Smuggler Napisano Styczeń 17, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 17, 2010 Mógłbyś polecić jakieś książki Pilipiuka? Nie, bo jakos mnie te ksiazki w ogole sie nie podobaja. Probowalem i nic, zero emocji, zero radosci. Czytałeś kiedyś serię "Legenda Drizzta"? Jeżeli tak, to co o niej sądzisz? Pierwsze slysze... Hej,witam to znowu ja. I ja w takiej sprawie: wczoraj na moim blogu zamieściłem ankietę w ktorej pytałem o to kto chciałby powrotu starego,długiego wstępniaka. W ankiecie udział wzielo 91 osob i 80 z nich było za stara wersja a tylko 11 woli taka wersję jaka jest teraz. Wiec wysuwam i imieniu swoim i zapewne tych 80 osob prośbę,przynajmniej o poddanie tej kwesti pod szersze głosowanie-czyli ankietę na stronie głównej bo zdaje sobie sprawę ze nie kazdy kto odwiedza strone i czyta pismo zagładą na Blogi. Mam nadzieje ze da się coś z tym zrobic. Czekam,czekamy na odpowiedź redakcji w tej sprawie. CDA ma 100.000 nabywcow. Ty mi mowisz, ze 80 z nich chce starego wstepniaka... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Castiel Napisano Styczeń 17, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 17, 2010 Nie mówię tego w tym sensie. Te 80 osob to 88 % procent tych ktore zagłosowały na moim blogu. Zdaje sobie sprawę ze to nie jest miarodajne bardzo i dlatego zaproponowałem ankietę na stronie głównej CDA w ktorej weźmie udział wiecej niz 80 osob. Zobaczylibyśmy ile wtedy zagłosuje i co wybierze wiekszosc. Skoro z wyborach gry roku wzielo udział prawie 15000 osob to w ankiecie na ten temat też by wielo udział duzo ludzi i znalibyscie wolę czytelników na ten temat. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smuggler Napisano Styczeń 17, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 17, 2010 Nie mówię tego w tym sensie. Te 80 osob to 88 % procent tych ktore zagłosowały na moim blogu. Zdaje sobie sprawę ze to nie jest miarodajne bardzo i dlatego zaproponowałem ankietę na stronie głównej CDA w ktorej weźmie udział wiecej niz 80 osob. Zobaczylibyśmy ile wtedy zagłosuje i co wybierze wiekszosc. Skoro z wyborach gry roku wzielo udział prawie 15000 osob to w ankiecie na ten temat też by wielo udział duzo ludzi i znalibyscie wolę czytelników na ten temat. Nadal bedziesz pytal ryby... Powiem tak - jesli cos sie wam nie podoba, to my nie musimy organizowac ankiet, to od razu widac, slychac i czuc. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Castiel Napisano Styczeń 17, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 17, 2010 Coś Ty się tak uparł na te ryby...? ok. Nie bede wiecej poruszał tego tematu. Zobaczymy jak się sprawa potoczy. 1 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roni13321 Napisano Styczeń 18, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2010 A może zapytam: jakie szkoły kończyłeś? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smuggler Napisano Styczeń 18, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2010 Coś Ty się tak uparł na te ryby...? ok. Nie bede wiecej poruszał tego tematu. Zobaczymy jak się sprawa potoczy. Bo to dobry przyklad. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1robert Napisano Styczeń 18, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2010 Znamy Twoje stanowisko w sprawie piractwa ale co myślisz o ściąganiu spolszczeń do gier np do Imperium Romanum z waszej płyty - czy to również kradzież?Jeśli tak to jak traktować gry których polskie wersje są już niedostępne czy kupując np na GOGu RUNAWAY: A ROAD ADVENTURE w wersji angielskiej mam prawo ściągnąć wersje polską (której nie ma obecnie w sprzedaży)? