Wiedźmin/Witcher (seria)

[(c)Onan]

O a to jest typowe podejscie pecetowca. Action adventure kojazy wam sie tylko z Tomb Raiderem i splycona fabula bo na waszym gierkowym poletku bida w tym temacie i nie wiecie co dobre.

Hm, ja w tym widze jakis kompleks konsolowca Jak cos jest glebsze to narzekacie od razu, ze malo next-genowe Cacy, tylko, ze dusza lezy gdzie indziej.

Ze wszystkich opisow, ktore dajesz wynika dosc jasno, ze RPG jest ci obce i chcesz tylko widowiskowosci. Gusta gustami, ale by o czyms dyskutowac trzeba miec troche wieksze pojecie.

Dlatego nie bede dyskutowal z teza, ze na konsole wychodzi az tak duzo "glebokich" gier. Ja zawsze w konsolach widzialem niesamowity potencjal w najprostszych grach, ot chociazny Geometry Wars.

Reszta zwyczajnie jest niegrywalna (padem strzelac? To jak klawiatura jezdzic samochodem ).

Taki zart

Niee to nie tak. cRPG jako gatunek jest ok ale ja lubie innowacje, lubie zmiany. Wiesz bardzo np podoba mi sie to co robia chlopaki z Bioware w Mass Effect poszli ostro w strone integracji gracza z prowadzona postacia i to dziala.

Dla ciebie dziala. Do mnie jakos nie przemawia. Moze kiedys sie przekonam, ale to raczej bedzie dlugi proces. Co moze wlasnie wskazywac na to, ze niektore gry nie dla kazdego sa tak rewolucyjne i genialne jak dla ciebie.

Btw, nigdy nie potrafilem sie zachwycic Morrowindem czy Oblivionem (nawet Gothic, chociaz jemu lepiej szlo), czemu? Bo to, imho, prostackie lupanki bez przeslania. A przeciez pretendowaly do najwyzszych tytulow. Nawet probowaly reformowac gatunek. Nie wyszlo.

I nie wazne w jakiej formie sa, FPP czy TPP.

W Wiedzminie mam "ludka" i klikanie myszka po mapie gdzie ten ludek ma sobie pojsc a w ME mam tpp ktore zapewnia duzo lepszy "kontakt" z prowadzona postacia. Dzieki takiemu ujeciu akcji mam tam tez konkretny, widowiskowy i mocno wkrecajacy system walki.

Eh, tak, oczywiscie. Tylko, ze to od razu zabija erpega. Sorka Winnetou, ale RPG jako TPP czy FPP zostalo spalone dosc mocno i teraz czekam raczej na cud.

O systemie dialogowym juz nawet nie wspominam bo tu tworcy Wiedzmina nic nie kombinowali i dali to co znamy od lat a szkoda bo Bioware kombinuje i w tym aspekcie i zobaczysz ze za jakis czas wszyscy beda ich kopiowac.

Mozliwe, w koncu ktos musi cos wymyslic nowego. Ale stary system spelnia sie swietnie jezeli chce sie "czytanego" RPG na kompie, vide Torment.

Do tego wykozystywanie warunkow terenowych, pory dnia, nocy, "zasadzanie" sie na ofiare na ktora polujemy etc. zupelnie jak w ksiazkach!

Hm, "zasadzanie" sie na ofiare to kwestia raczej fabularna. Chyba, ze chcialbys zrobic z tego RTSa.

Btw, "pulapka" na Javeda to slaba zasadzka?

To dla mnie bylby prawdziwy GERALT! Wyobraz sobie to nocne przemykanie po zamglonych, upiornych wioskach czy miasteczkach, gesty design, next genowa oprawa, kamera umieszczona nad ramieniem bohatera plynnie falujaca w rytm twoich krokow odbijajacych sie glosnym echem na zasyfionej, brukowanej uliczce w otaczajacym cie mroku ktory jerz wlos na glowie... Lapiesz o co mi chodzi? Czujesz ten klimat?

Nie. Predzej niz TPP w tej formie sprawdziloby sie FPP. Ale wtedy znowu mamy "problem Obliviona". Nie.

Rewolucji glosno mowie: NIE W koncu kocham cRPG za to, ze jest takie jakie jest.

