są za długie i nudne. Metallica ma kilka dobrych singli(one, enter of the sandman) ale poza tym reszta mi nie podchodzi. Megadeth natomiast słucha mi się świetnie(obecnie słucham countdown to extincion, chyba wkrótce zakupie też rust in peace, bo wszyscy wychwalają ten album, najpierw przesłucham kilka kawałków na youtubie). A teraz pytanie: w tym temacie pisałeś o tym jak bardzo lubisz płytę Fear of the dark maidenów( ja też ją bardzo lubie) i co sądzisz o ich ostatniej płycie. A co sądzisz o ich starszych płytach mianowicie chodzi mi o number of the beast, piece of mind i powerslave z których de facto najwięcej jest kawałków granych na koncertach(szczególnie z powerslave, która jest ich moją ulubioną płytą).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co sądzisz o Shawnie Droverze? imho jest lepszy technicznie od Menzy ale jakoś nie prezentuje niczego ciekawego na płytach...

Większość bębniarzy metalowych jest lepsza technicznie od Menzy. :) O Droverze nie mam właściwie nic do powiedzenia. Zaczalem sie zastanawiac, czy pamietam, jak on we ogole gra - nie pamietam. :) Wniosek jest chyba taki, że Drover jest bezbarwny.

brak takich perełek jak choćby intro do Rust In Peace... Polaris. Poza tym brzmienie jego bębnów wydaje mi się wybitnie plastikowe.

Nie wiem, na ile brzmienie bębnów zależne było od Drovera, a na ile od producentów płyty - Mustaine'a i Sneapa.

Miałem okazje posłuchać trochę albumu death magnetic metalliki i nie jest on za dobry: piosenek nie chce się słuchać bo są za długie i nudne.

Mam takie same odczucia.

A teraz pytanie: w tym temacie pisałeś o tym jak bardzo lubisz płytę Fear of the dark maidenów( ja też ją bardzo lubie) i co sądzisz o ich ostatniej płycie. A co sądzisz o ich starszych płytach mianowicie chodzi mi o number of the beast, piece of mind i powerslave z których de facto najwięcej jest kawałków granych na koncertach(szczególnie z powerslave, która jest ich moją ulubioną płytą).

Za Powerslave i Piece of Mind generalnie nie przepadam (z wyłączeniem kilku utworów). TNotB jest bardzo dobrym albumem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...