Dabu47 Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Imo, Black Isle a potem Obsidian (to w większości ci sami ludzie): Fallout 1, Fallout 2, Planescape: Torment, KotOR 2 i NWN2. Przebijcie TAKIE gry! Osobiście to właśnie ich nazywam królami cRPG, bo... są tutaj wszystkie moje ulubione tytuły. Od BioWare podobał mi się tylko pierwszy Knights of the Old Republic i to jeszcze tylko za pierwszym razem... ;'d Popatrzcie ile wam dało niesamowitych gier. Bldur's Gate 1 i 2 , KotOR, Neverwinter Nights i ( moim zdaniem) najlepszy RPG Mass Effect. Z kolei mnie żadna z wymienionych gier nie przypadła do gustu (z wyjątkiem wyżej) xD Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dahaka Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Osobiście nie polecam Drakensanga. Gierka na dłuższą metę jest strasznie nużąca. Brakuje czegoś co wartko pchałoby fabułę do przodu. Kilka razy próbowałem się przełamać co jakiś czas reinstalując grę, ale zawsze kończyło się to, maksymalnie godzinną sesją przy grze. ...Za to Dabu47 wspomniał o VM: Bloodlines. IMO świetny RPG. Być może jeden z najbardziej niedocenionych w historii gatunku, ze względu ma masę bugów napotkanych podczas rozgrywki. Jednak gra zyskała rzeszę fanów dzięki świetnej fabule oraz doskonałemu odwzorowaniu klimatu świata World of Darkness. Wierni fani wydali masę patch'ów które usuwają większość błędów w grze. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elev8tor Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Ja osobiście uważam, że BioWare jest mistrzem w gatunku cRPG. Przecież ileż oni hitów wydali? Do kolekcji wymienianej wcześniej przez kolegów można dodać niedoceniany Jade Empire, jego wadą była krótka rozgrywka, ale fabuła była niezła, fajne walki, jadeitowy klimat. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
legolas55 Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Imo, Black Isle a potem Obsidian (to w większości ci sami ludzie): Fallout 1, Fallout 2, Planescape: Torment, KotOR 2 i NWN2. Przebijcie TAKIE gry! Osobiście to właśnie ich nazywam królami cRPG, bo... są tutaj wszystkie moje ulubione tytuły. Fakt, te gry trudno przebic ( z wyjatkiem KotORa 2, bo 1 jedynka była zdecydowanie bardziej dopracowana). Pamietaj, że jednemu podaba się to, drugiemu tamto. Każdy ma prawo uważać dana grę za najlepszą. Ja się z tobą po częśći zgadzam. Sago Fallout i Planescape: Torment to są tytuły które nigdy nie odejdą w zapomnienie. Twórcy gier i recenzenci (zwłaszcza oni) długo będą porównywać większość nowych RPG do tamtych wielkich klasyków. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dabu47 Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 VM: Bloodlines. IMO świetny RPG. Być może jeden z najbardziej niedocenionych w historii gatunku, ze względu ma masę bugów napotkanych podczas rozgrywki Z patchem 6.2 nie ma już prawie żadnych problemów z graniem. Wtedy gra jest nie bardziej zabugowana jak Gothic 3 1.70, w którego nadal wiele osób się zagrywa. Śmierć Bloodlinesa spowodował brak spolszczenia (dla wielu bariera nie do przekroczenia) i słaba dystrybucja gry - wyszła, kosztowała swoje i zniknęła. Nie było żadnych reedycji, obniżek... nakład się wyczerpał i o Wampirze teraz mało kto pamięta. Ale tak, zgadzam się - gra jest rewelacyjna. ;') Fakt, te gry trudno przebic ( z wyjatkiem KotORa 2, bo 1 jedynka była zdecydowanie bardziej dopracowana Ale fabularnie dużo gorsza i bardziej jednoznaczna - ten podział dobro/zło już mi bokami wychodzi, a tam było to jeszcze podane w takiej typowej zastawie. The Sith Lords jest dużo lepsze, bo nie można przewidzieć co się stanie za sprawą naszych czynów i zmusza do przemyśleń... no i ci NPC... Każdy ma prawo uważać dana grę za najlepszą. Wiem. xP Ale to, że ja to mówię, wystarczy by się domyślić, iż to moje zdanie. Nie będę przed każdą wypowiedzią dodawał "imo", "moim zdaniem". :') Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dante1993 Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 nakład się wyczerpał i o Wampirze teraz mało kto pamięta. Z góry sorki za taki krótki post... Pamięta ktoś poprzedniczkę Bloodlines? A mianowicie Redemption? