Miejmy nadzieje psia kość, miejmy nadzieję. Z drugiej strony lepiej nie liczyć na nic i się miło zaskoczyć niż się hajpować i poważnie rozczarować. A jeśli nie wypali to pozostaje zacisnąć zęby, przepłakać wydatki, wyłożyć na 3DSa i pocieszyć się PvL cicho przeklinając Capcom za AAI:Edgeworth 2...