Mass Effect (seria)

[zabijaxa]

Czyli jak? Że jedna postać jest a innej nie ma(na przykładzie DA Alistaira zabiliśmy i go nie ma ale jeśli ktoś gra od nowa to Alistair jest tak?)

[kris13g]

To znaczy tak powiedzmy że w ME 1

ocaliliśmy Wrexa

i nie wczytamy save-yów do 2 a tam twórcy narzucili nam że

go zabiliśmy

i gra toczy się dalej tylko bez niego.

[Maziak]

Hahahah ! Już niedługo obędzie nasz kochany poduszkowiec za darmochę ! Już się doczekać nie mogę

[Nath4]

Dobra postanowiłem że kupie ME 2 ale jak sie nie spodoba to bedzie wasza wina joke

[Maziak]

Heh nawet nie masz po co tak gadać. Będziesz uchahany

[Argaris]

Według mnie Mass Effecty rządzą całkowicie, są nad każdą grą. Nie ma lepszej z tego gatunku. CoD-y faktycznie są fajne i trzyma mnie przy nich (znaczy przy CoD-dzie4) multiplayer. Jednak w MW2 zagrać nie mogę przez steama (Brawo ludzie nie pomyśleliście, że ktoś może mieć limit) RPG "czystokrwiste" czyli bez jakiejś domieszki jest jedynie jedno lepsze: (Uwaga uwaga) The Elder Scrolls IV: Oblivion. Jednak jako erpegi gry nie są zbytnio podobne. Może dlatego, że cały sens gry w obka polega na Otwartym Świecie Gry i to mi się chyba najbardziej podoba. Żałuje, że nie mamy takiej swobody w ME, jednak wtedy powstawałby nie 2-3 lata tylko ..... więcej niż 4. O TES V nie ma nawet wzmianki nigdzie. A to mi się nie podoba.

Wracając do ME2: Na pewno tą część kupi wiele ludzi, którzy nie grali w jedynkę. I co wtedy?? Nie mają szansy spotkać najlepszej postaci z jedynki. Wrexa! No i wtedy ocena gry spada bo narzekają, że w ogóle nic śmiesznego w tej grze niema oprócz paru tekstów typu "Lecisz na tyłek" Tak to komizm gry troszkę zanika.

I zauważyłem paru użytkowników, którzy popełniają dość częsty błąd.

To nie Gethy zbuntowały się przeciw Quarianom. To stwórcy zaatakowali pierwsi, gdyż nie chcieli zostać zaskoczeni atakiem... z zaskoczenia. Czyli Gethy do boju zostały zmuszone. Legion nie wykazywał chęci zabicia Tali, nie miał żadnych "odruchów" w obecności Quarian. Wręcz się bronił ich oskarżeniami.

Co może oznaczać, że pozycja reszty Gethów jest taka sama. Przynajmniej ja tak uważam.

[PwQt]

Nie wiem czemu, ale ja bardziej się zżyłem z postaciami z ME 1, niż ME 2. Jakoś tak bardziej lubiałem towarzystwo Wrex'a i Liary. Jedyne postaci z którymi się zżyłem w dwójce to Tali, Garrus oraz Jacob.

Zastanawia mnie tylko, czy twórcy w końcu w 3 części pokażą twarz Quarian .

[IllusiveMan]

=================

Cerberusowi brakowało aktów Liary i Wrexa. Niestety, byli oni niedostępni i nieprzekupni.

Cerberus wie że ich pomoc byłaby wsparciem dla Sheparda. Lepiej wykonywał by swoją samobójczą misję wiedząc że ma obok siebie kogoś, z kim walczył i ufał, podczas walki z Sarenem i Gethami.

Osobiście uważam, że nieprzekupność tych postaci zostanie wkrótce przełamana, ale wtedy może być już po samobójczej misjii.

=================

[ChowChowMurphy]

A co do Grunta to da sie tak zrobić żeby był przez całą gre w tym inkubatorze ? Bo nawet od Człowieka Iluzji przychodzi list, że Shepard może go otworzyć kiedy będzie gotowy czy coś takiego. Ja za każdym razem otwierałem i nie wiem czy później gra nie wymaga od nas żeby go uwolnić. Ciekawe czy w tym słoiku przeżyłby misje samobójczą .

