Skocz do zawartości

Dla miłośników RPG


Camilo

Polecane posty

Wiesz Czarnos, betatesty a proces developerski to zupełnie inna para kaloszy: nie chodzi nam o szlifowanie gotowej już prawie gry, tylko o inspirację twórców pomysłami graczy. Ech... :?

Cóż, z tym przechodzeniem BG 10 razy w 2 miesiace to całkiem możliwe akurat :P (musze spróbować^^)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,5k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź
przejście BG2 (lub 1) 10 razy w dwa miechy to pestka - wystarczy grać jakieś dziesięć godzin dziennie, najlepiej zabrać się do tego w wakacje. Mi, na ten przykład, przejście Baldurka 2 zajmuje jakieś 40 - 50 godzin, gram około 16 godzin dziennie^^
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Czarnos, betatesty a proces developerski to zupełnie inna para kaloszy: nie chodzi nam o szlifowanie gotowej już prawie gry, tylko o inspirację twórców pomysłami graczy. Ech... :?

Po pierwsze - gdy czesc (nawet czasteczka) programu jest chociaz po czesci (jako-tako) gotowa i mniej wiecej grywalna - zaczynaja sie testy, wiec nie tylko finalna wersja gry musi byc ich obiektem.

Po drugie - kazda kadra tworcow to gracze, ludzie, ktorzy grali, graja i beda grali, jeszcze przez wiele, wiele lat.

Cóż, z tym przechodzeniem BG 10 razy w 2 miesiace to całkiem możliwe akurat :P (musze spróbować^^)

Alez oczywiscie, ze jest to mozliwe, jednak tylko wtedy, gdy niemal caly swoj czas poswieci sie graniu. Zaloze sie, iz testerzy wiele razy musieli sie zmuszac do dogrywania kolejnych etapow. W koncu to ich praca, czyz nie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi jedno czarnos, czy taki beta tester ma wplyw na fabule, ogolna koncepcje gry, npcow, klimat, swiat gry itd? Bo mi sie jakos wydaje ze nie... Do beta testow nie biora fanow np Warhammera (papierowego) biora graczy "komputerowych" co nie znaczy ze ci testerzy maja jakiekolwiek pojecie o swiecie gry. Oni sa po to zeby w tej grze nie bylo literowek, zeby dalo sie ja przejsc, zeby postacie nie przenikaly scian itd itp. Czyli w skrocie sprawdzaja kod gry, wykonanie gry, a nie sama gre.

BTW I nie mow mi ze ci testerzy robia taki [beeep]isty kawal roboty, bo ile juz bylo gier ktore nie dosc ze byly gniotem w sensie ogolnych zalozen, to byly gniotem w sposobie wykonania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że beta testerzy robią swoje jak potrafia najlepiej, ale producenci nie zawsze stosują się do ichuwag. Często mam wrażenie, że producenci fazę beta testów traktują jak zło konieczne. Byle tylko odbębnić, żeby nam nic nie zarzucili i po krzyku. A powinno byc całkiem inaczej...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wręcz coraz trudniej oprzeć się wrażeniu że beta testerzy to ci którzy zakupili grę przed ukazaniem się pierwszego patcha :D

Gorzkie, ale prawdziwe niestety... Jeszcze brakuje tylko, by beta testerami określić tych, co grali w jedynkę przed wypuszczeniem dwójki. Wtedy dopiero byłby cyrk ;) - Rad

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz mi jedno czarnos, czy taki beta tester ma wplyw na fabule, ogolna koncepcje gry, npcow, klimat, swiat gry itd? Bo mi sie jakos wydaje ze nie...

Jak sam napisales - wydaje Ci sie, wiec w czym problem?

Do beta testow nie biora fanow np Warhammera (papierowego) biora graczy "komputerowych" co nie znaczy ze ci testerzy maja jakiekolwiek pojecie o swiecie gry. Oni sa po to zeby w tej grze nie bylo literowek, zeby dalo sie ja przejsc, zeby postacie nie przenikaly scian itd itp. Czyli w skrocie sprawdzaja kod gry, wykonanie gry, a nie sama gre.

