Skocz do zawartości

Warcraft (seria)


Gość kabura

Polecane posty

ej... a dlaczego WARCRAFT ma być taki jak LOtR?? niewiem... to przecież jest ZUPEŁNIE inna gra.

a teraz MIELO: przecież napisałem że na innej mapce prawda?? no. Pozatym w zwykłych mapkach też warto iść w siłę (lv) bohatera. Przecież na zwykłych mapach też są te książeczki. Ja rozwaliłem gościa samym ILIDANEM. (the best hero :wink: ).

Jack: ja to wiem... że niedopuszcza się tych map bo przecież rozgrywka wtedy traci sens. prawda?? I wiem że jest to fanowska ma[pa ale na takiej przecież można pograć! no i fakt... mapa LOTR faktycznie dość dawno wyszła :D ( :oops: )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ej... a dlaczego WARCRAFT ma być taki jak LOtR?? niewiem... to przecież jest ZUPEŁNIE inna gra.

Tutaj Cię chyba nikt nie zrozumiał ;). Czy on twierdził, że Warcraft ma być taki sam jak LoTR?

a teraz MIELO: przecież napisałem że na innej mapce prawda?? no. Pozatym w zwykłych mapkach też warto iść w siłę (lv) bohatera. Przecież na zwykłych mapach też są te książeczki. Ja rozwaliłem gościa samym ILIDANEM. (the best hero :wink: ).

Co do "innej mapki" - ok, ale to nijak ma się do normalnej rozgrywki, która jest esencją Warcrafta.

Bohaterem też warto iść w siłę, jednak do herosów nigdy się chyba nie przekonam. A grać jak Grubby to się nie nauczę (thx Jack za cynk o replayu :)).

Na zwykłych mapach są Tomy, ale dodają tylko 1 punkt do danej statystyki. Więc nie wiem też w jaki sposób na normalnej mapie rozwaliłeś wroga jednym herosem... Prześlij mi replaya :D.

Blade Master rule.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz MIELO: przecież napisałem że na innej mapce prawda?? no. Pozatym w zwykłych mapkach też warto iść w siłę (lv) bohatera. Przecież na zwykłych mapach też są te książeczki. Ja rozwaliłem gościa samym ILIDANEM. (the best hero :wink: ).

Na pewno nie spowodowały tego żadne "książeczki" - dodają mało współczynników i jest ich tylko kilka, bo nawet w sklepie trzeba całych godzin, żeby sprowadzili towar na nowo dostatecznie dużo razy, by wzmocnić hero. I zapewne Twój przeciwnik za dobrze w to nie grał :P

Przenoszenie WarCrafta III na LotR'a ==> Oczywiście, że to do siebie zupełnie nie pasuje, w końcu kto to widział w LotR orków, którzy są cholernie silni i jeszcze niegłupi i honorowi :D Ale czasami urozmaicić sobie fajnie grę, a niektóre mapy LotR w WarCrafcie wyszły całkiem niezłe (ale już np. pewna stara mapa, w któej mieliśmy dojść z Frodem do Mordoru była cholernie nudna :) ) Ja osobiście jeżeli już zabierałem się za kampanie, to robiłem w nich rozwinięcia fabuły gry, takie jakby wątki poboczne, jak się bronił przed plagą wioski i bohaterowie, których nie wymieniono w kampanii :) A widzieliście kampanię "Zbudzony Bóg"? Zrobił ją pewien Polak i jak dla mnie - kampania po prostu wymiata! Koleś wstawił własnej koncepcji jednostki ze StarCrafta i wyszło to po prostu świetnie, biorąc pod uwagę, że robił to prawie sam, osiągnął bardzo wiele.

Nie pamiętam, skąd ściągnąłem tą kampanie, ale gdyby ktoś szukał, to radzę sprawdzić pod http://www.battlenet.pl/ - poszukajcie w dziale o War III - swoja drogą, jedna z najlepszych polskich stron o grach Blizzarda...

Jezeli tam nie będzie, to wpiszcie w Google i wyszukajcie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbudzony Bóg... No baaa, pewnie że grałem. Grzech tego nie zobaczyć :). I jeszcze polska robota :). Gdzieś na battlenet.pl czytałem też, że przygotowywana jest kampania 'Ekspedycja Jainy' tego samego autora.