A jak ktos chce rewolucji to najwyrazniej musi kupic konsole. Nikt nie zmusza do gry w klasyczne produkcje

[dekameron]

wy nie umiecie po prostu cieszyć się grą.

wy musicie zmieszać ją z błotem, podpiąć pod milion gatunków których nie reprezentuje i wyśmiać ze w tych właśnie gatunkach stoi na samym końcu.

czepianie sie takich detali kompletnie nie przeszkadzających w rozgrywce zabija ducha gry.

co mnie obchodzi czy jednio nazywają to cRPG a inny H'n'S, a jeszcze inni TPP. teksty typu 'jak na cRPG to biedne jest' - co to ma na celu?

grasz? podoba sie? to GRAJ. nie podoba sie? nie graj. PROSTE.

ale niektorzy chyba po prostu nie potrafią egzystowac jak nie powymądrzają sie na jakis temat.

w ten sposob to KAŻDĄ grę można zmieszać z błotem.

nawet tormenta, nie zostawiając na nim suchej nitki ... ale po co ..

głąby z was coponiektórych a nie GRACZE ..

[Kosiarz.zr]

Właśnie dostałem Wiedżmina, ale mam za słabego kompa, więc muszę jeszcze poczekać .Mam nadzieje, że to będzie dobra gra.

[XanTyp]

Mam nadzieje, że to będzie dobra gra.

Ona nie będzie. Ona jest

Tak mówią statystyki i znacząca większość z tych, którzy mieli z nią styczność.

Wspomniałem o statsach itd, żeby ktoś nie wsiadł na mnie, że gustuję w płytkich grach, więc bez IMO tym razem

[borxx]

Wow. Pecetowe gromy sypia sie na moja glowe bo nie podoba mi sie konserwatywne podejscie w swiecie pecetowego gamingu, na przykkladzie wiedzmina. Tyle ze panowie ja naprawde was ROZUMIEM. Tez calymi latami gralem na PC tez dawalo mi to mase frajdy i tez pykalem w najlepsze pecetowe RPGi, ba daze te gry ( Fallout, Baldursy, Torment ) OGROMNYM szacynkiem za to co zrobily dla gatunku RPG a przedewszystkim za to jak klimatycznymi, cudownymi i dzialajacymi na wyobraznie grami one byly. Absolutna klasyka. Respect.

Tylko zrozumcie ze ja wolalbym Wiedzmina w innym ujeciu i tyle. Ja o wiele bardziej sie integruje z prowadzona postacia i wczuwam w klimat kiedy mam to inaczej podane. Ot cala filozofia.

Wszystkie te w założeniu super-duper cool oprawy mają w sobie tyle wdzięku co pijana baletnica na pustyni w Kansas. Niby wszystko pięknie, ładnie, ale coś nie gra - bo gra po prostu do mnie nie przemawia.

powaga? Mass effect, Assassin czy np Uncharted nie maja wdzieku?:shock:

Architektura Damaszku, Akki czy Jerozolimy a Assassin's Creed i w ogole growa wizja tych miast nie maja wdzieku? Wspinasz sie na Gotycka katedre, skapana w blasku zachodzacego slonca genialne animowanym Altairem i to nie ma wedlog Ciebie zadnego wdzieku???

Wydaje mi się, że to jest prawdziwa różnica między klasycznymi rpg stricte na PC a next-genami i konsolowymi. Te pierwsze są robione dla ducha, drugie dla ciała.

Wszystkie sa robione dla pieniedzy od tego zacznijmy a teraz mozemy sobie mowic o sprawach duchowych. Mass Effect np. Tu klimat tworzy fabula, nowatorstwo polaczone ze swietna oprawa A/V

I o to wlasnie chodzi Cardinal. Ja mam gdzies gry ktore stawiaja tylko na grafe. takich pieknych crapow lub sredniakow jest sporo. Wiadomo, ale kogo to obchodzi? Licza sie te gry ktore potrafia potezny silnik graficzny wykozystac do budowy klimatu calej przygody. I takich gier naszczescie jest coraz wiecej i wiecej.