Gratuluje znajomosci sztuki formowania argumentow z powietrza.

BTW I nie mow mi ze ci testerzy robia taki [beeep]isty kawal roboty, bo ile juz bylo gier ktore nie dosc ze byly gniotem w sensie ogolnych zalozen, to byly gniotem w sposobie wykonania.

To juz zalezy od testera, nie wszycy musza olewac swa prace. Przeciez oprocz gniotow istnieja takze hity, czyz nie :)

Wrocmy jednak do korzeni tej niezwykle zacietej dyskusji ;) Jezeli dobrze pamietam, to spor dotyczy tego - czy producenci kieruja sie opinia graczy w procesie tworzenia. Z tego co wiem - tak. Nie uczestniczylem nigdy w kreowaniu gry, swa wiedze opieram na wywiadach z tworcami oraz ludzmi ktorzy brali udzial w tym procesie. Od samego poczatku odpowiednie osoby przegladaja najpopularniejsze swiatowe fora w poszukiwaniu rozmaitych sugestii; odbieraja tysiace maili, ktore zawieraja wiele ciekawych pomyslow; testerzy nieprzerwanie szukaja bledow badz niescislosci (tak w kodzie, jak i w samej istocie gry). Co jednak najwazniejsze, producenci to gracze, ludzie majacy wielkie doswiadczenie w tej dziedzinie, a zaden PRAWDZIWY gracz, nie podpisze sie pod gniotem.

PS. Wg. mnie, aby gra trafila w gusta wszystkich graczy, przy jej tworzeniu musialoby pracowac przynajmniej 100 tysiecy konsultantow i testerow.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wręcz coraz trudniej oprzeć się wrażeniu że beta testerzy to ci którzy zakupili grę przed ukazaniem się pierwszego patcha

Gorzkie, ale prawdziwe niestety... Jeszcze brakuje tylko, by beta testerami określić tych, co grali w jedynkę przed wypuszczeniem dwójki. Wtedy dopiero byłby cyrk

Heh, nie wspominając o grach, które nie chcą się *uruchomić* bez pacza (chociażby Traitor's Gate PL) albo robią dziwne rzeczy (np. formatują dysk przy próbie deinstalacji jak Blood & Magic^^) Poza tym, przy tak skróconym terminie produkcji, na beta-testy zwyczajnie nie styka im czasu. Szkoda gadać, mam wrażenie, że F1 i F2 zupełnie nie były betatestowane...

PS. Wg. mnie, aby gra trafila w gusta wszystkich graczy, przy jej tworzeniu musialoby pracowac przynajmniej 100 tysiecy konsultantow i testerow.
Hm, coś mi się nie wydaje. Mogłoby być ich nawet 10 milionów - a wtedy nawet im nie wszystkim gra przypadłaby do gustu. Wierz mi, żadna gra, bez względu na *cokolwiek* nie przypadnie do gustu wszystkim.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość El Gosso
, ciekawy rozbudowany świat

Ciekawy? Bardzo lubię warhammera, ale przecież w warmłocie wszystkie państwa są zerżnięte z realnego świata. Stworów poza pomiotami chaosu nie ma żadnych oryginalnych. Rozbudowany? Opisali tylko jeden kontynent i to słabo.

łatwy w rozszerzaniu o nowe rasy/krainy/profesje, że o wyposażeniu nie wspomnę, co daje niemal nieskończone możliwości.

Taką możliwość masz w każdym fantasy rpg-u

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Wg. mnie, aby gra trafila w gusta wszystkich graczy, przy jej tworzeniu musialoby pracowac przynajmniej 100 tysiecy konsultantow i testerow.
Hm, coś mi się nie wydaje. Mogłoby być ich nawet 10 milionów - a wtedy nawet im nie wszystkim gra przypadłaby do gustu. Wierz mi, żadna gra, bez względu na *cokolwiek* nie przypadnie do gustu wszystkim.

