WhitePrincess

Dobry spam nie jest zły, ot!

Znam! Choć nie używam, ot ;>

To ujmę inaczej - czego się rozszczawiasz? xF

Czego się szczerzysz? :F

To teraz JA moge ci pospamować! Wyobraź sobie, że dopiero teraz mam na tyle czasu, by wejść!

Bardziej przyjazne tereny, dobre sobie! U mnie w miescie chyba takich nie ma. Nic tylko liczyć, że cię wywiozą na jakąś wieś. Wystarczy uciec, i już życie bierzesz w swoje ręce, ha!

żuli nie! Ale są dresy Co się tu czasem dzieje, jak przyjeżdża policja ! Bo monopolowy jest położony przy pętli autobusowej...

Hejaho ! I znowu przerwa w dostawie. Normalnie pożyczyć bejsbola od tych z monopolowego, i lecieć !

Zawsze mam zapamiętane hasło, lecz często też rutynowo czyszczę cleanerem komputer, a w tym historie i hasła A co do tego, to chyba sie nie da omijać ! całe terytorium osiedlowe zajęte! A ja mam ochote zabić dostawców internetu, bo znowu zaczyna mi wariować.

Słuchafony chyba nie pomogą ! bo widzieć i tak bede te gesty... A zresztą. Znowu nie mogłam się na forum zalogować. Raz mi to hasło działa, innym nie. Ale teraz było dobrze, nie musiałam znowu zmagać się z przypomnieniem tego hasła, które przedtem mi już nie pomogło.

Może i tak, ale wciąż dadzą radę się drzeć, wyzywać i gadać sprośne słówka, a to zniesmacza i odbiera chęć na spacer, o.

Tak! Zwirtualizować bazukę z MohAA i walnąć, stojąc na balkonie! Gdyby to było realne !

Oj tam. Bez przesady! Moja mieścina niby też jest mała i cicha, ale jak się ma dom koło monopolowego to jakoś to poczucie bezpieczeństwa przemija !

Najlepszego!

Heh Ja dopiero wróciłam. A co do spacerów, to nawet nie wiesz, jak ja za tym tęsknię. Ale teraz nie da się przemyśleć niczego, bo boisz się, czy z krzaków nie wyleci ci gwałciciel. W myslach wałkujesz każdy trening, a przynajmniej ostatnie ruchy. Cóż.

Stellarium to program do obserwacji nieba, najlepszy jaki znam Jest jeszcze Celestia, ale on słuzy głównie do oglądania modeli 3D, bo operować w nim trudno.

Tak, uczy! A i rozrywki trochę daje!

Właśnie. Ja niestety pochodzę też z okolicy, którą zawsze podtapia. Znowu zbierało się a powódź, ale o dziwo jej nie ma! Hm... Co do gwiazd... Idę Stellarium odpalić. Chcę zobaczyć tą asteroidę Skoro ocenili, ze każdy teleskop ja ujrzy, to nie powinnam mieć problemów.

Klocki Lego! Nie, za czasów dzieciństwa to były chyba tylko takie drewniane! Nie pamiętam nawet, powiem ci szczerze. A co do nocnych spacerów... mam przed blokiem (tak, mieszkam w bloku) sad i łąki, a za tymi jeszcze działki. Cudnie. Kochałam spacery takie, póki nie wybudowali na pętli, czyli skraju łąk i przy przystanku, monopolowego.

64 kilometry? Toś ty chyba spartanin! A ja... Wezmę się do jedzenia. Tylko najpierw odgrzeję sobie w mikrofalówce tego kurczaka. Już wiem, jak forum potrafi odciągnąć od wszystkiego !

Tak, smacznego i hejaho! A popić kubusiem! I przegryźć... Hm. Kebaba już nie wcisnęłabym i tak! Nie ma to jak opchać się do granic możliwości a potem żalić na treningach, że biegać się nie da

Dobrze, to po dwóch kubusiach! Wiem zresztą, że te też uzależniają, dlatego skrzętnie ich unikam! Oj tam, Chrystusa nie wiem ,czy przypominasz, bo przecie cię nei widziałam! Duchowo możesz się za takowego uważać, w ostateczności, jeśli ci to humor poprawi! I nie będe jeść kebaba- mam kurczaka po meksykańsku, ot!

Chryste, ale ty mi kogoś przypominasz! xD Ale nieważne. Nie mogę tak pląsać, bo mam wrażenie, że ktoś mnie podpatruje! Zawsze może mi matka do pokoju wejść, bo w końcu mieszkac, to mieszkam i niej, i sobie pracuje na czynsz! A ten twój taniec w ogóle, to nie salsa! Tylko taniec Ździśka spod trójki po dwóch piwach!

Można! Pochłonęłam za dużo, i potem wiłam się po ziemi, żeby znaleźć jakąś dogodną pozycję aby dywanu nie zarzygać, bo to mniej zacne, niż konsumpcja. A salsy tańczyć nie będę, bo nie potrafię! Szczerze mówiąc, to w ogóle tańczyć nie umiem! ;

No nie działa! Skandal w skandalu o skandalu rozprawia! A kebaba nie zjem, bo coś ostatnio z nimi przeholowałam, i na samą myśl żołądek tańczy mi w brzuchu salsę!

Taak, hejaho i do przodu! Jeszcze brakuje mi obok piwa i kebaba! I odpalonego MoHAA, żeby dodatkowo się wyładować. Niestety to hejaho nie zawsze działa i ciężko mi zachować dobry nastrój, gdy jestem zmęczona. Cóż, najwyraźniej jestem takim typem człowieka, który najchętniej by tylko zamknął się w czterech ścianach dla spokoju!