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dabu47 Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 To nie była *poprzedniczka*, tylko inna gra (inni twórcy, inna fabuła, żadnego związku). Tą jeszcze pamięta kilku ludzi, bo dodano ją w CD-Action. W sumie nie polecam, gra jest zbyt hack'n'slashowata i szybko zaczyna nudzić. Bloodlines zdecydowanie lepszy. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dante1993 Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 dlatego nie napisałem prequel Trochę racji masz, h'n's był z niej troszkę, ale też miała parę fajnych pomysłów fabularnych. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
portier Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Z tym że wszystkie części (oprócz dodatku do trójki - którego wolałbym by nie było...) były robione przez Piranie... A gothic 2 i 3??? Dwójka była robiona przez Piranię i JoWood. A trójka tylko przez JoWood... Grałem we wszystkie części ale fabuła jedynki wciągnęła mnie najbardziej. Następne części są coraz bardziej naciągane. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Elev8tor Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Piranha też miała jakiś tam udział w trójce, bo było logo na pudełku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dabu47 Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Dwójka była robiona przez Piranię i JoWood. A trójka tylko przez JoWood... ocb? Jedynka, dwójka i trójka były robione tylko przez Piranha Bytes. JoWood to producenci, którzy mają prawa do tytułu i płacą za jego stworzenie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dazzz Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Dopiero Gothic 4 nie jest robione przez "Piranha Bytes". Tylko przez studio Spellbound. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hurangusMetalForever Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Gothici to po prostu klasyki gatunku. Niestety, po niemożliwie wręcz spieprzonym(bo inaczej tego nazwać nie można) Zmierzchu bugów pozostanie na zawsze ten "zły posmak". Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
logatus Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Nie będe cytował twoich słów bo na to nie mam chęci kłócić sie o małe szczególiki. Widze że trafiłem na przedstawiciela ultrakonserwatywnych fanów RPG,dla których bóstwem jest Torment czy Vampire:Bloodlines ,zdrajców z Troiki.Co ciekawe nazywacie Mass Effecta shooterem,to też powiiniście tak samo nazywać Vampire: Bloodlines,przeciesz to równiez "hybryda" ,prawda? Niestety musze ci powiedziec że gry RPG się rozwijają ,tak samo jak się rozwijają filmy czy książki.Nikt nie może stać w miejscu i patrzreć jak przegrywa z czasem.Rozwój to jeden z elementów pozostania na rynku i cieszenia się jako takim szacunkiem.Patrz np. na Alpha protocol produkcje ludzi odpowiedzialnych za Tormenta i Fallouta,oni wzoruja się na Mass Effecie ,tak podkreślali w wywiadach.Wszystko sie zmienia ,czas idzie do przodu .I nie mozna wiecznie tworzyć RPGów 2d. A wasz ubóstwiany Torment?Uważam ją za najgorszą gre od Black Isle.Bo to gra na jeden raz poznasz ja i masz jej dosyć .Tak było u mnie.To nie to co BG,Fallout,IWD Czy Kotor króre przechodziłem po kilkanaście razy,poznając wszystkie szczególiki. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dante1993 Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 @ logatus Rozwój to jeden z elementów pozostania na rynku i cieszenia się jako takim szacunkiem. Ja się tylko tutaj przyczepię Niby założenie prawdziwe, ale są wyjątki - przygodówki @Dazzz Dopiero Gothic 4 nie jest robione przez "Piranha Bytes". Tylko przez studio Spellbound. Jeszcze jest ten (nie)sławny dodatek do trójki zrobiony przez Trine Games (dobrze napisałem?)... ale o nim lepiej zapomnieć... Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dabu47 Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 zdrajców z Troiki. ??? Co ciekawe nazywacie Mass Effecta shooterem,to też powiiniście tak samo nazywać Vampire: Bloodlines,przeciesz to równiez "hybryda" ,prawda? Zgadza się, Bloodlines to hybryda. Ale bliżej jej do Deus Exa jak do Mass Errecta. Niestety musze ci powiedziec że gry RPG się rozwijają Mam dość tego tekstu. ._. Jeśli każualizację RPG nazywasz rozwojem, to zapuść futro i skacz po drzewach jedząc banany - to też będzie rozwój? Gry są coraz łatwiejsze i prymitywniejsze, nie nazywałbym tego rozwojem. Bo to gra na jeden raz poznasz ja i masz jej dosyć Eee... grałeś w nią? Bo tutaj już nie ma żadnej "kwestii gustu" - Torment ma zwyczajnie więcej wątków pobocznych i niuansów fabularnych od... właściwie wszystkich innych gier. Tam jest tego po prostu MNÓSTWO. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dante1993 Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Eee... grałeś w nią? Bo tutaj już nie ma żadnej "kwestii gustu" - Torment ma zwyczajnie więcej wątków pobocznych i niuansów fabularnych od... właściwie wszystkich innych gier. Tam jest tego po prostu MNÓSTWO. Co nie znaczy że MUSI się każdemu podobać. A dla mnie Torment w sumie był na dwa razy. Potem jakoś też już nie miałem ochoty do niego wracać... A "kwestia gustu" jest wszędzie Zgadza się, Bloodlines to hybryda. Ale bliżej jej do Deus Exa jak do Mass Errecta Lecz niestety hybrydą jest... co sprawia że nie jest już typowym cRPG... Swoją drogą, ciekaw jestem, czy jeśli Deus Ex wyszedłby w dzisiejszych czasach byłby potraktowany przez "rasowych RPG-owców" tak samo jak ME. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dabu47 Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Swoją drogą, ciekaw jestem, czy jeśli Deus Ex wyszedłby w dzisiejszych czasach byłby potraktowany przez "rasowych RPG-owców" tak samo jak ME. DX ma wiecej RPG od Obliviona czy Failouta 3, a w 2000 roku nikt nawet nie myślał, by kwalifikować go jako role-play. Co nie znaczy że MUSI się każdemu podobać. Ale jak on potrafi poznać Tormenta za pierwszym razem a KotORa katować kilka zanim będzie wiedział wszystko? :'D Toż to absurd w najczystszej postaci. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dante1993 Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 DX ma wiecej RPG od Obliviona czy Failouta 3, a w 2000 roku nikt nawet nie myślał, by kwalifikować go jako role-play. Wtedy cRPG każdemu kojarzył się masą statystyk itp. Ale tak sobie myślę, że wtedy łatwiej grę można było zaliczyć do jakiegoś gatunku (nie licząc Diablo 2 ). A teraz, gdy takie hybrydy coraz częściej się pokazują, to coraz trudniej znaleźć typowego przedstawiciela gatunku. A to skutkuje mianą warunków rekrutacji Ale jak on potrafi poznać Tormenta za pierwszym razem a KotORa katować kilka zanim będzie wiedział wszystko? :'D Toż to absurd w najczystszej postaci. Oj, nie nie nie.... Mam na to teorię : Otóż, w Torment tak na początku mu się spodobał, że przechodził go jak najdokładniej. A KOTOR-a przeszedł na metodę "5min i koniec", bądź "po kawałeczku" (czyli - przejdzie trochę gry, uninstal. I tak co jakiś czas )* *Oczywiście piszę to nie-całkiem serio Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] fearon Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Śmiesz krytykować Bioware nie wymieniając przytym konkretnych argumentów? A krytykowanie Bioware zostało zabronione? BTW: jak chcesz moich dłuższych