Czy rewelacyjna oprawa nie pomaga w budowaniu kliamtu w Bioshocku, albo czy genialny HDR nie wplywa fajnie na klimat Halo 3 etc. przyklady mozna mnozyc i mnozyc.

To samo jest w Wiedzminie. Wycisneli naprawde sporo z Aurory i dzieki temu np przebywanie w Wyzimie jest tak fajne.

Ze wszystkich opisow, ktore dajesz wynika dosc jasno, ze RPG jest ci obce i chcesz tylko widowiskowosci.

mam nadzieje ze po przeczytaniu tego przydlugiego posta rozumiesz juz ze jest inaczej:)

Chce i tego i tego

Gusta gustami, ale by o czyms dyskutowac trzeba miec troche wieksze pojecie.

Dlatego nie bede dyskutowal z teza, ze na konsole wychodzi az tak duzo "glebokich" gier.

No widzisz... to moze duzo tracisz a nawet o tym nie wiesz:)

Reszta zwyczajnie jest niegrywalna

Powinienes zdecydowanie dodac tu "IMO"

Taki zart

Ufff:)

Btw, nigdy nie potrafilem sie zachwycic Morrowindem czy Oblivionem

Widzisz, ale dla mnie te gry to nudne crapy:) wiec luz nie ma tematu. Mass Effect jest dla mnie genialnym RPG. Oblivion i Morrowind absolutnie nie!

Eh, tak, oczywiscie. Tylko, ze to od razu zabija erpega. Sorka Winnetou, ale RPG jako TPP czy FPP zostalo spalone dosc mocno i teraz czekam raczej na cud.

Nie napisalem ze zabija ale ze dla mnie jest to slabe. Sorry tak uwazam. pisze co mysle. Kazdy ma swoj gust.

Rewolucji glosno mowie: NIE Smile W koncu kocham cRPG za to, ze jest takie jakie jest.

To zdanie to moglaby byc wrecz podrecznikowa wizytowka pecetowego gamingu. Sorka ale w tej kwestji stoje po calkowicie przeciwnej stronie. Rewolucji mowie stanowcze tak! chce coraz bardziej wykreconych miksow gatunkowych, nowatorskich rozwiazan w gameplayu, genialnych scenariuszy w polaczeniu z przepiekna oprawa graficzna, zmian, nowych pomyslow w kazdej grze, calkiem nowych IP itp itd

A jak ktos chce rewolucji to najwyrazniej musi kupic konsole. Nikt nie zmusza do gry w klasyczne produkcje

True

[Qbekbear]

Bioware niestety poszło nie w innowacje, ale w akcję. W Mass Effect jest zdecydowanie mniej erpega niż w Wiedźminie czy wcześniejszych produkcjach BW.

Wnioskuję, że każda gra w TPP na konsoli nazywa się action-adventure, a może być erpegiem, strzelanką i "typu gta". Tomb Raider to czyste action-adventure i to, że na konsolach 3/4 gier przypisuje się właśnie temu gatunkowi mało mnie obchodzi. Możesz powiedzieć co miałby Wiedźmin action-adventure czego nie ma Wiedźmin cRPG ?

Poza powyższym, nie można mieć wszystkiego. Do samochodówki nie dasz a-a i już. I tak samo w innych przypadkach.

[borxx]

Bioware niestety poszło nie w innowacje, ale w akcję. W Mass Effect jest zdecydowanie mniej erpega niż w Wiedźminie czy wcześniejszych produkcjach BW.

:shock: aha czyli albo sobie robisz jaja albo nie grales w Me, ewentualnie grales ale chwile. Skonczylem ME z 40toma h gry na liczniku i gwarantuje Ci ze jest to RPG pelna geba. Rozbudowana fabula, maaaasa side questow, tysiace stron dialogow, levelowanie postaci, upgready broni, pancerzy, levelowanie zdolnosci specjalnych etc. a akcji o ktorej piszesz w ME jest akurat mniej niz gadania i eksploracji.

Wnioskuję, że każda gra w TPP na konsoli nazywa się action-adventure

blednie wnioskujesz:)

Możesz powiedzieć co miałby Wiedźmin action-adventure czego nie ma Wiedźmin cRPG ?

wyjasnilem juz co mi nie pasi w Wiedzminie. nie chce mi sie tlumaczyc po raz enty. Masz wyzej napisane.