Niech bedzie wiec - niemal wszystkim (np. 90%), nie chodzi mi tu o graczy "roznej wiary", lecz o erpegowcow. Nauka zwana socjologia wykorzystujac zasade pars pro toto jest w stanie przewidziec z wielka dokladnoscia wyniki wyborow. Polega to na przeprowadzeniu mini glosowania wsrod zaledwie kliku % wyborcow z roznych srodowisk (w ten sam sposob sprawdza sie takze ogladalnosc). A wiec dzieki wlasciwemu doborowi konsultantow, w odpowiedniej liczbie z kazdego srodowiska, moznaby stworzyc gre doskonala. Jest to jednak tylko teoria. Kto zapanowalby nad takim zywiolem ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy? Bardzo lubię warhammera' date=' ale przecież w warmłocie wszystkie państwa są zerżnięte z realnego świata. Stworów poza pomiotami chaosu nie ma żadnych oryginalnych. Rozbudowany? Opisali tylko jeden kontynent i to słabo.

Owszem rozbudowany! Proponuję przekartkowanie "Magii i Miecza" i "Portalu". Jest tam m.in. wiele opisów krain i królestw spoza kontynentu, o którym piszesz. Poza tym miałbym wątpliwości czy faktycznie jest to taka beztroska zrzynka... No i czy to, że wzorowano się na realu czyni świat Wara nieciekawym? Moim zdaniem wręcz przeciwnie, daje jeszcze większe możliwości rozbudowy i modyfikowania <a pomysł z Portalu o umieszczeniu Polski na mapie i rozgrywaniu przygód w świecie Trygława i Swaroga spodoabł mi się niesamowicie!>

Taką możliwość masz w każdym fantasy rpg-u

Owszem, ale nie w każdym jest to takie proste. A wracając do poczatku moich wynurzeń, zapytam: I co w związku z tym? Jak to świadczy na korzyść D&D i uzasadnia monopolizowanie gier RPG przez ten system?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec dzieki wlasciwemu doborowi konsultantow, w odpowiedniej liczbie z kazdego srodowiska, moznaby stworzyc gre doskonala. Jest to jednak tylko teoria. Kto zapanowalby nad takim zywiolem ;)

Nie można stworzyć doskonałej, tylko 'demokratyczną'. zawsze będzie coś co podoba się jednym, a nie podoba się drugim - wtedy zadecyduje większość, ale dla mniejszości ta gra ideałem już nie będzie.

Najważniejsze jest, żeby MG potrafił w pewnym momencie podczas czytania podręcznika zauważyć, że "można to lepiej rozwiązać" i przerysował jakąś tabelkę na nowo. Ja tak zrobiłem, gdy okazło się, że 70% ciosów Halfinga zadanych przy pomocy krótkiego miecza nie trafia w cel, z czego dodatkowo 20% skończy się dla tego Halfinga co najmniej zwichnięciem nadgarstka - kto grał w Warhammera wie o czym mówię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość El Gosso

Volv--> Nierozbudowany świat warmłota zaliczam na plus, a nie na minus. Poniważ gdyby opisali świat w każdym szczególe zabraliby pomysłowemu mistrzowi gry wiele przyjemności.

Proponuję przekartkowanie "Magii i Miecza" i "Portalu". Jest tam m.in. wiele opisów krain i królestw spoza kontynentu, o którym piszesz.

Równie dobrze mógłbyś powiedzieć że jest rozbudowany, ponieważ ty opisałeś wiele krain z poza Starego Świata.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ksiądz666

Czy nie uważacie, że w BG jest bardzo piękne niebo :?:

Zwłaszcza jak się w wodzie odbija, ke? :D

Cardi

A woda też jest piękna - ta głębi niebiańskiego błekkitu przeplatana pianą srebrzystych fal...

