HP TX2 i przegrzewanie się

[Rainrir]

Witam. Już wcześniej pisałem w tym dziale odnośnie tego mojego nieszczęsnego laptopa.

Gwoli przypomnienia, użytkuję go już od jakiegoś półtora roku, od pół roku sprzęt się przegrzewał przy uruchamianiu gier, programów oraz filmów. Na ekranie pojawiała się albo ciemność albo cienkie pasy z góry na dół. Myślałem że to problem z procesorem albo z układem chłodzenia. Oddałem laptopa do dobrego serwisu, powiedzieli mi że "odkleił" się system graficzny, powiedzieli że mogą mi to naprawić. Trochę to trwało i kosztowało, ale szczęśliwy z naprawionym sprzętem wróciłem do domu i chcąc go przetestować, uruchomiłem jedną z gier, która kiedyś działała normalnie. Niestety, problem z przegrzewaniem się powrócił jeszcze tego samego dnia. Już kompletnie nie wiem, co mam robić, aby to znów działało jak trzeba... jakiekolwiek porady komuś przychodzą do głowy?

[helmud7543]

Te komputery mają wadliwy układ graficzny - przegrzewa się i odkleja. Mogę polecić dwa rozwiązania:

1. Sprzedać - ponieważ nawet po dobrze wykonanym kulkowaniu ten układ i tak się odklei - i kupić inny, wcześniej konsultując się ze znawcami, czy nie ma tej samej wady (wiele laptopów ją ma).

2. Zapytać, czy jest możliwość wlutowania innego układu graficznego, pozbawionego wady (czy chipset i pozostałe elementy płyty głównej będą w stanie go obsłużyć) - jeśli tak to warto zapłacić nawet kilkaset złotych za niezawodność. Jeżeli ktoś to rozwiązanie opisze jako nieopłacalne, to powiem tylko tyle: Dzisiaj robi się "szajs" i bardzo wiele laptopów ma problem z odklejającymi się układami graficznymi. wcześniej jednak skonsultuj się na jakimś forum technicznym.

[Rainrir]

Tylko w jaki sposób miałbym sprzedać bądź co bądź wadliwy sprzęt? Nie wiem czy to by się udało. A i nie jestem pewien czy wymiana karty graficznej jest możliwą opcją, bo naprawa kosztowała mnie już i tak dość dużo pieniędzy.

[helmud7543]

Nie był na gwarancji? Napisałem dlaczego dobra naprawa jest lepsza niż kupno nowego - bo możesz kupić z taką samą wadą. Nic tylko pobuszować po internecie w poszukiwaniu opinii na temat jakichś konkretnych modeli Ci zostaje (i to lepiej interesować się produktami nie pierwszej świeżości - gdy komputer jest od jakiegoś czasu na rynku to mamy już trochę rzetelnych informacji na temat jego niezawodności).

Jeśli już chcesz sprzedawać - no cóż nieetyczne byłoby naginanie kogoś na wysoką cenę wiedząc o wadzie. Z drugiej strony możesz sprzedawać go na części - tu idzie wyciągnąć niezłą kasę (w końcu oprócz płyty głównej reszta jest sprawna).