Skocz do zawartości

Xardas80

Forumowicze
  • Zawartość

    953
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Xardas80

  1. Dopiero to zauważyłem, ale ta gra jest pełna głupotek.

    [..]

    jak wejdziesz na wzgórza niedaleko wichrowego tronu to są katapulty i jeszcze możesz z nich postrzelać (niestety po za efektem płonącej kuli nic nie ma ) . Lecz inną bzdurą jaką zauważyłem że mimo iż bitwa o wichrowy tron skończyła się 10 dni temu

    to Ulfric i jego Generał dalej leżą na ziemi w sali tronowej

    .a jak ktoś ich minie to mówi "O co się stało ? " :D

    U mnie zadziałało jak porzucałem trochę ciałem Ulfrica, to następnym razem obu nie było.

  2. Ja polecam Mercurio (czy jakoś tak), tego najemnika w karczmie w Pękninie. To jest mag. Jeżeli gracie postacią z ciężkim pancerzem, to taki kompan to zbawienie. Jego iskierki robią łomot, jak zawsze trafia, to on zabiera większość hp wroga. Tylko trzeba mu nie zastępować drogi i tyle. Co prawda w skradaniu to on nie jest mistrzem (raz strzelę z łuku w przeciwnika, to ten już na niego z całym arsenałem), ale za ten damejdż to mu wybaczam.

    A jeszcze jedno. W Mrocznym Bractwie dostajemy bardzo fajnego konia. Skończyłem już tam wszystko i nadal go mam, a z tego co zauważyłem, jest on nieśmiertelny. Tankuje mi smoki, giganty i inne maszkary, a mimo wszystko nadal żyje z full hp. Dobra inwestycja. Nie sprawdzałem tylko jego odporności na duże wysokości (ale rym).

  3. Odnosząc się do osoby mówiącej o questach - przecież w 1. części strasznie ścigaliśmy się z czasem, tutaj rajd na Virmir, ale mogłeś w tamtym czasie latać po cytadeli i hackować terminale do gry w kwazara (czy jak tamta gra się nazywała). W drugiej części rozwiązali ten problem, że niektóry misje po prostu od razu się zaczynały, a nie "Zbieracze atakują Horyzont, ale chwilka, bo muszę kupić waciki dla córki kolegi mojej dziewczyny". Ale zadania poboczne być muszą, chociaż miło by było, gdyby nie trzeba było latać przez pół galaktyki dla jednej paczki. Na każdej planecie - ok, ale latanie przez galaktykę dla jednego questa - nie.

  4. U MC tnie tylko w wersji Creative jak latam sobie po świecie, który jeszcze się nie wygenerował. A tak to spoko wszystko ładnie działa.

    A tak apropos tego nowego stworka i skilli, to nie jest tak, że Mojang nie potrafi trzymać buźki na kłódkę, tylko oni po prostu chcą mieć z graczami kontakt i nie trzymać ich w niepewności, jak niektórzy twórcy, którzy informacje o grze chwilę przed premierą wydają... To dobrze z ich strony, że wiadomo, co będzie.

  5. Witajcie. Ja tu trochę z reklamą przyszedłem :P. Gram w League of Legends i z kolegami zaczęliśmy nagrywać Let's Playe. Oto link do kanału: Xardas80PL (Xardas80 już było zajęte, więc PL dodałem).

    Na razie jest jeden. W komentarzach, tudzież na PW, możecie pisać co poprawić, jakie są błędy itp. Jeszcze pytanie - znacie jakiś programik, który by zapisywał filmy w dobrej jakości i niedużej wielkości? Jakby co odpowiedzi ślijcie na PW. Pozdrawiam!

  6. Jak to mówią - mam taką "rozkminę". Otóż znowu przeszedłem ME1 (kurna, który to raz? 6?) i mnie ciekawi jedna rzecz. Skoro znane jest położenie tego całego przekaźnika Mu, skoro znane jest położenie Ilos, skoro wiadomo jak się dostać do kontroli Cytadeli... to czemu nikt nie przeprowadzi badań? Czemu nikt nie poleci na Ilos i nie zaczną kopać? Chyba, że teoretycznie tak jest, ale w grze nie było wspomniane (2 przeszedłem parę razy, chyba 3). Skoro tak ludzie chcą coś wiedzieć o Proteanach itd., to Ilos to najlepsze miejsce (tym bardziej, że mogliby coś się dowiedzieć o walce ze Żniwiarzami i o poprzednich rasach). Przecież Liara tak interesuje się Proteanami... No, interesowała się, dopóki nie pojechała na Illum.