Do samochodówki nie dasz a-a i już.

prosze, powiedz ze to byl zart??? :shock: :shock: :shock:

[Cardinal]

powaga? Mass effect, Assassin czy np Uncharted nie maja wdzieku?

Co dla jednego jest wdziękiem, dla kogoś innego może być tylko kilogramem tapety na twarzy. Ale to tak abstrahując od tematu.

Ciężko mi się wypowiadać na temat wymienionych gierek, bo z ME i AC widziałem tylko skriny i filmiki. Patrzę natomiast po grach, w które miałem okazję zagrać, m.in. Obku czy Jade Empire. Nie ukrywam, że dobrze mi się grało, ale każda wieloplatformowa gra RPG (choć nie było ich wiele, przyznaję), w jaką ciąłem, miała w sobie łyżkę dziegciu, która uniemożliwiała mi zupełne zatracenie się w świecie. Całkiem możliwe, że wina leży po mojej stronie, ale właśnie dlatego jestem zdecydowanym zwolennikiem klasycznych cRPG. Bogu co boskie, a cesarzowi co cesarskie - właśnie to jest piękne, że istnieje wybór. Ty natomiast postulujesz, żeby robić wszystkie gry na jedno kopyto (w dualistycznym sensie konserwatyzm-nowatorstwo) i zakończyć pierwszą z wymienionych, bo... ona ci nie odpowiada. Now that's not very fair option, is it?

Dla Ciebie jednak z tego co piszesz kluci sie to z nowoczesna, next genowa oprawa A/V.

Nenene. Wrong. Nie tylko z oprawą, a niektórymi konsolowymi rozwiązaniami.

To dokładnie to, o czym wspominałem - next-genowość kojarzy mi się z oddziaływaniem na zmysły, natomiast droga pecetowa raczej z uruchamianiem własnej wyobraźni. Chyba nie da się tego rozbić na podpunkty w stylu 'to jest cecha konsolowa, a to pecetowa'. Przynajmniej nie w całości.

Qrcze next geny zafundowaly wlasnie to o czym piszesz. Nie kumam wiec czemu uwazasz ze w tych grach nie ma "wdzieku"

Dla mnie jest dokładnie na odwrót, patrząc przynajmniej z pecetocentrycznego punktu widzenia. W Fallout 3 będą nuclear launchery, jupi! Pecetowcy załamują ręce, bo to zabijanie tego cyklu, natomiast czytając takie PSX-E wpadłem na zdanie w stylu 'portable nuclear launchers? Cool!' I chyba to jest jeden z poważnych zarzutów względem konsol - często bycie 'cool' nie ma nic wspólnego z klimatem.

[olek14]

Najbardziej mnie tam wkurza to ze nie mozna usiąść na żadnych krzesłach tylko ciagle na stojąco. Chce z kims pogadać to chyba lepiej usiąść, tak samo z piciem: chyba lepiej by bylo popijac na siedząco niz sie nagrzać i wywalic na środku karczmy! :? I w ogole te pojedynki na picie na stojąco wyglądają po prostu komicznie.

[borxx]

Cardinal, czyli jedziesz po next genowych grach na podstawie screenow i filmikow? :shock: bez sensu :roll: ale to w sumie typowe dla kogos kto gra na PC i tylko na Pc lub na konsolach i tylko na konsolach ( tak przyznaje takie bezsensowne podejscie u graczy konsolowych tez jest na pozadku dziennym.

opstro krytykujesz "next genowosc" po czym przyznajesz ze z wspominanymi przezemnie grami miales doczynienia tylko na obrazkach i filmikach. Sorka ale taka rozmowa dla mnie nie ma akurat sensu. Nie zwyklem krytykowac czegos czego sam nie poznalem.

[Cardinal]

Cardinal, czyli jedziesz po next genowych grach na podstawie screenow i filmikow?

](*,)

BWAHAHAHA! <rotfluje od ściany do ściany>

czytanie.

ze.

zrozumieniem.

się kłania.