Dobrze wiedzieć, że ludzie czytają twoje posty

Edytowano Marzec 21, 2010 przez ChowChowMurphy

[mariusz77]

Tłukłem w jedynkę i dwójkę i moim zdaniem dwójka jest pod kilkoma względami lepsza:

nie ma bezsensownego dropu-w jedynce wracałem z misji z kilkunastoma sztukami broni,ulepszeń których z czasem nie opłacało się sprzedawać-bo kasy miałem na maksa,przerabiać na omni żel też nie warto było bo miałem go od groma-w dwójce łapiesz na misji kilka technologi,trochę surowców-i wystarczy;

normandia-duużo lepsza w dwójce niż jedynce i co tu gadać-ładniejsza i funkcjonalniejsza;

wprowadzenie ograniczonej ilości amunicji-fajna sprawa,ja w czasie ostrzejszej strzelanki potrafiło zabraknąć pestek i kończyłeś bossa z pistoletu bo tylko do tego były pestki ;

postacie-modeling twarzy daje mniamuśne efekty,co ni zmienia faktu,że gram buźką pobraną ze strony fanowskiej ;

fabula-moim zdaniem lepsza w dwójce;

sensownie rozwiązane qesty towarzyszy-goniec z nieskończonym gadaniem jak w jedynce żeby odblokować je;

Summa summarum....ze względu na brak miejsca na hd jedynka poleciała z dysku,dwójkę zaś czeka los mafi,gta vc, i gta sa---zostaną na dysku póki on nie padnie .

[PwQt]

=================

Cerberusowi brakowało aktów Liary i Wrexa. Niestety, byli oni niedostępni i nieprzekupni.

Cerberus wie że ich pomoc byłaby wsparciem dla Sheparda. Lepiej wykonywał by swoją samobójczą misję wiedząc że ma obok siebie kogoś, z kim walczył i ufał, podczas walki z Sarenem i Gethami.

Osobiście uważam, że nieprzekupność tych postaci zostanie wkrótce przełamana, ale wtedy może być już po samobójczej misjii.

=================

Człowieku Iluzjo[sic!], wedle moich informacji

Liara i Wrex nie chcieli dołączyć do Sheparda, bo Liara goni Handlarza Cieni, a Wrex stabilizuje Tuchankę.

Więc proszę mi tu nie mówić że byli nieprzekupni.

[Neofita]

Czlowieku Iluzjo

Napisales ze:

Cerberusowi brakowało aktów Liary i Wrexa. Niestety, byli oni niedostępni i nieprzekupni.

W sumie tez bym popatrzyl na akty Liary ale zeby zaraz na Wrexa?

Wrex jakos mnie nie pociagal no chyba ze kobieca czesc chcialaby poogladac Wrexa to inna sprawa.

Niedostepni...wiadomo gdzie sa a nieprzekupni...?

Moze dawales mniej od Playboya?

Ale ogolnie wszystko ok i wiadomo o co chodzi

Edytowano Marzec 21, 2010 przez Neofita

[IllusiveMan]

==========

Ależ byli nieprzekupni! Zaraz po śmierci Shepard. Ich informacje jako dawnej załogi Sheparda, mogłyby być bezcenne.

Liara dała się przekonać, częściowo. Zwróciła nam coś o wiele cenniejszego niż informacje. Przywróciła nadzieję na ratunek Galaktyki.

Wrex, renegat. Zawsze planował zwrócił honor swojej rasie. Jeśli można by użyć zjednoczonej armii krogan przeciwko Żniwiarzom...musieliśmy go poprzeć jako naszego agenta. Dostawałby po cichu surowce i pieniądze by odbudować swoją Tuchankę i zjednoczyć ją. Po cichu z naszą pomocą.

Czasami najbrutalniejsza droga jest jedyną uczciwą.

========

Edytowano Marzec 21, 2010 przez IllusiveMan

[garou]

Człowieku Iluzjo.Nigdy Wrexa nie przekupisz.Nigdy.Dlaczego? odpowiedź jest prosta-nie przeżył misji na Virmirze.

Edytowano Marzec 21, 2010 przez garou

[mariusz77]

Człowieku Iluzjo.Nigdy Wrexa nie przekupisz.Nigdy.Dlaczego? odpowiedź jest prosta-nie przeżył misji na Virmirze.

Poprawka-nie przeżył bo Ty go postanowiłeś ukatrupić,zresztą podobnie jak ja.Normalnie można było rozstrzygnąć rozmowę żeby nie doprowadzać do jego zgonu.

[Maziak]

Właśnie. Nie przeżył misji. kehehbuehehe dobre akurat. Ty nie pouczaj Człowieka Iluzji bo on taki temat wybałuczy na forum do polemiki z tobą że cię zje, przeżuje i wypluje W końcu przywódca Cerberusa ma dostęp do takich akt, jakich ty nigdy na oczy nie widziałeś xD

[garou]

nie tak ostro - bo postanowiłem go "ukatrupić". To była trudna decyzja:

Zagrażał powodzeniu misji. Kto wie, skoro przed misją miał wątpliwości, to czy w jej trakcie nie strzeliłby mi w plecy/lub nie pozwolił na zniszczenie ośrodka?

a poza tym grozić bronią swojemu dowódcy?

aha - Maziak.