Ale załapałeś dowcip :D .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Równie dobrze mógłbyś powiedzieć że jest rozbudowany, ponieważ ty opisałeś wiele krain z poza Starego Świata.

Tja... Pewnie, gdyby Games Workshop firmowało moje opisy mógłbym tak powiedzieć. Ale niestety nigdy nie miałem bezpośredniego kontaktu z tą firmą, więc moje teksty <w odróżnieniu od niektórych w MiM> nie mają statusu oficjalnych rozszerzeń! :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ksiądz666
Jeśli ktoś jest fanem Morrowind'a, zagrywa się w niego dniami i nocami, to proszę o kontakt na mój e-mail. :!: :!: :!: :!:

I po co? Co Ci to da? jakiś spis robisz, ligę założysz :?:

Znasz się na Construction Set'cie?

O, to odp. mment na małą reklamę :D . Osoby znające się na TES:CS niechaj się ze mną skontakutją, ponieważ chciałbym jakiś obszerniejszy modzik zrobić.. a sam sobie nie poradzę (szybciej w kilka osób :D ).

Norf.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, jeśli już przy Morrowindzie jesteśmy, to wypadałoby napisać co nieco o moim dłuższym obcowaniu z tą grą :D - od czasu, kiedy pisaliście, że ww. gra jest cudowna, etc. postanowiłem się zawziąść i przejść ją w końcu w całości. I muszę powiedzieć że przekonałem się do tej gry!^^ Nie wiem jak mogłem na poczatku nie zauważyć wspaniałości świata a także potencjału Morrowinda - chyba byłem młody i głupi ;) Aha, ksiedzu, trochę bawiłem się TES:CS, ale zbytnio na mój entuzjazm/chęć współpracy nie licz, gdyż robiłem to czysto rekreacyjnie ^_-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ksiądz666
Aha, ksiedzu, trochę bawiłem się TES:CS, ale zbytnio na mój entuzjazm/chęć współpracy nie licz, gdyż robiłem to czysto rekreacyjnie ^_-

To czysto rekreacyjnie możesz mi pomóc :D .

Jak raz dziennie postawisz budynek z wyposażeniem to będzie akurat :D .

A to ledwo godzinka roboty :D .

Skuś się, sława czeka :D :D :D .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ksiądz666
A ja wciąż myślę że BG jest do niczego.

oj oj. to była bezczelna prowokacja do wznowienia dyskusji Fal vs. BG :D .... choć tyak szczerze powiedziwaszy ja dalej nie zmieniłem zdania na temat F-ków :D .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stranger, nie kuś, bo znowu wojna się rozpęta :twisted:

(to była najoczywistrza prowokacja jaką w życiu widziałem^^)

Księdzu, raczej nie licz na moją pomoc: szukaj innych frajerów - mam sporo ciekawszych (znacznie!) rzeczy o roboty ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby powstrzymać kolejny wybuch strasznej kłótni, powrócę do tematu Diablo II (i tak wszyscy wiemy że BG2 jest lepsze od Falloutów).

Niedawno zacząłem grać w Diabłoka na BN i mam już <bębny> 20 poziomową Assassinkę! (Tak, tak Cardi, assassinkę) <fanfary>. :)

Może ktoś poradziłby w co wrzucać punkty umiejętności? (mam ich obecnie 10)

A może jakaś mała sesja D2 na BN? :twisted:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ksiądz666
Księdzu, raczej nie licz na moją pomoc: szukaj innych frajerów - mam sporo ciekawszych (znacznie!) rzeczy o roboty

FRAJERÓW?!? Ja Ci dam :evil: .

Tak, tylko w tym problem, że tych "frajerów" za wielu nie jest... bardzo mało osób w polszcze pożyna w Morrowasa, a co dopiero mówić o opanowaniu TESka... i znajomości ang. :D .

Ale jak nie to nie. Obrażam się :D (joke).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...