Sefnir

Murakamiego czasem można tanio dostać w Biedronce (wersja kieszonkowa). W Kirinie możesz znaleźć masę powieści i innych ksiażek poświęconych Japonii.

Murakamiego czasem można tanio dostać w Biedronce (wersja kieszonkowa). W Kirinie możesz znaleźć masę powieści i innych ksiażek poświęconych Japonii.

Murakami, Murakami i jeszcze raz Haruki Murakami.

Murakami, Murakami i jeszcze raz Haruki Murakami.

Murakami, Murakami i jeszcze raz Haruki Murakami.

Ksiażka jako ksiażka a nie light novel? Niedawno wydali u nas Tancery Burzy. Japońska mitologia + steampunk (a w zasadzie to bardziej diselpunk czy coś w tym stylu), czyta się fajnie. Warto zainteresować się Japońskim Wachlarzem Joanny Bator. Książeczka napisana przez babeczkę, która w Japonii trochę czasu spędziła.

Pamiętaj, rzeczy do zobaczenia zawsze jest za dużo (do przeczytania też) ;p

Fanserwisowy harem to dla mnie nic nowego ;p No wiesz, mam troszkę większy staż w anime Po prostu nie przepadam za nadmiernym fanserwisem.

Fanserwisowy harem to dla mnie nic nowego ;p No wiesz, mam troszkę większy staż w anime Po prostu nie przepadam za nadmiernym fanserwisem.

Oj tam powybrzydzam ;p

Nauka może być przyjamna jeśli uczysz się czego co lubisz

Nauka może być przyjamna jeśli uczysz się czego co lubisz

Wiesz, z drugiej strony niektóre wykłady potrafią być przeraźliwie nudne ;p

Wiesz, z drugiej strony niektóre wykłady potrafią być przeraźliwie nudne ;p

Powiem tak: Na studiach zawsze jest materiału lub roboty. Nieraz dziwnej. Bardzo ;p Przykład: kapera + mikrofon do łapy i lecieć gadać z ludzmi w centrum miasta (przykład z życia wzięty). Tak więc na studiach na nudę narzekać nie będziesz ;p

Powiem tak: Na studiach zawsze jest materiału lub roboty. Nieraz dziwnej. Bardzo ;p Przykład: kapera + mikrofon do łapy i lecieć gadać z ludzmi w centrum miasta (przykład z życia wzięty). Tak więc na studiach na nudę narzekać nie będziesz ;p

Blacku, zobacz to, i pomyśl o takiej sesji ;p

Ewentualnie darować sobie studia i zostać ninja ;p Na informatyce też na nude narzekać nie można ;p

Nawet więcej niz trochę ;p No i kto powiedział, że to będzie łatwe? Masz jeszcze trochę czasu aby przygotować się na to psychicznie ;p

No, nie do końca. Przedmioty, któe wymieniłeś wchodzą w skłąd studiów filologicznych, a tym jest japonistyka. Filologią Japońską.

No, nie do końca. Przedmioty, któe wymieniłeś wchodzą w skłąd studiów filologicznych, a tym jest japonistyka. Filologią Japońską.

No, nie do końca. Przedmioty, któe wymieniłeś wchodzą w skłąd studiów filologicznych, a tym jest japonistyka. Filologią Japońską.

Kumpel miał znajomego na japonistyce, więc miałem info prawie z pierwszej reki ;p Harówka podobno niezła. No i nie można zapominać, że filologia Japońska to nie tylko sam język, ale także masa innych rzeczy.

U mnie podobnie. Zaczęło się od anime a skońćzyło na zainteresowaniu samą Japonią, przez co wydaję kasę na książki pokroju Mitologii Japońskiej (genialne wydanie Agnieszki Kozyry. Naprawdę rewelacyjne).

Bardzo różnie. Bardzo ;p