W końcu przywódca Cerberusa ma dostęp do takich akt, jakich ty nigdy na oczy nie widziałeś xD

Widziałem jak Wrex umiera - to chyba starczy?

Edytowano Marzec 21, 2010 przez garou

[Lellandra]

Ta dyskusja nigdzie nie prowadzi. Na zasadzie moja racja jest bardziej "mojsza".

Np wg. mnie Wrex nie strzeliłby mi w plecy, bo tego nie zrobił i JA to widziałam. xD j.w

[Abyss]

Sądząc po 2 częściach gry Kroganie to bardzo prostolinijne istoty które nie bawią się w spiski i inne głupie gierki, z pewnością też Wrex nie strzeliłby komukolwiek w plecy gdyż to bardzo niehonorowe. Wniosek jest taki że gdyby Wrex rzeczywiście miał nas zabić zrobiłby to przy pierwszej okazji strzelając nam w twarz, a że wątpliwości pojawiły się dopiero na Virmirze próbował to zrobić zamiast spiskować

[Misiooo]

Właśnie skończyłem grę , przeszedłem ją w 40 godzin na weteranie Tylko na końcu

zginęła mi Tali chyba dlatego że wcześniej wybrałem stronę Legiona gdy się kłócili i nie była lojalna

Teraz jeszcze raz przejdę grę tą postacią tylko że złą ;D

[Maziak]

nie tak ostro - bo postanowiłem go "ukatrupić". To była trudna decyzja:

Zagrażał powodzeniu misji. Kto wie, skoro przed misją miał wątpliwości, to czy w jej trakcie nie strzeliłby mi w plecy/lub nie pozwolił na zniszczenie ośrodka?

a poza tym grozić bronią swojemu dowódcy?

aha - Maziak.

W końcu przywódca Cerberusa ma dostęp do takich akt, jakich ty nigdy na oczy nie widziałeś xD

Widziałem jak Wrex umiera - to chyba starczy?

Widziałem jak przeżył- wystarczy ? On przeżył bo to widziałem. No to ? A do tego dla Wrexa, Shephard to taki dowódca jak dla bogacza złotówka. On sam do niego dołączył więc ?

[IllusiveMan]

========

Intrygująca dyskusja na temat Wrexa.

Mówiłem już, wspieramy jego działania na Tuchance. Zjednoczenie krogan pod jednym berłem przeciw Żniwiarzom, w pierwszej linii...to dobre wyjście. Mimo iż Żniwiarze wytępią ich pierwsi , ludzkość zdoła uzyskać trochę czasu.

Ludzkość musi przetrwać. Za wszelką cenę.

A cel uświęca środki.

========

[Mcrr]

Mam małe pytanko. Czy dodatek do pierwszego ME (Bring Down the Sky) został wydany w wersji polskiej? Bo na wszystkich stronach jest dostępny tylko w wersji angielskiej, niekompatybilnej z polską wersją ME.

[Neofita]

Kupilem ME 1 w polskiej wersji z dodatkiem Bring Down the Sky.

Polski dubbing w tym dodatku jest ale dziwny.

U mnie wyglada to tak ze Shepard jest niemy i mam napisy a NPC i inni gadaja.

Jak wyjde z tego systemu gwiezdnego zaliczajac zadanie to juz wszystko dziala normalnie.

Tak wiec nie pomoge ci bo sam z tym staram sie walczyc

[Awcowierzysz]

Ja niestety Wam nie pomogę. Jestem tu przejazdem. Zaintrygował mnie pewien subtelny szczegół, podczas ostatniej rozmowy z TIM (czy coś jest nie tak w tłumaczeniu "Człowiek Iluzja"?). Mianowicie

ciało astralne za TIMem było, jakby martwe (nie niszczyłem statku). Macie jakieś spekulacje, co to może być i dlaczego straciło barwy akurat w tym momencie?

Btw. Jaką wy podjęliście Decyzję co do

Stacji Protean/Zbieraczy?

Ja

przekazałem ją w ręce TIMa,

czego żałuje. Ale postanowiłem być konsekwentnym i nie sporządzę sobie drugiego, innego stanu ;] Jak myślicie, jakie mogą być konsekwencje tego lub przeciwnego wyboru? Pobawmy się w spekulantów!

Edytowano Marzec 21, 2010 przez Awcowierzysz