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smuggler Napisano Styczeń 18, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2010 Znamy Twoje stanowisko w sprawie piractwa ale co myślisz o ściąganiu spolszczeń do gier np do Imperium Romanum z waszej płyty - czy to również kradzież?Jeśli tak to jak traktować gry których polskie wersje są już niedostępne czy kupując np na GOGu RUNAWAY: A ROAD ADVENTURE w wersji angielskiej mam prawo ściągnąć wersje polską (której nie ma obecnie w sprzedaży)? Jesli spolszczenie jest amatorskie, a nie rzniete z oryginalu PL, to nam to nie przeszkadza. Kupujac wersje angielska, kupujesz wersje angielska, wiec sciagniecie polskiej komercyjnej wersji IMO jest nie fair. Chocby dlatego, ze tworca wersji PL nic z tego nie ma. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smoku Napisano Styczeń 18, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2010 Z czysto prawnego punktu widzenia odpowiedź bez zarzutu. Jeśli spolszczenie jest nieoficjalnym modem do gry, to ok. Jesli zaś jest przygotowane przez developera, to musiałoby być udostepnione w formie oficjalnego patcha. Licencja niby rzecz święta. Tylko, czy na pewno? Czy nie uważasz jednak, że w pewnych przypadkach producenci nie powinni iść na rękę gracza, nawet jeśli licencja stoi na przeszkodzie? W końcu ktoś nabył legalną kopię gry. Nabył akurat w wersji, która nie zawiera języka preferowanego przez użytkownika. Ale instalując sobie ten język użytkownik w żaden sposób nie działa na szkodę producenta. Wręcz przeciwnie - grę nabył legalnie i nie instaluje żadnego płatnego dodatka, nie uzyskuje żadnej dodatkowej zawartości, która w znaczący sposób modyfikuje nabyty produkt. Po prostu instaluje pewne ułatwienie w swojej interakcji z grą, robi coś w rodzaju patcha do gry. Tylko, że nieprzygotowanego przez producenta. Być może producent powinien być zobowiązany do udostepniania takich patchy z alternatywnymi wersjami językowymi? Ale co jeśli tego nie robi? Gracz w tym przypadku niby naruszy licencję, ale działając w dobrej wierze i nie wbrew interesom producenta. Czy nie sądzisz, że wyraźnie brakuje tutaj jakiegoś jasnego stanowiska producentów gier w tej kwestii? I czy nie uważasz, że wobec zupełnie innego ciężaru gatunkowego takiego naruszenia licencji, powinni oni przymykać na to oko? Pytam o półprywatną opinię odnośnie zmiany aktualnego stanu rzeczy, nie o oficjalne stanowisko na temat aktualnego status quo tej materii. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janos Napisano Styczeń 18, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2010 A ja tak nawiązując do Twojego ulubionego kota Garfield'a Jestem z Warszawy, i tu jest sieć takich sklepów (nie orientuję się czy we Wrocławiu też) E Lecrelc (nie wiem czy dobrze napisałem). I tam jest pewna akcja, za każde wydane 30zł dostaje się kostkę domino z ww Garfieldem Czasem tam wpadam, i zawsze są kolejki do odbioru ich Niezła akcja, słyszałeś może o tym? A i jeszcze z całkiem innej beczki. Czy miałeś styczność z książkami Dana Browna? Jeżeli pytanie padło to przepraszam. A jak czytałeś, to jakie wrażenia na Tobie wywarły? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smuggler Napisano Styczeń 18, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2010 Z czysto prawnego punktu widzenia odpowiedź bez zarzutu. Jeśli spolszczenie jest nieoficjalnym modem do gry, to ok. Jesli zaś jest przygotowane przez developera, to musiałoby być udostepnione w formie oficjalnego patcha. Licencja niby rzecz święta. Tylko, czy na pewno? Czy nie uważasz jednak, że w pewnych przypadkach producenci nie powinni iść na rękę gracza, nawet jeśli licencja stoi na przeszkodzie? W końcu ktoś nabył legalną kopię gry. Nabył akurat w wersji, która nie zawiera języka preferowanego przez użytkownika. Ale instalując sobie ten język użytkownik w żaden sposób nie działa na szkodę producenta. Wręcz przeciwnie - grę nabył legalnie i nie instaluje żadnego płatnego dodatka, nie uzyskuje żadnej dodatkowej zawartości, która w znaczący sposób modyfikuje nabyty produkt. Po prostu instaluje pewne ułatwienie w swojej interakcji z grą, robi coś w rodzaju patcha do gry. Tylko, że nieprzygotowanego przez