Ja osobiście jeżeli już zabierałem się za kampanie, to robiłem w nich rozwinięcia fabuły gry, takie jakby wątki poboczne, jak się bronił przed plagą wioski i bohaterowie, których nie wymieniono w kampanii

Hehe. Przypomina mi się czas, kiedy byłem pochłonięty tworzeniem kampanii opowiadającej o losach Nazgrela (który został boleśnie pominięty w głownym wątku kampanii orków) :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra może niezawsze najlepiej iść w siłę bohatera ale on też na polu bitwy jest bardzo przydatny.

a teraz dobra startegia: (gos mnie ją rozwalił w parę chwil) jeśli grasz orcami to weź se jak najwięcej szamanów (żeby dawali ci furię czy jakos tak) i dużo wiwern. No i dodatek to bohater. No powiedzmy 6 lv żeby miał swój najlepszy czar. Wiwerny będą miały "furię" (czy tam jakoś tak sorry niepamiętam) i będą na serio mocno atakowały plus bohater dają bardzo dobry team. 8)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aj tam wszystko trzeba pakowatc w hero to później rządzi i wszystkich rozwala. Ja powiem, że armia to taki dodatek do herosa :P. Samym mistrzem ostrzy wchodze do wroga do bazy, zabijam hero i se wychodze z bazy xD. Nieźle wpływa na morale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz dobra startegia: (gos mnie ją rozwalił w parę chwil) jeśli grasz orcami to weź se jak najwięcej szamanów (żeby dawali ci furię czy jakos tak) i dużo wiwern. No i dodatek to bohater. No powiedzmy 6 lv żeby miał swój najlepszy czar. Wiwerny będą miały "furię" (czy tam jakoś tak sorry niepamiętam) i będą na serio mocno atakowały plus bohater dają bardzo dobry team. 8)

Nie furię tylko Żądzę Krwi (ja wolę Bloodrage :)). Poza tym szamani i wiwerny są dostępni tylko w późniejszej grze (pierwsza rozbudowa hallu) co powoduje, że na samym początku musisz się bronić w inny sposób. Obie jednostki mają dobijająco mało obrony. Szamanów zabijasz strzelcami, a wiwerny samobójcami. Z bohaterem będzie trochę problemu, ale można go bez problemy przemielić siepkami. To Cię zabiło? (no offence :D)

aj tam wszystko trzeba pakowatc w hero to później rządzi i wszystkich rozwala. Ja powiem, że armia to taki dodatek do herosa . Samym mistrzem ostrzy wchodze do wroga do bazy, zabijam hero i se wychodze z bazy xD. Nieźle wpływa na morale.

Ta, tak właśnie robi Grubby. Jednak ta technika się niezawsze sprawdza - wystarczy, że wróg nakaże atak Twojego bohatera, i będziesz miał kredki. Spacer po wietrze Cię uratuje, ale BM za dużo traci many.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz dobra startegia: (gos mnie ją rozwalił w parę chwil) jeśli grasz orcami to weź se jak najwięcej szamanów (żeby dawali ci furię czy jakos tak) i dużo wiwern. No i dodatek to bohater. No powiedzmy 6 lv żeby miał swój najlepszy czar. Wiwerny będą miały "furię" (czy tam jakoś tak sorry niepamiętam) i będą na serio mocno atakowały plus bohater dają bardzo dobry team. Cool

Pfff. Powiem Ci, że trzeba naprawdę dobrze grać, żeby tym mieć nad kimś przewagę, i trzeba grać przeciw niezbyt dobremu Humowi, ew. NE. Zapewniam Cie, że GOSU CIEBIE rozwali, ale TY JEGO tą taktyką już NIE rozwalisz :) Wiwernami trzeba mieć bardzo dobre micro i walić je przeciw kolesiowi, który mało ma jednostek anti-air, a dobry gracz takiej luki w obronie nie zrobi, a jeżeli nawet, to celowo i nie pozwoli Ci jej wykorzystać. Nie ma czegos takiego, jak najlepsza taktyka do WarCrafta III, w tej grze za każdym razem grasz inaczej, dla każdej rasy jest wiele różnych taktyk, lepszych lub gorszych na różne inne taktyki. Liczy się też refleks i inteligencja gracza.

aj tam wszystko trzeba pakowatc w hero to później rządzi i wszystkich rozwala. Ja powiem, że armia to taki dodatek do herosa . Samym mistrzem ostrzy wchodze do wroga do bazy, zabijam hero i se wychodze z bazy xD. Nieźle wpływa na morale.