<ukradkiem ociera łezkę>

[(c)Onan]

Problem w tym, ze "przebajerzenie" nie sprawdza sie na PC. Wszystko zalezy od klimatu, nawet najslabsza technicznie gre da sie polubic gdy ma iskre bogow w sobie

Wiedzmin ja ma, o

[borxx]

Cardinal, czyli jedziesz po next genowych grach na podstawie screenow i filmikow?

](*,)

czytanie.

ze.

zrozumieniem

Problem w tym, ze "przebajerzenie" nie sprawdza sie na PC

przebajerzenie nie sprawdza sie nigdzie. wiadomo co za duzo to i swinia nie zezre

[MadeinHell]

przebajerzenie nie sprawdza sie nigdzie. wiadomo co za duzo to i swinia nie zezre

Człowiek nie świnia, zje wszystko.

[borxx]

Człowiek nie świnia, zje wszystko.

Takie zeczy to tylko w programie Fear Factor.

Ja np wszystkiego bym nie zjadl, moge Ci tu wymienic miliony zeczy ktorych bym nie tknal

[MadeinHell]

Bo jak mówi twój podpis, jesteś świnia

Ale skończmy już ten offtop, wszyscy już wiedzą, że tolerujesz wiedźmina ale jest kilka(wiele?) rzeczy które byś w nim zmienił/ które ci się nie podobają. Każdy ma prawdo do własnego zdania.

Jeden lubi x-pudło drugi lubi Pc-pudło a trzeci lubi oglądać swoje odbicie w kiblu. I TYLE! Wszyscy się różnią i wszyscy mają swoje zdanie na jakiś temat, bo zdanie jest jak [beeep] (<-słowo na d, zcenzurowane systemem na słowo z p) i każdy ma swoją (no prawie każdy...).

Finito, quit, DOSYĆ! Skończcie już ten temat rzeka bo nigdy nie dojdziecie do kompromisu! Udowodniły to dziesiątki tematów takich jak ten gdzie rozpoczęła się "batalia":

-"Komputery są lepsze!"

-"Nie! To konsole są lepsze!"

Pododawajcie w miejscach gdzie jest słowo "konsole" i "komputery" nazwy partii i będziecie mieli obraz tego jak się zachowujecie.

Więc skończcie waść, wstydu nam oszczędźcie i idźcie do konta! Ale już!

[Radoslaw]

Koniec sporów i niezgody rozwiązanie pojawia się samo

Wiedźmin jest dobrą grą, mógłyby być lepszą to sprawa wyłącznie kapitału. Gdyby budżet wynosił 20mln dolarów a nie złotych tego postowego fechtunku w ogóle by nie było. Wyłazi tez brak czasu o czym można się dowiedzieć z wywiadów z twórcami gry. Co do systemu walki i schematyczności sposób rozgrywki jest dość poważnie narzucony przez sam silnik aurora więc wszyscy od początku wiedzieli że rewolucji w gatunku nie będzie ale jest postep. Borxx ma racje że action adventure nie oznacza odrazu iż gra ma spłyconą fabułę, Wiedźmin jako a-a i ta sama historia to dla kreatorów gier żaden problem a pomysł naprawde innowacyjny choć ztym DMC to troche przesadziłeś mimo iż Dante jest w sumie wiedżminem . Widok TPP można ustawić w opcjach sam gram tylko tak, bo klikanie na ziemie i wielki czerwony okrąg który się przy tym pojawia nie podoba mi się.Trudno określić jednoznacznie co to jest nextgen, czy to piękna grafika połączona z dobrą fabuła i dopracowanym sposobem rozgrywki plus intuicyjny interfejs, czy nextgen odnosi się tylko do konsoli chyba nie gdyż gry wychodzą multiplatformowo. Assassin Creed, Call of Duty 4 czy Crysis są nextgen? Gry te wnoszą coś nowego ale rewolucji nie ma (AC i Crysis znudziły mnie dość szybko cudowna grafika ale nic pozatym). Termin ten wydaje się zbyt szumny, niejesteśmy chyba nawet na przedsionku następnej generacji gier ale wszystko przed nami.

[(c)Onan]

MadeinHell: przepraszam cie bardzo, ale jezeli nie rozumiesz o czym byla mowa to nie wlaczaj sie, oka? To taka mala rada na przyszlosc.

