Skocz do zawartości

Na Luzie II


Chimaira

Polecane posty

  • Odpowiedzi 1,9k
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Tak apropos rozmowy o swastyce w "Uwagach" mi się przypomniało:http://aklemai.com/albums/album34/HitlerMelon.gif

Rżewski na balu tańczył z Nataszą Rostową.

Niewiasta potknęła się i upadła, a porucznik ją podniósł.

Ale takie wieści poszły w tłum:

20-ty do 21-ego: Rżewski tańczył z Nataszą; ona upadła, on ją podniósł.

40-ty do 41-ego: Rżewski tańczył z Nataszą; ona upadła, on jej nie pomógł.

60-ty do 61-ego: Rżewski tańczył z Nataszą; nieoczekiwanie kopnął ją w twarz, ona upadła a on uciekł.

80-ty do 81-ego: Wchodzę na bal, a tam Pietja Bezuchow konia wali.

-----------

Trzech kolesi złapało złotą rybkę. Rybka, jak ma w zwyczaju mówi:

- Uwolnicie mnie, a spełnię każdemu z was po trzy życzenia.

Kolesie pogłówkowali, po chwili mówią - Okiej.

Pierwszy zapodaje:

- Ja to bym chciał mieć piękny dom w Bieszczadach, do tego konto z 10 milionami dolarów i piękną żonę. Rybka mówi:- Done.

Drugi mówi:

- A ja chcę mieć udziały w wielkim, międzynarodowym koncernie, ekskluzywną restaurację w centrum stolicy i 2 mulatki. Rybka odpowiada: - No to masz.

Trzeci facet zastanawia się przez chwilę i zaczyna wymieniać:

- A ja to bym chciał, żeby lewa ręka mi ciągle wirowała nad głową, prawa ręka żeby się gibała wzdłuż ciała a głowa żeby ciągle waliła w przód i w tył.

Rybka na to: Stary, mogę to zrobić, ale jesteś pewien? Wiesz, masz trzy życzenia i możesz prosić o wszystko.

Trzeci facet odpowiada:

- Taaak, jestem pewien: lewa ręka ciągle wiruje nad głową, prawa się giba wzdłuż ciała, a głowa napierdala ciągle w przód i w tył.

Rybka klasnęła płetwami i stało się.

Po roku spotykają się ci sami trzej faceci, by poopowiadać.

Pierwszy mówi:

-Paaaanowie, jest za.je.biście! Cisza, spokój, dobra i piękna żona, i żyję z procentów.

Drugi opowiada:

- A ja mam w cholere kasy, jestem wiceprezesem zarządu i dzień w dzień rucham 2 mulatki.

A trzeci facet, stojąc i wymach.ując kończynami bełkocze:

- Kuuurwa, chyba źle wybrałem...

co jest gorsze od znalezienia robaka w jabłku? holocaust

he he...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoła... Jedno z tych miejsc do których wracamy bo musimy... No ale co ja będę rozpaczał. Dzisiaj na religii wielebny puścił film o... No właśnie o czym :?: Byłem zajęty czytaniem nowiusieńkiego CD-Action :) Wtem ksiądz włączył podczerwień w swoich okularach i zobaczył co robię tak na prawde :shock: Więc wstaje idzie swym powolnym krokiem z ręką sięgającą po moje ulubione czsopismo(och nie... Co ja teraz biedny pocznę?) Wykonałem desperacko szybki matrixowy ruch chowając "ekszyna" do torby...

Ksiądz: Daj mi to :!:

Ja: Co :?:

K:No te gazetę

J: (nie wiem co mi do łba strzeliło) To nie jest gazeta.

K: (z uśmiechem) Nie :?: To co :?:

J: (próbując załagodzić sytuację i zagrać na zwłokę)To jest czasopismo o grach komputerowych

K: Czyli gazeta.

J: Nie.

K: Tak.

J: Nie.

K: słuchaj nie dyskutuj ze starszymi...

J: Ale to nie gazeta tylko czasopismo...

Dialog trwał jeszcze kilka minut, i skończyło sie na wycieczce (na przerwie) do polonistki. Dziękuje czasem bogu że to właśnie ten ksiądz uczy mnie religii. Z poprzednim by było -50 punktów i pożegnanie z dobrą oceną z zachowania

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...