Ta, tak właśnie robi Grubby. Jednak ta technika się niezawsze sprawdza - wystarczy, że wróg nakaże atak Twojego bohatera, i będziesz miał kredki. Spacer po wietrze Cię uratuje, ale BM za dużo traci many.

Tak, tyle że Grubby korzysta z hero naprawde po mistrzowsku, wspierając jednostki zwojami, runami i harass'ując przeciwnika na jego zapleczu. SAMYM hero można grać tylko na początku rozgrywki i trzeba to robić naprwdę dobrze. Co do taktyki Grubby'ego, to najbardzije mi imponuje kiedy gra on jeźdżcami i taureńskimi kapłanami. Najlepsze jest, kiedy rzuca na kolesia sieci - wiele razy próbowałem to zrobić w takim tempie i na odpowiednie jednostki, jednocześnie próbując reszcie oddziału wycelować w te, co trzeba cele do ataku - naprawdę ciężko to zrobić w połowie tak, jak on :)

BTW mówicie wciąż z perspektywy orków, a formuujecie (syczu i Bambocha) wypowiedzi, jakby to sie odnosiło do wszystkich możliwych przypadków. A np. w przypadku UD na pewno nie polega sięna high-level herosach - tu się korzysta z tzw. Triple Hero Nuke, gdzie budujesz trzech herosów. U orków trzeciego hero buduje się tylko w specyficznych przypadkach, zazwyczaj stawia się na moc dwóch bohaterów, nie robiąc w ogóle trzeciego, by nie zjadał tamtym dwóm doswiadczenia - jest tak, ponieważ orkowie długo rozbudowują ratusz i 3. hero się po prostu nie opłaca.

[EDIT]

http://forum.battlenet.pl/viewboard.php?BoardID=16

Jezęli chcecie podyskutować o taktykach, to radzę tutaj - znajdziecie dużo ciekawych informacji o graniu w WarCaft. Polecam poradniki Dommforge'a, bo gosc zna się na rzeczy sporo lepiej, niz np. ja :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nie podoba mi się "zbalansowanie ras poprzez ich niezbalansowanie" :) bo taki ud na orka (mowiąc o graczach o podobnych umiejętnosciach) ma naprawdę małe szanse; rushem nie da rady wygrać, bo ork jest chyba najlepszą rasą na początek; pozniej też ciezko bo jeśli ork zrobi air (a robi w 90% gier) to kaplica...idąc dalej takim tropem to ud imba vs hum, hum imba vs ne, ne imba vs orc i kołko się zamyka...niby wszystko ok, ale trochę lipnie, jeśli się gra kilka solo pod rząd przeciwko tej uprzywilejowanej rasie..

PS

Jack: jakie masz acc na bn?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nie podoba mi się "zbalansowanie ras poprzez ich niezbalansowanie" Smile bo taki ud na orka (mowiąc o graczach o podobnych umiejętnosciach) ma naprawdę małe szanse; rushem nie da rady wygrać, bo ork jest chyba najlepszą rasą na początek; pozniej też ciezko bo jeśli ork zrobi air (a robi w 90% gier) to kaplica...idąc dalej takim tropem to ud imba vs hum, hum imba vs ne, ne imba vs orc i kołko się zamyka...niby wszystko ok, ale trochę lipnie, jeśli się gra kilka solo pod rząd przeciwko tej uprzywilejowanej rasie..

PS

Jack: jakie masz acc na bn?