    Gdybym ja był w takiej sytuacji, to bym rozesłał do jakichś zespołów badawczych wszystkie współrzędne i hajda z nimi przez przekaźnik na Ilos. No, ale to taka rozkmina moja.

  7. A mam takie pytanie.. w którym DOKŁADNIE momencie spotykamy Xardasa ? Jak trzeba to spojlerujcie :P

    UWAGA! SPOILER! CZYTACIE NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!!!

    OSTATNIE OSTRZEŻENIE PRZED SPOILEREM!

    Xardasa spotykamy późno, w zasadzie to pod koniec gry. Jeżeli dotarłeś już do Thorniary, to musisz wykonać kilka zadań w niej i jak już uda ci się dostać amulet Śniącego, do dopiero wtedy zyskasz dostęp do teleportu do Xardzia (tak, nie da się do niego w żaden sposób dojść). Bardzo krótkie spotkanie niestety, wychodzimy i w zasadzie to już koniec gry, trochę jaskini, droga na klasztor na klifie i walka z ostatnim Bossem. Moim zdaniem szkoda, że tak mało jest Xardasa w grze, ale cóż

    :(. Xardasa jeszcze spotykamy jako zjawę, ale również w Thorniarze. Dopiero jednak w dzielnicy świątynnej.

  8. Dla tego myślę,że postacie w PL powinni się do niego zwracać po prostu Ilusive Man.

    Już to widzę z polskim dubbingiem i tym "wspaniałym angielskim akcentem" Polaków... już lepszy ten Człowiek Iluzja niż słuchanie Illusive Man z fatalną wymową.

    Wystarczy sobie wyobrazić jak potwornie w zdaniu by to wyglądało.

  9. Ale... tak na zdrowy rozum, pomyślcie... Teoretycznie do niedawna nikt nie wiedział, że wokół jednej planety dryfuje wrak Żniwiarzy, dopiero Cerberus go znalazł. I teraz pomyślcie - skoro przez tak długo nikt nie znalazł tego wraku, a wiele planet jest nieodwiedzanych, to gdzieś może być jeszcze jakiś Żniwiarz, może właśnie owy Zwiastun? Wg uniwersum ME Suweren spał sobie smacznie w Drodze Mlecznej i czekał na Sarena (to jest tylko taka metafora), ale dlaczego nie mogło być więcej Żniwiarzy? Może Suweren chciał wziąć od razu szturmem przekaźnik, ale Zwiastun (Ale to tylko przykład, bo tylko tyle znamy Żniwiarzy) miał plan, żeby posłużyć się Zbieraczami, a o sobie nie dawać znaku życia.

    I teraz spójrzmy na to dokładnie, w ostatnim filmiku w ME2 widać, że zbliżają się setki Żniwiarzy, lecz widzimy tylko czarną pustkę i w oddali Drogę Mleczną. I co możemy wywnioskować? Każdy Żniwiarz wygląda inaczej, czyli inne rasy budowały każdego. Liczymy ilość Żniwiarzy widocznych na filmiku i mnożymy razy 50000, dostaniemy wtedy łączną ilość lat, od kiedy działają Żniwiarze. I teraz zobaczcie - przez TYLE LAT (a wyjdzie sporo) Żniwiarze mogli zbudować tyle przekaźników, że to się w pale nie mieści. Poza tym mogli wynaleźć technologie, dzięki którym pojawią się prawie znikąd gdzieś na rubieżach galaktyki i nikt ich nie zauważy.

    No i teraz nasuwa się wniosek, że tych możliwości jest tyle, że BioWare ma spore pole do popisu i może nas naprawdę zaskoczyć.

×
×
  • Utwórz nowe...