producenta. Być może producent powinien być zobowiązany do udostepniania takich patchy z alternatywnymi wersjami językowymi? Ale co jeśli tego nie robi? Gracz w tym przypadku niby naruszy licencję, ale działając w dobrej wierze i nie wbrew interesom producenta. Czy nie sądzisz, że wyraźnie brakuje tutaj jakiegoś jasnego stanowiska producentów gier w tej kwestii? I czy nie uważasz, że wobec zupełnie innego ciężaru gatunkowego takiego naruszenia licencji, powinni oni przymykać na to oko? Pytam o półprywatną opinię odnośnie zmiany aktualnego stanu rzeczy, nie o oficjalne stanowisko na temat aktualnego status quo tej materii. Powiem w ten sposob - popieram kazde dzialanie, ktore ulatwi zycie posiadaczowi legalnej kopii, a nie spowoduje strat po stronie wydawcow/dystrybutorow. DLa przykladu: jesli ktos ma legalna kopie gry (wymagana obecnosc plyty w napedzie) i sciagnie sobie cracka, by grac bez koniecznosci wkladania plytki do DVD, to ja nie uwazam, zeby cos zlego robil. Ba, jesli sciagnie sobie piracka wersje gry (scrackowana!) i bedzie mial jako kopie robocza [przypominam: GDY KUPIL ORYGINAL I GO NADAL POSIADA] wtedy tez uwazam, ze jest OK. ALe gdy ktos posiada oryginal angielski a sciaga z torrenta polska wersje - to juz nie gra fair. W koncu kTOS zaplacil za lokalizacje gry... A ja tak nawiązując do Twojego ulubionego kota Garfield'a Jestem z Warszawy, i tu jest sieć takich sklepów (nie orientuję się czy we Wrocławiu też) E Lecrelc (nie wiem czy dobrze napisałem). I tam jest pewna akcja, za każde wydane 30zł dostaje się kostkę domino z ww Garfieldem Czasem tam wpadam, i zawsze są kolejki do odbioru ich Niezła akcja, słyszałeś może o tym? A i jeszcze z całkiem innej beczki. Czy miałeś styczność z książkami Dana Browna? Jeżeli pytanie padło to przepraszam. A jak czytałeś, to jakie wrażenia na Tobie wywarły? Pisalem stronke wczesniej o Brownie... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegor9 Napisano Styczeń 18, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2010 (edytowany) Powiem w ten sposob - popieram kazde dzialanie, ktore ulatwi zycie posiadaczowi legalnej kopii, a nie spowoduje strat po stronie wydawcow/dystrybutorow. DLa przykladu: jesli ktos ma legalna kopie gry (wymagana obecnosc plyty w napedzie) i sciagnie sobie cracka, by grac bez koniecznosci wkladania plytki do DVD, to ja nie uwazam, zeby cos zlego robil. Ba, jesli sciagnie sobie piracka wersje gry (scrackowana!) i bedzie mial jako kopie robocza [przypominam: GDY KUPIL ORYGINAL I GO NADAL POSIADA] wtedy tez uwazam, ze jest OK. W tej sprawie mam takie samo zdanie. Legalny gracz nie może mieć nie dogodności przez piratów. Szkoda, że moderacja tego forum nie toleruje takiego rozwiązania. Widziałem, że ludzie dostają warny za takie zagrywki. Bo jest to nielegalne - tłukliśmy wiele razy. [wies.niak] Edytowano Styczeń 19, 2010 przez wies.niak Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
combo Napisano Styczeń 18, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2010 Czy wam(redaktorom)każą być ''zabawni''??Np:niektóre wasze żarty są dość sztywne i dziwne lub ta reklama z textem:''jak zwykle śmieszne teksty'' czy jakoś tak. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xanatos Napisano Styczeń 18, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 18, 2010 (edytowany) Grałeś (grasz) w Fallouta 3? Co o nim sądzisz? Jak myślisz - trzyma poziom, jest lepsza czy gorsza od poprzedniczek? (Ja sam nie wiem, bo nie grałem w poprzedniczki ) Edytowano Styczeń 18, 2010 przez xanatos Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smuggler Napisano Styczeń 19, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 19, 2010 Czy wam(redaktorom)każą być ''zabawni''??Np:niektóre wasze żarty są dość sztywne i dziwne lub ta reklama z textem:''jak zwykle śmieszne teksty'' czy jakoś tak. Nie, nikt nam nie kaze. Czasem wrecz mowia, zebysmy spowaznieli. Grałeś (grasz) w Fallouta 3? Co o nim sądzisz? Jak myślisz - trzyma poziom, jest lepsza czy gorsza od poprzedniczek? (Ja sam nie wiem, bo nie grałem w poprzedniczki ) Gralem ale mam za slaba karte (za malo RAM) i dosc mocno mi haczylo, wiec sie zniechecilem. Ale zgralem sejwy i wroce po upgreade. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vincii Napisano Styczeń 19, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 19, 2010 Mr Smuggler. Powiedz mi jakimi pobudkami kierowaliście się w kwestii usunięcia GW oraz wstępniaka? Czytam CDA od 2005 (nr posiadam już z 2000) i jak dla mnie GW był integralna częścią czasopisma. Oddzielał niejako zapowiedzi od recenzji. A teraz wszystko jest w takiej za przeproszeniem ,,kupie''. ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Nowy dizajn za bardzo Clickowaty ble. Ale za to więcej publicystyki to krok w dobra stronę. Co do ,,ukonsolowienia'', myślę, że to dla was być albo nie być na rynku. Analitykiem mediów nie jestem, ale czy nie w tą samą stronę poszedł Click i skończyło to się dla niego jak skończyło? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ganymede Napisano Styczeń 19, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 19, 2010 Smuggler dlaczego masz taki wielki karabin na zdjęciu we wstępniaku? Czemu to ma służyć? Robisz za Duke Nukem'a? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smuggler Napisano Styczeń 19, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 19, 2010 Mr Smuggler. Powiedz mi jakimi pobudkami kierowaliście się w kwestii usunięcia GW oraz wstępniaka? <<<Wybacz ale mowilem o tym z 50x w watku o CDA, wiec tu juz nie zamierzam. ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Nowy dizajn za bardzo Clickowaty ble. >>>Co za brednie gadasz. Niby CO jest wspolne z Clickiem w CDA? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarkosBoss Napisano Styczeń 19, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 19, 2010 Ja chciałem tu tylko pogratulować Smugglerowi wytrwałości - napisał dziś prawie 70 postów, a zapowiada się na więcej. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vincii Napisano Styczeń 19, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 19, 2010 Brednie? - Click od początku swojego istnienia był pismem stricte pecetowym. Az u pewnego dnia postanowił sie ''ukonsoliwic''. Changes pełną gęba jednym słowem. Czy tak samo nie jest z cda? - Wstępniak. W clicku tez to było kilka zdań. Zabiegu tego nie rozumiem. - Layout. Szczegolnie teraz po liftingu. Jest kolorowo. - Ar zmienia się w dział listowy Clicka. Troszkę drastyczne są te zmiany dla czytelnika który jest z wami od wielu lat. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smuggler Napisano Styczeń 19, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 19, 2010 Brednie? - Click od początku swojego istnienia był pismem stricte pecetowym. Wez pierwsze nr Clicka i pogadamy Az u pewnego dnia postanowił sie ''ukonsoliwic''. Changes pełną gęba jednym słowem. Czy tak samo nie jest z cda? >>>Rozumiem. Zatem ja jestem podobny do Chucka Norrisa, bo nam obu w pewnym momencie wyrosly wlosy pod pachami. Zaiste. - Wstępniak. W clicku tez to było kilka zdań. Zabiegu tego nie rozumiem. <<<Krotkie wstepniaki tylko w Clicku znalazles? - Layout. Szczegolnie teraz po liftingu. Jest kolorowo. <<<A bylo monochromatycznie? Akurat layout zostal wlasnie USPOKOJONY - jest mniej apli, kolorowych podlewow itd. - Ar zmienia się w dział listowy Clicka. <<<Tak, te same literki byly uzywane w Clicku i CDA. Masz mnie. Troszkę drastyczne są te zmiany dla czytelnika który jest z wami od wielu lat. >>>>Nadal uwazam, ze to co mowisz mozna skwitowac jednym brzydkim angielskim slowem z bull na poczatku. Mowiac bardziej elegancko: histeryzujesz. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vincii Napisano Styczeń 19, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 19, 2010 Brednie? - Click od początku swojego istnienia był pismem stricte pecetowym. Wez pierwsze nr Clicka i pogadamy Az u pewnego dnia postanowił sie ''ukonsoliwic''. Changes pełną gęba jednym słowem. Czy tak samo nie jest z cda? >>>Rozumiem. Zatem ja jestem podobny do Chucka Norrisa, bo nam obu w pewnym momencie wyrosly wlosy pod pachami. Zaiste. - Wstępniak. W clicku tez to było kilka zdań. Zabiegu tego nie rozumiem. <<<Krotkie wstepniaki tylko w Clicku znalazles? - Layout. Szczegolnie teraz po liftingu. Jest kolorowo. <<<A bylo monochromatycznie? Akurat layout zostal wlasnie USPOKOJONY - jest mniej apli, kolorowych podlewow itd. - Ar zmienia się w dział listowy Clicka. <<<Tak, te same literki byly uzywane w Clicku i CDA. Masz mnie. Troszkę drastyczne są te zmiany dla czytelnika który jest z wami od wielu lat. >>>>Nadal uwazam, ze to co mowisz mozna skwitowac jednym brzydkim angielskim slowem z bull na poczatku. Mowiac bardziej elegancko: histeryzujesz. Uwielbiam twoje wymijające odpowiedzi Click to młodszy brat CDA. Dlatego porównuje. Krótkie wstępniaki są wszędzie, ale wszystko to nie cda. Nie interesuje mnie jaki wstępniak mają w pleju, ksg czy innym pisemku bo ich zawartość najzwyklej w świecie mnie nie interesuje. CDA to CDA. Wstępniak był czymś bardzo charakterystycznym i jego usunięcia nie rozumiem. Dasz na to jakiś dobry argument? Dział w listowy w clicku był swoistym śmietnikiem. Trochę obrazków, jakiś konkursik i jedziemy z tym towarem. Ar do tej pory to czysty tekst z doza ironi, sarkazmu i świetnymi rysunkami Pana Marka. Po co go ubogacać obrazkami i innymi przeszkadzajkami? Nie histeryzuje. Biadolę. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smuggler Napisano Styczeń 19, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 19, 2010 Uwielbiam twoje wymijające odpowiedzi Click to młodszy brat CDA. >>Bzdura. Gdy sie narodzil, byl konkurencja, bo wtedy bylismy w innym wydanictwie. Dlatego porównuje. Krótkie wstępniaki są wszędzie, ale wszystko to nie cda. >>>Nie roscimy sobie prawa do bycia absolutnie wyjatkowymi. Nie interesuje mnie jaki wstępniak mają w pleju, ksg czy innym pisemku bo ich zawartość najzwyklej w świecie mnie nie interesuje. CDA to CDA. Wstępniak był czymś bardzo charakterystycznym i jego usunięcia nie rozumiem. Dasz na to jakiś dobry argument? <<<Oczywiscie. Usunelismy go, bo stal sie juz przestarzaly, a do tego niewiele wnosil. Byl elementem tradcyji, ale trzeba wiedziec kiedy nalezy powiedziec "fajnie, fajnie, ale wystarczy". Inaczej do dzis jezdzilibysmy konnymi dylizansami, bo taka byla kiedus tradycyjna forma podrozowania i po co to zmieniac. Dział w listowy w clicku był swoistym śmietnikiem. Trochę obrazków, jakiś konkursik i jedziemy z tym towarem. Ar do tej pory to czysty tekst z doza ironi, sarkazmu i świetnymi rysunkami Pana Marka. Po co go ubogacać obrazkami i innymi przeszkadzajkami? >>>Prosze bardzo, moge wywalic te konkursy itd. ale wtedy AR bedzie na 2 strony, nie 3. Pasuje? Nie histeryzuje. Biadolę. >>>Histerycznie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marix240 Napisano Styczeń 19, 2010 Zgłoś Share Napisano Styczeń 19, 2010 (edytowany) Smuggler, czemu zastąpiłeś logo AR takim czymś??(nowy numer CD-Action) Stare logo było lepsze... Smugglerze, a co jeśli znowu zaczniecie dostawać więcej listów do AR? Co zrobisz z tymi konkursami?? Wywalisz? Edytowano Styczeń 19, 2010 przez Marix240 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smuggler Napisano Styczeń 19, 2010 Autor Zgłoś Share Napisano Styczeń 19, 2010 Smuggler, czemu zastąpiłeś logo AR takim czymś??(nowy numer CD-Action) Stare logo było lepsze... >>>Bo bylo stare. Smugglerze, a co jeśli znowu zaczniecie dostawać więcej listów do AR? >>> bede sie cieszyl. Co zrobisz z tymi konkursami?? Wywalisz? Dodam strone z tekstem? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.