[MadeinHell]

MadeinHell: przepraszam cie bardzo, ale jezeli nie rozumiesz o czym byla mowa to nie wlaczaj sie, oka? To taka mala rada na przyszlosc.

Rozmowa była o tym że według Borxx-a wiedźmin mógł by być bardziej "next-genowy" ale bardzo szybko przerodziła się w kolejny pojedynek "kolsolowców" z "pecetowcami" (o wyższości gier na konsole itp.) a mnie to zwyczajnie irytuje.

[borxx]

Koniec sporów i niezgody rozwiązanie pojawia się samo

Szczerze watpie zeby ten funart przerodzil sie kiedys w cos oficjalnego. Chyba ze przy Wiedzminie 2 i raczej widzialbym tu zielonego boxa z charakterystycznym logiem.

Wiedźmin jest dobrą grą, mógłyby być lepszą to sprawa wyłącznie kapitału. Gdyby budżet wynosił 20mln dolarów a nie złotych tego postowego fechtunku w ogóle by nie było. Wyłazi tez brak czasu o czym można się dowiedzieć z wywiadów z twórcami gry.

No to w ogole jest podstawa, od budzetu dzis zalezy niemal wszystko.

Co do systemu walki i schematyczności sposób rozgrywki jest dość poważnie narzucony przez sam silnik aurora więc wszyscy od początku wiedzieli że rewolucji w gatunku nie będzie ale jest postep.

Wycisnejli a aurory duzo, racja. Gra jak na cRPG w zucie izometrycznym z wolna kamera wyglada pieknie. Tyle ze na zblizeniach ograniczenia silnika wala po oczach. W Tpp wyglada slabo. Postacie npc tez te wazne dla fabuly wygladaja jak ociosane klocki z drewna i tak sie tez poruszaja.

To sa wszystko ograniczenia wynikajace z budzetu, czasu, dlugiego develeopingu i konserwatywnego podejscia developera.

bo klikanie na ziemie i wielki czerwony okrąg który się przy tym pojawia nie podoba mi się.

Nie pisz tego glosno bo zostaniesz zlinczowany. To przeciez klasyczny, nieodzowny i kultowy element cRPG:lol:

Trudno określić jednoznacznie co to jest nextgen, czy to piękna grafika połączona z dobrą fabuła i dopracowanym sposobem rozgrywki plus intuicyjny interfejs

Wlasciwie kazdy moze na to patrzec inaczej. Dla mnie next gen to pewnien poziom uksztaltowany przez gry ktore najbardziej mnie uzekly na PS3 i X360. Innowacyjnoscia, oprawa, klimatem, fabula etc.

czy nextgen odnosi się tylko do konsoli chyba nie gdyż gry wychodzą multiplatformowo. Assassin Creed, Call of Duty 4 czy Crysis są nextgen?

Mysle ze konsole next gen uksztaltowaly pewnien kierunek jesli chodzi o gry a za sprawa konwersji sila zeczy wciagniety jest w to PC, oczywiscie nie tylko konwersji bo i gier typowo multiplatformowych. Zreszta to dziala w druga strone bo technologia do konsol idzie w duzej mierze z rynku PC. Pc i konsole to tacy "umbilical brothers"

Z roku na rok beda sie zreszta jeszce bardziej do siebie zblizac bo koszta produkcji gier zmuszaja wydwacow third party do robienia tytulow na wszystkie mozliwe platformy.

Gry te wnoszą coś nowego ale rewolucji nie ma (AC i Crysis znudziły mnie dość szybko cudowna grafika ale nic pozatym)

Dziwny to zazut przy rewelacyjnej fabule Assassina:shock:

ale pewnie zraziles sie schematycznoscia. AC to kontrowersyjan gra. jak minusy przyslonia Ci plusy to lipa a jak nie przyslonia to mozna sie w AC zakochac. Dla mnie arcydzielo z genialnym kliamtem:)

EDIT: MadeinHell - ©Onan -----> Dajcie sobie buzi :lol:

[MadeinHell]

Dziwny to zazut przy rewelacyjnej fabule Assassina

Polemizował bym co do tej "rewelacyjnej" fabuły, mam Assassina i grałem w niego z nieskrywaną przyjemnością, ale ogólny zarys fabuły był dla mnie oczywisty już po 1/4 gry. oczywiście że elementy "fjuczer/past" są dość innowacyjne i ciekawe, ale nie powiesz mi chyba, że nie spodziewałeś się od połowy gry (albo nawet wcześniej) jakie będzie zakończenie (choć przyznaję, że to czym był poszukiwany obiekt mnie nieco zdziwiło).