Nie koniecznie tak musi być, widziałem kilka repek, kiedy UD naprawdę spektakularnie wygrywał z orciem, a były to gry z turniejów i kolesie grali o pierwsze miejsca (osatnio to chyba był Grubby vs. Susiria), poza tym jedne taktyki NE są lepsze na ORC, a inne gorsze, jak gość dobrze robi mass talons, to rzeczywiście, moze być kłopot, przy innych, w zależnosci od mapy, da się (czasem nawet nie jest tak trudno) wygrać (np. jakakolwiek nie za duza mapka z fontanną zdrowia na środku - niech talony spróbują do niej podejść obok leczącyc sie ciagle ridersów - marne szanse):)

Co do mojego acc - jak już kiedyś tu wspominałem, od czasu przeprowadzki nie mam neta do grania (lagi zę się nie da żyć z nimi) i moje konto już nie istnieje. Wczesniej był Jack_the_Ripper, grałem HUM i ORC i szło mi cąłkiem nieźle, ale teraz moje konto nie istnieje, a zajął je jakiś n00b, który w ogóle nie gra i ma to konto chyba tylko po to, zęby w razie czego nikt mu ksywy nie zajął... Ech... Neta będe miał porzadnego najprawdopodobniej na wiosnę, ale i to nie wiadomo, wiec na razie sobie nie pogram na nowych patchach :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo taki ud na orka (mowiąc o graczach o podobnych umiejętnosciach) ma naprawdę małe szanse; rushem nie da rady wygrać, bo ork jest chyba najlepszą rasą na początek; pozniej też ciezko bo jeśli ork zrobi air (a robi w 90% gier) to kaplica...

Powiem tak: moja główna taktyka opiera się na bardzo szybkim ataku FS i gruntów. Grając z UD o podobnych (no nie wiem ^^) umiejętnościach zazwyczaj czeka mnie klęska - pamiętaj o tym, że dodatkową siłę robotniczą UD stanowią ghule. podczas szturmu na bazę wróg wystawia na spotkanie ghule, a wtedy mamy już kredki - połączone z mocą DK są bardzo silne. Po wycofaniu się wystarczy stworzyć kilka biesów i pozostaje powiedzieć 'GG' :).

Nie ponosi mnie też wizja zagrania jednostkami latającymi przeciwko UD. Drake'i - latające jednostki UD na poziomie wiwern - są jednymi z najlepszych jednostek AA. W dodatku są szybsze od wiwern, co nie pozwala na ucieczkę. No może samobójcy ratują skórę, ale straty są spore.

jak gość dobrze robi mass talons, to rzeczywiście, moze być kłopot, przy innych, w zależnosci od mapy, da się (czasem nawet nie jest tak trudno) wygrać

Grając orkami przeciwko NE z mass talons dość skuteczna jest technika mass riders - bardzo szybkie, uciekających druidów można łapać w sieci, tak samo jak kruki burzy ;).

Dobra, ja już nie pierniczę wam o taktykach, idę na battlenet.pl :).

Ps. Jack - życzymy szybkiego powrotu do Waqrcrafta oraz neo 6MB na urodziny :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, dzięki za miłe życzenia, jak zołoże sobie neta, to będzie conajmniej 2 MBit/s :) Oby to tylko było szybko, przed urodzinami, bo mam dopiero je w październiku... Ale co tam, jak wrócę na scene to wam pokarzę ;) Ale na razie mizostaje tylko dyskutować na wszelkich forach o tej świetnej grze.

>>> Co sądzicie o grafie w WarCrafcie III? Bo wiele osób psioczy, ze jest bez sensu i słąbiutko zrobiona, zę to największy minus tej gry. A moim zdaniem grafa jest świetnie dobrana i idealnie pasuje do tej gry. To, że nie ma deteli nic dla mnie nie zmienia - są ważniejsze rzeczy, a to i tak RTS, więc nie opiera sięna oszałamiającej grafice. O muzyce w WarCrafcie nie wspomnę, bo chyba nikt się nie moze do niej przyczepić...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>> Co sądzicie o grafie w WarCrafcie III?

Co prawda nie jest najwyższych lotów, ale - jak wspomniałeś - ma wszytko, co RTS`om potrzebne i to się liczy. Grafika jest bardzo ładna, mimo że prosta. A skoro prosta - nie potrzebuje zbyt dużej mocy obliczeniowej, czyli można bawić się w WarCrafcie III w wysokich rozdzielczościach.