wywodów na temat Mass Effecta, czy pierwszego NWNa, to zapraszam do odpowiednich tematów w komentarzach. Tam już się tyle razy produkowałem na ten temat, że naprawdę nie chce mi się powtarzać tekstów na temat ME, który polega tylko na strzelaniu, ma głupi sposób prowadzenia rozmów oraz system rozwoju postaci prostszy od tego w Diablo. Mam wrażenie że grałeś tylko w BG ,a w reszte ich gier przespałeś Może... Nie wiem... W końcu kupiłem każdego roleplaya Bioware tylko dlatego, by na półce stał. zdrajców z Troiki Patrz np. na Alpha protocol produkcje ludzi odpowiedzialnych za Tormenta i Fallouta,oni wzoruja się na Mass Effecie ,tak podkreślali w wywiadach. Taki szczegół: Mass Effect był zapowiadany jako gra RPG w pełnym tego słowa znaczeniu. O AP mówi się wprost: action rpg. A wasz ubóstwiany Torment?Uważam ją za najgorszą gre od Black Isle.Bo to gra na jeden raz poznasz ja i masz jej dosyć Bo jest cięższy w odbiorze od lekkich historyjek o ratowaniu świata? Motyla noga!* Nie sądziłem, by gry wywoływały aż takie emocje. ------------------------------------ *tzw. tani zamiennik przekleństwa Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Risin Napisano Sierpień 12, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 12, 2009 Jedynka, dwójka i trójka były robione tylko przez Piranha Bytes. JoWood to producenci, którzy mają prawa do tytułu i płacą za jego stworzenie.Gwoli ścisłości. PB to producenci, a JoWood to wydawca. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dahaka Napisano Sierpień 13, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 13, 2009 @Dabu47 Tak. Masz rację. Gry stają się coraz bardziej tępe (szczególnie wyraźnie widać to w RPGach). Jednak nie nazywałbym zjawiska 'ucasualowywania' gier całkowicie negatywnym. Otóż mi również podobał się Mass Defffect bo zawiera to co w grach cenię najbardziej - realność (nie mylić z realizmem). Realność to coś co sprawia, że wsiąkasz dany wykreowany, wirtualny świat bez reszty. Widzisz, że został on zaprojektowany z niezwykłą dbałością i precyzją, umiejętnie wplatając w to fabułę nie tracąc przy tym klimatu. Dla mnie od tej gierki aż bije profesjonalizmem! Widać, że nic nie zostało tu wciśnięte na siłę, że ludzie, włożyli w nią masę pracy i godziny burzliwych dyskusji, o tym co 'wlepić' a co nie. Jednym słowem (właściwie 3-ema): kreacja świata - rewelacja. Co z tego, że to kolejna banalna historia o ratowaniu świata. Ta gra nie siliła się na ambitne dywagacje. To nie jest ambitne story w stylu "cóż może zmienić naturę człowieka?". To proste, rozrywkowe sci-fi RPG i nic więcej. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartosznorbert Napisano Sierpień 13, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 13, 2009 Moim zdaniem najlepsze gry - RPG, robiono w latach - 1997-2003. Spójrzcie na : Fallout, Baldur's Gate, Swiątynię Pierwotnego Zła, Wizardry VIII. Przecież te współczesne gierki, przy tamtych to co najwyżej minigierki. Są gorsze pod każdym względem, no może poza grafiką. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MasterThief Napisano Sierpień 13, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 13, 2009 Zapomniałeś jeszcze Wiedźmina dodać To również fantastyczna gra RPG , która jest naaaprawdę dłuuuuuga ), świetnie zrealizowana, ze świetnymi dialogami i emocjonującymi walkami. No i przede wszystkim ten klimat !! A już nie długo wyjdzie jeszcze przecież Dragon Age Origins, to przecież też RPG z krwi i kości Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartosznorbert Napisano Sierpień 13, 2009 Zgłoś Share Napisano Sierpień 13, 2009 Faktycznie zapomniałem. Oblivion, Two Worlds i Wiedźmin, dają radę, ale reszta to już nic ciekawego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Zarchiwizowany
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.