Edit:

EDIT: MadeinHell - ©Onan -----> Dajcie sobie buzi Laughing

Nigdy na pierwszej randce xD

[borxx]

Polemizował bym co do tej "rewelacyjnej" fabuły, mam Assassina i grałem w niego z nieskrywaną przyjemnością, ale ogólny zarys fabuły był dla mnie oczywisty już po 1/4 gry. oczywiście że elementy "fjuczer/past" są dość innowacyjne i ciekawe, ale nie powiesz mi chyba, że nie spodziewałeś się od połowy gry jakie będzie zakończenie (choć przyznaję, że to czym był poszukiwany obiekt mnie nieco zdziwiło).

Lol ale ja myslac o fabule mialem na mysli tlo historyczne, polityczne BARDZO mocno zarysowane w grze po za tym mocno ukazany temat wiary i religii co w grach nie zdaza sie czesto. Zwroc tez uwage na kazdy "cel" jaki musisz zlikwidowac. Nie liczac handlarza niewolnikami- to postac dosc jednobarwna ale juz kolejni? Dyskusje mozna by o nich toczyc konkretne.

AC to fabularnie cholernie mocny tytul!

[MadeinHell]

A to O TO ci chodzi

No tu muszę ci przyznać rację, postaci są dość mocno zarysowane w AC. Ja po porostu pod hasłem "fabuła" widzę przed oczyma historię opowiedzianą w grze a nie jej bohaterów (choć przyznaję że to nieco błędne spojrzenie)

[Radoslaw]

Wiedżmin raczej nie wyjdzie na konsole a jeśli już to raczej na xBoxa 360 . Funartem chciałem poprawic sobie humor . Najwyzszy czas by zakupić konsole microsoftu bo tylko tej mi brakuje. Uważam że ta gra świetnie nadaje się na konsole, a z widoku TPP sterowanie padem byłoby o wiele przyjemniejszym dłoniom rozwiązaniem plus 60fps przy cudownej grafice. Sam nie mam problemów z zabawą na najwyższych detalach ani z ładowaniem się lokacji ale czytałem iż wiele osób ma kłopoty na słabszym sprzęcie. Co do Wiedźmina 2 to jeśli CDP nadal będzie współpracować z Bioware to silnik z ME nadałby się bardzo. Grałem u kolegi naprawde robi wrażenie. No i tryb FPP też powinien być dostępny żeby każdy mógł grać tak jak lubi. A walka - koniec z badziewnym rzutem kostką w tle( już w NWN2 mnie to dobijało )D&D do piachu, normalne ciosy wyprowadzane przez gracza które można łączyć w kombosy i ataki specjalne to jest to. Walka w wiedźminie jest widowiskowa ale praktycznie nie mam nad tym kontroli, chce sam zadawać ciosy , wybrać jak i gdzie chce uderzyć i chce skakać i przedewszystkim animacja postaci ma byc taka jak w AC albo lepsza. Więcej broni i zbroi, oczywiście Geralt używał tylko skurzanych kurt tym bardziej można ich zrobic kilkanaście albo więcej, wyglądających różnie lecz nie tracących nic z swego wiedźmińskiego charakteru. Koń i strzelanie z łuku, skradanie się - misja by pofiglować z uroczą córką kowala trzeba przekraść się przez parter gdzie śpią jej rodzice i trzech braci którzy za narzędzie konwersacji uważają topór. I odrazu zrobi sie ciekawiej.

[daemon93]

No tak, ale niektórzy takie misje uważają za nudnawe i od razu by "wyszli" z tej gry. Każdy by chciał to co mu się podoba, a ludzie pracujący nad grą muszą zrobić tak grę aby większość graczy chciało się z nią zmagać.

Ale mnie osobiście nawet by podobała się taka misja .