A same efekty magiczne są niezłe i miłe dla oka.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: moja główna taktyka opiera się na bardzo szybkim ataku FS i gruntów.

...no grając orkiem solo to rzadko gra się inną taktyką na początku (ew. BM)

podczas szturmu na bazę wróg wystawia na spotkanie ghule, a wtedy mamy już kredki - połączone z mocą DK są bardzo silne. Po wycofaniu się wystarczy stworzyć kilka biesów i pozostaje powiedzieć 'GG' :).

używając do obrony ghuli ud traci drewno, natomiast grunty > biesy...mają 1/2 więcej hp, lepszy pancerz, rodzaj ataku...fiendy mają co prawda zalety, ale to w poźniejszej grze (aura, burrow, coil)

Nie ponosi mnie też wizja zagrania jednostkami latającymi przeciwko UD. Drake'i - latające jednostki UD na poziomie wiwern - są jednymi z najlepszych jednostek AA. W dodatku są szybsze od wiwern, co nie pozwala na ucieczkę. No może samobójcy ratują skórę, ale straty są spore.

wykminiłem ze drake to u Ciebie gargoil :) tak więc owszem w takiej samej ilości pokonują na lajcie wiwy, ALE : jeśli tylko przeciwnik zobaczy że masz gargi to wypier*** do bazy i robi od groma batow..a jeden bat rozwala prawie 2 gargi (jeśli są w kupie, ale trzeba być mega pro żeby każdego osobno kontrolowac :D) więc po sprawie. Fiendy dostają od wiw aż (nie)miło, destro może i lepsze ale 2x droższe, o wyrmach nie wspominam. tak więc nie da się skontrować mass air :/

Grając orkami przeciwko NE z mass talons dość skuteczna jest technika mass riders - bardzo szybkie, uciekających druidów można łapać w sieci, tak samo jak kruki burzy ;).

mając mass talons to się rzuca cyklon na ridery, zostawia się 1, 2 i hero i się rozwala pojedynczo....

Ps. Jack - życzymy szybkiego powrotu do Waqrcrafta oraz neo 6MB na urodziny :).

no dołączam się do życzen :)

grafika w war3 trochę przestarzała, ale klimatyczna...poza tym jakby było sporo lepsza to by mi się ścinało, a tak to gram na full detalach i lajcik (sporo fps i ping nie większy niż 60 :))

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

używając do obrony ghuli ud traci drewno

Zwróć uwagę na to, że 10 uderzeń ghula to 20 sztuk drewna. Tak więc nawet przy kontrataku Ud, gracz może szybko odzyskać stracone surowce.

mając mass talons to się rzuca cyklon na ridery, zostawia się 1, 2 i hero i się rozwala pojedynczo....

Cholera, o tym nie pomyślałem. Zwracam honor ;).

Ale jednak przy czymś takim można jeszczcze wykorzystac dispella schowanego na drugiej lini i uciekającego po każdym rzuconym czarze (bo jak wiadomo przewodnik taurenów dostaje baty od ciosów magicznych). Recoil cyklonu wynosi (jak dobrze pamiętam) 60 sekund. Przez ten czas mamy wolną rękę.

Co do grafiki:

Nie rozumiem ludzi, którzy uważają że grafika w Warcrafcie jest 'zbyt kanciasta', 'nieszczegółowa' czy też 'beznadziejna' - może i kanciasta, ale grając w RTS'y chyba nikt nie spodziewa się grafiki z World of Warcrafta, czyż nie? :)

Efekty czarów to coś, co tygrysy lubią najbardziej. Bardzo dużo opcji pogodowych, wiele efektów specjalnych... To wszystko rekompensuje :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie recoil tylko cooldown :P poza tym chyba mniej niż 60s chociaż tego akurat nie jestem pewien...jesli ork ma duszki lub szamanow to się na nich najpierw rzuca cyklon, kosztem riderow :) ale zazwyczaj ork nie robi dispella, dopiero po pierwszym starciu, ktore zazwyczaj konczy się wygraną elfa...

a teraz trochę się poskarżę: DLACZEGO KU**A OD TYGODNIA GRAM TYLKO Z PIEPRZONYMI NOOBAMI W RT!?!?!!... JUŻ NIE WSPOMINAJĄC O TYM, ŻE MOJ AT PARTNER STRACIŁ SKILLA I MA LAGI...ZAMIAST 30 LEVELA MOŻEMY MIEĆ 28 :S

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie recoil tylko cooldown :P

:shock: Przejęzyczenie

jesli ork ma duszki lub szamanow to się na nich najpierw rzuca cyklon, kosztem riderow :)

Ale w ten sposób musisz mu pozwolić na dostęp do duszków. A jak już wspominałem mogą stać z daleka od 1. linii. Tj. blokować do nich dostęp riderami. Jeżeli wróg zdecyduje się na pogoń 'duszków' - jgo strata.

ale zazwyczaj ork nie robi dispella, dopiero po pierwszym starciu, ktore zazwyczaj konczy się wygraną elfa...

;)

a teraz trochę się poskarżę: DLACZEGO KU**A OD TYGODNIA GRAM TYLKO Z PIEPRZONYMI NOOBAMI W RT!?!?!!... JUŻ NIE WSPOMINAJĄC O TYM, ŻE MOJ AT PARTNER STRACIŁ SKILLA I MA LAGI...ZAMIAST 30 LEVELA MOŻEMY MIEĆ 28 :S

RT?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w ten sposób musisz mu pozwolić na dostęp do duszków. A jak już wspominałem mogą stać z daleka od 1. linii. Tj. blokować do nich dostęp riderami. Jeżeli wróg zdecyduje się na pogoń 'duszków' - jgo strata.

Ale tak jest tylko w pewnych miejscach - skąd mozesz wiedzieć, którędy nadejdzie wróg? Poza tym, Talon moze przelecieć jako kruk, a nie zdąrzysz złapać takiej masy talonów, żęby uniemożliwić im jakiś atak na zaplecze - pamieaj, że mass Talon to może nie jest wielka jakość jednostek bojowych, ale ich liczebność, z dobrym cyklonem w asortymencie - zupełne przeciwieństwo jednostek orków, które są naprawdę potężne, ale jest ich mało, więc nie będą mogły wprowadzić siecią wielkich strat w szeregach Talonów - kilka Talonów to dla wroga niewielka strata, a opłaci mu się. Jezeli chcesz chronić Taureńskich kapłanów (nie mogę sobie nazwy przypomnieś) to juz lepiej ich przemienić w postać eteryczną. Wtedy są odporne na czary, choc nie pamietam za dobrze, bo gram osttnio tylko z komptem, a na niego nigdy nie potrzebuję wymyślnych taktyk :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>> Co sądzicie o grafie w WarCrafcie III? Bo wiele osób psioczy

Powiem tak: Grafa do dziś zapiera dech w piersiach! Gdy W3 wyszedł był chyba najładniejszą grą RTS... i do dziś grafa nic nie straciła ze swojego uroku... a nawet zyskała dzięki temu, że kojarzy się z równie pięknym World of Warcraft (ten sam styl graficzny). Jak każda gra Blizzarda bowiem, Warcraft III stoi we wszystkich aspektach (również grafika) na najwyższym poziomie!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grafa w W3

Dla mnie jest ona całkiem niezła. Niestety nic więcej. Oczywiście filmiki takie jak intro czy ostatni fimik we FT to po prostu wprawiają w osłupienie i szczena spada w dół :P. Co do cut-scenek to jest całkiem nieźle. Jednak muszę przyznać, że jak na czas w jakim wyszedł W3 to grafa w nim wcale nie była najlepsza i kilka RTS'ów miało lepszą. W3 jednak miał klimatyczną grafikę, która idealnie pasował do świta gry. Podsumowując jest nieźle i podoba mi się, ale zawsze ogłoby być troszkę lepiej :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grafika w W3... jak z filmu animowanego, bardzo wesoła :P Taki widać urok tej gry, dlatego nie za bardzo mi się podoba, że podobne postacie będą w HoMM5, ale zobaczymy :P Filmiki istotnie, kopią zady i wtedy były jednymi z najlepszych w grach, chyba tylko produkcje SquareEnix im dorównywały.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...